Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności uchylenia w krakowskim sądzie grzywny nałożonej na Dagmarę Pawełczyk-Woicką, szefową Krajowej Rady Sądownictwa. W tle mogły być naciski na sędziów, ale sprawę za czasów ministra Zbigniewa Ziobry zamiatano pod dywan.
Zbigniew Ziobro był informowany o materiałach wymierzonych w sędziów, których w internecie oczerniali członkowie hejterskiej grupy Kasta/Antykasta - twierdzą dziennikarze TVN24 i portalu Oko.press. - Może w całej tej sprawie chodziło o to, by nikt nie dowiedział się, kto był szefem tej operacji - mówi "Wyborczej" sędzia Waldemar Żurek, jeden z hejtowanych przez Kastę sędziów.
Przez półtora roku krakowski sędzia Maciej Ferek był zawieszony za kwestionowanie statusu neo-sędziów. Prokuratura nie chce jednak ścigać członków nielegalnej Izby Dyscyplinarnej SN, którzy o tym zdecydowali, bo wedle niej działali zgodnie z prawem.
Politycy PiS mówią o skandalu w sprawie ucieczki ściganego za szpiegostwo byłego sędziego Tomasza Szmydta, a krakowski sędzia Waldemar Żurek, jeden z pokrzywdzonych w aferze hejterskiej, opowiada, jak przebiegało śledztwo w tej sprawie i stawia ważne pytania: - Dlaczego przez całe lata za rządów PiS prokuratura nie przesłuchała ani jego, ani jego byłej żony, Małej Emi, w sprawie afery hejterskiej? Dziś oboje są poza Unią Europejską. Może w całej tej sprawie chodziło o to, by nikt nie dowiedział się, kto był szefem tej operacji.
Sędziowie, adwokaci, a także zwykli obywatele protestują przeciwko poprawce senatorów, zezwalającej neosędziom na udział w wyborach do nowej, legalnej Krajowej Rady Sądownictwa. "Sędziowie, którzy powstrzymali się przed udziałem w konkursach przed neo-KRS, dowiadują się, że ich ideały zostały sprzedane na politycznym targu".
Sędzia Zygmunt Drożdżejko napisał do obecnego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, powołanego przez ministra Adama Bodnara, że domaga się "natychmiastowego dostępu do gabinetu prezesa SA".
Adam Bodnar powołał na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie sędziego Janusza Kawałka. To sędzia zaaangażowany w obronę praworządności.
Decyzję taką podjęli sędziowie na czwartkowym zgromadzeniu sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Ich wybór padł na jednego z dwojga kandydatów zaangażowanych w minionych 8 latach w obronę praworządności przed zmianami forsowanymi przez PiS.
Przez siedem lat katowicka prokuratura tropiła sędzię Agnieszkę Pilarczyk, która uniewinniła lekarzy, leczących ojca Zbigniewa Ziobry. Dziś śledczy przyznają, że nie było do tego podstaw. - To śledztwo było próbą wywarcia nacisku na mnie, bym przemyślała decyzje, jakie podejmowałam wówczas w procesie. Czułam się prześladowana przez własne państwo - ocenia sędzia Pilarczyk.
Ponad 200 tys. zł z tytułu diet za posiedzenia otrzymała w zeszłym roku Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa i koleżanka szkolna Zbigniewa Ziobry. - To prawdziwy skok na kasę - uważa sędzia Bartłomiej Starosta, który ujawnił wysokość zeszłorocznych diet dla członków neo-KRS.
Od kilku tygodni w krakowskim sądzie trwa szukanie akt trzech spraw, prowadzonych przez prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, Bartłomieja Migdę. Nigdzie ich nie ma. Chodziło w nich o jazdę po pijanemu i oszustwa.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyznaczył specjalnego rzecznika dyscyplinarnego, który ma przejąć część postępowań, wytoczonych sędziemu Żurkowi przez rzeczników z czasów Zbigniewa Ziobry.
Sędziowie niemal jednogłośnie zaakceptowali kandydaturę sędziego Pawła Rygla na nowego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. To jeden z uczestników protestów w obronie praworządności.
Krakowscy sędziowie od pięciu lat ścigani są dyscyplinarnie za to, że wraz z resztą składu orzekającego chcieli sprawdzić, czy asesor został powołany przez upolitycznioną Krajowa Radę Sądownictwa. Zawiadomienie złożyła jej obecna szefowa.
Adwokat Sebastiana Kościelnika chce kasacji wyroku w sprawie wypadku Beaty Szydło, bo w składzie odwoławczym był neosędzia. Sprawę w Sądzie Najwyższym ma rozpatrywać inny neosędzia, który nie przeszedł testu niezawisłości, ponieważ zawieszał sędziów za stosowanie orzeczeń europejskich trybunałów.
Prezesi Sądu Apelacyjnego w Krakowie są już zawieszeni. O ich odwołanie wniósł minister sprawiedliwości Adam Bodnar. - Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach podważył ich status jako niezależnych sędziów - argumentuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Sąd Najwyższy uchylił wyrok w sprawie toczącej się przed krakowskim sądem, bo w drugiej instancji orzekał neosędzia, który już po raz kolejny nie przeszedł testu niezawisłości. Adwokaci zapowiadają pozwanie państwa o odszkodowanie przed europejskimi trybunałami, bo przez złą obsadę sądu nie mogą uzyskać ostatecznego rozstrzygnięcia.
To dwaj sędziowie, którzy zostali rzecznikami dyscyplinarnymi ministra sprawiedliwości. Przejmą sprawy, które wytoczono krakowskim sędziom za to, że stosowali orzeczenia europejskich trybunałów.
Pod listem do ministra sprawiedliwości o odwołanie władz krakowskiego sądu podpisało się ponad 170 sędziów. Wśród nich są nawet neo-sędziowie.
Sędzia Waldemar Żurek po pięciu latach wygrał ostatecznie proces w sprawie zdarzenia z maszyną, czyszczącą sądowy korytarz. Sąd w Katowicach potwierdził, że był to wypadek w pracy, czego sędziemu Żurkowi odmawiały władze macierzystego sądu na czele z Dagmarą Pawełczyk-Woicką z nadania Zbigniewa Ziobry.
Kamil Zaradkiewicz napisał do ministra sprawiedliwości list, w którym ogłasza, że zrzeka się funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Jak twierdzi, nie widzi możliwości współpracy z ministrem Adamem Bodnarem. I narzeka, że zastał szkołę w złej sytuacji finansowej po swoim poprzedniku Dariuszu Pawłyszcze, partnerze obecnej szefowej neo-KRS.
Sędziowie krakowskiej apelacji podjęli uchwałę, w której zwrócili się do ministra sprawiedliwości, by podjął czynności zmierzające do odwołania prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Adam Bodnar odwołał 19 sędziów delegowanych m.in. do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. Wśród nich są krakowscy sędziowie.
Mija blisko rok, odkąd sędzia Waldemar Żurek złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Dagmarę Pawełczyk-Woicką, przewodnicząca neo-KRS. Prokuratura do dziś nie poinformowała go nawet, czy wszczęła w tej sprawie śledztwo.
Dariusz Mazur, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, został powołany przez ministra Adama Bodnara na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Będzie sprawował nadzór nad sądami powszechnymi i wojskowymi oraz nad legislacją w zakresie ustroju sądów.
Sędzia Zygmunt Drożdżejko, powołany we wrześniu przez Zbigniewa Ziobrę na prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, nie zrzeknie się swej funkcji mimo wezwań sędziów. "Pełnienie tej funkcji jest nie tylko moim prawem, ale wręcz obowiązkiem" - odpisał krakowskim sędziom z SA wzywającym go do dymisji.
"Uzyskane przez pana powołanie na funkcję prezesa Sądu Apelacyjnego było możliwe wyłącznie dlatego, że wziął pan udział w demontażu konstytucyjnie gwarantowanej niezależności sądów i ich odrębności" - napisali sędziowie Sądu Apelacyjnego w Krakowie do prezesa Zygmunta Drożdżejki, wzywając go do natychmiastowej rezygnacji ze stanowiska.
Choć PiS za dwa dni odda władzę, a Zbigniewa Ziobry nie ma już w ministerstwie sprawiedliwości, rzecznicy dyscyplinarni próbują ukarać sędziów broniących praworządności. Do sądu dyscyplinarnego trafił właśnie ich wniosek przeciwko krakowskiemu sędziemu Wojciechowi Maczudze.
Robert Pelewicz został właśnie pełniącym obowiązki dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie, jedynej placówki w kraju kształcącej przyszłych sędziów i prokuratorów. - To skandaliczna decyzja - mówią krakowscy sędziowie.
- Zdaliśmy wielki egzamin z tego, że byliśmy nieugięci, że przychodziliśmy tutaj i wbrew wszystkiemu mówiliśmy wszystkim to, co mamy w sercach, i nigdy tego nie porzuciliśmy - mówił sędzia Maciej Czajka podczas pierwszej po wyborach i prawdopodobnie ostatniej demonstracji krakowskich sędziów na schodach Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Sędzia Zygmunt Drożdżejko nie przeszedł testu na niezależność, zarzucał stowarzyszeniom sędziów Themis i Iustitia i jednemu z krakowskich sędziów prowadzenie działalności politycznej, wspieranie opozycji i zabieganie o przychylność ambasadora USA. Od środy kieruje Sądem Apelacyjnym w Krakowie.
W okręgowych komisjach wyborczych w Krakowie, które będą ogłaszać wyniki wyborów parlamentarnych, zasiadają sędziowie, którzy poparli "dobrą zmianę" lub zawdzięczają jej ostatnie awanse. I jest ich większość.
Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów, zwany w środowisku "egzekutorem Ziobry", chce postawić sędziemu Waldemarowi Żurkowi sześć zarzutów dyscyplinarnych, m.in. za to, że przemawiał do uczestników Tour de Konstytucja i rozmawiał z uczniami o łamaniu konstytucji przez prezydenta.
W naszej ocenie celem komisji jest oddziaływanie na wynik wyborów parlamentarnych w interesie obecnej władzy - piszą o przyjętej głosami posłów PiS ustawie "lex Tusk" sędziowie, zrzeszeni w Stowarzyszeniu Themis.
Od ponad miesiąca władze krakowskiego sądu nie wykonują decyzji o przywróceniu do poprzedniego wydziału sędziego Waldemara Żurka, choć ta miała rygor natychmiastowej wykonalności.
Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów, chce wyjaśnień w tej sprawie od sędziego Wojciech Maczugi. To zapowiedź wytoczenia mu postępowania dyscyplinarnego.
Całe obecne kierownictwo Sądu Okręgowego w Krakowie to osoby, które podpisały się na listach poparcia dla Dagmary Pawełczyk-Woickiej, gdy startowała do neo-KRS. Właśnie dołączył do nich nowy wiceprezes - Michał Puza.
Sąd podjął taką decyzję w ramach zabezpieczenia powództwa, które sędzia Waldemar Żurek wytoczył macierzystemu Sądowi Okręgowego w Krakowie.
Sędziowie krakowskiej apelacji podjęli w tej sprawie uchwałę - jak piszą - "w poczuciu odpowiedzialności za dobro wymiaru sprawiedliwości". To efekt publikacji "Wyborczej" o próbie ustawienia egzaminu na aplikację sędziowską dla córki Stanisława Piotrowicza.
O usunięciu ze swoich szeregów sześciu sędziów, którzy poparli kandydatury startujących do neo-KRS w latach 2018-2022, zdecydował krakowski oddział Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.