11 kilometrów biegiem przez magiczną Dolinę Prądnika i Ojcowski Park Narodowy, kilometr mniej po ulicach Krakowa, a może 8 kilometrów ze Skawiny do Mogilan? Odzyskanie przez Polskę niepodległości można świętować na sportowo.
Uroczystości na Wawelu, pochód z udziałem konnych formacji, defilada, ale też wspólne śpiewanie czy biegi - to wszystko zawiera program tegorocznych obchodów Narodowego Święta Niepodległości, w piątek 11 listopada.
Nawet sto osób protestowało przy ul. Piłsudskiego w Krakowie, gdzie swoje spotkanie mieli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Przez niemal trzy godziny skandowali hasła oskarżające rząd o bierność wobec kryzysu na granicy polsko-białoruskiej i lekceważenie praw Polek.
Biało-czerwone flagi w dłoniach, na kurtkach: kotyliony w polskich barwach. Wielu krakowian bierze udział w oficjalnych obchodach Święta Niepodległości w Krakowie, które zaplanowane są na cały dzień.
- Zdajemy sobie sprawę, że o wolność naszej ojczyzny ciągle trzeba walczyć wobec zmagań wewnętrznych i zewnętrznych. To zadanie dzisiejszego dnia, najbliższych tygodni i miesięcy - mówił na Wawelu metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Homilii przysłuchiwał się m.in ojciec prezydenta RP Jan Tadeusz Duda.
Msza św. w katedrze Wawelskiej i uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, koncerty, Lekcja Śpiewania, biało-czerwona iluminacja, akcja krwiodawstwa i szczepienia - w taki m.in. sposób Kraków uczci przypadające 11 listopada Narodowe Święto Niepodległości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.