"Ogarnijcie się z czynszami, przez was żyć za co nie mamy", "Jeśli pensję masz prezesa, to cię stać na TBS-a" albo "Tutaj Bulisz Słono". Pod takimi hasłami protestowali w środę w Krakowie mieszkańcy bloków wybudowanych w ramach TBS-ów.
Polski Fundusz Rozwoju zdecydował o zamrożeniu czynszów dla mieszkańców osiedli wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus. Opłaty nie wzrosną do 2025 roku. Działacze PiS nie chcą komentować fiaska programu tanich mieszkań na wynajem i już składają kolejne obietnice mieszkaniowe.
Mieszkańcy Krakowa mają problem z sumiennym regulowaniem opłat za mieszkania. Ich długi wynoszą już ponad 243 mln zł. Średnio jeden dłużnik ma do oddania ponad 24,6 tys. zł. Rekordzista jest winny miastu niemal 412 tys. zł. To mieszkaniec 62-metrowego lokalu położonego na Dębnikach. Większości tych długów prawdopodobnie nigdy nie uda się odzyskać.
Magistrat przygotowuje się na lawinę eksmisji lokatorów z prywatnych kamienic. Osobom takim miasto musi zapewnić tzw. pomieszczenie tymczasowe, czyli w niższym standardzie niż lokal socjalny.
Nawet do 59 proc. wzrosną w Krakowie czynsze w mieszkaniach gminnych. Kto straci najbardziej? Czy zyskają czekający na przydział lokalu? - Oby miasto nie stało się czyścicielem kamienic komunalnych - ostrzega radny Włodzimierz Pietrus z PiS.
Copyright © Agora SA