Izba Dyscyplinarna SN w drugiej instancji zmieniła w poniedziałek decyzję i odmówiła uchylenia immunitetu sędzi Beacie Morawiec. Przychyliła się w ten sposób do wniosku pełnomocników krakowskiej sędzi. - To zaskakująca dla mnie decyzja. Ale wracam do pracy, to dla mnie najważniejsze - komentowała na gorąco Morawiec.
Prokuratura Rejonowa w Zakopanem wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie odnalezionych ludzkich szczątków w Tatrach w okolicach szlaku pomiędzy Żlebem Staniszewskiego a Zadnim Granatem. Są pierwsze informacje dotyczące typowania tożsamości.
Blisko 28 mln zł wyłudził 40-letni krakowianin od przedsiębiorców, przekonując ich, że prowadzi zyskowną działalność związaną z obrotem alkoholem. Ci nigdy nie zobaczyli ani oferowanego towaru, ani pożyczonych mu pieniędzy.
Prokuratura Krajowa nie zamierza wznowić postępowania dotyczącego Daniela Obajtka po tym, jak łódzka Prokuratura Okręgowa oczyściła śledczych z zarzutów rzekomego wymuszania zeznań przeciwko obecnemu prezesowi Orlenu. Chodziło m.in. o współpracę z gangsterami.
Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa.
Napisać, że państwo, angażując środki w ściganie Vetulaniego, wystawia się na śmieszność, to stanowczo za mało. Prokuratura stała się częścią urzędowego aparatu, odpowiedzialnego za budowanie polityki historycznej i deptanie po piętach przeciwnikom ideowym.
Prokuratura Rejonowa w Krakowie-Krowodrzy sprawdza, czy doszło do pomówienia uczelni za pomocą środków masowego komunikowania. Postępowanie nie zostało jednak wszczęte z urzędu, jak UP przekazało swoim pracownikom, a na wniosek władz uczelni. Potwierdza to prokuratura.
Prokuratura potwierdza - wszczęła postępowanie w sprawie oplucia pomników "żołnierzy wyklętych" przez studenta UJ Franciszka Vetulaniego. Jak twierdzi jej rzecznik, podjęto je z urzędu, ale wpłynęły też dwa zawiadomienia, m.in. od Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.
Korupcja w Zarządzie Dróg w Nowym Targu. Przez ponad 9 lat - według prokuratury - drogowcy mieli przyjmować łapówki za ustawianie przetargów na prace przy drogach na Podhalu. Przed sądem stanie blisko 30 osób, w tym całe ówczesne kierownictwo Powiatowego Zarządu Dróg.
W lutym student UJ Franciszek Vetulani opluł znajdujące się w parku Jordana popiersia Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i Józefa Franczaka "Lalka". Sprawa trafiła do rzecznika dyscyplinarnego uczelni, ma się nią również zajmować prokuratura.
Miał napadać na stacje benzynowe, obrabować sklep. Pracowników miał terroryzować atrapą broni. Krakowska prokuratura oskarża 27-latka o szereg rozbojów. On twierdzi, że nie napadał.
Cios nożem prosto w serce zadał 69-letni mieszkaniec Nowej Huty uczestnikowi imprezy w sąsiednim mieszkaniu. Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zabójstwa.
Ponad 90 osób, które wpłaciły pieniądze na internetową zbiórkę na seicento dla Sebastiana Kościelnika, przesłuchała dotąd prokuratura. Pieniądze ze zbiórki przepadły, ale wciąż nie wiadomo, czy jej organizator za to odpowie.
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 23-latek, który kilka dni temu ugodził nożem przyjaciela swojej matki. Oprócz usiłowania zabójstwa mężczyzna usłyszał dodatkowo zarzut uszkodzenia ciała matki oraz trzy zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
- Katecheta został pouczony, że powinien z większą uwagą przygotowywać pomoce dydaktyczne na lekcje religii, zwłaszcza w tak ważnych tematach jak te podjęte w ocenianej prezentacji - przekazał "Wyborczej" ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej. Chodzi o księdza, który maturzystom przekazywał, że homoseksualizm to choroba, którą leczyć można m.in. elektrowstrząsami.
Kilkudziesięciu krakowskich sędziów demonstrowało w czwartek w południe przed sądem w geście solidarności z prof. Włodzimierzem Wróblem. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w czwartek miała rozpoznać wniosek prokuratury o uchylenie mu immunitetu.
W Krakowie huczy, że Watykan uniewinnił biskupa Jana Szkodonia, oskarżanego o molestowanie nastolatki. Z naszych informacji wynika, że dochodzenie kościelne zamknięto, ale nie ma mowy o uniewinnieniu.
Mimo zawiadomień do prokuratury nie ma śledztw w sprawie podejrzeń o ukrywanie przypadków pedofilii przez kard. Stanisława Dziwisza. W jednych śledczy odmawiają ich, w innych wciąż zastanawiają się, co zrobić.
Extinction Rebellion opublikowało oświadczenie w sprawie zatrzymania piątki aktywistów pod Wawelem. W rozmowie z "Wyborczą" twierdzą, że policja umożliwiła im kontakt z prawnikiem po 33 godzinach od zatrzymania. - Wyzywali nas, przeklinali, drwili - mówi nam jeden z aktywistów.
Podrabiane zaświadczenia o pracy bądź zameldowaniu - kilkuosobowa grupa umożliwiała w ten sposób legalizowanie pobytów w Małopolsce cudzoziemcom, którzy nielegalnie trafili do Polski. Trzy osoby staną za to przed sądem.
Pięciorgu aktywistom klimatycznym z grupy Extinction Rebellion grozi kara więzienia za usiłowanie zniszczenia Wawelu. Według policji i prokuratury chcieli wypisać na murze hasło "Zatrzymajmy katastrofę klimatyczną", czego dowodem miał być spray w ich plecakach. Aktywiści nie przyznają się do winy.
Umarzając w 2017 r. sprawę przeciwko Danielowi Obajtkowi, Prokuratura Krajowa podkreślała, że obciążające go zeznania o oszustwo i wzięcie łapówki mogły zostać wymuszone przez śledczych. I kazała ich ścigać. Po ponadrocznym śledztwie okazało się, że żadnego wymuszania zeznań przez prokuratora ani policjanta z CBŚ nie było.
Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła "Wyborcza", wynika, że przetrzymywani na komendzie aktywiści Extinction Rebellion odpowiedzą za usiłowanie zniszczenia zabytku pierwszego stopnia. Grozi za to kara więzienia.
- Zwłoki znalezione w rzece Soła należą do zaginionej - przekazuje "Wyborczej" Małgorzata Jurecka z policji w Oświęcimiu. 41-letnia Ksienia Wysogląd była poszukiwana od ponad dwóch miesięcy.
Najprawdopodobniej jeszcze dziś pięcioro aktywistów ekologicznych usłyszy zarzuty. Krakowska policja zatrzymała ich w czwartek rano w pobliżu Wawelu. - Do tej pory ich nie wypuszczono, niektórym przeszukano mieszkania - słyszymy od działaczy Extinction Rebellion.
Prokuratura chciała dopaść Mateusza Klinowskiego, byłego lewicowego burmistrza Wadowic. Oskarżono go o realizację inwestycji, która miała przynieść szkodę gminie, choć było na nią pozwolenie. W sprawie były nawet podsłuchy. Efekt? Sąd uznał, że nie ma nawet podstaw, by rozpoczynać proces.
- Trwają ustalenia składu chemicznego i ewentualnego zagrożenia dla życia, zdrowia ludzkiego i środowiska naturalnego - informuje mł. asp. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Przez tydzień prosili, by ktoś zajął się martwym psem leżącym na posesji należącej do księdza. Sprawa trafiła do prokuratury w Gorlicach, ale ta nie doszukała się złamania prawa. Sąd: - W postępowaniu były braki, nie przesłuchano wszystkich świadków, a materiał dowodowy wskazuje, że ksiądz popełnił przestępstwo.
Bicie dziennikiem po głowie bądź linijką, ciągnięcie za włosy czy poniżanie przed całą klasą - tak ksiądz katecheta ze szkoły w Bystrej pod Gorlicami karał na lekcjach religii dzieci z klas I-III. Prokuratura właśnie postawiła duchownemu zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad uczniami.
2 lata w więzieniu spędzi Damian J., ps. "Murzyn" za obrót 30 kg amfetaminy i udział w gangu "Sharksów". Pogrążył go były szef grupy - Paweł M., "Misiek".
Według Prokuratury Krajowej międzynarodowa grupa rzuciła na rynek kilka kilogramów narkotyków wartych blisko pół miliona złotych. Prokuratura skierowała właśnie do Sądu Okręgowego w Krakowie akt oskarżenia. Dotyczy on 11 osób.
Daniel Obajtek przekonywał śledczych, że pieniędzy na rachunku w banku nie traktował jak oszczędności, a wieloletnie zaniżanie wartości nieruchomości to efekt przyjmowania kwot w przybliżeniu. Prokuratura sprawę umorzyła, choć napisała o rażącym niedbalstwie obecnego prezesa Orlenu
Jak dowiedziała się "Wyborcza", śledczy z Prokuratury Okręgowej sprawdzają, czy prokuratorzy z Miechowa prawidłowo prowadzili śledztwo w bulwersującej sprawie gwałtów na nieletniej Mariannie.
"Wyborcza" dotarła do billingów, które pokazują, że ksiądz oskarżany o wielokrotne gwałty na 13-latce spod Miechowa miał liczne kontakty telefoniczne z dziewczynką i mógł skłamać w prokuraturze. Śledczy dali wiarę jego zeznaniom i postępowanie umorzyli.
Pożar wybuchł w sobotni wieczór w bloku przy ul. Promiennej w Tarnowie. Mężczyzna wyskoczył z okna płonącego mieszkania. Mimo reanimacji nie udało się uratować mu życia.
Są dwie możliwości: albo prokurator, która zajmowała się wówczas tą sprawą, popełniła dwukrotnie ten sam błąd. Albo też, czego wykluczyć nie można, miechowskiej prokuraturze nie spieszyło się z wyjaśnieniem sprawy, w związku z czym najpierw ją przewlekała, a następnie postępowanie umorzyła.
Prokuratura nie będzie ścigać prezydenta Krakowa za udzielenie urlopów pracownikom, którzy chcieli wziąć udział w październikowym Strajku Kobiet. Uznała, że nie naraził ich życia ani zdrowia.
Z dokumentów, do których dotarła "Wyborcza", wynika, że w trakcie postępowania dotyczącego gwałtów, których miał dopuścić się ksiądz spod Miechowa, śledczy nie wzięli pod uwagę kluczowych dowodów. Sprawa została umorzona.
- Sędzia Beata Morawiec powinna wrócić do orzekania, bo Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie mogła jej skutecznie zawiesić - uznał Sąd Apelacyjny w Krakowie.
Sąd odwoławczy rozpoczął w środę ponowne przesłuchania kilkunastu świadków wypadku w Oświęcimiu kolumny rządowej wiozącej ówczesną premier Beatę Szydło. Domagał się tego w apelacji prokurator. - Moim zdaniem nie ma potrzeby powtarzania tej czynności - uważa obrońca Sebastiana Kościelnika, oskarżonego o spowodowanie wypadku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.