Człowiek staje bezradny wobec świadectwa ofiar księży pedofilów. Jakie dowody mamy jeszcze pokazać i co ujawnić, żeby w Polsce rozpoczęła się prawdziwa debata o odpowiedzialności m.in. Karola Wojtyły, późniejszego papieża, za chronienie drapieżców seksualnych - mówi Ekke Overbeek, autor głośnej książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział".
Pierwsze spotkanie z autorem książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział" odwołano z powodu obaw, że może dojść do przemocy. Jednak na życzenie autora, który chciał w Krakowie opowiedzieć o swoim dziennikarskim śledztwie, dyskusja się odbędzie, a Ekke Overbeek przyjeżdża dziś pod Wawel. Spotkanie zaplanowano w Teatrze KTO o godz. 19.
Dziennikarze "Rzeczpospolitej" mówią, że tylko "lekko" szacując, doszło do molestowania i wykorzystania seksualnego ponad tysiąca nieletnich! To dane z całej Polski, ale przecież niepełne, bo tych, póki hierarchowie nie zdecydują się otworzyć kościelnych archiwów, nie poznamy.
Pismo w tej sprawie trafiło do tarnowskiej kurii. To efekt postępowania w sprawie ewentualnego braku zawiadomienia śledczych o przestępstwach ks. Stanisława P. przez tarnowskich hierarchów. P. to jeden z największych drapieżców seksualnych w polskim Kościele.
- Kto, jak nie Wadowice? - tymi słowami Piotr Hajnosz, przewodniczący miejscowej rady miasta, uzasadniał konieczność wytoczenia pozwu stacji TVN za materiał "Franciszkańska 3". Sprawa będzie dotyczyć naruszenia kultu osoby zmarłej, czyli Jana Pawła II, przez dziennikarzy tej stacji.
Według policji w "białym marszu" w obronie Jana Pawła II, który w niedzielę, 2 kwietnia, w rocznicę śmierci papieża przeszedł ulicami Krakowa, wzięło udział 10 tys. osób. Uczestnicy nieśli flagi i portrety papieża. Modlili się i śpiewali religijne pieśni.
- Dla Jana Pawła II bardzo ważna była prawda. Tak jak on w czasach komunizmu obserwował procesy sądowe, które nie miały nic wspólnego ze sprawiedliwością, dokładnie taki sam proces przeprowadziła dziś "wiadomo która stacja" wobec niego samego - mówił do zebranych na marszu w obronie papieża europoseł Patryk Jaki.
"Święty Janie Pawle II ratuj Polskę przed kłamstwem, podłością i zdradą. Naucz nas szanować życie. Ratuj przed niewolą ideologii totalitarnych neomarksistowskich" - pisze Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, na Twitterze.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zaprasza na nocne czuwanie pod oknem papieskim i nawołuje do udziału w mszach w rocznicę śmierci Karola Wojtyły. "Jako przedstawiciel rządu w terenie nie zgadzam się, żeby dziedzictwo Świętego Jana Pawła II zostało roztrwonione i zanegowane" - napisał Kmita w apelu zamieszczonym na oficjalnej urzędowej stronie.
Historycy IPN, zajmujący się drobiazgowo każdą flaszką piwa, jaką wypił Lech Wałęsa podczas internowania w Arłamowie, od lat omijali szerokim łukiem kwestie decyzji podejmowanych przez kard. Wojtyłę wobec księży oskarżanych o pedofilię. Teraz obudzili się, zarzucając autorom reportaży nadużycia i błędy.
Krzysztof Wąsowski, ekspert Ordo Iuris, dla Mateusza Morawieckiego przygotowywał opinię zatwierdzającą organizację wyborów kopertowych, bronił w sądzie szefa kiboli Legii Warszawa, reprezentował rodzinę pedofila ułaskawionego przez Andrzeja Dudę. Teraz organizuje "apolityczny" marsz w obronie Jana Pawła II w Krakowie.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał zgodę na organizację całodniowego zgromadzenia na ul. Franciszkańskiej i przylegających do niej ulicach. Oznacza to, że 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, legalnie nie będzie mógł protestować tam nikt, kto ze stanowiskiem Kościoła się nie zgadza - i to co najmniej do 2025 roku.
Projekt uchwały w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II przygotował klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, ale poparli go przedstawiciele wszystkich klubów. Niektórzy mieli jednak wątpliwości.
- Mam moralny obowiązek stanąć po stronie prawdy i swoją postawą pokazać, że stoimy murem za naszym papieżem - oświadcza Tadeusz Łopata, wójt gminy Lanckorona k. Krakowa. Sfinansowany przez niego wielki baner przy drodze krajowej to, jak zapowiada, dopiero pierwsza z jego propapieskich inicjatyw.
Ostre słowa w stronę ateistów, mediów, a nawet polityków Prawa i Sprawiedliwości padły w trakcie obotniego marszu w Nowym Targu. Proboszcz jednej z podhalańskich parafii przyrównał polskich dziennikarzy do Josepha Goebbelsa, a wierni modlili się w intencji "świętokradców, bluźnierców oraz tych, którzy nic nie rozumieją".
Klauzula sumienia nauczyciela, oświadczenie, które ma "chronić dzieci przed tęczowym piątkiem", prawna ochrona przed chrystianofobią i "atakami na wielkich Polaków" - w odpowiedzi na doniesienia o tuszowaniu przypadków pedofilii przez Karola Wojtyłę Ordo Iuris przygotowało "Vademecum katolika".
"Niech usłyszy to cała Polska i świat: sprzeciwiamy się podważaniu świętości życia i nauczania Papieża Polaka!" Sejmik województwa małopolskiego przygotował apel w obronie Jana Pawła II. Ale krakowscy radni PiS nie zamierzają zgłosić podobnej uchwały.
Wiece, protesty, uchwały w obronie Jana Pawła II. Do tego członkowie PiS pozujący z obrazkami papieża i uchwały w jego sprawie. To nie wszystko. Do walki "ze szkalowaniem Jana Pawła II" włącza się Ordo Iuris i w geście solidarności z papieżem publikuje apel.
To księża molestujący dzieci - a nie np. biskupi tuszujący przypadki pedofilii - odpowiadają za całe zło i kryzys w polskim Kościele katolickim. Takie m.in. stwierdzenia padły w sobotę w Nowym Targu na Podhalu, podczas marszu w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Uczestniczyli w nim m.in. politycy PiS.
Magdalena Smoczyńska, córka Jerzego Turowicza, przyjaciela Jana Pawła II, napisała bardzo emocjonalny list. Powodem są ustalenia dziennikarskich śledztw Ekke Overbeeka i Marcina Gutowskiego.
Skoro Kościół w Polsce rękami kardynała Dziwisza stworzył z Jana Pawła II obraz bezgrzesznego, nieomylnego świętego, to teraz nie może powiedzieć, że papież miał prawo popełniać błędy.
Głosy krytyki spadły na organizatorów wtorkowej konferencji pod Wielką Krokwią "w obronie Jana Pawła II" - i to ze strony mieszkańców Podhala. Pod zakopiańską skocznią część samorządowców i parlamentarzystów PiS w imieniu górali krytykowała doniesienia na temat tuszowania przypadków pedofilii przez kardynała Karola Wojtyłę.
Nie jesteśmy krajem wyznaniowym, żebyśmy zmuszali kogokolwiek do wieszania obrazów Jana Pawła II. To musi wypływać z potrzeby serca - tak wojewoda małopolski Łukasz Kmita komentuje głośny apel kurator oświaty Barbara Nowak do dyrektorów szkół i przedszkoli.
Spędziłam niedzielę w papieskich Wadowicach i jego ukochanej Kalwarii Zebrzydowskiej. Z kościelnych ambon jasno wzywano do obrony Jana Pawła II. Orężem walki ma być portret Wojtyły i "Barka" - choć wielu nie wie tak naprawdę, czego "wojna" ma dotyczyć.
Po tym, jak Sejm przyjął uchwałę o obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II, wojewoda Łukasz Kmita zapowiada apel do 182 małopolskich miast, gmin i powiatów o uczczenie papieża specjalną uchwałą. Na budynku urzędu wojewódzkiego powiesił też sfinansowany ze swoich funduszy baner: "Pamiętamy, kochamy, będziemy bronić".
"Szkoła powinna być wolna od działań polityczno-religijnych" - posłanka Daria Gosek-Popiołek i poseł Maciej Gdula pytają ministra Przemysława Czarnka o podstawę prawną apelu kurator Barbary Nowak. Oferują także wsparcie dyrekcjom placówek oświatowych, które w jakikolwiek sposób będą zmuszone do wieszania portretów Jana Pawła II.
Portret Jana Pawła II zawisł na drzwiach Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Czy zawiśnie też w szkołach, jak chce tego kurator Barbara Nowak? Dyrektor krakowskiej podstawówki: - Tak jak kiedyś portrety Gomułki i Cyrankiewicza? A jeden ze znanych polonistów deklaruje: - Zamierzam stać przy dzieciach, a nie przy pedofilach w sutannach.
"My, wierzący, jesteśmy teraz w szczególnie trudnym momencie. Jesteśmy teraz gotowi mu oddać cześć i pójść w obronie jego dobrego imienia" - przekonują podhalańscy radni.
Krakowska kuria, broniąc Jana Pawła II, robi to, co Kościół przez wiele lat. To wciąż te same systemowe działania, które prowadzą do utrzymania wizerunkowej świętości za wszelką cenę.
- Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane - mówi wprost papież Franciszek zapytany o ustalenia dziennikarzy związane z ukrywaniem przypadków pedofilii wśród księży i rolę Jana Pawła II w tym procederze. Twierdzi przy tym, że teraz Kościół "bierze byka za rogi".
Wojewoda małopolski chce, żeby radni przyjęli wojewódzką uchwałę w obronie dobrego imienia Jana Pawła II - wzorem tej, którą w czwartek przyjął polski rząd.
Ks. Józefa Loranca odseparowano od duszpasterstwa dzieci, a ks. Eugeniusza Surgenta skierowano na badania psychiatryczne i psychologiczne. Archidiecezja Krakowska odpiera zarzuty kierowane pod adresem księży pedofilów i tuszującego ich poczynania Karola Wojtyły. List ma być odczytany podczas niedzielnych mszy.
W poniedziałek, 13 marca w Krakowie miało odbyć się spotkanie czytelników z Ekke Overbeekiem, autorem książki "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział". Ze względów bezpieczeństwa właśnie zostało odwołane.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak włączyła się w obronę dobrego imienia Jana Pawła II. Apeluje, by wieszać jego portrety w oknach mieszkań i zakładów pracy, a także na profilach społecznościowych i w szkołach. - Jako kurator powinna pani stanąć w obronie krzywdzonych dzieci - wypominają jej internauci.
Systemowe krycie księży pedofilów, czyli przenoszenie z parafii na parafię, do tego ignorowanie ofiar. Przestańmy już pytać, czy Jan Paweł II - jeszcze jako metropolita krakowski - wiedział o przestępstwach seksualnych. Wiedział. Uznanie tego faktu to początek oczyszczania Kościoła i przede wszystkim przywracania godności ofiarom, które na dekady zostały same ze swoją traumą.
W wyniku prymitywnego aktu wandalizmu zniszczona została tablica ku czci św. Jana Pawła II - donosi burmistrz Skały, apelując o przykładne ukaranie sprawców. Tablicę naprawiono jeszcze tego samego dnia.
Gdyby Jan Paweł II naprawdę o niczym nie wiedział, to w moim przekonaniu też nie najlepiej o nim świadczy. Człowiek stojący na czele tak wielkiej - i tak społecznie ważnej instytucji - nie może nie wiedzieć. Musi wiedzieć.
- Jan Paweł II pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji, dlatego próbuje się go zniszczyć i wyszydzić - mówi metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. I nazywa najnowsze ustalenia dziennikarzy "drugim zamachem na papieża".
Biskupi przez lata budowali swój wizerunek na papieżu, pompowali jego historię bez umiaru. Teraz trudno się z tego wycofać - uważa Marcin Gutowski, dziennikarz i autor książki "Bielmo", autor reportażu "Franciszkańska 3", w którym ujawnia przełomowe dokumenty o działaniach Karola Wojtyły wobec przestępców seksualnych.
Przenoszenie z parafii na parafię, w jednym przypadku za granicę, co pozwoliło drapieżcy seksualnemu uniknąć odpowiedzialności, a Kościołowi skandalu. Marcin Gutowski w reportażu "Franciszkańska 3" w TVN ujawnia akta i zeznania świadków w sprawie działań Karola Wojtyły wobec księży pedofilów. - To są przełomowe dokumenty - mówi Thomas Doyle, prawnik kanonista.
Copyright © Agora SA