Mieszkańcy Krakowa mają problem z sumiennym regulowaniem opłat za mieszkania. Ich długi wynoszą już ponad 243 mln zł. Średnio jeden dłużnik ma do oddania ponad 24,6 tys. zł. Rekordzista jest winny miastu niemal 412 tys. zł. To mieszkaniec 62-metrowego lokalu położonego na Dębnikach. Większości tych długów prawdopodobnie nigdy nie uda się odzyskać.
Pani Bożenie i jej dzieciom grozi eksmisja. Z domu chce ich wyrzucić teściowa kobiety, która na papierze jest właścicielką nieruchomości.
Magistrat przygotowuje się na lawinę eksmisji lokatorów z prywatnych kamienic. Osobom takim miasto musi zapewnić tzw. pomieszczenie tymczasowe, czyli w niższym standardzie niż lokal socjalny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.