Dla wielu turystów rozpoczynające się ferie zimowe będą pierwszą okazją w życiu do tego, aby zobaczyć najsłynniejsze polskie jezioro w Tatrach. Zanim jednak to zrobią, będą musieli dotrzeć na szlak TPN - jeśli nie własnym samochodem, to busem. Jak w 2024 roku wygląda oferta prywatnych przewoźników?
Straż miejska w Zakopanem próbuje ukrócić proceder podbierania pasażerów regularnym liniom autobusowym z przystanków przez taksówkarzy i busiarzy. Strażnicy rozpoczęli wzmożone kontrole.
Kierowca z urazem głowy, opiekunka dzieci ze złamaną ręką oraz dwójka niepełnosprawnych nastolatków z ogólnymi stłuczeniami i urazami głowy - cztery osoby trafiły do szpitala po wtorkowym wypadku busa na gminnej drodze w Szynwałdzie koło Tarnowa.
Z początkiem października na trasie Myślenice-Kraków przestały kursować słynne żółte autobusy. Mieszkańcy winą obarczają władze miasta. W sieci trwa zbiórka podpisów pod petycją przeciwko wykluczeniu komunikacyjnemu i "busiarstwu".
Niebezpieczny wypadek busa na ul. Kościuszki w Zakopanem. Na szczęście pierwsze informacje ze szpitala są dobre.
Transport publiczny na Podhalu, poza Nowym Targiem i Zakopanem, nie istnieje. Busiarzom bardziej opłaca się obsługiwać turystów na najbardziej uczęszczanych trasach niż wozić miejscowych do pracy czy sklepu w mieście. - Bywa, że muszę pojechać do szpitala w mieście. Proszę wtedy syna, kuzyna męża albo sąsiadów, żeby mnie podrzucili. Przy powrocie liczę, że ktoś mnie zabierze - opowiada nam góralka z Ochotnicy.
Siedem osób zostało rannych w wypadku busa, do którego doszło na drodze krajowej nr 28 w miejscowości Mucharz. Trasa między Wadowicami a Rabką Zdrój została zablokowana.
Przyspieszenie pociągów między Krakowem a Katowicami to rewolucja dla pasażerów kolei. Ale przy okazji pstryczek dla tych przewoźników, którzy od lat wykorzystywali brak alternatywy dla ruchu kołowego.
Po kierowcach autokarów o swoje chcą walczyć kierowcy busów osobowych. W sobotę zorganizowali w Krakowie przejazd - protest mający zwrócić uwagę na "ograniczaną i niewspomaganą" branżę transportową.
Przez epidemię koronawirusa firmy transportowe w Małopolsce zawiesiły prawie 11 tys. kursów. "Wozimy tylko pielęgniarki" - mówią przewoźnicy. Wielu z nich może nie przetrwać zarazy, a wykluczenie transportowe mieszkańców rozleje się na cały region.
Tylko do końca lipca z Lanckorony będzie można busem dojechać do Krakowa. Jedyny przewoźnik obsługujący trasę kończy kursowanie, bo twierdzi, że linia jest nierentowna.
O wielkim szczęściu mogą mówić pasażerowie busa kursowego jeżdżącego na linii regularnej między Krakowem a Jordanowem. Podczas rutynowej kontroli Inspektorat Ruchu Drogowego wykrył szereg usterek, m.in. nie działały hamulce, a czujniki ABS odłączono. Pojazd trzeba było odholować na lawecie.
Urząd Marszałkowski wraz z fundacją Nowe Spojrzenie opracowali broszurę z wykazem ulg ustawowych. Znajdziemy je we wszystkich busach w Małopolsce. To efekt skarg po incydentach, gdy kierowcy odmawiali udzielania ulg na bilety.
Od szkoły i pracy dzieli ich 8 km. Zazwyczaj mieszkańcy wsi Jastrzębia do Kalwarii Zebrzydowskiej pokonywali ten dystans kursowym busem. 2 stycznia pojazd nie pojawił się na przystanku. I jak gdyby nigdy nic wrócił na trasę tydzień później.
Październik to dla przewoźników prywatnych zwyczajowy czas zmian w rozkładach jazdy. Dodatkowo w minione wakacje zmieniły się lokalizacje przystanków, z których busy rozpoczynają kursy. Zebrane tu, zaktualizowane informacje pochodzą od ponad stu firm przewozowych.
Pierwszy komunikat: rozpędzimy towarzystwo z Ogrodowej i Worcella na cztery wiatry. W centrum nie ma miejsca na smród z rur wydechowych, stukot rozklekotanej blachy, blokowanie ruchu, a już na pewno nie na biedaparkingi!
Busy miały odjeżdżać z parkingu pod estakadą na ul. Wita Stwosza, ale nadal rezydują po drugiej stronie dworca. Zdaniem urzędników i policji to nielegalne, ale przeprowadzka przewoźników możliwa jest najwcześniej w przyszłym tygodniu.
Według planu miejskich urzędników od wtorku busy z całego regionu mają w Krakowie odjeżdżać z nowych miejsc. - Mamy poważne wątpliwości, czy to się uda - nie kryją przewoźnicy.
Władze miasta pozostają nieugięte w sprawie ograniczenia ruchu busów w centrum. Przewoźnicy muszą więc dogadywać się między sobą, którzy z nich zakończą kursy przy Dworcu Głównym, a którzy na Kleparzu.
Zapowiadany na sobotę zakaz zatrzymywania się busów w rejonie Galerii Krakowskiej odłożony do sierpnia. Przez miesiąc wszyscy przewoźnicy prywatni będą wysadzać i odbierać pasażerów w jednym miejscu - na przystanku przy ul. Ogrodowej.
Jest decyzja w sprawie ograniczenia ruchu busów w centrum Krakowa. Po drugim spotkaniu ZIKiT-u z przewoźnikami zdecydowano, że pierwsze ograniczenia wejdą w życie 1 lipca. - To nie był dialog, ale komunikat - mówią przewoźnicy.
Przedstawiciele prywatnych przewoźników spotkali się w piątek z urzędnikami ZIKiT-u. Miasto na razie wstrzyma się z restrykcjami dla ruchu busów w rejonie ulic Warszawskiej i Pawiej.
- Zmiany, które wprowadza ZIKiT, będą przede wszystkim uprzykrzeniem życia dla osób znajdujących się w tej samej sytuacji co ja. Wątpię natomiast, by przyniosły miastu korzyść w postaci usprawnienia komunikacji... - listy w sprawie planowanych zmian dotyczących busów w centrum Krakowa, ich tras i przystanków.
Prywatni przewoźnicy, których urzędnicy chcą się pozbyć z centrum Krakowa, apelują o pomoc do prezydenta i radnych. Jeśli mediacje nie przyniosą skutku, nie wykluczają blokady ulic.
Nienawidzicie ich, prawda? Stare, brudne, śmierdzące, kierowcy nieprzyjemni, gnają na oślep przez miasto. Busy - przyczyna komunikacyjnego zła wszelakiego, dyżurny temat podczas rozmów o komunikacji. Podobno odpowiadają za smog, korki i opóźnienia autobusów. W związku z tym mają zniknąć ze ścisłego centrum Krakowa.
Ograniczenie ruchu busów w ścisłym centrum Krakowa ma - jak tłumaczą urzędnicy - pomóc miejskim autobusom uniknąć korków. Zmiany zostaną wprowadzone w życie już 17 czerwca.
Zamieszanie na dworcach i wynajmowane u zewnętrznych przewoźników autokary - tak wyglądają często podróże z Polskim Busem. Zdezorientowanym pasażerom przewoźnik radzi czytać regulamin i przeglądać aktualności na stronie internetowej.
- Lokalizacja jest dobra, ale warunki tragiczne - mówią o "błotnych parkingach" w rejonie ul. Pawiej pasażerowie dojeżdżający do Krakowa busami. Niedługo prywatni przewoźnicy będą musieli poszukać nowych miejsc.
Miasto nie chce smrodzących busów ani parkingów - klepisk w centrum. Pretekstem do wyprowadzenia kłopotliwego ruchu z ul. Pawiej ma być przebudowa ul. Basztowej. Przewoźnicy przekonują, że ucierpią na tym ich pasażerowie.
Przesiadka z busa na pociąg będzie łatwiejsza dzięki zintegrowanym biletom, które od maja PolRegio wprowadza razem z lokalnymi przewoźnikami drogowymi.
Tabele z godzinami i miejscami odjazdów busów różnych linii, kursujących przez Kraków. Kwiecień 2017.
Przedstawiciele inicjatywy społecznej "Polska - Słowacja - autobusy" od miesięcy walczą o transgraniczny transport publiczny na polsko-słowackiej granicy. Na razie urzędnicy po obu stronach Tatr zrzucają winę na Unię Europejską.
Przesiadka z busa na pociąg z jednym biletem? Tym razem za integrację taryf bierze się PolRegio, które chce zjednoczyć siły z lokalnymi przewoźnikami drogowymi. Łącznikiem może być krakowska firma Teroplan, właściciel platformy e-podróżnik.
Do Krakowa i z powrotem do domu busem? Ten środek transportu wybiera nawet 100 tys. osób dziennie. Korzystają z ofert ponad stu przewoźników, którzy opletli gęstą siecią tras cały region, wożąc pasażerów także na dłuższych dystansach.
Od stycznia przyszłego roku ulgi ustawowe na przejazdy busami (m.in. dla uczniów i niepełnosprawnych) mieli utrzymać tylko wybrani przewoźnicy. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk chce jednak, by przesunąć termin wprowadzenia zmian o rok.
Władze Wadowic zakazały busom wjazdu do miasta. Od 1 marca pasażerów między rynkiem a dworcem PKS wozi darmowy autobus. Nie każdemu jednak ten pomysł się podoba.
Większości małopolskich firm wożących pasażerów busami grozi od przyszłego roku utrata publicznych dopłat do biletów ulgowych. - Będzie podwyżka cen albo okrojenie liczby kursów. Potem nawet masowa likwidacja połączeń - obawiają się eksperci.
Kierowcy busów z Limanowej zostali zmuszeni do korzystania z dworca będącego w prywatnych rękach. Najpierw rada miasta przegłosowała bezprawną uchwałę, potem urząd wojewódzki nie zdążył jej uchylić.
Według szacunków nawet 100 tys. osób dziennie może korzystać z usług prywatnych przewoźników wyjeżdżających z Krakowa do innych małopolskich miejscowości. W mieście jest kilkanaście punktów, z których kursy rozpoczyna ponad sto firm przewozowych.
Według szacunków nawet 100 tys. osób dziennie może korzystać z usług prywatnych przewoźników wyjeżdżających z Krakowa do innych małopolskich miejscowości. W czwartek 15 października w krakowskim wydaniu "Wyborczej" ukaże się informator "Rozkład jazdy busów wyjeżdżających z Krakowa".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.