W szkolnych szafach zalegają miliony tabletek z jodkiem potasu. Powoli mija ich termin ważności. - Nie wiemy, co z nimi zrobić - mówią dyrektorzy. Krakowska radna w interpelacji do prezydenta miasta pyta, czy można przekazać je jako dar, by uniknąć marnotrawstwa.
O nauczycieli trzeba zadbać, ale mądrze. Zawsze byłem zwolennikiem tego, by zarabiali przynajmniej 10 tys. zł na rękę, ale pod warunkiem, że zdadzą egzamin zawodowy jak lekarze. I przejdą badania psychologiczne. Dlaczego ma ich nie być dla osób, którym powierzamy nasz największy skarb, nasze dziecko? - uważa dr Karol Dudek-Różycki, nauczyciel.
"Proste rozwiązania w ramach szybkiej nowelizacji" - powiedziała o planowanych przez rząd zmianach w "lex Kamilek" wiceministra sprawiedliwości. - Jesteście niepoważni? Znów na łapu-capu? - pytają nauczyciele i przypominają tworzącym nowe przepisy, że szkoły to nie zakłady zamknięte.
Trwają konsultacje społeczne na temat: jakiego ucznia chce wypuścić polska szkoła. Szału zainteresowania nie ma. "Mamy kompletną demobilizację kadry. Ludzie nie chcą robić za darmo kolejnej reformy, którą za 3 lata ktoś odwoła" - ocenia Marek Pleśniar, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
Po tekście "Wyborczej" małopolska kurator oświaty napisała do dyrektorów szkół: "Zasypywanie kartkówkami ucznia stwarza złudne poczucie pewności opanowanej wiedzy u nauczyciela. Bywa też karą, co stanowi naruszenie (...) koncepcji oceniania."
Wiele przedszkoli "ukrzesławia" dzieci. Sadza je przy stoliczku i każe pisać literki po śladzie. Jeden ojciec przysłał mi zdjęcie kartki, na której jego sześcioletnie dziecko całe linijki zapisało literą "O", bo pani tak kazała. Niech rysuje to "O" nogą w powietrzu, ale nie w zeszycie - mówi Gabriela Olszowska, małopolska kuratorka oświaty.
Czy rodzice, którzy jadą z uczniami na basen i pod okiem nauczyciela pomagają im suszyć włosy, powinni dostarczyć szkole zaświadczenie o niekaralności? Czy powinni mieć je pracownicy zakładu, który przyjmuje nieletnich na praktyki? Nauczyciel: - "Lex Kamilek" to paraliż zamiast realnej pomocy.
ArcelorMittal Poland objął patronatem klasy elektryków w dwóch szkołach technicznych. Uczniom obiecuje praktyki na terenie zakładów hutniczych, stypendia za dobre wyniki w nauce oraz nagrody. A szkołom - dofinansowanie na modernizację sal warsztatowych.
- To, czego nie udało się zrobić za pomocą lex Czarnek, ustawa Kamilkowa załatwiła jednym cięciem - denerwuje się dyrektorka jednej z krakowskich podstawówek.
- Już teraz mogę powiedzieć, że decyzja o zmianie ukraińskiej szkoły na polską była słuszna. Wowa znalazł wielu kolegów wśród Polaków, gra z nimi w gry komputerowe i spotyka się z nimi poza szkołą - mówi jego brat Ihor, uchodźca z Charkowa.
Ze szkolnej kasy kupowała rowery, sprzęt ogrodowy, a nawet drapak dla kota. Inna pozwalała, by szkołą rządził jej mąż. Wiemy, kto zastąpi je na dyrektorskich stołkach.
Fajny, schludny, radosny. Wzorowy uczeń - tak Sebastiana określa dyrektorka szkoły, którą 15-latek ukończył z wyróżnieniem. Nikt z nauczycieli ani kolegów nie zauważył, że jest bezdomny. W tej historii jest wiele znaków zapytania.
Rząd analizuje warianty czterodniowego tygodnia pracy. A nauczyciele już zastanawiają się, jak przyjąć takie rozwiązanie w szkole. "Próby okrojenia czasu pracy nauczyciela wywołają z pewnością małą wojenkę. No bo co tu obcinać?" - pyta Robert Górniak, nauczyciel z Sosnowca, założyciel portalu "Dealerzy Wiedzy", zajmującego się edukacją.
Likwidacja matur niczego nie zmieni. Natomiast warto pomyśleć o zmianie jej formuły - uważa Waldemar Reńda, emerytowany nauczyciel.
Zmuszanie ukraińskich uczniów, by chodzili do szkoły w Polsce, do niczego dobrego nie doprowadzi. Powiązanie obowiązku szkolnego dla nich z wypłatą 800 plus to handel polską edukacją - mówi Jolanta Gajęcka, dyrektorka podstawówki w Krakowie.
W dniu ogłoszenia wyników matur Natalia dowiedziała się, że rozszerzoną biologię napisała na 28 proc. Z taką punktacją nawet nie złożyła papierów na wymarzone studia. Teraz okazało się, że jej wynik to... 73 proc. Błąd Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie może kosztować dziewczynę rok wyjęty z życia.
Annie dochodzenie do najwyższego stopnia awansu w zawodzie nauczyciela zajęło 18 lat. Mogło dziesięć, ale w międzyczasie urodziła dzieci. "W tym skrajnie sfeminizowanym zawodzie wciąż boleśnie dyskryminowane są nauczycielki-matki" - alarmuje Aleksandra Korczak, polonistka.
Która szkoła i jaka klasa są w tym roku najbardziej oblegane? - pytają rodzice uczniów, biorących udział w rekrutacji do szkół ponadpodstawowych w Krakowie. W tym roku magistrat nie przygotuje takich zestawień, by zaspokoić ich ciekawość. Za to zainteresowanie konkretnymi szkołami i klasami można śledzić na bieżąco w internecie.
W 12 minut skończyło się składanie wniosków o dofinansowanie wycieczek szkolnych w ramach programu "Podróże z klasą". "Czy mam wynająć bota, by szybciej to robił?. "Czułem się jak pies gończy, czekający na wystrzał do ataku. Nie tak to powinno wyglądać" - mówią rozczarowani dyrektorzy szkół.
"Dość pasków. Sio z paskami. Nie - dla pasków na świadectwie" - napisała w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty, Gabriela Olszowska. Według niej same świadectwa powinny być wydawane tylko trzy razy w ciągu całej szkolnej edukacji.
- Po koszmarze dwóch ostatnich lat nadeszło eldorado. Taką przynajmniej mamy nadzieję - mówią rodzice tegorocznych ósmoklasistów. W porównaniu z ubiegłym rokiem o miejsca w krakowskich liceach i technikach bije się blisko 3,5 tys. mniej kandydatów. Magistrat już zastrzega, że w razie małego zainteresowania będzie zamykał klasy w szkołach.
Dr Wioletta Kozak, stojąca na czele zespołu tnącego podstawy programowe z języka polskiego i układającego na nowo listę lektur, zrezygnowała z tej pracy - poinformowało nas MEN. Na pytanie skąd pomysł, by zadanie to powierzyć osobie odpowiedzialnej za wdrażanie reformy PiS, afirmującej konserwatywny system edukacji, resort nie odpowiedział.
Blisko 3,5 tysiąca osób podpisało się pod petycją polonistów ws. zmian w podstawie programowej języka polskiego. Nauczyciele wysyłają też maile do MEN. Chcą przebić liczbę uwag Instytutu Ordo Iuris. Tysiące bliźniaczych listów z przygotowaną przez konserwatystów treścią, które wpłynęły do resortu edukacji, mogą zdecydować o tym, co uczniowie będą czytać w szkole.
Za szczęśliwie minonych czasów byłej małopolskiej kurator oświaty, Barbary Nowak, opisywałam wiele jej niemądrych wypowiedzi. Teraz jednak przeszła samą siebie. Startuje w konkursie na bzdurę roku? Ma szasnę wygrać w cuglach.
W IV rankingu szkół przyjaznych LGBTQ+ nie ma ani jednej małopolskiej szkoły. Tylko dwa krakowskie LO uznane zostały przez uczniów jako "umiarkowanie przyjazne". W porównaniu z resztą kraju małopolskich uczniów częściej dotyka przemoc psychiczna i fizyczna ze względu na orientację seksualną - wynika z informacji fundacji GrowSPACE.
Nauczyciel: "Nie wyrzucę uczniów ze znajomych na FB. To głupie". Szkoły tworzą standardy ochrony małoletnich. Zakazują nauczycielom prywatnych kontaktów z uczniami, przypominają, że nie mogą spać z nimi w jednym pokoju na obozie. Właściciele obiektów noclegowych też muszą wzdrożyć takie standardy, tyle że co trzeci nic o tym nie wie.
Młodzieżowe słowo roku 2022, czyli "Essa", było hasłem międzynarodowego konkursu graficznego, zorganizowanego przez Zespół Szkół Poligraficzno-Medialnych w Krakowie. Wpłynęła rekordowa liczba prac, autorzy najlepszych z nich 18 kwietnia odebrali nagrody.
"Pani sekretarz też nie zasługuje na podwyżkę dodatku funkcyjnego, nie kieruje nikim - no poza buntowaniem i dokuczaniem" - pisał do dyrektorki VIII LO w Krakowie jej mąż, który nawet nie był związany z oświatą. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski właśnie odwołał ją ze stanowiska za niesamodzielne kierowanie szkołą.
Jeśli temat przemocy seksualnej w szkołach nie wybrzmi w głównych wydaniach serwisów informacyjnych, nie pojawi się w popularnych programach "śniadaniowych", lub nie zacznie dotyczyć twojego dziecka pewnie nie uświadomisz sobie skali problemu - uważa Natalia Jurkiewicz, psycholog, specjalista ds. przemocy rówieśniczej w placówkach oświatowych.
Ministra edukacji Barbara Nowacka chce, by kuratoria oświaty skontrolowały, jak szkoły reagują na zgłaszane im przypadki molestowania seksualnego. Dyrektorka krakowskiej podstawówki: - To akcyjność na pokaz. A ja od kilku dni nie mogę skontaktować się z Rzecznikiem Praw Dziecka w sprawie ucznia potrzebującego pomocy.
Uczniowie bez zadań domowych mieli zyskać czas na realizację hobby, spotkania z kolegami i sport. Krakowska podstawówka sprawdziła, co faktycznie robią.
Zgodnie z obowiązującym prawem rodzice czwartoklasistów, którzy dostali rządowe laptopy, powinni wpisać je w PIT i zapłacić podatek od darowizny. - Pracujemy nad zmianą przepisów. Projekt rozporządzenia jest już gotowy - informuje ministerstwo finansów.
Przez dwa miesiące szkoła wiedziała, że Alex mógł zostać wykorzystany seksualnie, ale - jak twierdzą rodzice - niczego w tej sprawie nie zrobiła. Dyrektorka podstawówki skierowała wniosek do sądu rodzinnego o zbadanie sytuacji chłopca dopiero wtedy, gdy ten zmienił szkołę, a jej działaniom zaczęła przyglądać się prokuratura.
Sprawa wykorzystania seksualnego 14-letniego Alexa przez kolegę z klasy jeszcze raz zostanie zbadana przez organy ścigania. To efekt publicznego opowiedzenia historii przez chłopca na środowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.
Już w kwietniu w szkołach podstawowych zacznie obowiązywać rozporządzenie MEN, znacznie ograniczające zadania domowe. - Nauczycielu, czy to coś zmieni w twojej pracy? - spytał tygodnik "Głos Nauczycielski". Tylko 15 proc. nauczycieli uważa, że to będzie "rewolucja".
- Będzie program współfinansowania miejsc schronienia i schronów - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Do tego celu mogą być wykorzystane np. podziemne parkingi czy głębokie stacje metra. Wicepremier skomentował też ostatnią akcję ABW.
Porównałbym sytuację przedmiotów przyrodniczych w szkole do sytuacji Kościoła Katolickiego w Polsce. To jest marność nad marnościami. Kiedy wreszcie zrozumiemy, że wraz z matematyką są one odpowiedzialne za rozwój społeczeństwa? - pyta Karol Dudek-Różycki, nauczyciel chemii.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski skierował do małopolskiej kurator oświaty wniosek o opinię ws. odwołania dyrektorki krakowskiego VIII LO. Zrobił to po tym, jak otrzymał dokumenty wskazujące, że szkołą praktycznie kierował jej mąż. Kurator Gabriela Olszowska: - Moja opina jest pozytywna. Panią dyrektor trzeba odwołać.
Ministerstwo Edukacji i Nauki nie wyklucza, że zwycięzcy Olimpiady Wiedzy Chemicznej dla uczniów szkół podstawowych będą mogli dostać się bez kolejki do wybranych szkół średnich, tak jak finaliści i laureaci wszystkich innych olimpiad przedmiotowych. Nie stanie się to jednak wcześniej niż za dwa lata. Do tego czasu muszą się zadowolić trzema punktami na świadectwie za zwycięstwo.
Technika i szkoły branżowe zapraszają uczniów szkół podstawowych, by zaprezentować im bogatą ofertę kształcenia i zdobycia zawodu. To już dziesiąta edycja Krakowskiego Tygodnia Zawodowców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.