W czwartek (25 maja), po dwóch tygodniach przeglądu technicznego, kolejka linowa na Kasprowy Wierch ponownie zostanie uruchomiona.
Od maja do września wolontariusze będą patrolować rejon Kasprowego Wierchu. Na celownik obiorą biwakujących, śmiecących czy turystów z latających dronami.
Po sezonie letnim i zimowym przeprowadzane są prace serwisowe i konserwacyjne kolejki na Kasprowy Wierch. W tym czasie PKL wspólnie z ratownikami TOPR przeprowadza ćwiczenia: ewakuację z wagonika oraz dostarczenie specjalistycznych noszy dla dzieci za pomocą śmigłowca.
W ostatnich dniach pogoda nie zachęcała do górskich wycieczek, mimo to ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 osobom. W większości przypadków obyło się bez urazów, a głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie turystów.
Pomimo że na Kasprowym Wierchu pokrywa śniegu przekracza 160 cm, a w Dolinie Gąsienicowej 60 cm, to już od poniedziałku wszystkie trasy narciarstwa zjazdowego i skiturowe zostają zamknięte. Wyjątkiem jest szlak na Rysy, który będzie dostępny dla narciarzy wysokogórskich do 21 maja.
Na Myślenickie Turnie wyjechalem kolejką wypełnioną koksem. Dalej szedłem piechotą. Rozebrałem się do kąpielówek, wziąłem narty na ramię. Nie spodziewałem się, że 6 maja 1968 roku będzie wyjątkowym dniem.
- Przyjemnie było spotkać się z kibicami, w szczególności tymi najmłodszymi, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z narciarstwem alpejskim, i zobaczyć, jak wiele pasji i radości jest w ich oczach. Dla nas takie spotkania są ogromną dawką motywacji - przyznała Maryna Gąsienica Daniel, najlepsza polska alpejka.
Andrzej Duda jeździł w Kotle Gąsienicowym w asyście najlepszych polskich narciarek alpejskich - Maryny Gąsienicy Daniel i Magdy Łuczak.
W Polsce wciąż są znakomite warunki narciarskie - na stokach w rejonie Kasprowego Wierchu, w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Po naturalnym śniegu zjeżdżać będzie tu można jeszcze w kwietniu. To propozycja dla w miarę sprawnych narciarzy, nie tych stawiających głównie na wygodę.
Jeśli rząd PiS-u przyjmie ustawę o organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Polsce, to jej efektem może być danie priorytetu inwestycjom narciarskim nad ochroną przyrody. Choćby na Kasprowym Wierchu.
Pierwszy weekend po zakończeniu ferii zimowych dla ratowników TOPR był bardzo intensywny. Udzielili pomocy 15 poszkodowanym osobom.
Remonty w Zakopanem. Ostatni kilometr trasy do Kuźnic przez kolejne trzy miesiące trzeba będzie pokonywać pieszo. Dla busów i taksówek utworzony zostanie specjalny przystanek.
Aby narciarze mogli szusować po idealnie przygotowanych trasach, operatorzy ratraków w nocy intensywnie pracują, często w ekstremalnych warunkach.
Z Suchych Czub Kondrackich, do których można dojść z Kasprowego Wierchu, śmigłowcem do Zakopanego przetransportowano parę turystów - nie byli w stanie poradzić sobie z zimowymi warunkami. Osoby ratowane nie posiadały kompletnego wyposażenia na taką eskapadę.
Do późnych godzin nocnych trwała wyprawa ratunkowa po dwójkę turystów, którzy utknęli na szlaku pomiędzy Kasprowym Wierchem a Suchym Wierchem Kondrackim.
Hejtowanie Zakopanego stało się modne. Wbrew temu trendowi spędziłam tu ostatni tydzień i nie uważam, by był to "raj dla masochistów" (cytat z forum). Przyznaję: na Krupówkach byłam tylko raz.
W Tatrach panuje piękna, słoneczna pogoda. W takie dni podczas ferii ustawiają się wielogodzinne "kolejki do kolejki", w których stoją ludzie chcący dostać się na Kasprowy Wierch. Czy to nie strata czasu?
W poniedziałek Polskie Koleje Linowe po konsultacjach z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym podjęły decyzję o ponownym uruchomieniu kolejki na Kasprowy Wierch oraz udostępnieniu dla narciarzy tras w Kotle Gąsienicowym.
Wyczerpany narciarz skiturowy utknął w Kotle Goryczkowym pod Kasprowym Wierchem. Ratownicy TOPR przypominają, że od sobotniego poranka cały obszar polskich Tatr jest zamknięty dla ruchu turystycznego.
Pokrywa śnieżna w Tatrach powyżej 2000 m n.p.m. wynosi już 120 cm - i stale rośnie. Do tego dochodzi jeszcze wiatr wiejący z prędkością nawet 100 km/godz.
Członkowie Fundacji Aevis ze Słowacji złożyli odwołanie od decyzji burmistrza Zakopanego o rozbudowie ośrodka narciarskiego w rejonie Kasprowego Wierchu, m.in. ze względu na nieprzeprowadzenie transgranicznej oceny oddziaływania przedsięwzięcia.
Mgły snujące się w dolinach i w niższych partiach, a nad nimi oświetlone słońcem wysokogórskie szczyty - takie widoki oglądali ci, którzy w piątek, 27 stycznia wjechali kolejką linową na szczyt Kasprowego Wierchu. - To zwiastun zmiany pogody - mówią górale.
Parę miesięcy później badałem płat śniegu pod Świnicą. Jego radioaktywność była 10 razy wyższa od tego, co zmierzyłem jesienią.
Ekolodzy zapowiadają zastopowanie inwestycji narciarskich w Tatrach na Kasprowym Wierchu i Nosalu. Pod koniec grudnia w "Wyborczej" napisaliśmy, że ich forsowanie budzi wątpliwość wśród przyrodników.
Trasa w Dolinie Gąsienicowej, której długość wynosi 1200 metrów, ma być dostępna dla narciarzy od 14 stycznia.
Polscy i słowaccy ratownicy przez cały wieczór poszukiwali turysty, którego w rejonie Cichej Doliny w Tatrach porwała lawina. W odnalezieniu 34-latka pomocny okazał się dron.
W Tatrach zakończyły się testy bezzałogowych statków powietrznych (BSP), przeprowadzone przez zakopiańską placówkę Straży Granicznej przy współudziale Centrum Interwencji Kryzysowej, Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, a także TOPR i TPN.
Po mroźnej i obfitej w opady drugiej połowie września wysoko w Tatrach jest rekordowo gruba pokrywa śnieżna. Jak jednak prognozują meteorolodzy, jeszcze przed weekendem w górskie doliny zawita długo oczekiwane babie lato.
Wieczorna gra chmur nad Kasprowym Wierchem. O tej porze ruch turystyczny już ustaje, w okolicy szczytu widać tylko nielicznych turystów. W telefonie turysta powinien mieć zapisany numer alarmowy górskich ratowników: 601-100-300. Plecak trzeba mądrze spakować: cieplejsze ubranie na wypadek załamania pogody (co może zdarzyć się nawet latem), kanapki, czekolada, apteczka z opatrunkami, woda - to minimum. Prowiant warto zabrać, zwłaszcza gdy wybieramy się w partie szczytowe, bo z różnych przyczyn nie zawsze może udać się wrócić do schroniska według założonego planu.
Ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzeziński spotkał się z Szymonem Ziobrowskim, dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego, i Danielem Pitrusem, prezesem Polskich Kolei Linowych.
W poniedziałkowy poranek okazało się, że w Tatrach napadało śniegu znacznie więcej niż prognozowano. Na Łomnicy (2634 m n.p.m.) temperatura spadła do minus 3 stopni Celsjusza, a wiatr w porywach osiąga do 80 km/godz. Tydzień zapowiada się deszczowo.
Na Kasprowym Wierchu codziennie w godz. 9-15 będzie można spotkać edukatorów - przewodników, którzy opowiedzą o ciekawostkach związanych z tym miejscem. Edukatorzy czekają w trzech oznakowanych punktach: przy górnej stacji kolejki, na Suchej Przełęczy oraz na samym szczycie obok Obserwatorium Meteorologicznego.
Budowa kolejki na Kasprowy Wierch rozpoczęła się w sierpniu 1935. Nie obyło się bez dyskusji i protestów. Ostatecznie jednak powstała - pierwsi pasażerowie wjechali na Kasprowy 15 marca 1936.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczył o życie w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. Zaniepokojeni turyści chcieli go dokarmiać, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Trzy niskopodłogowe autobusy pod Giewontem pojawią się jesienią. Ich koszt to prawie 5 mln zł.
Ruszyły prace związane z corocznym przeglądem technicznym kolejki. Specjaliści będą testowali wagoniki i linię pod względem bezpieczeństwa. W tym czasie na Kasprowy Wierch dostaniemy się tylko wędrując górską trasą. Kiedy kolejka znowu ruszy?
Jak co roku na szczycie Kasprowego Wierchu na zakończenie sezonu zimowego odbyło się spotkanie przyjaciół Kasprowego. Tegoroczne spotkanie było nietypowe: uczestniczyły w nim osoby z Ukrainy, które uciekły przed wojną.
8 maja to już definitywny koniec sezonu narciarskiego po obu stronach Tatr. Kończą swoją działalność ośrodki narciarskie na Kasprowym Wierchu oraz słowackie w Wysokich Tatrach i Jasnej. Jaki zapamiętają ten sezon?
Miłośnicy białego szaleństwa w ten weekend będą musieli pożegnać się z radością jazdy na nartach. Najwyżej położone stacje narciarskie w Tatrach kończą sezon. Na koniec sezonu zaplanowano mszę św. na Kasprowym Wierchu. Polacy wraz z Ukraińcami będą modlić się o pokój.
- To był zdecydowanie najlepszy sezon w mojej karierze - mówi Maryna Gąsienica Daniel, narciarka alpejska z Zakopanego. - W wolnej chwili korzystam z każdej możliwej formy narciarstwa, chodzę na biegówki, skitury. Nie próbowałam skakać, ale obawiam się, że gdybym spróbowała, mogłoby się okazać, że mi się to bardzo podoba.
Copyright © Agora SA