W małych podkrakowskich Radwanowicach nigdy nie było tak tłoczno - setki osób przyjechały, żeby pożegnać ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. - Jak dotarła do nas wiadomość o twojej śmierci, zrobiło się nad Radwanowicami ciemno jakoś, słońce zaszło - mówiła Anna Dymna.
Metropolita krakowski w czasie, gdy będzie odbywał się pogrzeb, spotka się z przedstawicielami małopolskiej "Solidarności" - ustaliła Interia. - Mali ludzie pozostają zawsze mali, nawet kiedy sprawują wielkie funkcje - skomentował Tomasz Terlikowski, katolicki publicysta.
Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar złożył we wtorek (16 stycznia) wniosek do Kancelarii Prezydenta RP o nadanie pośmiertne ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu Orderu Orła Białego.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski zostanie pochowany na cmentarzu parafialnym w Rudawie - poinformowała fundacja im. Brata Alberta, której duchowny był współzałożycielem i prezesem. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w najbliższą środę, 17 stycznia i potrwają dwa dni.
Na stronie internetowej archidiecezji krakowskiej przez półtora dnia od śmierci ks. Isakowicza-Zaleskiego nie pojawiła się żadna informacja na ten temat. Dopiero gdy w mediach społecznościowych katolicy zwrócili uwagę na faux pas kurii, ta zamieściła wiadomość o pogrzebie. Krakowscy księża mówią wprost: "Chodzi o konflikt z abp. Jędraszewskim".
W jednym z ostatnich postów na swoim profilu w mediach społecznościowych napisał: "Jestem wierzący i od dziesiątków lat posługuję wśród niepełnosprawnych i chorych. Dlatego też ze spokojem przyjąłem ostateczną diagnozę". Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski miał 67 lat.
Brak choinki i świec adwentowych w Knesecie nie jest aktem przemocy i nie buduje nienawiści do chrześcijaństwa. Braku choinki nie da się zrównać z gaśnicą proszkową, nienawiścią i obłędem w oczach. O tym wszystkim ksiądz Isakowicz-Zaleski powinien wiedzieć.
"Czy w Knesecie i pałacu prezydenta Izraela są zapalane świece adwentowe? Przecież chrześcijan w Izraelu jest bardzo wielu" - takie pytanie postawił marszałkowi Hołowni i prezydentowi Dudzie ks. Isakowicz-Zaleski po aferze, którą wywołał poseł Braun.
Pierwsze reakcje po ujawnieniu informacji o molestowaniu, jakiego miał się dopuszczać kard. Sapieha wobec kleryków i księży: Terlikowski apeluje o kościelną komisję historyczną, a Isakowicz-Zaleski przyznaje, że widział teczkę ks. Boczka, ale uznał ją za mało wiarygodną.
Na księdzu Marku W. ciąży wyrok więzienia bez zawieszenia za wieloletnie molestowanie dziecka krewnych. Od pół roku powinien być za kratkami, ale tam nie trafił. Do dziś też nie poniósł żadnych konsekwencji przed władzami kościelnymi.
Po tym, jak dziennikarze Wirtualnej Polski poinformowali, że w DPS w Jordanowie pod Krakowem siostry prezentki znęcały się nad podopiecznymi z niepełnosprawnością intelektualną, zapowiedziano masowe kontrole ośrodków w całym kraju. Ks. Isakowicz-Zaleski uważa, że zakonnice takich placówek nie powinny prowadzić.
"Wracanie do pamięci o krzywdach przeszłości nie ułatwi ani ukraińskim, ani polskim uczniom zmierzenia się z nowymi wyzwaniami" - piszą historycy PAN i domagają się przerwania konkursu szkolnego o ludobójstwie na Wołyniu. Mocno skrytykował ich za to ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Durnota Polskiej Akademii Nauk" - napisał na Twitterze.
Ani pracodawca, ani pacjenci zgłaszający się na psychoterapię nie wiedzieli, że "dr Grzegorz Babiarz" jest księdzem. Były prezes stowarzyszenia Wiosna zataił też, że prokuratura bada dysponowanie przez niego pieniędzmi stowarzyszenia.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował w internecie zawiadomienie, jakie trafiło do Watykanu w sprawie molestowań seksualnych w poznańskim seminarium. Pisze w nim, że haniebnych czynów dopuścił się arcybiskup archidiecezji poznańskiej Juliusz Paetz, a tuszował je ówczesny biskup pomocniczy Marek Jędraszewski.
Wszystkie drogi prowadzą do kard. Dziwisza. Mam nadzieję, że hierarcha odpowie za zaniedbania, jakich się dopuścił w sprawie księży pedofili - mówi Janusz Szymik, który jako nastoletni chłopiec był seksualnie wykorzystywany przez duchownego katolickiego ks. Jana Wodnika.
Papież Franciszek powołał specjalną komisję, która zbada m.in. zarzuty o tuszowania pedofilii kierowane wobec kard. Stanisława Dziwisza - podał w piątek Onet. Na jej czele stanął kard. Angelo Bagnasco, który - zdaniem Tomasza Terlikowskiego - już rozmawia w Polsce ze świadkami i ofiarami.
W Krakowie huczy, że Watykan uniewinnił biskupa Jana Szkodonia, oskarżanego o molestowanie nastolatki. Z naszych informacji wynika, że dochodzenie kościelne zamknięto, ale nie ma mowy o uniewinnieniu.
Do prezydenta i przewodniczącego Rady Miasta w Tarnowie trafił wniosek działaczy Lewicy o odebranie tytułu honorowego obywatela miasta abp. Wiktorowi Skworcowi. Autorzy wskazują, że jako biskup tarnowski miał tuszować sprawę księdza Stanisława P., którego kilkanaście osób oskarżyło o pedofilię.
Komisja ds. pedofilii złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez czterech hierarchów kościelnych. Wśród nich jest kardynał Stanisław Dziwisz.
- Za obecną sytuację nie są odpowiedzialne obecne władze diecezji tarnowskiej (...), ale są zaszłości dotyczące poprzedniego biskupa (...). Chodzi o obecnego arcybiskupa katowickiego Wiktora Skworca, który świadomie zatuszował sprawę molestowań - mówił na antenie Radia RMF FM ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Odnalazł się list ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego z 2012 r. z informacjami o wykorzystywaniu seksualnym przez ks. Jana Wodniaka - podaje Onet. Przyznał to sam kardynał Stanisław Dziwisz, mimo że wcześniej twierdził, że go nie otrzymał.
Kard. Dziwisz zabiera głos w sprawie oskarżeń o tuszowanie pedofilii w Kościele. Jak podaje KAI, hierarcha przyznał, że w czasach, gdy rządził archidiecezją krakowską, toczyło się siedem spraw o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Były metropolita nie odniósł się jednak do czasów watykańskich, a to z tamtego okresu pochodzą najpoważniejsze zarzuty.
W Ośrodku dla Osób Niepełnosprawnych w Radwanowicach, w którym przebywają łącznie 83 osoby, 33 zostały zakażone koronawirusem. Niestety, dwie osoby zmarły.
Jak potoczą się losy kard. Dziwisza? On sam deklaruje gotowość złożenia wyjaśnień przed specjalną komisją. Nikt na ten wybieg nabrać się nie da - kardynał bez wątpienia liczy, że młyny kościelnej sprawiedliwości będą mleć bardzo, ale to bardzo powoli. Marcin Gutowski w filmie "Don Stanislao" odsłonił fragment skrzętnie skrywanej opowieści o kardynale. Z pewnością to nie koniec.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski poinformował o otrzymaniu pisma z Sądu Okręgowego w Tarnowie, z którego wynika, że kanclerz tarnowskiej kurii pozwał go za tekst o sprawie molestowania 13-latka.
Polskie Radio 24 na dwie godziny przed programem zdjęło z ramówki wywiad z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Duchowny przypuszcza, że to "sprawa polityczna".
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski ujawnia kolejne dowody na bezczynność krakowskiej kurii wobec przypadków pedofilii w Kościele, o których miał być informowany kard. Stansław Dziwisz.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował list, jaki miał wręczyć kard. Dziwiszowi w 2012 r. wraz ze świadectwem wykorzystywania seksualnego Janusza Szymika. List - oprócz ujawnienia przypadków księży pedofilów - demaskuje także kilkunastu innych duchownych: homoseksualistów, malwersantów i współpracowników SB.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" kard. Stanisław Dziwisz stwierdził, że oskarżanie go o zaniedbania związane z pedofilią w Kościele to akcja inspirowana przez ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Ten odpowiada: - Przykre to bardzo, ale podobnie działo się 14 lat temu, kiedy to w dobrej wierze przekazałem kardynałowi (...) informacje o współpracy niektórych duchownych, w tym także z jego najbliższego otoczenia, z komunistyczną bezpieką.
Zwolniony w 2002 roku z funkcji proboszcza po zarzutach o molestowanie nieletnich ks. Stanisław P. zostaje wysłany do parafii na Ukrainę, a stamtąd do Krynicy-Zdroju, gdzie także miał krzywidzić dzieci. Po nagłośnieniu sprawy przez ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego tarnowska kuria przyznaje się do zaniedbań, ale robi to dopiero 18 lat po pierwszych czynach pedofilskich księdza.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski na blogu opisał sprawę molestowania dzieci przez jednego z duchownych diecezji tarnowskiej. Tamtejsza kuria zarzuca mu naruszenie dobrego imienia i straszy go prawnikami.
- Sanktuarium jest zarządzane przez archidiecezję krakowską, więc władze kościelne nie mogły nie wiedzieć o tym wydarzeniu - wskazuje ks. Isakowicz-Zaleski pytany o drugi ślub kościelny byłego szefa TVP Jacka Kurskiego w krakowskich Łagiewnikach.
Były naciski na samego ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, by nie kandydował do komisji ds. pedofilii, ale też Kościół wpływał na kierownictwo PiS, by do powołania księdza nie dopuściło - ujawnia poseł PiS Zbigniew Girzyński.
Kontrowersyjny krakowski duchowny to kandydat PSL-Kukiz'15 na członka państwowej komisji do spraw pedofilii. W rozmowie z RMF ks. Isakowicz-Zaleski mówi: "Wiele środowisk nie pali się, żeby ta komisja powstała". Lewica krytykuje kandydaturę.
Po publikacji filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" o problemie pedofilii w polskim Kościele ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zaatakował na Twitterze ks. Adama Bonieckiego b. redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego". - Jak ws. księdza pedofila z Lichenia będzie się tłumaczyć ks. A. Boniecki, b. generał zakonu marianów? - napisał Isakowicz-Zaleski. Redaktor "TP" ma odnieść się do sprawy w najbliższym numerze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.