Najmłodsi w czasie przerw nie opuszczają klas, bo to zagrażałoby ich bezpieczeństwu. Na stołówce dochodzi do przepychanek. Na sali gimnastycznej setka dzieci - sytuacja w szkole na Klinach w Krakowie jest dramatyczna. Za rządów PiS powstało wielkie osiedle w ramach programu Mieszkanie Plus, ale o szkole nikt nie pomyślał.
W ciągu najbliższych lat na krakowskich Klinach zamieszka blisko 24 tys. nowych mieszkańców - szacują naukowcy z Politechniki Krakowskiej. Radni domagają się powstania połączenia tramwajowego w tej części Krakowa.
Mieszkańcy osiedla na krakowskich Klinach, które powstało w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus, domagają się spełnienia siedmiu postulatów. - Będziemy o sobie przypominać tak długo, aż rządzący w końcu zrozumieją, że nie można nas lekceważyć - zapowiadają.
Na południu Krakowa, w rejonie ulicy Anny Szwed-Śniadowskiej planowana jest duża inwestycja mieszkaniowa, która ma realizować ideę miasta 15-minutowego. Okoliczni mieszkańcy protestują.
Krakowscy radni przyjęli rezolucję do rządu, parlamentu oraz PFR Nieruchomości w sprawie rządowego programu Mieszkanie Plus. Głosowanie poprzedziła niemal trzygodzinna gorąca dyskusja. Mieszkańcy krakowskiego osiedla na Klinach nie kryli łez.
Polski Fundusz Rozwoju zdecydował o zamrożeniu czynszów dla mieszkańców osiedli wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus. Opłaty nie wzrosną do 2025 roku. Działacze PiS nie chcą komentować fiaska programu tanich mieszkań na wynajem i już składają kolejne obietnice mieszkaniowe.
- Już raz wpadłam w spiralę długów i nie chcę tego powtórzyć - mówi pani Iwona, która od stycznia próbuje zrezygnować z najmu Mieszkania Plus w Krakowie. Kobieta po drastycznych podwyżkach czynszu uznała, że nie stać jej na tak drogi lokal. Dopiero po naszej interwencji spółka PFR Nieruchomości zgodziła się na wcześniejsze rozwiązanie umowy. Ale postawiła kilka warunków.
Regulamin osiedla wybudowanego w Krakowie w ramach programu Mieszkanie Plus jest pełen absurdalnych zakazów. Zobacz, czego nie mogą robić lokatorzy płacący za najem rządowych mieszkań horrendalne stawki.
Po pierwsze, czynsze są wysokie, zbliżone do stawek komercyjnych. Po drugie, mieszkania na Klinach są w kiepskim stanie technicznym. Po trzecie, lokatorzy najprawdopodobniej nigdy nie będą ich właścicielami - wylicza wady programu "Mieszkanie plus" Łukasz Gibała, przewodniczący klubu Kraków dla Mieszkańców.
Nagle okazuje się, że mimo zapewnień rządu tanie mieszkanie przestało być tanie i za 60 m kw. płacisz już ponad 3,6 tys. zł. Patrzysz na swój domowy budżet i wiesz, że na to lokum cię po prostu już nie stać.
Trzeba mieć naprawdę gruby portfel, żeby móc zamieszkać na krakowskim osiedlu wybudowanym w ramach programu Mieszkanie Plus. Rodziny, które właśnie wprowadziły się do nowych lokali, czują się oszukane przez spółkę skarbu państwa. - Za 60-metrowe mieszkanie każą mi płacić 3,6 tys. zł! - irytuje się jeden z lokatorów.
Senator PO Bogdan Klich i krakowscy radni pytają o mieszkania wybudowane w Krakowie w ramach rządowego programu "Mieszkanie plus". - Dlaczego w kraju, w którym jest deficyt mieszkań, te z programu stoją puste? Nikt nad tym nie panuje, a ludzie nie mają się gdzie podziać - alarmują.
Mieszkanka osiedla Kliny znalazła podczas spaceru na łąkach w środę 28 września ludzki szkielet. Policja ustala tożsamość denata.
W sierpniu pierwsze rodziny mają wprowadzić się do lokali zbudowanych w Krakowie w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus. Ale sporo osób, które klucze miały otrzymać już osiem miesięcy temu, będzie musiało jeszcze poczekać.
Ponad 1700 rodzin dostało maile ze spółki PFR Nieruchomości z informacją, że w najbliższych miesiącach nie będą się mogli wprowadzić do mieszkań wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus. Lokale bowiem zostaną udostępnione uchodźcom z Ukrainy. Rodziny, które czekały na mieszkania, są zaniepokojone, ale PFR uspokaja: - To rozwiązanie tymczasowe, potrwa nie dłużej niż sześć miesięcy.
Zwłoki zostały znalezione w środowy poranek (16 lutego) w Lesie Borkowskim w Krakowie. Policja nie ujawnia szczegółów, wstępnie wyklucza jednak udział osób trzecich.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa przygotował koncepcję poprawy sytuacji komunikacyjnej na Klinach. W planach pojawił się projekt ul. Nowej Bartla, ale część mieszkańców nie godzi się na jej proponowany przebieg. - To oznacza zniszczenie zadrzewionego parku w rejonie, gdzie zieleń jest na wagę złota - tłumaczą protestujący.
Miejscy radni przyjęli uchwałę ws. utworzenia na łąkach na Klinach użytku ekologicznego. Ale z pierwotnie planowanych kilkudziesięciu hektarów ochroną objęte zostanie niespełna 6 ha, podzielonych na sześć małych enklaw. - To kapitulacja i kompromitacja - komentuje Akcja Ratunkowa dla Krakowa.
Do końca tego roku spółka PFR Nieruchomości, która odpowiada za rządowy program "Mieszkanie Plus" miała oddać do użytku 481 mieszkań na Klinach w Krakowie. Ale już wiadomo, że inwestycja opóźni się o kilka miesięcy.
Kilka godzin trwała kolejna dyskusja radnych nad przyjęciem uchwały w sprawie użytku ekologicznego na Klinach. Efekt? Projekt znów trafi do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Miejski radny Łukasz Maślona złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Krakowa i jego urzędników. Sprawa dotyczy łąk na Klinach.
Tydzień po inauguracji roku szkolnego uczniowie jednej z klas w Szkole Podstawowej nr 14 zostali skierowani na kwarantannę. Do podobnej sytuacji doszło w SP nr 111.
- Deweloper ma pozwolenie na budowę. Nagle jednemu radnemu przychodzi do głowy użytek ekologiczny. Zaczynamy robić tak, że ustawa o ochronie przyrody staje się blokadą dla wszystkich inwestycji. To nadużycie - tak prezydent Krakowa Jacek Majchrowski odniósł się do starań o ochronę łąk na Klinach.
Krakowski magistrat nieoczekiwanie pokazał nowy raport z inwentaryzacji łąk na Klinach. Wynika z niego, że po przeoraniu terenu przez dewelopera właściwie nie ma już czego chronić. - To skandaliczne działanie - oceniają radni i mieszkańcy, którzy zabiegali o utworzenie tam użytku ekologicznego.
Inwestor miał czas, aby przed wykupem działek na Klinach upewnić się, czy względy środowiskowe pozwolą na zabudowę tego terenu - piszą naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Nauk.
Już 1 września 2021 roku zabrzmi pierwszy dzwonek w nowej Szkole Podstawowej nr 14 w Krakowie. Przy ulicy Bartla na Klinach trwają ostatnie prace wykończeniowe. Nowoczesny budynek pomieści 600 uczniów.
Dobiega końca adaptacja fortu "Borek" na Klinach. Za rok okoliczni mieszkańcy otrzymają do dyspozycji miejsce, w którym rozwijana będzie różnorodna działalność kulturalna.
Miejscy radni chcą przyspieszenia prac nad utworzeniem użytku ekologicznego na Klinach. Na razie górę biorą polityczne kalkulacje. I wielkie pieniądze, bo deweloper grozi już żądaniami 344 mln zł odszkodowań.
Radni szykują projekt uchwały w sprawie utworzenia użytku ekologicznego "Łąki na Klinach". - To działanie na pokaz i na szkodę miasta, bo pociągnie za sobą odszkodowania - pisze do władz miasta deweloper, który na Klinach zaczął budowę osiedla.
Zgodnie z zapowiedziami deweloper ogrodził blaszanym płotem teren łąk na Klinach. W czwartek zespół radnych, zajmujących się tematem utworzenia tam użytku ekologicznego, spotkał się z przedstawicielami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Spacery z psami, bieganie, ale także interwencje mieszkańców zabiegających o to, by łąki na Klinach stały się użytkiem ekologicznym mają zostać ukrócone. - Rozważamy ogrodzenie tego terenu - mówi "Wyborczej" Julia Bogdanowicz, prezes MDR Inwestycje.
Mieszkańcy zabiegają, by radni uchwalili użytek ekologiczny na Klinach. Teraz trwa wyścig z czasem, bo gdy zasadność ochrony przyrody potwierdziła ekspertyza, uaktywnił się deweloper. Właśnie zaczął porządkować działki i wycinać drzewa.
Policjanci w jednym z bloków na krakowskich Klinach zatrzymali mężczyznę, który w komórce lokatorskiej oraz samochodzie ukrywał znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli także broń, na którą 46-latek nie miał zezwolenia. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Od poniedziałku 15 lutego mieszkańcy os. Kliny mogą korzystać z nowej linii autobusowej nr 121.
Magistrat wyliczył, że roszczenia właścicieli terenów łąk na Klinach po utworzeniu tam użytku ekologicznego mogą wynieść 147 mln zł. Miejscy radni domagają się utworzenia zespołu, który wypracuje kompromis pomiędzy oczekiwaniami mieszkańców i interesem deweloperów.
Od początku pandemii koronawirusa Szpital na Klinach w Krakowie przyjął ponad 2,5 tys. pacjentów. Wśród nich znaczną grupę stanowili pacjenci onkologiczni.
Badania opublikowane w 2014 r. przez Instytut im. Roberta Kocha w Berlinie pokazały, że z około 130 tys. operacji usunięcia macicy wykonanych tylko jednego roku w Niemczech, aż 80 proc. było niepotrzebnie! - informuje ginekolog dr Paweł Szymanowski, kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa w krakowskim Szpitalu na Klinach.
Dzięki aplikacji CarnaLife Holo w Szpitalu na Klinach w Krakowie lekarz zakłada gogle i widzi holograficzne obrazy np. serca, narządów rodnych, płuc czy kości - a jednocześnie pacjenta.
Do ataku dzikiego zwierzęcia doszło w rejonie osiedla przy ul. Jagodowej. Jak informuje policja, dzika już udało się schwytać. Transportowany jest do lecznicy.
Urzędnicy otrzymali dokumentację przyrodniczą łąk na Klinach, która potwierdza występowanie tam cennych przyrodniczo gatunków. Na jej podstawie ustalą, jaki obszar objąć użytkiem ekologicznym i czy pozwolić na budowę Mieszkań Plus.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.