Mechanizmy bezgranicznej bezczelności i bezwstydu hulają na wolności. To już się dzieje, będzie tylko gorzej - mówi Jan Klata, który w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie wyreżyserował "Act of Killing".
Kilkadziesiąt osób przemaszerowało ulicami Krakowa, by przypomnieć, że choć od wywalczenia praw wyborczych przez Polki minęły 104 lata, prawa kobiet w kraju nadal są łamane. Do strajkujących przyłączyli się Ukraińcy, którzy mówili, że "prawa zdobywa się w walce".
Niemal 20 przetańczonych kilometrów drugiego dnia Kraków Live Festival to znak, że na płycie lotniska w Czyżynach działo się sporo. Nieoczekiwanych muzycznych zachwytów dostarczyli artyści grający na małej scenie. Rosalie i Parcels, razem z Anne Marie i Halsey rozgromili chmury i przygotowali dla fanów prawdziwą muzyczną ucztę.
Tworzy z igłą w ręce. Hafciarka, artystka wizualna. Jej prace to m.in. transparenty na demonstracjach strajku kobiet. W Shefter Gallery pierwsza od trzech lat wystawa prac Moniki Drożyńskiej w Krakowie.
W środę (13 lipca) kobiety po raz kolejny wyszły na ulice, by okazać wsparcie - tym razem Justynie Wydrzyńskiej, działaczce Aborcyjnego Dream Teamu. - Nigdy, przenigdy nie będziesz szła sama - słychać było głośne skandowanie pod komisariatem policji na ul. Szerokiej.
"Piniata" była jedną z prac na wystawie pro-life zorganizowanej w weekend w Klubie Jagiellońskim w Krakowie. Autorka pracy chciała, by w piniatę z wizerunkiem płodu uderzano kijem baseballowym; oczy bijącego miałyby być wówczas zasłonięte przepaską z hasłem Strajku Kobiet.
"Mam w dupie i wPiS-dzie" - między innymi za takie hasła policja skierowała do sądu sprawę o ukaranie Franciszka Vetulaniego, uczestniczącego w Strajkach Kobiet w 2020 r. Sąd studenta jednak uniewinnił, a kosztami postępowania został obarczony skarb państwa.
Około 30 osób protestowało w piątek przed komendą na krakowskim Kazimierzu. To demonstracja solidarnościowa z Justyną Wydrzyńską - aktywistką Aborcyjnego Dream Teamu, która za pomoc w aborcji stanęła przed warszawskim sądem.
Pod hasłem "Opór albo kolejne ofiary" Strajk Kobiet zorganizował w środowy wieczór protest po śmierci 37-letniej Agnieszki, będącej w pierwszym trymestrze ciąży bliźniaczej, która osierociła trójkę dzieci.
Agnieszce T., 37-latce z Częstochowy w bliźniaczej ciąży, lekarze odmówili usunięcia martwego płodu, czekając na obumarcie drugiego. Kobieta zmarła. Dzisiaj o godz. 19 pod siedzibą PiS w Krakowie Strajk Kobiet organizuje protest.
13 aktywistek działających w Krakowie podpisało się pod oświadczeniem wspierającym radną Alicję Szczepańską w sprawie przeciwko Sławomirowi Pietrzykowi, oskarżanemu o molestowanie i wulgarne sugestie. "Ponad połowa kobiet w UE doświadczyła molestowania seksualnego przynajmniej raz w życiu" - piszą.
"Nie chciej, Polsko, mojej krwi" - pod takim hasłem pod Wieżą Ratuszową w Krakowie protestowali w środę (1.12) liczni mieszkańcy niezgadzający się na drastyczne ograniczenie praw kobiet, które procedowane jest w Sejmie.
W sobotę wieczorem mężczyzna zaatakował osoby zbierające podpisy pod projektem ustawy o legalnej aborcji. Jeden z wolontariuszy dostał gazem w twarz.
Nawet sto osób protestowało przy ul. Piłsudskiego w Krakowie, gdzie swoje spotkanie mieli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Przez niemal trzy godziny skandowali hasła oskarżające rząd o bierność wobec kryzysu na granicy polsko-białoruskiej i lekceważenie praw Polek.
Mimo iż tegoroczny Marsz Niepodległości zyskał status wydarzenia państwowego, śmietanka polityczna PiS świętuje 11 listopada w Krakowie. Na Wawelu pojawili się m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zabrał głos w sprawie incydentu w galerii handlowej w Krakowie. Gdy jedna z kobiet zaczepiła go, by skrytykować działania rządu, wiceszef PiS nazwał ją kretynką. Teraz komentuje: - Był to oczywisty przejaw agresji i chamstwa.
"Jest pani kretynką" - tak Ryszard Terlecki, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości i wicemarszałek Sejmu, zareagował na słowa kobiety, która zaczepiła go w galerii handlowej i skrytykowała rząd za działania wobec kobiet.
Przez ponad pół roku prokuratura szukała, kto w trakcie manifestacji Strajku Kobiet wymalował na krakowskich kamienicach oraz ogrodzeniach kościołów i klasztorów symbole wieszaka i błyskawicy. Bezskutecznie. Właśnie umorzono śledztwo.
Protestujący uważają, że to pierwsza oficjalna ofiara wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Kobieta zmarła w szpitalu, ponieważ czekano na śmierć płodu. Strajk Kobiet apeluje: w takiej sytuacji pakujcie kobiety do samochodu i jedźcie za granicę.
Nie oddamy prawa do dumy i honoru! Nie oddamy naszej wolności i radości! - zapewniają Fundacja Równość.org.pl, Queerowy Maj oraz krakowski Strajk Kobiet i zapraszają w piątek 29 października na demonstrację przeciwko m.in. próbom zakazania Marszów Równości. Zbiórka o godz. 18 pod Wieżą Ratuszową na Rynku Głównym.
Rok po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiada manifestacje w całej Polsce. Protest ma odbyć się m.in. w Tarnowie.
Choć policja domagała się kary i złożyła zażalenie od postanowienia sądu pierwszej instancji, nie będzie postępowania w sprawie zachowania Franciszka Vetulaniego podczas zeszłorocznego Strajku Kobiet. - Nie było szkodliwe społecznie, inna ocena mogłaby przynieść negatywne konsekwencje dla zainteresowania obywateli sprawami państwa - uzasadnia sędzia.
Ogólnopolski Strajk Kobiet - Kraków zachęca do składania podpisów pod obywatelskim projektem "Legalna aborcja bez kompromisów". W ten weekend (2-3 października) aktywiści będą czekać na krakowian pod Bagatelą i przy kładce Bernatka.
Student UJ Franciszek Vetulani nie zostanie ukarany za to, że podczas protestu Strajku Kobiet pod siedzibą PiS w Krakowie nie posłuchał policji i nie dał się zepchnąć z ulicy. Sąd odmówił przeprowadzenia postępowania przeciwko niemu. - Okoliczności zdarzenia nadają działaniom obwinionego formę wypowiedzi w ramach debaty publicznej - wytłumaczył sędzia.
Krakowska prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w wypowiedzi małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak dla Radia Maryja. Jest już jednak zażalenie na tę decyzję.
Jan Duda przekonuje na łamach "Dziennika Polskiego", że kontekst przyjęcia uchwały anty-LGBT przez małopolski sejmik był związany z atakami na kościoły podczas Strajku Kobiet. Dla przypomnienia: do przyjęcia uchwały głosami radnych PiS doszło wiosną 2019 r., do kilku incydentalnych aktów wandalizmu - jesienią 2020 r.
"Mężczyzna to siła, pewność i stabilizacja", "ma być niezawodnym wsparciem dla żony, dla dzieci - autorytetem i ostoją", "tak musimy wychowywać chłopców, aby byli zdolni do uniesienia zadań męża i ojca" - tak małopolska kurator oświaty Barbara Nowak postrzega rolę mężczyzny w rodzinie, zapraszając na Marsz dla Życia i Rodziny.
- Wolne media są naszym prawem. Gdyby nie wolne media, nikt by nie wiedział o protestach, które miały miejsce na jesieni, o wszystkich projektach. Mam, kurwa, dość! - mówiła jedna z organizatorek protestu pod siedzibą PiS przy ul. Retoryka.
To finał sprawy, która od dziewięciu miesięcy ciągnie się za 18-letnią Małgorzatą z Limanowej. Dziewczyna w październiku zorganizowała w mieście Strajk Kobiet po wyroku TK w sprawie aborcji. Policja domagała się jej ukarania.
W najbliższy czwartek przed sądem w Nowym Sączu stanie 18-letnia Małgorzata. Dziewczyna w swojej rodzinnej Limanowej zorganizowała protest po wyroku TK ws. aborcji; teraz jej ukarania żąda miejscowa policja.
Grzywną 200 zł ukarał krakowski sąd wyrokiem nakazowym Piotra Ślęczka, uczestnika grudniowej demonstracji, za niewykonywanie poleceń policjantów. Wcześniej ten sam sąd uznał, że zatrzymanie młodego mężczyzny przez policjantów było niezasadne
Do prokuratury w Krakowie trafiło zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez Barbarę Nowak. Kurator może ponieść odpowiedzialność, bo twierdziła, że młodzież była częstowana narkotykami podczas Strajku Kobiet, ale o sprawie nie poinformowała organów ścigania.
Małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, nie ujawni, skąd wie o tym, że podczas demonstracji strajku kobiet dzieci były częstowane alkoholem i narkotykami. "Wspólnym mianownikiem zgłoszeń było żądanie anonimowości" - tłumaczy w odpowiedzi na żądanie posłanek Koalicji Obywatelskiej.
Krakowska prokuratura nie dopatrzyła się, by mężczyzna zatrzymany podczas grudniowego protestu w obronie klimatu utrudniał policjantom wylegitymowanie, i umorzyła dochodzenie przeciwko niemu. Trwa za to śledztwo w sprawie brutalnej interwencji funkcjonariuszy wobec pana Marcina.
Jesienią Piotr Środa został siłą wyniesiony przez policjantów z protestu pod domem kard. Stanisława Dziwisza i wywieziony na komisariat. Krakowski sąd potwierdził teraz, że zatrzymanie było bezzasadne i nieprawidłowe.
Krakowski sąd zawiadamia prokuraturę w sprawie zatrzymania przez policję aktywistki Magdy Dropek podczas jednej z listopadowych demonstracji Strajku Kobiet. Wymiar sprawiedliwości uznał je za "bezzasadne" i "nieprawidłowe".
Na 12 wielkoformatowych plakatach są gesty wsparcia i solidarności z osobami LGBT+, wezwanie kobiet do wzajemnego wspierania się, przypomnienie o proaborcyjnych postulatach. Billboardy Strajku Kobiet w Krakowie powiszą do końca czerwca.
"Swoboda działalności twórczej jest gwarantowana przez Konstytucję RP. (...) Nie jest dla nas jasne, jak praca Krzysztofa Powierży miałaby przekraczać te granice" - piszą do dyrektorki Cricoteki posłowie Lewicy Daria Gosek-Popiołek i Maciej Gdula. Chcą, by na festiwal Miesiąc Fotografii wróciła praca dotycząca Strajku Kobiet. Na jej pokaz nie zgodziło się muzeum Kantora.
Kolaż transparentów ze Strajku Kobiet miał być częścią wystawy otwierającej Miesiąc Fotografii. Cricoteka zabroniła pokazu pracy. Dlaczego? Poszło o wątki polityczne. Decyzja placówki wywołała protest artystów podczas otwarcia MF.
Sąd w Limanowej orzekł, że zorganizowany przez 17-letnią wówczas Małgorzatę strajk kobiet - pokojowy i bezpieczny - był spontaniczną reakcją na wyrok TK ws. aborcji. Umorzył ciągnącą się od miesięcy sprawę. - Ciężko mówić tu o uldze, bo batalia trwa - przyznaje dziewczyna. Policja bowiem chce ukarania nastolatki i odwołała się od decyzji sądu.
Copyright © Agora SA