Dawid Masło: - Te skrzynki mają po pierwsze wzbudzić zachwyt nad tym, jaki las jest piękny, a po drugie, "łapać" osoby, które przyszły tu tylko na kawę i nie są jeszcze zaciekawione lasem. Chodzi o tym, by i one odkryły, jakie tu są drzewa, nasiona, jakie kształty liści. W tej skrzynce mamy np. odciśnięte w glinie rośliny z lasu, w kolejnej kawałki pni drzew. Chcemy w ten sposób stworzyć więź z przyrodą. Bo nie sztuką jest nazywać wszystko w języku łacińskim. Fagus silvatica (buk zwyczajny) może brzmi ładnie, ale ważniejszym jest wiedzieć, jakie to drzewo ma znaczenie, co nam daje w mieście. Tak samo z ptakami; fajnie jest rozróżniać ich głosy, teraz np. odzywają się tu kowaliki i kosy, ale ważniejsze jest to, byśmy wiedzieli, co będzie, gdy tych ptaków zabraknie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Niedawno w mojej okolicy zbudowano też drogę z Pyskowic do Kędzierzyna, ruch na niej jest minimalny, wydane miliony. Takie drogi rozdzielają siedliska zwierząt, zubażają przez to pulę genetyczną, siedliska się kurczą.
Dodam jeszcze osobistą informację (sorry, czasem się powtarzam, ale piszę to dość emocjonalnie). W górach Riła w Bułgarii z półtorametrowej kosodrzewiny wyrastają zagajniki sosnowe, już dwu-, trzymetrowe. Rzeka Opawa w Jesionikach (CZ) porasta nowymi roślinami - woda jest cieplejsza, nie ma też gwałtownych spływów przy jednorazowym topnieniu śniegu na Pradziadzie - tam śnieg leżał od listopada do maja, topniał raptownie w maju. Teraz popada tydzień, dwa - przychodzi odwilż i topnienie.
A na tej występującej raz w roku fali jeszcze 10 lat temu (temu - dobre jeansy kupiłem) czescy kajakarze urządzali jednorazowy spływ kajakowy, normalny poziom rzeki jest za niski.
Tak na naszych oczach ociepla się Europa środkowa.
Smutne to wszystko.
dowiecie się że to spisek grzybów
a nie ocielenia
Sosny nie znikną, są gatunki które rosną w ciepłych klimatach
No, ale ktoś porcelanowy kubek musiałby po tobie umyć i włożyć do wyparzarki. Czy to jest bardziej eko?