Była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak znów defilowała przez Kraków w otoczeniu uczniów. W uroczystościach z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wzięła też udział obecna kuratorka oświaty Gabriela Olszowska.
Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar zaprasza na obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Razem z nim wydarzenie organizuje Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. dr. Henryka Jordana, który w Krakowie zasłynął skandalicznymi wypowiedziami i kontrowersyjnymi działaniami. - Trudno to nawet skomentować - słyszymy od radnego Andrzeja Hawranka.
Losy partyzantów z Gorców są splątane bardziej, niż się wielu wydaje. "Ogień" kazał zabić "Łazika" za zamordowanie kupców. A podczas wykonywania egzekucji na "Łaziku" "ogniowcy" rozstrzelali grupę Żydów ocalałych z Holocaustu - opowiada Jerzy Wójcik, autor książki "Oddział".
Decyzja Narodowego Banku Polskiego miała zostać odebrana ze zdumieniem przez pracowników słowackiej ambasady. - Nie można napisać, że sprawca mordów, tortur, samowolnych wyroków śmierci, nakazów wysiedlania "zachowywał się jak trzeba" - mówi historyk Ludomir Molitoris, sekretarz generalny Towarzystwa Słowaków w Polsce.
Na rewersie 10-złotowej monety z podobizną Józefa Kurasia "Ognia" ma pojawić się napis: "Zachowywali się jak trzeba". Moneta ma być częścią serii poświęconej "żołnierzom wyklętym". O kontrowersyjnych fragmentach z życiorysu "Ognia" Narodowy Bank Polski jednak nie wspomina.
- Dopiero dzisiejsza Polska spełnia ich testament krwi, pamiętając o ich poniżeniu i próbach wyklęcia z narodowej pamięci - mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w czasie mszy z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Po niemal roku od wydarzeń w krakowskim parku im. Jordana policja stawia studentowi UJ Franciszkowi Vetulaniemu zarzuty znieważenia pomników "Łupaszki" i "Lalka".
Szczątki żołnierzy podziemia niepodległościoowego zostały pochowane na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Pogrzeb odbył się z honorami wojskowymi
Kolejny "popis" małopolskiej kurator na Twitterze. Zdaniem Barbary Nowak śmierć przez rozstrzelanie 17-letniej "Inki" było w rzeczywistości "triumfem polskiej myśli niepodległościowej oraz wielkim sukcesem edukacji Polaków".
Zakończyło się postępowanie komisji dyscyplinarnej UJ w sprawie Franciszka Vetulaniego - studenta, który w lutym opluł stojące w parku Jordana popiersia żołnierzy wyklętych. Vetulaniemu udzielono upomnienia rektora za naruszenie godności studenta.
Ciąg dalszy sprawy studenta, który opluł pomniki "żołnierzy wyklętych" w parku Jordana. Rzecznik dyscyplinarny UJ wstępnie ocenił jego czyn za przekraczający granice, do Franciszka Vetulaniego trafiło również wezwanie na komisariat.
"Części z nas nie odpowiada wybrana przez Franciszka Vetulaniego forma protestu, rozumiemy natomiast godne szacunku pobudki: niezgodę na fałszującą rzeczywistość politykę historyczną, jaką od lat uprawiają rząd i sprzyjające mu media" - piszą sygnatariusze listu w obronie studenta, który opluł stojące w parku Jordana popiersia żołnierzy wyklętych.
Siedem pomników stoi w parku Jordana bez żadnych dokumentów, a kolejnych sześć bez pozwolenia na budowę - odkryła aktywistka Natalia Nazim. I wnioskuje, by nielegalne popiersia zdemontować.
W lutym student UJ Franciszek Vetulani opluł znajdujące się w parku Jordana popiersia Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i Józefa Franczaka "Lalka". Sprawa trafiła do rzecznika dyscyplinarnego uczelni, ma się nią również zajmować prokuratura.
"Analiza dokumentów dotyczących działalności Józefa Kurasia >>Ognia<< oraz okoliczności i czasu jego śmierci nie pozwala na uprawdopodobnienie tezy o ukryciu przez UB we wskazanej kwaterze szczątków >>Ognia<<" - pisze w oświadczeniu IPN po ekshumacji przeprowadzonej przez kancelarię z Gdyni 11 listopada na Cmentarzu Rakowickim.
W Święto Niepodległości odbyła się ekshumacja szczątków Bolesława Skubela, ps. "Waligóra". Czy w grobie znajdują się szczątki Józefa Kurasia "Ognia"?
Krakowskie środowiska niepodległościowe chcą nacjonalizacji pl. Inwalidów i wzniesienia tam pomnika "żołnierzy wyklętych". Niemożliwe? W ten sposób na pl. Piłsudskiego w Warszawie stanął pomnik smoleński.
"Czujemy się zniesmaczeni honorowaniem w miejscu pełnym tradycji i pamięci o społeczności żydowskiej żołnierzy wyklętych, wśród których byli zbrodniarze, którzy mordowali Żydów" - napisał zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej po artykule "Wyborczej", w którym opisaliśmy, co 1 marca wydarzyło się w krakowskim "Okrąglaku".
"Prosimy o nieprezentowanie w szkole wizerunków osób związanych z tzw. antykomunistycznym podziemiem, które dopuściły się czynów noszących znamiona ludobójstwa" - uczniowie XV LO w Krakowie zaprotestowali przeciwko pojawieniu się na szkolnym korytarzu plakatu z wizerunkiem "Łupaszki".
"Sprzeciwiamy się kultowi siły, przemocy i nienawiści, który tak mocno widoczny jest w wypowiedziach i działaniach duchownych katolickich, oraz ich fantazjom o świecie bez mniejszości i obywatelach bez praw" - piszą organizatorzy warszawskiego protestu. W niedzielę zamierzają wyjść na ulicę i zamanifestować przeciwko obecności metropolity krakowskiego w stolicy.
Na 24 marca zaplanowano uroczystości związane z odsłonięciem pomnika jednego z "żołnierzy wyklętych", Zygmunta Szendzielarza, ps. "Łupaszka". Monument stanie we wsi Osielec, k. Jordanowa.
Bohaterami tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" byli "żołnierze wyklęci" i... Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im dr. Henryka Jordana. Podziękowania dla niego popłynęły od prezydenta Dudy, premiera, prezesa Kaczyńskiego i wielu innych.
Już po raz trzeci ulicami Krakowa przeszli narodowcy. Rozpoczęty o północy Krakowski Marsz Ciszy otwiera w mieście obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Małopolskie kuratorium oświaty zachęca szkoły do udziału w lekcjach o "żołnierzach wyklętych".
Nieznani sprawcy oblali postument jednego z najsłynniejszych "żołnierzy wyklętych" czerwoną farbą. To nie pierwszy taki przypadek w krakowskim parku Jordana.
Z niedzieli na poniedziałek nieznani sprawcy namalowali na tabliczkach z nazwą ulicy słowo "Kat"
Po raz kolejny, w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych ulicami Krakowa przeszedł kilkutysięczny marsz. Nie brakowało przemówień. Prezydent Andrzej Duda w liście napisał o ostatecznym wybiciu się na niepodległość, a ojciec Jerzy Pająk, że rodzina to związek mężczyzny i kobiety "a nie żadne inne dewiacje".
- Zadaniem dla nas, na dzisiaj i na przyszłość jest konieczność narodowej pamięci o żołnierzach wyklętych. Konieczność pamięci Matki Kościoła, która nigdy nie wyrzeka się tych, którzy w Chrystusie umierali - mówił na Wawelu abp. Marek Jędraszewski.
Mimo siarczystego mrozu blisko stu narodowców przeszło ulicami Krakowa w marszu upamiętniającym "żołnierzy wyklętych". Nocna manifestacja odbyła się w blasku pochodni i rac.
- Okoliczności walki się zmieniały, ale cel był jeden - niepodległość - tak o pomyśle na klip mówił dr Maciej Korkuć, naczelnik Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Krakowie. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.