Mieszkańcy Krakowa coraz częściej korzystają z tej możliwości.
Na Podhalu pod topór poszły setki drzew i krzewów. Leśnicy tłumaczą, że zręb ma zapobiec osuszaniu się torfowisk w Borze na Czerwonem. Innego zdania jest hydrogeolog z AGH.
Członkowie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot złożyli wniosek o wstrzymanie wydania decyzji środowiskowej dla planowanej przez TPN inwestycji. Twierdzą, że planowana budowa i wycinka drzew na Nosalu pod nową stację narciarską doprowadzi do nieodwracalnych zniszczeń unikatowej przyrody Tatr.
Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego pozytywnie zaopiniował budowę stacji narciarskiej na Nosalu, której inwestorem jest TPN, parkowcy za zamkniętymi drzwiami spotykają się w tej sprawie z urzędnikami - twierdzą ekolodzy. TPN tłumaczy, że sam chce zbudować ośrodek narciarski, by mieć nadzór nad pracami w Tatrach.
Kontrowersyjna wycinka ma związek z rozbudową drogi powiatowej w Gaju, Lusinie i Libertowie. Do usunięcia wyznaczono blisko 600 drzew. Mieszkańcy walczą o uratowanie przynajmniej części z nich.
Wyznaczone przez Komisję Europejską cele związane z pochłanianiem dwutlenku węgla przez polskie lasy będzie trudno osiągnąć - przyznają przedstawiciele Lasów Państwowych. Wszystko przez to, że - jak przyznają sami leśnicy - krajowy drzewostan stale się kurczy.
Nie ma nic prostszego w świecie, jak sprowadzić trudne, złożone zagadnienia do fałszywej alternatywy, której efektem jest rzekomy brak rozwiązań pośrednich. A przecież pomiędzy skrajnościami jest często cały ocean możliwości. Zdaje się tego nie dostrzegać nasz magistrat w temacie Krakowskiego Szybkiego Tramwaju Meissnera - Mistrzejowice.
Od rana mieszkańcy Prądnika Czerwonego alarmują o martwych jeżach znalezionych na terenie budowy tramwaju do Mistrzejowic. Zdaniem władz miasta zwłoki zwierząt zostały podrzucone. Na miejscu interweniowała policja.
Ponad 150 osób protestowało w poniedziałek wieczorem przeciwko wycince drzew na budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic. Do mieszkańców przyłączyli się między innymi radny Łukasz Gibała, poseł Aleksander Miszalski oraz warszawski aktywista Jan Śpiewak.
Aktywistki i aktywiści z grupy Extinction Rebellion Kraków próbowali zablokować wycinkę drzew na budowie nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic. Przykuli się łańcuchami do koparek, a jedna z osób weszła na drzewo przeznaczone do usunięcia. Protest zakończył się po przybyciu na miejsce policji. Aktywiści zostali spisani za naruszenie miru domowego.
Kolejny raz zostaliśmy oszukani - mówią mieszkańcy Krakowa. I zapowiadają zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, który ma pozbawić finansowania jedną z największych inwestycji w mieście. Chodzi o niemal 2 mld zł.
W poniedziałek, 3 lipca rozpoczną się pierwsze prace przygotowawcze, związane z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic. Początkowo będą prowadzone na obszarach, które nie wzbudzały kontrowersji i nie są objęte analizą możliwych korekt projektowych.
Mimo że dolina formalnie wciąż podlega ochronie przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego, Ministerstwo Środowiska zezwala na wycinkę drzew w celach gospodarczych.
W dniu inauguracji Igrzysk Europejskich grupa mieszkańców Krakowa protestowała pod stadionem przeciwko wycince drzew zaplanowanej przy okazji budowy nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic.
Trwają konsultacje online w sprawie budowy tramwaju do Mistrzejowic. Miasto nie wykupiło jednak licencji, która pozwoliłaby na uczestnictwo w spotkaniach wszystkim zainteresowanym mieszkańcom. W odpowiedzi na przebieg konsultacji mieszkańcy zaskarżyli do wojewody decyzję ZRiD.
Budowa nowej linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Mistrzejowic wzbudza mnóstwo kontrowersji. Głównie z powodu planowanej ogromnej wycinki drzew, które zdaniem projektantów kolidują z planowaną inwestycją. Pod topór miałoby iść nawet 1059 okazów.
Plany budowy nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic wywołały burzliwą dyskusję na środowej sesji Rady Miasta Krakowa. Radni zarzucili władzom miasta i projektantom dyletanctwo, nieuctwo i sztubactwo. Jeden z mieszkańców zaapelował do prezydenta Jacka Majchrowskiego, by przeszedł na emeryturę.
Prawdopodobnie pod koniec maja prezydent Jacek Majchrowski przedstawi radnym i mieszkańcom informację na temat budowy nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic. - Do tego czasu wycinka drzew się nie rozpocznie - zapewnia Antoni Fryczek, sekretarz miasta.
14 krakowskich organizacji pozarządowych domaga się zwołania nadzwyczajnej sesji rady miasta poświęconej budowie tramwaju do Mistrzejowic.
Wykonawca otrzymał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla budowy nowej linii tramwajowej do krakowskich Mistrzejowic. Prace mają się rozpocząć już za kilka tygodni. Zaplanowano wycinkę ponad tysiąca drzew.
Grzegórzki walczą o drzewa, których dramatycznie w tej dzielnicy ubywa - ostatnio inwestor wyciął 31 sztuk, a pewnie będą kolejne. Stowarzyszenie Zielone Grzegórzki chce zmian w prawie.
W Gorcach trwa największa od lat wycinka drzew, i to z rejonów, które uchodzą za najbardziej dzikie i wartościowe ekologicznie. Łącznie w tym roku ma zostać pozyskanych 4,5 tys. m sześc. drewna - i mowa tu tylko o legalnej wycince.
Wody Polskie planują wycinkę 54 drzew w użytku ekologicznym Dolina Prądnika w Krakowie. Sprzeciwiają się temu mieszkańcy. W oględzinach na terenie użytku wzięli dzisiaj udział posłanka Daria Gosek-Popiołek i radny Łukasz Maślona.
Pan Krzysztof z Warszawy podczas wycieczki w rejonie Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich natknął się, niedaleko szlaku, na pilarzy. Kiedy zaczął ich filmować, drwale się zdenerwowali.
Na biurko Elżbiety Burtan, wójt Zabierzowa związanej z ugrupowaniem Szymona Hołowni, trafiło dyscyplinujące pismo kierownictwa Polski 2050, w którym władze partii domagają się wstrzymania wycinki. Sprawę pod lupę musi wziąć też marszałek Witold Kozłowski. Jak podnoszą ekolodzy, ze środków unijnych nie mogą być finansowane inwestycje, które powodują m.in. niszczenie drzew.
Przed rokiem jako pierwsi opublikowaliśmy ministerialny dokument mówiący o potrzebie wykupu Doliny Chochołowskiej z rąk prywatnych z powodu prowadzonej tam wycinki. Teraz sprawdziliśmy, że od tego czasu nikt prywatnym właścicielom nie złożył propozycji zakupu tych terenów.
Na drzewach rosnących przy ulicach Meissnera i Młyńskiej pojawiły się taśmy i tabliczki. W ten sposób aktywiści protestują przeciwko wycince planowanej w związku z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic. I choć ZDMK zapowiada zmiany w projekcie, które oszczędzą zieleń, to wykonawca dotąd nie otrzymał polecenia, by ponownie przeanalizować dokument.
Planty mają ok. 200 lat i wiele drzew - jak na warunki miejskie - dożyło już wieku sędziwego, gdy każdy scenariusz jest prawdopodobny. Jeżeli podchodzimy do drzew poważnie, nie wolno nam w przypadku tak cennych okazów patrzeć przez różowe okulary.
Uwaga, kierowcy podróżujący ulicą Ujastek w Krakowie. GDDKiA zaplanowała zmianę organizacji ruchu w kilku miejscach w związku z budową drogi S7 na odcinku Widoma-Kraków.
- Lasy są w większości nasze. Jako obywatele chcemy mieć prawo do decydowania o ich przyszłości - wołali aktywiści ekologiczni podczas sobotniej (8 stycznia) demonstracji.
Trzy dęby i cztery olchy o wartości 2800 zł padły łupem 45-letniego złodzieja z Andrychowa. Podczas przeszukania jego domu policja znalazła też narkotyki.
Wymieniać przykłady upadku, destrukcji i łamania prawa można byłoby długo. Znacznie trudniej znaleźć w owych ciemnych czasach, wypełnionych po brzegi fanatykami i politycznymi cwaniakami, światło nadziei i wolności.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa przygotował koncepcję poprawy sytuacji komunikacyjnej na Klinach. W planach pojawił się projekt ul. Nowej Bartla, ale część mieszkańców nie godzi się na jej proponowany przebieg. - To oznacza zniszczenie zadrzewionego parku w rejonie, gdzie zieleń jest na wagę złota - tłumaczą protestujący.
Awantura podczas obrad Rady Miasta Krakowa w sprawie Muzeum Pamięci KL Plaszow. Część mieszkańców żądała wstrzymania inwestycji. Radni PiS apelowali, by nie zapominać o upamiętnieniu Polaków.
W październiku na klatkach schodowych bloków spółdzielnia mieszkaniowa "Nowy Bieżanów" rozwiesiła informacje o planowanej wycince drzew. Mieszkańcy szacują, że chodzi nawet o 300 sztuk. I protestują, bo ich zdaniem drzew wcześniej nikt nie zbadał.
"Co upamiętnia beton?", "To nie są drzewa gorszego sortu", "Zbliża się ostry cień piły" - z takimi hasłami pojawili się aktywiści protestujący przeciwko wycince drzew w Płaszowie. Chodzi o działkę przylegającą do terenu byłego obozu KL Plaszow.
O wycięciu ogromnych drzew o pomnikowych obwodach przy zespole parkowo-pałacowym w Siarach pod Gorlicami alarmują miejscowi przyrodnicy.
Grupa mieszkańców z ul. Siewnej w Krakowie nie chce projektowanego w miejscowym planie poszerzenia wewnątrzosiedlowej drogi. Martwią się, że przy okazji konieczna będzie wycinka drzew. Urzędnicy temu zaprzeczają i twierdzą, że "ustalenia planu są właściwe".
Nie będzie masowej wycinki drzew w Puszczy Dulowskiej. Leśnicy podjęli tę decyzję po głośnych protestach mieszkańców. Trwające w puszczy prace nie zostaną jednak definitywnie wstrzymane, lecz ograniczone i rozłożone w czasie.
Oficjalny ministerialny dokument mówi o potrzebie wykupu Doliny Chochołowskiej z rąk prywatnych z powodu łamania prawa, ale lokalni działacze PiS - władający doliną w Tatrach - są mu przeciwni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.