Prokuratura w Brzesku wyjaśnia, czy ktoś z personelu miejscowego szpitala nieumyślnie doprowadził do śmierci noworodka.
W szpitalu w Nowym Sączu pijana kobieta urodziła dziecko. Noworodek miał mieć 2,5 promila alkoholu, a jego życie ledwo udało się uratować. Sprawa została już przekazana do prokuratury.
Nowe, siedmiokondygnacyjne skrzydło Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" im. Klary Jelskiej w Zakopanem przekazano do użytku pacjentom. Znajdzie się tam poradnia, oddział z 42 łóżkami oraz nowoczesna pracownia genetyki, biologii molekularnej i patologii.
Z jednej strony ubezpieczyciel przyznał, że w szpitalu doszło do nieprawidłowości. Z drugiej odmawia wypłaty odszkodowania. - To ciche przyzwolenie na stosowanie klauzuli sumienia - komentuje mec. Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej Doroty z Brzeska.
Podczas ferii do zakopiańskiego szpitala najczęściej trafiają turyści ze złamanymi rękoma, nogami, zwichnięciami oraz urazami głowy.
Światowej sławy mezzosopranistka Agnieszka Rehlis i wirtuoz gitary klasycznej Krzysztof Meisinger będą gośćmi 10. edycji koncertu charytatywnego "Kolędy do Nieba". Cały dochód zostanie przekazany na zakup sprzętu medycznego dla pacjentów Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej i Nefrologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Artystów posłuchamy w niedzielne popołudnie w Teatrze im. Juliusza Słowackiego.
W szpitalu w Zakopanem w trakcie wykonywania cesarskiego cięcia doszło do przegrzania się lub zwarcia urządzenia do koagulacji i do poparzenia pacjentki. Młoda kobieta ma dwa oparzenia drugiego stopnia: na udzie i na biodrze. Szpital przeprasza.
Marek Wierzba, dyrektor szpitala w Nowym Targu, przyznał, że lekarze nie działali zgodnie z aktualną wiedzą medyczną i nie udzielili kobiecie pomocy w momencie zagrożenia zdrowia. Szpital wyraził też ból z powodu śmierci nienarodzonego dziecka.
Prokuratura w Nowym Sączu postawiła w tej sprawie zarzuty dyrektorowi małopolskiego szpitala.
Starszy mężczyzna do tej pory przebywa w szpitalu. Trafił tam na skutek silnych obrażeń brzucha, które zadała mu grupa 20-latków po wcześniejszej słownej utarczce na ulicach Tyńca.
Prokuratura Krajowa przenosi śledztwo w sprawie śmierci 33-letniej ciężarnej Doroty do Katowic. Decyzja uzasadniona jest dobrem postępowania. Akta sprawy mają dotrzeć tam wkrótce.
Czy 33-letnia ciężarna Dorota musiała umrzeć w szpitalu im. Jana Pawła II w Nowym Targu? Dlaczego lekarze nie zdecydowali się na terminację ciąży, choć życie kobiety było zagrożone. Szukamy odpowiedzi na pytania, jakie trzeba zadać w tej bulwersującej i tragicznej sprawie.
Nowe informacje w sprawie tragicznie zmarłej 33-letniej kobiety w ciąży w szpitalu w Nowym Targu. Kobieta trafiła do szpitala w 20. tygodniu ciąży z powodu odpłynięcia wód płodowych. Trzy dni później zmarła. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny z niewydolnością wielonarządową - czytamy w oświadczeniu rodziny.
Śmierć pacjentki w szpitalu w Nowym Targu. Sprawę pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia przez personel szpitala bada miejscowa prokuratura.
Dziecko z poparzeniami głowy, tułowia oraz jednej z kończyn zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala w Prokocimiu. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Dwuletni Maks ma złamaną rękę i siniaki na ciele. Sprawcą brutalnej przemocy wobec chłopca ma być partner matki, który po zdarzeniu chciał wyłudzić odszkodowanie. Mężczyzna i matka chłopca zostali zatrzymani przez policję. Maks trafił pod opiekę biologicznego ojca.
Prokuratura w Limanowej bada sprawę śmierci 44-letniego mężczyzny, który zmarł niedługo po opuszczeniu szpitalnego oddziału ratunkowego. W piątek ma być przeprowadzona sekcja zwłok.
"Szpital to nie kościół. Lekarz to nie ksiądz" - pod takim hasłem w środę 1 marca pod szpitalem przy Siemiradzkiego w Krakowie odbędzie się protest przeciwko nadaniu oddziałowi noworodków imienia Wandy Półtawskiej.
Naczyniowcy ze szpitala im. Jana Pawła II obawiali się, że u pacjenta może dojść do pęknięcia aorty. Zdecydowali się go operować, mimo że kardiochirurdzy nie zakwalifikowali mężczyzny do zabiegu.
Zakaz odwiedzin obowiązuje do odwołania. Wszystko przez wzrost zachorowań na grypę, SARS-CoV-2 i RSV.
- Pani Katarzyna Ciemny, zastępca dyrektora ds. innowacji i inżynierii biomedycznej, złożyła wypowiedzenie z pracy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - potwierdza Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka placówki.
Kierowca z urazem głowy, opiekunka dzieci ze złamaną ręką oraz dwójka niepełnosprawnych nastolatków z ogólnymi stłuczeniami i urazami głowy - cztery osoby trafiły do szpitala po wtorkowym wypadku busa na gminnej drodze w Szynwałdzie koło Tarnowa.
Grypa, wirus RSV, neuroinfekcje, zapalenia płuc - w zastraszającym tempie przybywa chorych dzieci na oddziałach pediatrycznych. W małopolskich szpitalach brakuje łóżek, wojewoda zwołuje spotkanie dyrektorów szpitali.
Krakowski szpital im. Jana Pawła II wstrzymał przyjęcia pacjentów i zabiegi. Przyczyną jest skażenie instalacji wodociągowej bakteriami z grupy Escherichia coli.
12 hektarów ziemi wraz z budynkami. Teren dawnego szpitala okulistycznego w Witkowicach zmienił właściciela. Uniwersytet Jagielloński sprzedał go firmie deweloperskiej. Nowy właściciel chce stworzyć tam centrum opieki nad seniorami.
Ruszyły prace budowlane nad nowym ośrodkiem w Radziszowie. Budynek będzie częścią Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie.
Czy ratownicy z Oświęcimia pochopnie uznali, że 66-letnia kobieta, do której wezwano karetkę, już nie żyje, i nie podjęli się resuscytacji? NFZ właśnie nałożył karę w tej sprawie na pogotowie. Śledztwo prowadzi prokuratura.
Nie był na służbie, w czasie wolnym od pracy opiekował się chorym synkiem w szpitalu. Jedna z pielęgniarek poprosiła go o pomoc w ujęciu podejrzanego mężczyzny.
Znów działa oddział ginekologiczno-położniczy w zakopiańskim szpitalu. Wcześniej kobiety musiały pokonać ponaddwudziestokilometrowy odcinek notorycznie zakorkowanej drogi pomiędzy Zakopanem a Nowym Targiem.
Po proteście położnych w sprawie funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala powiatowego w Zakopanem posłanka Koalicji Obywatelskiej Jagna Marczułajtis-Walczak złożyła wniosek do NIK o kontrolę w tamtejszej placówce. W odpowiedzi dyrekcja szpitala zarzuciła parlamentarzystce "zaostrzenie rzekomego konfliktu" i wykorzystanie go w politycznym celu.
Co dalej z oddziałem położniczo-ginekologicznym w zakopiańskim szpitalu? Przez ostatnie dwa lata był kilkakrotnie zamykany i przekształcany na potrzeby związane z leczeniem pacjentów zakażonych covidem. Teraz położne walczą o jego przetrwanie.
Od 1 kwietnia pacjenci oddziału covidowego w Zakopanem zostaną wypisani ze szpitala. Jednocześnie władze lecznicy poszukują specjalistów, aby ponownie otworzyć oddział ginekologiczno-położniczy.
O 277 mniej pacjentów z koronawirusem niż tydzień temu leży obecnie w małopolskich szpitalach. Dlatego wojewoda zdecydował o zmniejszeniu liczby łóżek covidowych z 3 tysięcy do 2 tysięcy.
"Myślałam, że szybko wrócę do zdrowia, ale mój organizm potrzebuje trochę więcej czasu na powrót do formy" - napisała na Twitterze posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Przez dekady w tym XIX-wiecznym gmachu z imponującą aulą i piękną klatką schodową mieściła się uniwersytecka Klinika Chorób Wewnętrznych. Teraz na Wesołej siedzibę ma mieć Biblioteka Kraków. Wniosek o pozwolenie na budowę został właśnie złożony. Czy budynek w oficynie zostanie zburzony?
Gerard Wolski - aktywista z Zakopanego, przeciwnik szczepień i lockdownu, dotąd walczący z "segregacją sanitarną" - trafił na oddział covidowy szpitala. "Byłem już w stanie krytycznym" - napisał w internecie, zachęcając swoich znajomych do szczepień przeciwko koronawirusowi.
W Krakowie odbył się w niedzielę niezwykły przejazd mikołajów na motorach. Przemierzyli cały Kraków, by zawisnąć na linach i pokazać się w oknach małym pacjentom Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.
Jak szpital wykorzystał otrzymane pieniądze za zatrudnianie Renaty Piżanowskiej? Czy nadal ujmuje ją jako swoją pracownicę? I dlaczego w porę nie wykreślił jej z takiej listy? NFZ bada sprawę wykazywania Renaty Piżanowskiej wśród pracowników szpitala w Nowym Targu.
Sytuacja pandemiczna na Podhalu staje się coraz trudniejsza. Nowotarski szpital poinformował o uruchomieniu 30 łóżek tlenowych oraz dwóch respiratorowych. Jednocześnie lekarze zachęcają rządzących, aby skusić się na rozwiązania z państw zachodnich i objąć osoby niezaszczepione dodatkowymi obostrzeniami.
Rośnie liczba zakażonych na Podhalu i liczba pacjentów wymagających specjalistycznej opieki lekarskiej, dlatego za zgodą wojewdy Szpital Powiatowy w Zakopanem powiększył liczbę łóżek covidowych do trzydziestu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.