Wiele par czekało na rozpoczęcie rządowego programu refundacji in vitro. Ruszył 1 czerwca. Na co jednak można liczyć korzystając z tej metody leczenie niepłodności? Ekspertka wyjaśnia też, jak sama procedura wygląda w praktyce, czyli jak długo trwa i z jakich etapów się składa.
Od 1 czerwca pary dotknięte niepłodnością mogą skorzystać z bezpłatnego programu Ministerstwa Zdrowia. Program zapewnia też pełne finasowanie procedury ochrony płodności osób leczonych onkologicznie
Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok w sprawie Piotra Natanka. Oskarżony o znieważenie dzieci z in vitro ksiądz nie będzie jednak musiał przekazać pieniędzy Stowarzyszeniu na Rzecz Leczenia Niepłodności "Nasz bocian", tylko PCK. Zamiast 300 godzin prac społecznych zasądzono grzywnę.
Ks. Natanek ma usłyszeć dziś wyrok w związku z obrażaniem dzieci poczętych metodą in vitro. Po ostatniej rozprawie porównał stowarzyszenie na rzecz leczenia niepłodności "Nasz bocian" do obozu Auschwitz-Birkenau. "Podejmujemy kolejne kroki prawne" - zapowiada stowarzyszenie.
Dziś radni Krakowa zdecydują o zwiększeniu dostępności do in vitro na terenie Krakowa. Obecnie pary mogły korzystać z miejskiego programu raz, w okresie od 2023 do 2025 r. Zmiana zakłada, że będą mogły korzystać z niej raz, ale w ciągu roku kalendarzowego.
Mimo wyroku za znieważenie dzieci urodzonych dzięki in vitro ks. Natanek dalej szczuje na rodziny korzystające z tej metody. Podczas kazań nazwał je przeklętymi, a stowarzyszenie Nasz Bocian na rzecz leczenie niepłodności nazywa mordercami. Stowarzyszenie zbiera pieniądze na pomoc prawną.
W tej książce jest haniebne zdanie, że dzieci poczętych metodą in vitro nikt nie będzie kochał. Moja córka przyszła na świat dzięki in vitro. Jakim prawem stygmatyzuje się te dzieci? One są właśnie chciane, a nie z przypadku - mówił w sądzie Kamil Mieszczankowski, który domaga się przeprosin od autora podręcznika do HiT Wojciecha Roszkowskiego oraz wydawnictwa Biały Kruk.
Pogrzeb nie jest dobrym miejscem na wypominanie win. Powiedzieć jednak, że obraz Wandy Półtawskiej, jaki wyłania się z pośmiertnych laudacji, jest niepełny, to nie powiedzieć nic.
Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej wydał wyrok w sprawie suspendowanego księdza Piotra Natanka. Za znieważenie rodzin korzystających z metody in vitro został on skazany na 10 miesięcy ograniczenia wolności z koniecznością wykonywania nieodpłatnie prac społecznych. Musi też wpłacić 20 tys. zł na rzecz leczenia niepłodności. Wyrok jest nieprawomocny.
Pary starające się o ciążę będą mogły liczyć na dofinansowanie in vitro w Oświęcimiu - zdecydowała rada powiatu. Refundacja wystartuje w 2024 r., w trzyletnim programie będzie mogło wziąć udział 36 par.
- Młode kobiety, które walczą o swoje życie, lecząc chorobę nowotworową, jednocześnie muszą zrzekać się prawa do zajścia w ciążę. Trzeba temu powiedzieć dość. Kobiety muszą mieć wybór - mówi krakowski radny Tomasz Daros (KO), kandydat w wyborach do Sejmu
Jeżeli uda mi się dostać do Sejmu, zaangażuję się w pracę nad ustawą in vitro, która będzie finansowała wszystkich tych, którzy będą tego potrzebowali - zapowiada Rafał Komarewicz, lider krakowskiej listy Trzeciej Drogi.
"In vitro dla Krakowian - pomóżmy spełnić marzenia!" - to jeden z ogólnomiejskich projektów zgłoszonych do tegorocznego budżetu obywatelskiego w Krakowie. Twórcy pomysłu rozpoczęli jego promocję. W sumie w tym roku zgłoszono prawie 700 projektów, większość dzielnicowych.
W czwartek, 1 czerwca, rozpoczyna się nabór wniosków do tegorocznej edycji programu leczenia niepłodności metodą in vitro. W tym roku Kraków przeznaczył na ten cel 1,8 mln zł.
- Jeżeli ktoś, poprzez manipulowanie moich słów, poczuł się urażony, to przepraszam, natomiast jest to czysta manipulacja. - Tak posłanka Barbara Bartuś (PiS) odniosła się do swojej wypowiedzi z 25 maja, kiedy to nazwała metodę in vitro "produkcją człowieka".
Wiktoria ma tydzień i jeden dzień - przyszła na świat dzięki finansowanemu przez Kraków programowi in vitro. Na konferencji prasowej na ten temat mówiono szeptem (dziecko spało), a łzy w oczach mieli nie tylko rodzice dziewczynki
"Szpital to nie kościół. Lekarz to nie ksiądz" - pod takim hasłem w środę 1 marca pod szpitalem przy Siemiradzkiego w Krakowie odbędzie się protest przeciwko nadaniu oddziałowi noworodków imienia Wandy Półtawskiej.
Wanda Półtawska jest jak zaklęcie, które otwiera drogę nie tylko do zamkniętych na głucho pałaców biskupich, ale też może ułatwić zawsze trudne pielgrzymki po korytarzach NFZ.
Szpital na Siemiradzkiego otwiera nowy oddział noworodkowy i nadaje mu imię Wandy Półtawskiej. Wcześniej dyrektor i część lekarzy ginekologów z tej placówki podpisali deklarację wiary, w której sprzeciwili się in vitro, antykoncepcji i aborcji.
Sukces miejskiego programu refundacji zabiegów in vitro: za kilka miesięcy urodzi się 80 krakowianek i krakowian. Niedługo rozpocznie się nabór do drugiej edycji.
Tak źle nie było od czasów II wojny światowej. Dzieci w Polsce rodzi się coraz mniej - i to mimo 500+ i deklarowanego przez PiS wsparcia socjalnego. Problem jest jeszcze jeden: ci, którzy dziecko chcieliby mieć, mieć go nie mogą. Są chorzy, a rząd zamiast pomóc im w leczeniu, rozkłada ręce.
Sędzia Waldemar Żurek ma orzekać w sprawie prof. Wojciecha Roszkowskiego. Adwokat autora podręcznika do HiT wnioskuje o zbadanie bezstronności i niezawisłości sędziego z Krakowa. Roszkowski został pozwany przez rodzica dziecka poczętego dzięki in vitro.
PiS zniszczyło marzenia wielu rodzin o posiadaniu dzieci - mówią działacze Platformy Obywatelskiej i ogłaszają zbiórkę pod społecznym projektem ustawy, który przywróci finansowanie in vitro w Polsce.
O "przemyśle produkującym dzieci", "ideologii gender", aborcji do 12. tygodnia mówił abp Marek Jędraszewski podczas nabożeństwa z okazji 30. Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej (11 września) do Kalwarii Zebrzydowskiej.
Krakowscy radni zdecydowali o przedłużeniu miejskiego programu dofinansowania in vitro do 2024 r. Cieszy się on ogromnym zainteresowaniem - większość dotychczasowych wniosków spłynęła pierwszego dnia naboru.
Małgorzata Jantos i jej klub Nowoczesny Kraków chcą, by Kraków dofinansowywał in vitro nie tylko przez rok, a co najmniej przez trzy lata. Jak twierdzi, zapotrzebowanie jest bardzo duże. A milion, który miasto w tym roku przeznaczyło dla niepłodnych par, rozdano w jeden dzień.
283 pary zgłosiły się do udziału w "Gminnym programie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Krakowa". 82 wnioski rozpatrzono negatywnie.
Sprzeciwiała się aborcji i związkom osób tej samej płci, ale popierała klauzulę sumienia. Prawo boskie stawiała ponad ludzkie, była katolickim radykałem - w środę, 25 maja pod magistratem odbędzie się protest przeciwko nadaniu Wandzie Półtawskiej tytułu honorowej obywatelki Krakowa.
Próbuję poskładać w całość dwa fakty: w Krakowie rusza właśnie program in vitro, a jednocześnie Kraków wciąga w poczet najbardziej zasłużonych obywateli kobietę, która jest jego radykalną przeciwniczką.
Piętnaście specjalistycznych placówek medycznych czeka na pary, które chciałyby skorzystać z dofinansowanego przez Kraków programu leczenia niepłodności metodą in vitro. W pierwszej transzy na pomoc może liczyć 200 par.
Suspendowany ksiądz Piotr Natanek stanął przed sądem w Suchej Beskidzkiej. Jest oskarżony o znieważanie dzieci urodzonych dzięki metodzie in vitro.
Po latach batalii Kraków oficjalnie dołączył do miast, które oferuje mieszkańcom wsparcie w zakresie realizacji zabiegów in vitro. Na poniedziałek, 28 marca zaplanowano spotkanie informacyjne w tej sprawie.
W sądzie w Suchej Beskidzkiej ruszył proces byłego księdza Piotra Natanka. Chodzi o słowa, w których Natanek stwierdził, że dziecko z in vitro nie jest istotą, lecz zwierzęciem.
W poniedziałek (24 stycznia) przed sądem w Suchej Beskidzkiej rozpoczyna się proces Piotra Natanka. Akt oskarżenia przeciwko byłemu księdzu złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Natanek odpowie za słowa o dzieciach poczętych metodą in vitro.
Kraków właśnie ogłosił konkurs ofert na realizację programu leczenia niepłodności metodą in vitro. Z miejskiego dofinansowania do zabiegów będzie mogło skorzystać około 200 par. Start programu w połowie marca.
Starosta olkuski z PiS zmienił zapis w budżecie na 2022 r. gwarantujący "dofinansowanie leczenia niepłodności metodą in vitro" na "wspieranie dzietności" i będzie wspierał m.in. badania hormonalne czy opiekę psychologa. "In vitro" zbyt kłuło w oczy wyborców i kolegów z partii?
Akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Natankowi złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Były ksiądz odpowie za słowa o dzieciach poczętych metodą in vitro.
Zabiegi in vitro dofinansowywane z kasy powiatu i gmin - z takim pomysłem wystąpił starosta olkuski, reprezentujący... PiS. Projekt został już wpisany do przyszłorocznego budżetu i ma poparcie wielu samorządów gminnych.
W Nowym Sączu powstała inicjatywa obywatelska, która ma na celu utworzenie lokalnego programu leczenia niepłodności metodą in vitro. Właśnie ruszyła zbiórka podpisów pod projektem uchwały. Udział w niej wzięła wicemarszałkini Senatu z Lewicy, Gabriela Morawska-Stanecka.
Zabiegi in vitro będą dofinansowane z miejskiej kasy. To już pewne po tym, jak odpowiednią uchwałę przyjęli krakowscy radni, a wojewoda małopolski jej nie zawetował.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.