Las Wolski umiera, choć ten proces zajmie jeszcze wiele, wiele lat - mówi przyrodnik Dawid Masło, kierownik Centrum Edukacji Ekologicznej "Symbioza". Póki jest, warto skorzystać z terapeutycznej leśnej kąpieli.
"Gdybyśmy byli portalem szukającym klickbaitu, zatytułowalibyśmy post: "Zjedz jagodę, a dostaniesz guza w głowie". Ale tak nie zrobimy, tylko powiemy, jak należy jeść owoce leśne" - pracownicy Lasów Państwowych apelują do miłośników leśnych owoców.
Drzewa zaatakowane przez korniki będą wycinane. O takiej decyzji poinformował na portalu społecznościowym słowacki minister środowiska Tomas Taraba, kończąc spory z ekologami, blokującymi wycinkę drzew w dolinie Koprowej w Tatrzańskim Parku Narodowym.
- Budujemy społeczny ruch osób merytorycznie przygotowanych do chronienia lasów przyrodniczo cennych - informuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Ekolodzy chcą uniknąć takich sytuacji jak ostatniej jesieni, gdy niedźwiedź poturbował aktywistę.
Na terenie jednego z ostatnich zachowanych starodrzewów bukowych powstanie m.in. siłownia i plac zabaw dla dzieci.
Podczas Święta Lasu na Siwej Polanie swoje umiejętności prezentowali ludzie na co dzień pracujący w lesie. A na Targach Cieśli w Chochołowie można było zobaczyć, jak pracują fachowcy w mszeniu i budowie domu.
W lasach Karpat - i innych regionów naszego kraju - oficjalnie panuje spokój. Czasami tylko słychać warkot piły motorowej i ostrzeżenia drwali kierowane do grzybiarzy, by lepiej nie zbliżali się do miejsca wycinki.
Leżący na styku województw małopolskiego i podkarpackiego Magurski Park Narodowy został zamknięty dla turystów. Powodem jest mokry śnieg, który połamał drzewa. Pracownicy parku dopiero szacują zniszczenia i przyznają, że z taką ich skalą mają do czynienia po raz pierwszy.
Rusza piąta już akcja "Czyste Beskidy". Kilkuset wolontariuszy będzie sprzątać szlaki w rejonie Pańskiej Góry, Potrójnej i Leskowca od 16 września. Dostaną worki, rękawice, wodę mineralną i batony na wzmocnienie
Urząd miasta wprowadził zakaz wstępu do pięciu lasów w Krakowie. Po sobotniej nawałnicy wciąż trwa tam sprzątanie. - Bezpieczeństwo potencjalnych spacerowiczów jest tam obecnie realnie zagrożone - słyszymy w magistracie.
W środę 20 lipca późnym popołudniem w Dolinie Wielickiej w słowackich Tatrach wybuchł pożar lasu. Prawdopodobnie wywołali go zbieracze leśnych owoców.
Cezary Tomaszewski i Capella Cracoviensis zapraszają krakowskich widzów na wyprawę do Lasu Wolskiego. - Wszyscy doświadczymy lasu na równych zasadach. Weźmy wygodne buty, pelerynę przeciwdeszczową i prowiant. Podczas wędrówki będziemy słuchać muzyki Mendelssohna - zapowiada reżyser "Naturzystów".
- Kontrola leśników nad wynoszeniem chrustu? W kontekście prowadzonych w Polsce wycinek to raczej nie uspokaja - mówi prof. Paulina Kramarz z Uniwersytetu Jagiellońskiego, współtwórczyni portalu Nauka dla Przyrody.
Organizacja zrzeszająca krakowskich deweloperów szacuje, że koszt posadzenia lasu kieszonkowego metodą Miyawaki w dzielnicy Podgórze wyniesie około 70 tys. zł.
Wiosna nabiera kolorów, pogoda zachęca do wycieczek w teren, a nadleśnictwo Olkusz zachęca do pobrania nowej aplikacji turystycznej, którą kilka dni temu oddało użytkownikom. Znajdziemy tam m.in. mapę szlaków i atrakcji przyrodniczych.
- Zakaz wjazdu do lasów zostanie utrzymany, a badanie miało tylko cel poznawczy - mówią nam władze Lasów Państwowych. Sondowanie wśród offroadowców innych rozwiązań nic nie dało.
Sprawa lasów kleszczowskich pokazuje prawidłowość, o której często zapominają obywatele, zniechęceni kolejnymi niepowodzeniami, porażkami, obojętnością tego czy innego urzędnika.
Prawie dwa lata i mnóstwo energii musieli poświęcić mieszkańcy "Małej Puszczy Kleszczowskiej", ale udało im się wreszcie przekonać leśników, by nie wycinali ich ukochanych, bajkowych dębów i buków. Teraz mają ich obietnicę na papierze.
Po wiosennych protestach mieszkańców udało się częściowo ograniczyć wycinkę drzew w Puszczy Dulowskiej. Teraz las znów jest zagrożony, bo władze Trzebini proponują, by przecięła go obwodnica miasta.
- Choć nowy system segregacji miał sprawić, że dzikich wysypisk będzie mniej, problem śmiecenia w lasach narasta - zauważają naukowcy UEK. I pytają leśników, skąd takie zjawisko i jak mu przeciwdziałać.
Nie będzie masowej wycinki drzew w Puszczy Dulowskiej. Leśnicy podjęli tę decyzję po głośnych protestach mieszkańców. Trwające w puszczy prace nie zostaną jednak definitywnie wstrzymane, lecz ograniczone i rozłożone w czasie.
Olkuscy policjanci zatrzymali 39-latka, który dotkliwie pobił 44-letniego mężczyznę i groził 29-letniej kobiecie. Jak relacjonuje policja, sprawca zauważył parę w zaparkowanym w lesie samochodzie, w "niedwuznacznej sytuacji". I zaatakował bez powodu.
Unia Europejska chce lepiej chronić lasy. Szykuje się więc duża zmiana, ale w Polsce nie wszystkim się to podoba.
- Powstrzymajcie się przed głupimi ustawami, które niszczą to, co najcenniejsze - apelowali do polityków Prawa i Sprawiedliwości parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o próby nowelizacji ustawy o lasach przez PiS.
Polskie leśnictwo jest anachroniczne. Traktuje lasy, które są naszym wspólnym dobrem, jak dojną krowę. Model leśnictwa musi się zmienić, bo od tego m.in. zależy nasza przyszłość.
Nawet kilkaset osób zjawiło się w niedzielę w Puszczy Dulowskiej, by aktywnie - spacerując lub biegając - sprzeciwić się trwającej tam wycince drzew.
Lasy Państwowe tną na potęgę drzewa w Puszczy Dulowskiej. - To prawdziwa rzeź, na naszych oczach niszczone są zielone płuca - podkreślają okoliczni mieszkańcy, którzy na niedzielę zaplanowali biegowy protest w obronie puszczy.
Opakowanie po telewizorze, styropian, folie, pudła... Rekordową grzywną ponad 4,4 tys. zł został ukarany mężczyzna, który urządził sobie z Puszczy Niepołomickiej śmietnik.
Pomnika ministra środowiska Jana Szyszki w Wysowej-Zdroju nie będzie. Po tym, jak "Wyborcza" ujawniła sprawę i zaczęła dopytywać wójta o szczegóły, zareagowała lokalna społeczność. Wójt wycofał się z pomysłu.
Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE z uwagi na łamanie prawa podczas prowadzenia gospodarki leśnej. To efekt m.in. skarg organizacji ekologicznych: Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, Fundacji Frank Bold i WWF, Client Earth oraz Fundacji Las Naturalny i Fundacji Dzika Polska.
Uroczysko Górka Pychowicka to kolejny po Lesie Borkowskim teren zielony na południu Krakowa, który miasto wykupi z rąk prywatnych. Działki położone na terenie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego obejmują łącznie 10 hektarów. Miastu udało się wynegocjować cenę o około 800 tys. zł niższą, niż zakładały pierwotne szacunki.
Prawdziwki, podgrzybki, maślaki, koźlarze, rydze, kurki - małopolscy grzybiarze chwalą się w mediach społecznościowych swoimi zdobyczami: 40 minut w lesie i mam już drugi koszyk.
Mieszkańcy Libiąża bronią leśnego parku między domami i blokami, który wyciąć w pień chcą Lasy Państwowe. Po interwencji "Wyborczej" leśnicy proponują rozwiązanie.
Ma sfotografować lub nawet nagrać moment podrzucenia śmieci do lasu i przesłać materiał straży miejskiej. Cel? Szybka identyfikacja pojazdu, a w dalszej perspektywie nawet likwidacja dzikich wysypisk. Montaż pierwszych fotopułapek w krakowskich lasach zaplanowano jeszcze w lipcu.
Andrzej Duda już zapomniał, że rząd PiS prawie doprowadził do prywatyzacji polskich lasów. Zapomniał też, że jednym podpisem pozbawił Polskę kilku milionów drzew.
Miasto kupiło cztery hektary lasu w Pleszowie. Zagospodarowaniem terenu zajmie się Zarząd Zieleni Miejskiej.
W pełni okresu lęgowego ptaków w Puszczy Niepołomickiej wycięto drzewa. Spacerowiczki pośród ściętych pni odnalazły dziuplę z pisklętami dzięcioła. - To niedopatrzenie leśniczego - twierdzi Nadleśnictwo Niepołomice.
Leśnicy z "Solidarności" złożyli wotum nieufności wobec dyrektora generalnego Lasów Państwowych Andrzeja Koniecznego. Powód? Kontrowersyjne zmiany w nadleśnictwach z "pominięciem prawa". Leśnicy martwią się, że "totalna opozycja" wykorzysta złe decyzje kadrowe w kampanii przeciwko ich kandydatowi - Andrzejowi Dudzie.
Z porządku obrad środowej sesji rady miasta zdjęto punkt dotyczący sprzedaży terenów zielonych w Czyżynach, przez mieszkańców nazywanych "paprociowym lasem". W magistracie trwają teraz analizy, co dalej zrobić z ponadhektarową działką o wartości ponad 12,5 mln zł.
Mieszkańców krakowskich Skotnik i Pychowic obudziły rano strzały. Myśliwi zaprzeczają, by polowali, i uważają, że strzelali kłusownicy lub mieszkańcy płoszyli dziki za pomocą petard. Zapytani o wczesną porę, odpowiadają: - Dotychczas nie udało się z żadnym dzikiem umówić w południe na caffe latte ze śmietanką z mleka sojowego w którejś z krakowskich kawiarni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.