Co trzeci pracujący w Polsce student ma kłopot z łączeniem obowiązku studiowania i zarabiania. - To poważny problem. Studenci nie powinni pracować, bo to negatywnie wpływa na ich edukację - ocenia wykładowca dr Piotr Obacz. Jednak wielu nie ma wyboru. Jak to zmienić?
"Żydzi do gazu", "Mossad" z symbolem SS, podobizna szczura - takie kartony z antysemickimi hasłami pojawiły się między propalestyńskimi banerami studentów na bramie Collegium Broscianum Uniwersytetu Jagiellońskiego, w centrum Krakowa. Studenci zaprzeczają, by byli autorami nienawistnych plakatów. - To prowokacja - mówią. Gmina żydowska pyta o reakcję władz uczelni.
Studentów pięćdziesięciu, a miejsc na obowiązkowe zajęcia czterdzieści. Miejsca rozchodzą się szybciej niż bilety na koncert gwiazdy - w dwie sekundy. Z systemem obsługi studiów nie radzi sobie nawet pokolenie wychowane w świecie internetu.
Po przeszło czterech miesiącach kilkudziesięciosobowa grupa studencka, zrzeszona pod nazwą "Akademia dla Palestyny", podpisała porozumienie z rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego i kończy strajk okupacyjny. W zamian rektor UJ obiecał m.in. unikać współpracy z Izraelem w tych dziedzinach badań, które mogą zostać wykorzystane do rozwoju potencjału militarnego lub praktyk łamiących prawa człowieka.
To już prawdziwy boom. - Mają w cenie opłaty, siłownię, kino, ochroniarza itp. Nie ma uciążliwych sąsiadów, nie trzeba się niczym przejmować, poza czynszem - wymienia zalety prywatnych akademików Katarzyna, studentka prawa. Mimo że cena jest podawana najpierw w euro, oferta cieszy się wzięciem, bo w uczelnianych akademikach miejsce znajduje co 10. student.
W 26 uczelniach mających siedzibę na terenie województwa małopolskiego kształciło się 148,4 tys. studentów, łącznie z cudzoziemcami. Kobiety stanowiły 59,2% - Urząd Statystyczny w Krakowie zaprezentował dane, dotyczące studiowania w Małopolsce.
Praca bez przerw przez dziesięć godzin, niskie stawki, umowy niezgodne z prawem, wykorzystywanie pracowników do innych zadań - z takimi m.in. przypadkami spotykają się młodzi ludzie, szukający pracy.
Maile o zepsutym pociągu, który uniemożliwia dotarcie na zajęcia, miał wysyłać do studentów w środku nocy. SMS-y o odwołaniu zajęć - już po ich rozpoczęciu - studenci Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego opowiedzieli o wykładowcy, przez którego czują się "zlekceważeni" i "opluci". To konstytucjonalista związany z PiS.
- Policja zapytała nas, jak długo zamierzamy siedzieć przykuci do bram Collegium Novum. Odpowiedzieliśmy: Tak długo, aż Palestyna nie będzie wolna - mówi Mars, student Uniwersytetu Jagiellońskiego, który wraz z pięcioma innymi osobami przypiął się kajdankami do głównego budynku UJ.
Tylko 12 proc. polskich studentów chce pracować w wakacje. Tymczasem europejska średnia to 23 proc. - Pracują za najniższą krajową, za pensję godzinową, przez długi czas. Bardzo często jest to wyzysk, ponieważ młodzi ludzie nie dostają adekwatnej pensji do ich wysiłku, często są mobbingowani - mówi studentka psychologii.
- To dla Krakowa dramatyczny problem. W dekadę ubyło prawie 100 tys. studentów - alarmuje wiceprezydent Stanisław Mazur. Jeszcze w czerwcu zorganizuje w tej sprawie naradę z rektorami uczelni. Uważa, że trzeba wspólnie promować miasto, zwłaszcza wśród uczniów zagranicznych.
Aleks płaci prawie 2 tysiące za miejsce w pokoju na obrzeżach miasta - i na uczelnię dojeżdża nawet półtorej godziny. Kaśka wynajęła pokój 90 km od Krakowa, Aga płaci tysiąc złotych czynszu, ale mieszka w przedpokoju, a Marcin nie studiuje wcale - bo na akademik się nie załapał, a na wynajem nawet najgorszego pokoju w Krakowie nie było go stać. Witajcie w mieście studentów!
Studenci UJ okupowali DS Kamionka od niemal dwóch tygodni. Strajk zakończyli sukcesem - "Kamionka" zostaje w rękach uczelni, a już od października zwiększy się liczba miejsc w akademikach. Jednak na nowy dom studencki przyjdzie im czekać nawet trzy lata.
50-osobowa grupa od piątku okupuje DS Kamionka w Krakowie. Poniedziałkowe rozmowy z władzami UJ zerwano zaledwie po kilku minutach. - Nie chciałbym, aby zakończyło się to przymusowym wyprowadzeniem studentów przez policję - komentuje rektor-elekt UJ prof. Piotr Jedynak. I daje studentom godzinę na opuszczenie budynku. Studenci odpowiadają: - Są tacy, którzy przez to, że nie otrzymali miejsca w akademiku, rezygnują ze studiowania na UJ, bo jak twierdzą, na wynajem w Krakowie po prostu ich nie stać.
Przeszło 50 osób od piątkowego wieczoru okupuje DS Kamionka w Krakowie. Chcą, by nieczynny od pięciu lat akademik wrócił w ręce studentów. W nocy władze uczelni wezwały policję. - Gdyby coś się tam stało, to ja za to odpowiem. Nie ci, którzy bezprawnie wtargnęli do nieczynnego akademika - mówi rektor Jacek Popiel.
Studenci wręczyli rektorowi UJ apel, pod którym podpisało się niemal trzy tysiące studentów i wykładowców uczelni. Domagają się m.in. natychmiastowego zerwania współpracy UJ z izraelskimi uniwersytetami, ośrodkami badawczymi, organizacjami i firmami. - Brak działań uznajemy za równoznaczny z milczącą zgodą na popełnianie zbrodni przeciwko ludzkości - słyszę od studentów, którzy w środę zebrali się na Plantach.
- Sytuacja materialna studentów położyła się cieniem na kampanii wyborczej na uczelni - przyznaje prof. Piotr Jedynak.
- Jak pan się czuje ze świadomością, że na rektora Uniwersytetu im. Komisji Edukacji Narodowej nie wybrała pana społeczność akademicka, a cztery osoby z Rady Uczelni, blokując jednocześnie start pańskim rywalom? - to jedno z pierwszych pytań, które zadano w debacie wyborczej rektorowi UKEN, Piotrowi Borkowi. Burzliwej debacie (choć kandydat jest tylko jeden) towarzyszyły protesty części środowiska, a po serii niewygodnych pytań dyskusję ucięto i zamknięto spotkanie.
- Gdzie w Krakowie znajdziesz pokój za 485 zł miesięcznie? To niemożliwe - mówi Jakub z akademika AGH "Babilon". Kacper zrezygnował: - Najgorzej wspominam nieustający hałas, harmider. Niestety mój kontakt ze współlokatorem nie był najlepszy.
Po dwukrotnym zdeklasowaniu kilkudziesięciu zespołów z najlepszych europejskich uczelni nie mogło być inaczej - European Rover Challenge przenosi się do Krakowa, na AGH. Impreza, na której pojawia się szefostwo NASA i ESA, odbędzie się we wrześniu.
21 marca na Uniwersytecie KEN odbędą się wybory rektora. W ostatnim możliwym momencie Senat uczelni zmienił regulamin i odebrał wykładowcom część głosów w wyborach na rzecz pracowników administracji. - To kpienie z przepisów. I próba zapewnienia sobie zwycięstwa - mówią nasi rozmówcy.
Czy można kogoś zwolnić za umieszczenie na pracowniczym forum rysunku Andrzeja Mleczki albo za powiedzenie do studenta: "Use your brain"? Według Politechniki Krakowskiej - tak. Anglistka, której dotyczą te zarzuty, oddała sprawę do sądu. I twierdzi, że padła ofiarą mobbingu na uczelni.
Jeszcze w czwartek na zajęciach sprawdzano obecność, opowiadano o planach na nadchodzący semestr. W piątek dowiedzieli się, że uczelnia ich kierunek zamyka. - Nie zaproponowano nam nic w zamian - żalą się studenci Uniwersytetu KEN, wcześniej znanego jako Uniwersytet Pedagogiczny.
Dwa nowe budynki, reprezentacyjny ogród, być może także nowy-stary akademik - Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie planuje nowe inwestycje przy ul. Rakowickiej. Część z nich ma być gotowa jeszcze w tym roku.
Krakowska debata wyborcza. Kandydaci ujawnili, na kogo głosowaliby, gdyby nie mogli na siebie. Mieli też propozycje dla młodych, których nie stać na studia i drogie mieszkania, np. akademiki za złotówkę, stypendia i kredyt 0 proc. - Ode mnie nic takiego nie usłyszycie: to rozdawnictwo - stwierdził kandydat Konfederacji Bartosz Bocheńczak.
Rok akademicki za pasem, a wielu studentów jeszcze nie znalazło dla siebie mieszkania. Niektórzy z nich poddali się i zrezygnowali ze studiów w Krakowie.
Przeznaczenie 3 proc. PKB na naukę, budowa 300 tys. mieszkań na wynajem, nowe stypendium w wysokości 1 tys. zł oraz budowa akademików. O postulatach Lewicy dla studentów i młodych pracujących mówiły w Krakowie współprzewodnicząca Partii Razem Magda Biejat, posłanka Razem Daria Gosek-Popiołek oraz krakowskie kandydatki Lewicy w wyborach.
Małopolska doczekała się ośrodka badań innowacyjnych materiałów budowlanych w zakresie bezpieczeństwa pożarowego i akustyki. Centrum powstało w ramach Łukasiewicz - Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych.
Studenci AGH, twórcy łazika Kalman, pokonali w sumie 53 zespoły zgłoszone do rywalizacji, m.in. ze Szwajcarii, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Turcji i Bangladeszu.
Ratunek dla poszkodowanego w wybuchu elektrowni technika, naprawa reaktora, kosmiczne inspekcje terenu i samodzielne wymiany rurociągu - to tylko część misji, w których sprawdzić się musiał krakowski łazik Kalman podczas zawodów w Kanadzie. I zostawił konkurencję daleko w tyle.
Zbliża się nowy rok akademicki, studenci zaczynają się rozglądać za mieszkaniem w Krakowie. Eksperci nie mają dla nich dobrych wiadomości: mieszkań jest mało, ceny znów wzrosły. A już w zeszłym roku popyt na pokoje w akademikach bywał wyższy niż podaż.
By dopracować swoje bolidy, członkowie AGH Racing potrafią spędzać w uczelnianym warsztacie całe dnie. Ale bywa też, że garaż staje się dla nich miejscem wspólnego oglądania Formuły 1.
Kiedy większość moich znajomych cieszyła się czasem wolnym, ja musiałem, w tym upale, siedzieć nad książkami. Wszystko to dzięki Igrzyskom Europejskim.
To już 11 lat, od kiedy zespół AGH Racing zaczął konstruować wyścigowe bolidy, każdy jeszcze lepszy i szybszy od poprzednich. Na koncie studentów są nie tylko międzynarodowe medale, ale i pierwsze w Polsce bolidy elektryczne i autonomiczne.
Uniwersytet Jagielloński ogłosi wkrótce wyniki pierwszej tury rekrutacji na studia. O miejsca na najstarszej uczelni w Polsce walczy ponad 34,6 tys. osób, ponad tysiąc więcej niż rok temu. Na jakie kierunki dostać się najtrudniej?
Dostrzegam ogromny potencjał w młodych ludziach, ze świetnymi pomysłami, których jednak często nie realizują. Chciałbym, by Politechnika mogła ich bardziej wesprzeć, wskazać kierunki działania, by mieli poczucie, że na uczelnię mogą liczyć - mówi nowy rektor Politechniki Krakowskiej.
W niedzielę studenci Akademii Górniczo-Hutniczej zmierzą się z nietypowym wyzwaniem - skonstruowanym przez siebie trebuszem spróbują pobić rekord Guinnessa w wyrzucie beczki piwa. Aktualnym rekordzistą jest ekipa z USA.
Można z niej będzie korzystać w domach, może się też znaleźć w schroniskach - buda, nad którą pracują właśnie studenci AGH, ma chronić zwierzęta przed hałasem wywołującym u nich często lęk. Schronienie ma się składać z dwóch specjalnych pomieszczeń.
Krakowski poseł Konrad Berkowicz z Konfederacji wdarł się na juwenalia i pod pretekstem interwencji poselskiej rozdawał studentom alkohol. Zawiadomienie do komisji etyki poselskiej złożyła posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Jej zdaniem Berkowicz nadużył przysługujących mu praw.
Kolorowy korowód przeszedł ulicami Krakowa. Tłumy studentów przebranych w kostiumy świętowały juwenalia krakowskie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.