Około 2 tys. osób, w tym radna Barbara Nowak, uczestniczyło w krakowskim Marszu dla Życia. Potępiono aborcję, skrytykowano też obecną małopolską kurator oświaty Gabrielę Olszowską.
Tysiące Żydów z różnych stron świata przejdzie w poniedziałek w tradycyjnym Marszu Żywych przez teren byłego niemieckiego, nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. Towarzyszą im młodzi Polacy. W tym roku, ze względu na wojnę izraelsko-palestyńską, uroczystościom towarzyszą szczególne środki ostrożności.
W drugą rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny przez stolicę Małopolski przeszły dwie demonstracje solidarności z Ukrainą
- Większość z nas przekonana jest, że to było morderstwo. Na ostatnich filmikach Nawalny wyglądał bardzo zdrowo, nic nie wskazywało, co się stanie za kilka dni - mówi Siergiej Szerszniew, doktorant UJ, organizator demonstracji pod rosyjskim konsulatem w Krakowie.
Spore zmiany w kierownictwie krakowskiej policji. Szefem miejskiej komendy został Paweł Jastrząb, który w 2022 roku został zdegradowany ze stanowiska wicekomendanta, bo odmówił działania na polityczne zlecenie polityków PiS podczas jednej z miesięcznic.
Czy Polska nie może być przyjaznym krajem? - pytali uczestnicy VII Marszu Antyfaszystowskiego, który przeszedł ulicami Krakowa.
Kilkaset osób protestowało (13.10) przeciwko atakom Izraela na Strefę Gazy. Większość naszych rozmówców przekonywała, że okrucieństwa Hamasu to manipulacje mediów i propagandy amerykańskiej.
Rabin Boaz Pash mówił: - To nie jest wojna. Wojną nie jest zabicie 200 młodych ludzi na koncercie. Wojną nie jest porywanie babci, która przeżyła Holokaust. Wojną nie jest porywanie dzieci i trzymanie ich w klatce. To jest barbarzyństwo, to napad nie tylko na każdego Izraelczyka czy Żyda, ale to napad na każdego wolnego człowieka, napad na moralność!
Setki osób zgromadziły się pod komisariatem policji przy ul. Królewskiej w Krakowie, by okazać solidarność i wsparcie Joannie, która padła ofiarą skandalicznej interwencji policjantów. Przed komisariatem stanęła piątka funkcjonariuszy. - To dokładnie ci sami, którzy przeprowadzali interwencję w mojej sprawie - krzyknęła Joanna.
Nie możesz jechać do Warszawy? Przyjdź na Rynek Główny w Krakowie - zachęca małopolski KOD, który 4 czerwca organizuje w mieście Marsz Wolności. Start - w samo południe.
- Znieważenie?! Ja tylko chciałem zaprotestować przeciwko temu, że Polska łamie prawa człowieka. I powiedzieć, że ja takiej Polski nie rozumiem. Za to mam iść do więzienia? - mówi Lech Mikulski. Jego transparent z sobotniej Manify jest dowodem w sprawie dotyczącej znieważenia narodu lub państwa polskiego. Jak dowiaduje się "Wyborcza", sprawa jest już w prokuraturze.
Katarzyna Wójtowicz, aktywistka rozliczająca Kościół z pedofilskich skandali i protestująca przeciw polityce PiS, była w środę przesłuchiwana przez policję w Krakowie w charakterze oskarżonej. Przed komisariatem odbyła się demonstracja w jej obronie.
Ali spędził tydzień w krakowskim areszcie śledczym przy ul. Montelupich. W minioną środę policjanci siłą wyprowadzili go z mieszkania, doprowadzili do komisariatu, a potem za kratki. Powód: organizacja nielegalnego zgromadzenia rok temu.
- Wtargnęli do domu wieczorem i siłą wyprowadzili Alego. Najpierw zawieźli go do komisariatu, a potem do aresztu przy ul. Montelupich. Ma tam spędzić 15 dni. To kara za organizację protestu w Krakowie - mówią nam bliscy 22-letniego Alego, którego policja zatrzymała w środę.
Polityczne naciski na krakowską policję przyniosły w końcu efekt: podczas ostatniej miesięcznicy funkcjonariusze w brutalny sposób zdusili opozycyjną demonstrację grupy "Dość milczenia".
Policja przekroczyła swoje uprawnienia - uważa Alicja Szczepańska. Krakowska radna zawiadamia prokuraturę w sprawie działań policji wobec protestujących przeciwko wizycie Jarosława Kaczyńskiego w Krakowie 11 listopada.
Organizator sobotniej legalnej demonstracji przeciwko wizycie Jarosława Kaczyńskiego w Wadowicach zapowiada kroki prawne przeciwko policji za jej rozwiązanie. - Czułam się jak przestępca. Policjant pytał mnie, czy jestem za aborcją - opowiada uczestniczka protestu, którą zatrzymała policja.
W piątek wieczorem pod Konsulatem Generalnym Rosji odbyła się manifestacja pod hasłem "Save Mariupol Defenders". Ludzie przyszli, by okazać poparcie obrońcom Mariupola i zakładów Azowstal, którzy od trzech miesięcy pozostają w rosyjskiej niewoli.
W czwartek wieczorem - w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich - na Wawel wjechała kolumna rządowych limuzyn z Jarosławem Kaczyńskim, premierem Mateuszem Morawieckim i politykami PiS. Pod Wawelem trwała demonstracja pt. "Uwaga! Zły PiS".
Protest solidarnościowy pod komisariatem policji przy ul. Szerokiej. Kilkadziesiąt osób zebrało się, by pokazać wsparcie dla Agnes, osoby niebinarnej, oskarżającej wrocławskiego policjanta o gwałt.
Równo dwa miesiące po ataku Rosji, przez Kraków przejdzie kolejny marsz solidarności z Ukrainą. W niedzielę, 24 kwietnia na Rynku Głównym zebrać się mają wspólnie Polacy i Ukraińcy, by wspólnie okazać swój sprzeciw wobec przemocy i zbrodniczej wojny.
Około 30 osób protestowało w piątek przed komendą na krakowskim Kazimierzu. To demonstracja solidarnościowa z Justyną Wydrzyńską - aktywistką Aborcyjnego Dream Teamu, która za pomoc w aborcji stanęła przed warszawskim sądem.
Po ataku Rosji na Ukrainę w wielu miastach w Polsce organizowane są marsze i demonstracje w geście solidarności z przyjaciółmi zza wschodniej granicy. W Krakowie demonstracja odbędzie się pod budynkiem konsulatu Federacji Rosyjskiej.
Nie tylko w Krakowie odbędzie się w niedzielę manifestacja w sprawie "lex TVN". Na ulice wyjdą też mieszkańcy wielu miast Małopolski. Organizatorem demonstracji jest KOD.
W poniedziałkowy wieczór na Rynku Głównym w Krakowie odbył się memoriał upamiętniający rocznicę wybuchu protestów na Białorusi po sfałszowanych przez Aleksandra Łukaszenkę wyborach. Jego uczestnicy założyli biało-czerwono-białe stroje - w barwach zakazanej przez reżim narodowej flagi Białorusi.
- Jesienne protesty o prawo do aborcji unaoczniły społeczeństwu, że brutalność policji to nie tylko problem w Stanach Zjednoczonych - twierdzi Artur Maciejewski z Fundacji Równość.org.pl. Trwa badanie, która ma ocenić skalę policyjnych represji. Pierwsze wyniki nie napawają optymizmem: mówi o nich ponad 60 proc. ankietowanych.
Sąd uznał 19-letniego Michała za winnego niewylegitymowania się policjantom, mimo iż ci spisali jego dane, co potwierdzają nagrania. - W opinii sądu okazanie dokumentu nie nastąpiło niezwłocznie. Zwłoka wynikała z faktu, że chłopak chciał poznać przyczynę wylegitymowania - tłumaczy prawniczka nastolatka.
Według tarnowskiej policji 19-letni Michał, biorąc udział w demonstracjach Strajku Kobiet, złamał zasady epidemiczne i nie zachował 1,5-metrowego odstępu. Odmówił też podania swoich danych. Nagrania, które przedstawił przed sądem, przeczą jednak wersji funkcjonariuszy.
Sąd w Tarnowie odmówił wszczęcia postępowania przeciwko 23-letniemu Kamilowi Miterze. Policja postawiła mu pięć zarzutów związanych z demonstracjami podczas Strajku Kobiet. - Sąd podjął decyzję, jaką musiał podjąć, by działać zgodnie z prawem. Nie złamałem prawa, nie popełniłem przestępstwa - mówi działacz Młodej Lewicy.
Kilkunastu krakowian przyszło w środę pod biuro PiS. Przez kilkadziesiąt minut protestowali wobec wyroku TK i zaostrzeniu prawa aborcyjnego w kraju.
Dwie osoby, które w ostatnią środę uczestniczyły w demonstracji na placu Matejki, będą w środę przesłuchiwane na komisariacie. Jedna pod kątem znieważenia policjanta, druga - naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Uczestniczka Strajku Kobiet w Krakowie została wylegitymowana, a następnie zatrzymana i przewieziona na komisariat przy ul. Szerokiej. - Policjanci powalili mnie na ziemię i szarpiąc za włosy, zaciągnęli do radiowozu. Płakałam z bólu, a oni się śmiali. Powtarzali kłamstwa, że kopnęłam któregoś z nich - relacjonuje dziewczyna.
"Chcemy wyboru, a nie terroru!", "Mamy żyć w Europie, a nie w kaczej d...pe!" - m.in. pod takimi hasłami grupa kobiety protestowała w poniedziałek wieczorem pod klubem Korona w Krakowie. Kilkanaście osób tłukło w garnki, domagając się wolności wyboru i protestując przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Policji nie było widać.
Około 300 osób przyszło protestować przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w Niepołomicach. - Za każdym razem jest nas więcej - mówią. Choć większość kierowców skandowała razem z tłumem, byli i tacy, którzy usiłowali staranować protestujących.
W niedzielny wieczór w Krakowie odbyła się kolejna z serii demonstracji przeciwko władzy w Mińsku. Pod pomnikiem Adama Mickiewicza zgromadziło się ponad sto osób.
W niedzielę po godz. 19 z placu Wielkiej Armii Napoleona ruszył marsz solidarności z Białorusinami. Jego uczestnicy przeszli z wielką biało-czerwono-białą flagą spod Wawelu na krakowski rynek. Przemarszowi towarzyszyły piosenki, które rozbrzmiewają także na manifestacjach w wielu miastach Białorusi.
"Czekamy na KReS neoKRS" - pod takim hasłem odbyła się we wtorek wieczorem demonstracja KOD pod Sądem Okręgowym w Krakowie. To zapowiadana wcześniej reakcja na ogłoszone rano rozstrzygniecie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. niezawisłości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
"Bez państwa prawa nie będzie nas w Europie". Około stu członków Komitetu Obrony Demokracji demonstrowało we wtorek wieczorem przed budynkiem Sądu Okręgowego w Krakowie.
Grupa osób przemaszerowała w niedzielę ulicami Krakowa w geście sprzeciwu wobec propagandy, jaką uprawiają media publiczne. - Gdyby nie jad sączony przez tzw. dziennikarzy w TVP na WOŚP, Jurka Owsiaka i opozycję, śmierci Pawła Adamowicza można było uniknąć - mówili organizatorzy demonstracji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.