Miał prawie 2 promile alkoholu, a pod jego opieką było dwoje dzieci, 16- i 2-miesięczne. Mężczyźnie z Chrzanowa grozi kara nawet do pięciu lat więzienia.
Pięcioletnie dziecko wzięło krzesło i wyszło z nim na balkon, gdzie wołało mamę. Pozostawionego bez opieki pięciolatka zauważył sąsiad.
Kierowca forda prawdopodobnie zasnął na kierownicą i wjechał w plastikowe separatory tuż przed punktem poboru opłat w Balicach na autostradzie A4.
Pogoda nie ułatwia podróżowania. Na dodatek niekorzystny biometr może powodować spadki koncentracji u kierowców. Skutki widać, bo na S7 doszło już do dwóch wypadków.
W sobotę przed godz. 19 doszło do wypadku na ul. Bora-Komorowskiego w Krakowie. Na pasach potrącony został 12-latek.
Jak przekazuje Ewelina Buda z policji w Brzesku, rodzina kobiety przekazała, że 72-latka ma problemy z pamięcią. Wyszła z domu bez telefonu i dokumentów, w samej pidżamie.
Krakowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn poszukiwanych za usiłowanie zabójstwa. W jeden z lipcowych poranków zaczepili idącego ulicą 21-latka, po czym zaatakowali go nożem. Zakrwawiony, szukał pomocy w pobliskim bloku.
Dwóch grabarzy, którzy przygotowywali grób do pochówku na cmentarzu w Nowym Sączu, trafiło do szpitala. Mężczyźni mieli odsunąć pokrywę grobowca, stracili przytomność. Sprawę bada Państwowa Inspekcja Pracy.
Jeden z mężczyzn urządzających grę w trzy kubki podszedł do turysty i uderzył go w twarz.
Zabójstwo 27-latka, którego zwłoki znaleziono w niedzielę przy ul. Chełmońskiego w Krakowie, zostało zaplanowane przez jego konkubinę i jej byłego męża - wynika z ustaleń policji i prokuratury.
Policja potwierdza, że mężczyzna, którego zwłoki znaleziono rano w rejonie ul. Chełmońskiego, został zamordowany. O zabójstwo podejrzewana jest konkubina 27-latka oraz jej były mąż, którego policja zatrzymała w pociągu do województwa świętokrzyskiego.
Tyle samo wypadków jak rok temu, ale o połowę mniej ofiar śmiertelnych - tak w policyjnych statystykach wyglądały tegoroczne wakacje na małopolskich drogach.
Nowy Sącz. Policjanci zatrzymali 20-latka, który wychodzącemu z kantoru mężczyźnie wyrwał z rąk plik banknotów. Złodziej ostatecznie wrócił, pieniądze oddał i przeprosił, tłumacząc, że do kradzieży popchnęła go trudna sytuacja życiowa.
Zwłoki około 30-letniego mężczyzny znaleziono w niedzielę rano przy torach w rejonie ul. Chełmońskiego w Krakowie. Policja podejrzewa zabójstwo. Na miejscu wciąż pracują policja i prokuratura.
50-letni mieszkaniec podkrakowskiego Czernichowa prowadził samochód pod wpływem alkoholu, wpadł do rowu i czekał na pomoc. Zatrzymał przejeżdżające auto, które prowadził policjant.
Na nagraniu udostępnionym przez dziennikarza "Newsweeka" widać, jak właściciel Gościńca zabiera i niszczy drona, którym dziennikarz nagrywał budynek. Na miejsce przyjechała policja, właściciel domu weselnego domagał się skasowania nagrania.
Za 3 tys. złotych mieli mieć dwie tony ekogroszku. Teraz małżeństwo z Podhala nie ma ani opału, ani pieniędzy.
"Bezpieczna droga do szkoły" - taką akcję rozpoczęli w czwartek małopolscy policjanci. Funkcjonariusze będą patrolować okolice przejść dla pieszych tuż przy szkołach. I słono karać za wykroczenia.
Mężczyznę zidentyfikowało Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji dzięki porównaniu próbek DNA.
Niemal cztery promile alkoholu miał w organizmie kierujący samochodem dostawczym 36-letni mieszkaniec gminy Lipnica Murowana. Była godz. 7, mężczyzna w tym stanie jechał zygzakiem do pracy.
Wczasowicz ze Śląska postanowił wybrać się nad Rabę samochodem, po ścieżce pieszo-rowerowej. Policjantom tłumaczył, że uwagę zwróciły mu tylko dwie osoby, poza tym oznakowanie uważa za nieprawidłowe, dlatego nie zamierzał się do niego stosować.
Mimo licznych apeli policjantów kolejne osoby padają ofiarą oszustów działających "na policjanta" i "na wnuczka". Tym razem to dwie mieszkanki krakowskiej Nowej Huty.
Kobieta, prowadząc księgowość, wyłudziła pieniądze dotyczące dofinansowania kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w ramach tarczy pomocowej. Straty szacuje się na około 145 tysięcy złotych.
Patrol grupy "Speed" z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zatrzymał kierującego lamborghini, który pędził z prędkością 260 km/godz., lekceważąc znak ograniczenia do 120 km/godz. Szaleńcza jazda będzie słono kosztować pirata drogowego.
Życiu sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz pełnomocnika rządu ds. infrastruktury sportowej - Jacka Osucha - nic nie zagraża. Ale trafił do szpitala - podaje policja.
Nie do wypadku, nie do nietrzeźwego kierowcy lub stłuczki. W sobotę policjanci myślenickiej drogówki jechali do gęsi, i to nie byle jakiej. Znajdująca się pod ochroną bernikla białolica nie mogła wznieść się w górę, krążyła po zakopiance, zmuszając do nagłego hamowania kierowców.
Do ataku doszło w klubie na Krupówkach. Napastnik zadał ochroniarzowi kilka ciosów nożem.
Policja zatrzymała agresywnego 30-latka z Bochni, który pod wpływem alkoholu i narkotyków nie tylko wsiadł za kółko, ale i atakował innych. Najpierw uniemożliwiał jazdę kobiecie, później próbował potrącić i zaatakował metalowym kluczem mężczyznę, który chciał jej pomóc.
W jeden z lipcowych wieczorów 29-latka zamówiła taksówkę przez aplikację. W drodze kierowca zatrzymał auto, zaczął ją dotykać, całować. Wsuwał rękę między uda. Dziewczyna sprawę zgłosiła na policję, ale po kilku miesiącach ją zamknięto. Dlaczego? Bo sprawcy nie wykryto.
Nowy Sącz. 27-letnia kobieta zaatakowała przypadkowego przechodnia gazem pieprzowym i ukradła mu telefon. Policji udało się ją zatrzymać już po godzinie.
Tragiczny wypadek w Jodłówce Tuchowskiej w powiecie tarnowskim. Nie żyje 73-letni mężczyzna, który jechał traktorem domowej produkcji. Pojazd stoczył się ze skarpy i przygniótł mężczyznę.
Pojawiają się na licealnych imprezach i na domówkach. Ich ofiarami są nawet 14-latki. I co? Oprawcy są bezkarni, ofiary bezbronne. A policja nie prowadzi nawet statystyk związanych z pigułkami gwałtu.
2,5 tys. zł kary zapłaci dwóch 22-latków z województwa mazowieckiego, którzy w Zakopanem ścigali się elektrycznymi hulajnogami. Obaj byli pijani.
30-latek zniszczył okna i drzwi pensjonatu w Zakopanem, a następnie zabrał m.in. elektronarzędzia. Zauważyli to wczasowicze, którzy ujęli rabusia - mimo że ten był bardzo agresywny - i przekazali w ręce policji. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
Chciał kupić węgiel w okazyjnej cenie, a stracił prawie 2 tys. zł. Policja ostrzega przed oszustami, którzy w internecie naciągają klientów.
Pięć lat więzienia i 5 tys. grzywny grozi kierowcy z Tarnowa, który nie zatrzymał się do kontroli policyjnej i zaczął uciekać. Po drodze uszkodził inny samochód. Kierowca miał 0,6 promila alkoholu we krwi.
Pięć lat więzienia grozi 30-latce, która opiekując się dziećmi, zasnęła. Kobieta była pijana, miała 1,7 promila alkoholu we krwi. Z kuchenki ulatniał się w tym czasie gaz
Niebezpieczny wypadek busa na ul. Kościuszki w Zakopanem. Na szczęście pierwsze informacje ze szpitala są dobre.
Wezwani do domowej awantury libiąscy policjanci postanowili przebadać alkomatem rodziców, którzy mieli pod opieką trójkę dzieci. Teraz parze grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Prosił o jedzenie i pomoc materialną, opowiadał o wypadku, samotnym wychowywaniu trójki dzieci. 32-letni sądeczanin w ten sposób wszedł do domu siostry zakonnej i korzystając z jej nieuwagi, ukradł kobiecie telefon. Złodzieja udało się zatrzymać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.