Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem na terenie województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Najmocniejsze porywy spodziewane są w rejonie Bielska-Białej, powieje też w Zakopanem i w Bieszczadach.
W czwartek 23 maja po południu księżyc wchodzi w fazę pełni, nazywaną o tej porze roku kwiatowym księżycem. Synoptycy ostrzegają, że mogą mu towarzyszyć gwałtowne burze z gradobiciem.
Kto zmienił już opony na letnie, a wybiera się w weekend na Podhale, może mieć problem. Synoptycy zapowiadają w regionie opady śniegu, śniegu z deszczem i mróz nocami. W Tatrach zaczęło sypać w środę.
Koniec kwietniowych upałów, przynajmniej na razie. W środę nadejdzie ochłodzenie, póki co niewielkie. W przyszłym tygodniu synoptycy nie wykluczają opadów śniegu.
Słupki termometrów pokazują kilkanaście stopni powyżej zera. W powietrzu czuć wiosnę, ale meteorolodzy podają, że zimne dni nie odeszły już na dobre. Prognozy mówią o zimnej Wielkanocy. Z deszczem, a nawet śniegiem.
Jak wybrać odpowiednią kurtkę, buty, raki, czekan? Co jeszcze zapakować do plecaka i dlaczego? Skorzystaj z porad Zdzisława Chmiela, przewodnika wysokogórskiego, którego zapytaliśmy o niezbędne wyposażenie turysty.
Meteorolodzy na najbliższe dni zapowiadają uderzenie silnego wiatru z porywami dochodzącymi do ponad 100 km na godz.
IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całej Małopolski. We wtorek (21.11) wieczorem temperatura spadnie, będzie padać deszcz i deszcz ze śniegiem. Synoptycy spodziewają się zamarzania mokrej nawierzchni dróg i chodników.
Środa 13 września ma być ostatnim tak ciepłym dniem tego miesiąca. W drugiej połowie września ochłodzi się.
Po gorącym lipcu i sierpniu mamy gorący wrzesień. Od upałów nie odpoczniemy aż do środy. W Małopolsce też gorąco - prognozy mówią o prawie 30 stopniach C.
- Na radarach pogodowych obserwujemy nadchodzące załamanie pogody. W najbliższych godzinach w Tatry może wejść bardzo duży front z intensywnymi opadami deszczu i z wyładowaniami atmosferycznymi. Apelujemy do turystów, aby nie wybierali się wyższe partie gór - mówi Łukasz Zubek, ratownik dyżurny TOPR.
W niedzielę w Małopolsce mogą wystąpić przelotne opady deszczu i burze z gradem oraz silny wiatr. Temperatury od 30 do 33 stopni. Chłodniej będzie w dolinach górskich - od 23 do 28 stopni. Noc z niedzieli na poniedziałek będzie ciepła - od 18 do 20 stopni. W poniedziałek pochmurno, ale niezmiennie upalnie.
Wtorek ma być ostatnim w tym tygodniu dniem z wysokimi temperaturami. Od środy 24 maja czeka nas ochłodzenie.
Pełna oferta pogodowych zdarzeń - od deszczu, gradu i chłodu po burze. Taki będzie początek majówki w Małopolsce.
W Polsce wciąż są znakomite warunki narciarskie - na stokach w rejonie Kasprowego Wierchu, w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Po naturalnym śniegu zjeżdżać będzie tu można jeszcze w kwietniu. To propozycja dla w miarę sprawnych narciarzy, nie tych stawiających głównie na wygodę.
Mimo pięciostopniowej skali zagrożenia lawinowego, w Polsce korzystamy zazwyczaj z trzech stopni. Czwarty stopień to stan, podczas którego Tatry powinniśmy oglądać z daleka - o tym, jak czytać komunikaty lawinowe, opowiada Andrzej Marasek, ratownik, szef wyszkolenia ratowników TOPR.
Kraków tonie w śniegu. Po zachwycie spowodowanym zimą, jakiej dawno tu nie było, mieszkańcy miasta zaczynają mieć dość spóźnionych autobusów i ciągłego odśnieżania. Według synoptyków nadchodzący tydzień przyniesie odwilż.
Tylko ostatniej nocy w Krakowie pracowało 239 jednostek MPO - wysypały na drogi i chodniki setki kilogramów chlorku wapnia i soli. Choć we wtorek śnieg już nie sypie, idą duże mrozy - nawet -15 st. C.
Nadchodzi niż Brygida, a z nim zima! W naszym regionie spadnie mnóstwo śniegu. Najbliższe dni będą trudne, synoptycy prognozują, że temperatura może spaść do -20 st. C.
Duże zachmurzenie, mało śniegu - wstępna prognoza wskazuje, że w Krakowie pogoda na święta Bożego Narodzenia, sylwestra nie będzie wyglądała jak w świątecznych filmach i reklamach. W Małopolsce padający od czasu do czasu śnieg może nas cieszyć na dłużej tylko w górach.
IMGW ostrzega: w całym powiecie krakowskim noc z 24 na 25 listopada będzie trudna. Spodziewajmy się opadów śniegu i oblodzeń.
Synoptycy z IMGW zapowiadają, że w pierwszych dniach listopada temperatura spadnie do nawet 11°C. Polskę spowije gęsta mgła, a w miarę jej ustępowania pojawią się chmury i deszcz.
Meteorolodzy prognozują nawet 20 st. C, co jak na tę porę roku jest niespotykane. Pod Tatry od piątkowego popołudnia zjeżdżają turyści z wielu zakątków, aby tu spędzić ostatni tak ciepły weekend w tym roku. Wielu wybierze się na tatrzańskie szlaki, ale w wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki.
Po piątkowym i sobotnim zachmurzeniu oraz opadach deszczu niedziela przyniesie cieplejsze powietrze. Termometry w Małopolsce pokażą nawet 20 stopni Celsjusza.
Sobotni poranek przywitał nas słońcem. Niestety, w ciągu dnia meteorolodzy przewidują zachmurzenie i opady deszczu. Za to w niedzielę ma być cieplej i więcej słońca.
Duże zachmurzenie, ale nie spadnie deszcz, temperatura, jak na październik wysoka - taka będzie sobota w Krakowie (15 października).
To już jesienne temperatury - w weekend w Krakowie (24-29 września) możemy liczyć na maksymalnie 16 stopni Celsjusza. Na szczęście nie będzie padać.
Przez całą dobę w Małopolsce obowiązuje alert IMGW. Jak zapowiadają synoptycy, w sobotę może spaść silny deszcz. Mogą być burze i grad.
Dobry dzień na spacery - deszcz nie spadnie, upałów nie będzie, temperatura nie przekroczy 20 st. C. Taką pogodę dla Krakowa i Małopolski prognozuje IMGW na sobotę (3 września).
IMGW wydało alert I stopnia przed burzami z gradem. Ten obowiązuje w przeważającej części Polski, w tym również w całym województwie małopolskim. Burz i intensywnych opadów należy spodziewać się po godz. 15.
Weekend przyniesie całe spektrum groźnych zjawisk związanych z letnią pogodą - zapowiada IMGW. Na razie piątkowy poranek przynosi upały, w związku z czym zamknięto postój dorożek na Rynku Głównym i zakazano wjazdu na jego płytę przez cały dzień.
Niemal cały obszar Polski objęty jest alertami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegającymi przed upałem. Termometry miejscami wskażą ponad 30 st. Celsjusza.
W Krakowie i w Małopolsce może być we wtorek (16.08) wyjątkowo gorąco - IMGW wydał ostrzeżenia przed upałem i przed gwałtownymi burzami. Jak się chronić?
Temperatura w górach powyżej 2000 m n.p.m. ma wynieść maksymalnie 7 stopni Celsjusza. Mimo to meteorolodzy ostrzegają przed możliwymi nawałnicami.
Mimo padającego przez cały dzień deszczu sobota nie przyniosła zwiększonej liczby interwencji służbom. Niedziela według meteorologów będzie wyglądać podobnie: upłynie pod znakiem deszczu i silnego wiatru. Niewykluczone burze.
Synoptycy zapowiadają, że wtorek upłynie pod znakiem burzy z gradem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia. Ma obowiązywać do późnego wieczora.
Meteorolodzy zapowiadają, że w piątek na południu kraju może spaść silny deszcz, a nawet grad. Zagrzmi i zawieje - nawet do 65 km/h.
Pogoda w weekend może wielu rozczarować. W Tatrach spodziewane są duże opady śniegu na górskich szczytach. W dolinach należy przygotować się na deszcz i przenikliwy chłód.
IMGW wydał ostrzeżenie II stopnia przed silnym deszczem z burzami. Alert obowiązuje w całej Małopolsce, na Śląsku, Opolszczyźnie, na Kielecczyźnie i w Łódzkiem.
Upały nieco zelżały. Dziś w Krakowie słupki termometrów pokażą 28 stopni Celsjusza. Nadchodzący tydzień upłynie pod znakiem deszczu i znacznie niższych temperatur. Zmiana pogody już we wtorek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.