Kilkanaście osób z ruchu Extinction Rebellion zgromadziło się w poniedziałek przed budynkiem przy ul. Wadowickiej w Krakowie. Protestują przeciwko wojnie i kupowaniu rosyjskich paliw.
Potężne utrudnienia na Alejach Trzech Wieszczów, samochody stoją w korkach, komunikacja miejska notuje duże opóźnienia. To efekt spontanicznego protestu przeciwko polityce Lasów Państwowych. AKTUALIZACJA: aktywiści zostali usunięci z jezdni przez policję.
Aktywiści Extinction Rebellion zorganizowali plenerową wystawę pt. "Martwa Natura: jak będzie wyglądała przyroda za 30 lat?". Miała na celu zwrócenie uwagi na kwestię utraty bioróżnorodności - jednego z największych zagrożeń, z jakimi obecnie mierzy się ludzkość.
Kran i spłuczka w toalecie jako przedmioty, które "wyszły z użycia". Z taką instalacją spotkali się w piątek uczestnicy Nocy Muzeów w Krakowie. Naklejki, imitujące muzealne tabliczki, zawiesili aktywiści Extinction Rebellion. - Chcemy zwrócić uwagę na problem suszy - mówią.
Extinction Rebellion opublikowało oświadczenie w sprawie zatrzymania piątki aktywistów pod Wawelem. W rozmowie z "Wyborczą" twierdzą, że policja umożliwiła im kontakt z prawnikiem po 33 godzinach od zatrzymania. - Wyzywali nas, przeklinali, drwili - mówi nam jeden z aktywistów.
Pięciorgu aktywistom klimatycznym z grupy Extinction Rebellion grozi kara więzienia za usiłowanie zniszczenia Wawelu. Według policji i prokuratury chcieli wypisać na murze hasło "Zatrzymajmy katastrofę klimatyczną", czego dowodem miał być spray w ich plecakach. Aktywiści nie przyznają się do winy.
Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła "Wyborcza", wynika, że przetrzymywani na komendzie aktywiści Extinction Rebellion odpowiedzą za usiłowanie zniszczenia zabytku pierwszego stopnia. Grozi za to kara więzienia.
Najprawdopodobniej jeszcze dziś pięcioro aktywistów ekologicznych usłyszy zarzuty. Krakowska policja zatrzymała ich w czwartek rano w pobliżu Wawelu. - Do tej pory ich nie wypuszczono, niektórym przeszukano mieszkania - słyszymy od działaczy Extinction Rebellion.
Losowo wybrani mieszkańcy miasta przez kilka miesięcy będą rozmawiać o tym, co zrobić, by Kraków stał się neutralny klimatycznie. Wypracowane przez nich rozwiązania urząd będzie musiał wcielić w życie. 10 kwietnia startuje Krakowski Panel Klimatyczny - pierwszy obywatelski panel w mieście.
- Świat, który znamy, ginie. Nie tylko przeszłość wydaje się bezpowrotnie utracona. Przychodzi nam żegnać się także z przyszłością, z marzeniami i planami na życie nasze, naszych rodzin, naszych dzieci - apelowali w czwartek organizatorzy Pogrzebu prz_szłości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.