Od maja w Krakowie można zwiedzać multimedialną wystawę "Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo". To przedsięwzięcie komercyjne i tanio nie jest: bilet rodzinny (dla dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci) kosztuje w weekendy 189 zł. - Powinniśmy się cieszyć, że coś takiego możemy oglądać w Krakowie - przekonuje jednak Jan Pamuła, były prezes spółki zarządzającej poszpitalnymi terenami na Wesołej.
Była dyrektorka krakowskiego Wydziału Kultury jeszcze nie zaczęła pracy w Agencji Rozwoju Miasta Krakowa, a już dostała sporą podwyżkę.
Nową funkcję obecna dyrektorka Wydziału Kultury Urzędu Miasta ma objąć 3 kwietnia. Z naszych informacji wynika, że zostanie z nią podpisana umowa na cztery lata.
Rada nadzorcza Agencji Rozwoju Miasta Krakowa ogłosiła konkurs na szefa spółki. To już drugie postępowanie w tej sprawie. Do poprzedniego konkursu nie zgłosił się żaden kandydat.
Jak doszło do tego, że wyjątkowa dzielnica w centrum Krakowa, która miała tętnić życiem i nową energią, stała się polem nieporozumień i kulą u nogi miejskich urzędników?
- Gdyby nie ta transakcja, Szpital Uniwersytecki by nie istniał - przyznaje Marcin Jędrychowski, dyrektor placówki. Na zakup poszpitalnych terenów na Wesołej Kraków wydał niemal 300 mln zł, ale do dziś nie ma pomysłu, jak i za co zagospodarować ten obszar.
- Mam wrażenie, że komuś po prostu nie zależało na tym, żeby informacja o konkursie dotarła do opinii publicznej, bo a nuż zgłosiłby się kandydat, który ma lepszą wizję rozwoju spółki - komentuje radny Łukasz Maślona.
- Z prezesem Janem Pamułą zostanie przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca - zapowiada Jerzy Muzyk, wiceprezydent Krakowa. I deklaruje: - Nigdy nie będzie naszej zgody na wyprzedaż Wesołej w prywatne ręce.
Na sam projekt architektoniczny wydano 5 mln zł. Do tego koszty uporządkowania działki i kilka milionów złotych na funkcjonowanie spółki - Małopolski Urząd Marszałkowski przy rondzie Grzegórzeckim jednak nie powstał. Podobnie Centrum Muzyki czy tzw. Superścieżka. Urzędnicy zmieniają plany, pieniądze przepadają.
- Żyjemy w XXI w. i potrzebujemy nowoczesnych rozwiązań w mieście. Musimy przestać się obrażać na pięciogwiazdkowe hotele i wpuścić do Krakowa biznes. Naszej atrakcyjności na mapie europejskich stolic już dawno nie budują Sukiennice i Wawel.
Krakowscy radni zgodzili się na powołanie Centrum Literatury i Języka. Nowa jednostka ma zająć się stworzeniem w Składzie Solnym miejsca poświęconego Stanisławowi Lemowi. Artyści, którzy w tym miejscu mają swoje pracownie, do ostatniej chwili walczyli, by głosowanie nad powołaniem nowej instytucji zostało przesunięte.
W Krakowie oglądamy spektakl: artyści kontra literaci. Ci pierwsi nie chcą wyprowadzki na Wesołą, mimo iż od początku wiedzieli, że pracownie w Składzie Solnym są tylko na jakiś czas. Ci drudzy walczą o zbudowanie w tym miejscu Planety Lem. A miasto mówi: żeby budować muzeum, musimy powołać nową miejską jednostkę. Decyzja na początku grudnia.
Przed nami druga odsłona cyklu spotkań "Design w Krakowie" w Aptece Designu przy Wesołej. W nowym miejscu na kulturalnej mapie miasta będzie można posłuchać o oddolnych inicjatywach mieszkańców. Okazja do poznania ciekawych ekspertów i integracji branży w sobotę i niedzielę.
Zabytkowy kościół na Wesołej pozostanie w rękach miasta. Mimo licznych ofert Kraków nie zdecydował się na sprzedaż budynku i zapewnia, że wierni nadal będą mogli z niego korzystać. Jest też plan budowy nowoczesnego szklanego gmachu dla Biblioteki Kraków.
Od końca września w dawnej aptece przy Wesołej działa Apteka Designu. Znajdziemy tam biura i przestrzenie coworkingu, spotkamy projektantów i ludzi zainteresowanych sztuką. W październiku Apteka Designu zaprasza m.in. na Międzynarodowe Biennale Architektury, do Szkoły Kultury i czytelni.
Budynek dawnej apteki przy ulicy Kopernika 19 został przekształcony w twórczą przestrzeń dla designerów. Apteka Designu to jeden z pierwszych efektów rewitalizacji dzielnicy Wesoła.
Biblioteka Kraków to jedna z instytucji, która znajdzie swoją siedzibę w kompleksie na Wesołej. Jest już gotowa koncepcja budynku. Agencja Rozwoju Miasta czeka teraz na decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Gdzie znaleźć kwiat paproci? Kiedy najlepiej obserwować niebo? Jak zbudować mięsożerne rośliny z Marsa? Na te i wiele innych pytań znajdziemy odpowiedzi 24 czerwca podczas pikniku naukowo-przyrodniczego na Wesołej.
Powiśle, Planty, Wesoła i park Jordana - to cztery miejsca, w których 24 czerwca muzyka będzie rozbrzmiewać bardzo głośno. O jej najlepsze wykonanie zadbają Dina Jashari, Kasia Lins, Piotr Zioła, Miuosh, Ola Bilińska i inni goście tradycyjnych krakowskich Wianków.
W Krakowie trwa walka o przejęcie kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP. W grze pozostały już tylko dwa podmioty: archidiecezja krakowska i Katolicki Kościół Narodowy w Polsce. - Nie powinno być tak, że jedno wyznanie blokuje innemu dostęp do świątyni tylko dlatego, że chce mieć kolejny tego typu obiekt w mieście - komentuje bp Adam Rosiek, założyciel KKN.
Około 60 osób wzięło udział w niedzielnym spacerze po Wesołej - dzielnicy o bogatej przeszłości, z dobrymi widokami na przyszłość. Mogliśmy zajrzeć do zamkniętych na co dzień budynków, m.in. dawnej apteki przy ul. Kopernika 19a, którą wkrótce zawładną designerzy.
"Wdzięcznym serce przyjąłem (...) podarunek prawdziwie rzadki, takiego płodu natury, który nie naszemu klimatowi od natury przeznaczony, mądrego tylko starania mógł się stać owocem" - tak dziękował Krakowowi król Stanisław August.
Rewolucja na Wesołej się nie uda i jeśli mówimy o inwestycji, to ta przestrzeń potrzebuje czasu. Wprowadzając zmiany małymi krokami, nie zrobimy krzywdy tej dzielnicy i przy okazji będziemy mieli sposobność sprawdzić, co działa, a co nie - mówi Carolina Pietyra, dyrektorka Krakowskiego Biura Festiwalowego.
Rzeźnicy, garbarze, składowisko zwierzęcych odpadków, drewniane domy, pałace, ogrody, Twierdza Kraków - to też jest historia Wesołej. Porywająca i zagadkowa. Część tej opowieści została w ziemi - rozmowa z dr. Michałem Niezabitowskim, dyrektorem Muzeum Krakowa.
Wesoła to obszar do strefowania: czym innym jest ulica Kopernika z zabytkowymi budynkami, czym innym ruchliwa ulica Grzegórzecka, a jeszcze czym innym zielona przestrzeń między nimi - mówi Tomasz Janowski z Instytutu Polityk Obywatelskich i przypomina o ważnym postulacie aktywistów i architektów: zadbania o przejście przez dzielnicę na osi zachód-wschód.
Dzięki zakupowi Wesołej Kraków zyskał absolutnie wyjątkową okazję zaprojektowania na nowo historycznej dzielnicy w centrum. To ewenement na europejską skalę. Jak tę szansę wykorzystuje?
Wesoła to część Krakowa bezpośrednio granicząca ze Starym Miastem - dawna dzielnica szpitalna rozciągająca się wokół ul. Kopernika. Gmina kupiła tu przed kilkom laty 9 hektarów za prawie 290 mln zł od Szpitala Uniwersyteckiego.
Spacer przez Wesołą.
Agencja Rozwoju Miasta Krakowa zrównała z ziemią część budynku przy ul. Kopernika. Po interwencji nadzoru budowlanego prace wstrzymano, ale z obiektu niewiele już zostało. Miejscowy plan pozwala na wybudowanie w tym miejscu bloków.
O tę nieruchomość starają się przedstawiciele Bractwa Kapłańskiego Świętego Piotra i Katolickiego Kościoła Narodowego w Polsce. Zainteresowani kościołem byli nawet członkowie Hare Kryszna. Teraz do gry wkracza krakowska kuria.
Są chętni na kupno lub dzierżawę należącego do miasta kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Kopernika w Krakowie. Wcześniej krakowska kuria nie była zainteresowana przejęciem świątyni.
Dla poszukiwaczy rodzinnych korzeni - poradnik genealogiczny, dla wszystkich krakowian - wystawa o przeszłości dzielnicy Wesoła. To propozycje Archiwum Narodowego w Krakowie na przypadający 9 czerwca Międzynarodowy Dzień Archiwów.
Najpierw klinika urologii, potem rodzinna restauracja - tak zmienia się przeznaczenie zabytkowego budynku przy ul. Grzegórzeckiej 18. Urzędnicy miejscy podkreślają, że powstanie restauracji na Wesołej wpisuje się w koncepcję tego terenu wypracowaną podczas konsultacji.
To już oficjalnie: Krakowskie Biuro Festiwalowe zmieni siedzibę i stanie się częścią Wesołej. W środę na sesji Rady Miasta Krakowa radni zdecydują o przekazaniu 5 mln zł na adaptację tzw. czerwonej chirurgii do potrzeb KBF. A także 24,7 mln zł na projekt Krakowskiego Centrum Muzyki.
Przez dekady w tym XIX-wiecznym gmachu z imponującą aulą i piękną klatką schodową mieściła się uniwersytecka Klinika Chorób Wewnętrznych. Teraz na Wesołej siedzibę ma mieć Biblioteka Kraków. Wniosek o pozwolenie na budowę został właśnie złożony. Czy budynek w oficynie zostanie zburzony?
Światowi architekci zaprojektują dzielnicę w centrum Krakowa - Wesołą i jej rynek. W przyszłym miesiącu Kraków chce ogłosić międzynarodowy konkurs architektoniczny dla tej części miasta.
- Nie śpieszyć się, nie zabudowywać, wstrzymać miejscowy plan dla Wesołej - takie wnioski płyną z dyskusji nad nową dzielnicą w centrum Krakowa, którą prowadzono podczas Międzynarodowego Biennale Architektury. Szpital Uniwersytecki też spowalnia swą wyprowadzkę z tego miejsca.
Nad całym obszarem pochylą się specjaliści podczas Międzynarodowego Biennale Architektury w Krakowie. - Wesoła jest jedną z najważniejszych projektowanych obecnie dzielnic Krakowa, w samym jego centrum. To ewenement na skalę Polski. To zobowiązuje - podkreśla Małgorzata Tomczak, kuratorka panelu nt. Wesołej podczas 16. Międzynarodowego Biennale Architektury w Krakowie.
Jest pierwszy komercyjny gospodarz budynku na Wesołej. W gmachu tzw. Czerwonej Chirurgii powstanie nowy szpital spółki Medicina. Chętnych do przejęcia gmachu dawnej urologii nie było. Teraz ogłoszono przetarg na działalność kulturalno-gastronomiczną.
Już w ten weekend będzie można zobaczyć na Wesołej w Krakowie, jak fragment dawnej szpitalnej dzielnicy w ścisłym centrum zmienia się w kreatywną strefę z festiwalami, gastronomią i tradycyjnymi wiankami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.