Miejscy radni przyjęli uchwałę ws. utworzenia na łąkach na Klinach użytku ekologicznego. Ale z pierwotnie planowanych kilkudziesięciu hektarów ochroną objęte zostanie niespełna 6 ha, podzielonych na sześć małych enklaw. - To kapitulacja i kompromitacja - komentuje Akcja Ratunkowa dla Krakowa.
Jeszcze kilka miesięcy temu inicjatorzy uchwalenia na terenie łąk na Klinach użytku ekologicznego, w tym mieszkańcy tej części Krakowa, z przyjęcia uchwały w tej sprawie byliby zadowoleni. Ale po długiej i zawiłej dyskusji na ten temat pierwotny projekt został tak zmodyfikowany, że praktycznie nie będzie spełniał swojego nadrzędnego celu. A tym - przypomnijmy - była ochrona gatunkowa roślin, zapobiegnięcie zabudowy tego terenu, ocalenie kanału przewietrzania miasta.
Wszystkie komentarze