Myśliwi spod Tatr alarmują, że w ostatnich miesiącach odnotowali znaczący spadek populacji dzikiej zwierzyny. Spór o powody tego niepokojącego zjawiska podzielił myśliwych i leśniczych.
To ma być największa strzelnica myśliwsko-sportowa w Małopolsce. Zabiegają o nią m.in. koła łowieckie z całego Podhala. Sprawie przyglądają się m.in. Lasy Państwowe, które ustalają, czy doszło do nielegalnego wyłączenia gruntu z produkcji leśnej.
Kilkadziesiąt osób w sobotę od rana protestuje przed wejściami na teren pawilonu EXPO w związku z odbywającymi się tam Targami Łowiectwa Hunt Expo. - Myślistwo to pasja dzikusów, przyprawiona tradycyjnymi rytuałami, w Polsce także kościelnymi - mówił prof. Andrzej Elżanowski.
Strzelby, krzesła z poroży, myśliwskie ambony, wypchane zwierzęta - takie atrakcje zapewniono odwiedzającym Targi Łowiectwa HUNT EXPO w Krakowie. Wszystko to w cieniu protestów, na zewnątrz i w środku, gdzie bojkotujący targi okupowali główną scenę.
- Pod obłudnymi hasłami miłości do przyrody propagują zabijanie zwierząt dla rozrywki, czyli zachowania niegodne cywilizowanego człowieka - pisze o targach HUNT EXPO Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt. I domaga się odwołania wydarzenia.
Kilkaset ostrzy broni miotanej, fragment kamiennej lampki, kościane igły i wiele kości upolowanych zwierząt sprzed kilkunastu tysięcy lat - takie cenne znaleziska odkryła polsko-słowacka ekspedycja badawcza w Jaskini nad Huczawą w Tatrach Bielskich.
Na oczach właściciela i jego 11-letniej córki ktoś zastrzelił ich psa w rejonie szlaku na Szczebel koło Tenczyna. Myśliwi zapewniają, że nikt z nich tam nie polował. Policja prowadzi śledztwo.
- Mimo kolejnego sprzeciwu naukowców rząd pracuje nad specustawą powołującą brygady myśliwych, którzy będą zajmować się egzekucją dzików. To nie zwalczy ASF! - przekonywali uczestnicy sobotniego protestu na krakowskim Rynku. I dodawali, że myśliwi potrafią być znacznie większym zagrożeniem niż dziki.
Nie żyje mężczyzna postrzelony z broni myśliwskiej. Do zdarzenia doszło 8 grudnia, kiedy dwóch myśliwych wysiadało z samochodu na posesji w Tyńcu. Wcześniej wrócili z polowania.
XXVII Hubertus Krakowski, czyli święto myśliwych i leśników odbyło się w sobotę w stolicy Małopolski. Była msza w bazylice Mariackiej i spotkanie w parku Strzeleckim.
12 października w Głównej Księgarni Naukowej w Krakowie Alicja Beryt porozmawia z Zenonem Kruczyńskim, autorem "Ilustrowanego samouczka antymyśliwskiego". Start: godz. 17.
Ogłoszony przez krakowski PZŁ konkurs fotograficzny ma "zwracać uwagę na piękno natury", ale promuje go zdjęcie z zabitym wilkiem niesionym przez wybitnego polskiego fotografa Wojciecha Plewińskiego. - To jawna zachęta do zabijania tego gatunku chronionego - alarmują obrońcy wilków
W lesie pod Zębem na Podhalu w czasie polowania miał postrzelić się 40-letni mężczyzna. Sprawę bada policja.
Po dwóch tygodniach milczenia urząd marszałkowski zdecydował się wyjaśnić, dlaczego marszałek Witold Kozłowski objął patronat nad konkursem dla uczniów szkół podstawowych "Myśliwy to najlepszy ekolog". - Myśliwy chroni kury przed lisami i troszczy się o przydomowe uprawy - argumentuje rzecznik urzędu.
Polski Związek Łowiecki zachęca dzieci i dorosłych do udziału w konkursie literackim "Moje pierwsze polowanie". To część promocyjna akcji zbierania podpisów pod petycją myśliwych o przywrócenie prawa do uczestnictwa dzieci w polowaniach. Prof. Magdalena Rembowska-Płuciennik z IBL PAN namawia znajomych, by pisali opowiadania i wysyłali je do PZŁ. Wskazuje przy tym, aby narrację oprzeć na doświadczeniach zwierząt. "Chciałabym ukraść ten konkurs" - pisze profesor.
Odmowa wprowadzenia zakazu polowań na ptaki pokazuje, że dla Ministerstwa Środowiska przyroda ma znaczenie drugoplanowe. Ważniejsze są interesy lobby łowieckiego.
Pod hasłem "Stop Polowaniom na Ptaki w Polsce!" odbyła się w poniedziałek pod siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego w Krakowie manifestacja przyrodników. Pikieta została zorganizowana z inicjatywy krakowskich kół Partii Zieloni oraz koalicji "Niech Żyją!".
Mieszkańców krakowskich Skotnik i Pychowic obudziły rano strzały. Myśliwi zaprzeczają, by polowali, i uważają, że strzelali kłusownicy lub mieszkańcy płoszyli dziki za pomocą petard. Zapytani o wczesną porę, odpowiadają: - Dotychczas nie udało się z żadnym dzikiem umówić w południe na caffe latte ze śmietanką z mleka sojowego w którejś z krakowskich kawiarni.
Trójka polskich europarlamentarzystów namawia unijnego komisarza do spraw środowiska do zwiększenia ochrony dziko żyjących ptaków, do których w wielu krajach w praktyce strzela się tylko z niewielkimi ograniczeniami. By osiągnąć ten cel, możliwa jest zmiana europejskiej Dyrektywy Ptasiej.
Mieszkańcy Mucharza i okolic w powiecie wadowickim skarżą się myśliwym, że coraz więcej dzików i jeleni pojawia się na terenie ich gospodarstw i wyrządza szkody. Zdaniem prezesa lokalnego koła łowieckiego winne są wilki, które wypłaszają zwierzynę z lasów. Z tym stwierdzeniem zdecydowanie nie zgadzają się ekolodzy.
Na terenie Krakowa nadal będzie można polować. Radni odrzucili rezolucję w sprawie niewyznaczania w mieście obwodów łowieckich. Przeważyła obawa, że nadmierna populacja dzikich zwierząt może być zagrożeniem dla mieszkańców.
To efekt interwencji ekologów, którzy rozwścieczyli myśliwych planujących wigilijne polowanie w Beskidzie Niskim.
Wściekli myśliwi, wśród których byli pracownicy Magurskiego Parku Narodowego, zrezygnowali z wigilijnego polowania po blokadzie ekologów w lesie koło Chyrowej w gminie Dukla.
Szarpaniną, wyzwiskami i interwencją policji skończyła się próba udaremnienia organizowanego przez myśliwych polowania w podkrakowskiej wsi Wielmoża. Groźne sceny na filmie uwiecznili aktywiści z Krakowskiego Ruchu Antyłowieckiego.
Rozpoczyna się wytyczanie na nowo obwodów łowieckich przez sejmiki wojewódzkie. Teraz każdy właściciel ziemi może zgłosić do urzędu marszałkowskiego, że nie chce polowań na swoim terytorium. To nie podoba się myśliwym.
Po fali negatywnych recenzji, jakie spłynęły na Magurski Park Narodowy po nominacji nowego dyrektora myśliwego, pracownicy parku wydali oświadczenie. Czytamy w nim: "Mamy nadzieję, że czarne scenariusze nie spełnią się i nasz nowy dyrektor Norbert Kieć nie podejmie żadnych decyzji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na magurskie lasy i życie ich dzikich mieszkańców".
Ministerstwo Środowiska mianowało dyrektorem Magurskiego Parku Narodowego - w Beskidzie Niskim na pograniczu Małopolski i Podkarpacia - szefa Koła Łowieckiego z Wojnicza. Przeciwko tej nominacji protestują ekolodzy.
"Nasz błąd polega na tym, że uczłowieczamy zwierzęta, adoptujemy, a nie przygarniamy. Niedługo będziemy przygarniać dziecko, a adoptować psa. Psy będą umierać, ludzie zdychać. To jest tak zwany bambizm".
Grupa ornitologów społecznie monitoruje stawy w Zatorze, by zapobiec przypadkom nielegalnego odstrzału ptaków.
W listopadzie w Krakowie miał się odbyć ogólnopolski Hubertus, czyli najważniejsze święto dla myśliwych. Polski Związek Łowiecki przeniósł jednak imprezę do Pułtuska. - To miasto jest otwarte na szeroką współpracę z myśliwymi - uważa związek.
Stop zabijaniu dla przyjemności! Bojkotuj dziczyznę! - skandowało w piątek wieczorem kilkadziesiąt osób.
Myśliwi podczas polowania na kaczki ostrzelali śrutem zabudowania stadniny koni we Frydrychowicach. Śrut trafił w kask uczącej się jeździć dziewczynki. Policja uznała, że myśliwi mieli prawo polować i nie narazili zdrowia i życia dzieci, skoro ich nie zranili.
Sąd przyznał rację Monice Sznajderman i Andrzejowi Stasiukowi. Małżeństwo słynnych wydawców i pisarzy zaskarżyło decyzję o wyznaczeniu obwodu łowieckiego na ich terenie. - Cieszę się, że nie będziemy mieć myśliwych na swojej ziemi - komentuje Sznajderman.
- Wielokrotnie zwracaliśmy się do rządu o nowelizację przepisów dającą samorządom możliwość modyfikowania granic obwodów łowieckich. Niestety bez odzewu - mówili w sądzie przedstawiciele samorządu wojewódzkiego. Sześcioro właścicieli gruntów, w tym znany pisarz Andrzej Stasiuk i jego żona Monika Sznajderman domagają się przed sądem, by myśliwi nie mogli polować na ich terenie.
Małżeństwo słynnych wydawców i pisarzy zaskarżyło do sądu decyzję o wyznaczeniu obwodu łowieckiego na ich terenie. W środę w Krakowie zaczyna się precedensowy proces w tej sprawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.