Jak poinformował Zarząd Transportu Publicznego, w dniach 4-15 maja ruch tramwajowy na ul. Basztowej będzie zamknięty. Przez dwa tygodnie tramwaje będą jeździć objazdami. Utrudnienia czekają też kierowców.
Kontrolerzy Centrum Unijnych Projektów Transportowych zarzucili urzędnikom ZIKiT naruszenie prawa podczas rozpisywania przetargu na remont ul. Basztowej. Budżet miasta straci na tym 650 tys. zł.
Jak potwierdza Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, w poniedziałek 18 grudnia na Basztową wrócą autobusy i ruch samochodowy. Od soboty z wyremontowanej ulicy korzystają już tramwaje.
Od sobotniego poranka wyremontowanym torowiskiem na ulicy Basztowej kursują znów tramwaje. Pasażerowie cieszą się, że nie muszą już jeździć objazdami, ale z niecierpliwością też wyczekują, kiedy tą trasą pojadą również miejskie autobusy.
Po kilku miesiącach dobiega końca przebudowa ul. Basztowej. Tramwaje wrócą na nią w sobotę 9 grudnia. Z kolei 18 grudnia, o ile pogoda pozwoli, ul. Basztową w kierunku Piłsudskiego pojadą samochody.
11 listopada w dniu Święta Niepodległości tramwaje na stałe wrócą do kursowania ulicą Długą. Jednak przez najbliższy tydzień konieczne będzie wstrzymanie przejazdu tramwajów po tej ulicy.
Po intensywnych opadach deszczu opóźnił się remont skrzyżowania ulic Basztowej, Lubicz oraz Westerplatte. 4 września przez skrzyżowanie pojadą tramwaje z ulicy Lubicz w Westerplatte.
Już jutro - na miesiąc po zamknięciu skrzyżowania pod Dworcem Głównym - tramwaje znikną z ul. Grzegórzeckiej, na której rozpocznie się przebudowa wiaduktu kolejowego. Pasażerów czekają ogromne utrudnienia. Skąd ta kumulacja remontów? Czy nie da się ich wykonać szybciej? Rozmowa z Michałem Pyclikiem, rzecznikiem prasowym Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Do 6 lipca potrwają prace w rejonie tunelu pod dworcem PKP. Urzędnicy wydali zgodę na zamknięcie jednego tam pasa ruchu. To kolejne utrudnienia dla krakowskich kierowców.
Po tygodniu robót na ul. Basztowej i Westerplatte nie ma już śladu po torach tramwajowych i trakcji. Nieco wolniej idzie kruszenie płyt na samym skrzyżowaniu pod Dworcem, gdzie do akcji musiał wkroczyć "mały dziobak".
Zaczęły się remonty newralgicznych skrzyżowań w Krakowie i mieszkańcy zastanawiają się, jak w tej sytuacji najlepiej poruszać się po mieście. Komunikacją publiczną - raczej słabo. Autem? Można, ale warto zachęcać do bardziej ekologicznych i zdrowszych form lokomocji.
Krakowscy urzędnicy wiele miesięcy zwlekali z przebudową ulicy Basztowej, podobnie jak kolejarze z pracami na najważniejszej w mieście linii kolejowej. W efekcie pasażerom grozi wakacyjny koszmar w centrum, jeszcze gorszy niż obecnie.
W poniedziałek - w pierwszy roboczy dzień po rozpoczęciu remontu ul. Basztowej - po Krakowie nie jeździ się gorzej niż zwykle. Długo wyczekiwana inwestycja oznacza jednak tygodnie utrudnień, szczególnie dla pasażerów komunikacji miejskiej, którzy muszą przyzwyczaić do nowej siatki połączeń.
Skrzyżowanie ul. Pawiej, Lubicz, Westerplatte i Basztowej zostało zamknięte dla ruchu tramwajów, autobusów i samochodów. Pasażerowie muszą liczyć się z dużymi zmianami w komunikacji miejskiej. Wielu z nich nie zdawało sobie z tego sprawy.
Przedstawiciele prywatnych przewoźników spotkali się w piątek z urzędnikami ZIKiT-u. Miasto na razie wstrzyma się z restrykcjami dla ruchu busów w rejonie ulic Warszawskiej i Pawiej.
Od 17 czerwca nieprzejezdne co najmniej do końca wakacji będzie skrzyżowanie w rejonie Dworca Głównego. Powodem jest przebudowa ul. Basztowej. Najtrudniejszy dla pasażerów komunikacji miejskiej będzie ostatni przedwakacyjny tydzień.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.