Hejtowanie Zakopanego stało się modne. Wbrew temu trendowi spędziłam tu ostatni tydzień i nie uważam, by był to "raj dla masochistów" (cytat z forum). Przyznaję: na Krupówkach byłam tylko raz.
W Tatrach panuje piękna, słoneczna pogoda. W takie dni podczas ferii ustawiają się wielogodzinne "kolejki do kolejki", w których stoją ludzie chcący dostać się na Kasprowy Wierch. Czy to nie strata czasu?
W poniedziałek Polskie Koleje Linowe po konsultacjach z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym podjęły decyzję o ponownym uruchomieniu kolejki na Kasprowy Wierch oraz udostępnieniu dla narciarzy tras w Kotle Gąsienicowym.
Wyczerpany narciarz skiturowy utknął w Kotle Goryczkowym pod Kasprowym Wierchem. Ratownicy TOPR przypominają, że od sobotniego poranka cały obszar polskich Tatr jest zamknięty dla ruchu turystycznego.
Pokrywa śnieżna w Tatrach powyżej 2000 m n.p.m. wynosi już 120 cm - i stale rośnie. Do tego dochodzi jeszcze wiatr wiejący z prędkością nawet 100 km/godz.
Członkowie Fundacji Aevis ze Słowacji złożyli odwołanie od decyzji burmistrza Zakopanego o rozbudowie ośrodka narciarskiego w rejonie Kasprowego Wierchu, m.in. ze względu na nieprzeprowadzenie transgranicznej oceny oddziaływania przedsięwzięcia.
Mgły snujące się w dolinach i w niższych partiach, a nad nimi oświetlone słońcem wysokogórskie szczyty - takie widoki oglądali ci, którzy w piątek, 27 stycznia wjechali kolejką linową na szczyt Kasprowego Wierchu. - To zwiastun zmiany pogody - mówią górale.
Parę miesięcy później badałem płat śniegu pod Świnicą. Jego radioaktywność była 10 razy wyższa od tego, co zmierzyłem jesienią.
Ekolodzy zapowiadają zastopowanie inwestycji narciarskich w Tatrach na Kasprowym Wierchu i Nosalu. Pod koniec grudnia w "Wyborczej" napisaliśmy, że ich forsowanie budzi wątpliwość wśród przyrodników.
Trasa w Dolinie Gąsienicowej, której długość wynosi 1200 metrów, ma być dostępna dla narciarzy od 14 stycznia.
Polscy i słowaccy ratownicy przez cały wieczór poszukiwali turysty, którego w rejonie Cichej Doliny w Tatrach porwała lawina. W odnalezieniu 34-latka pomocny okazał się dron.
W Tatrach zakończyły się testy bezzałogowych statków powietrznych (BSP), przeprowadzone przez zakopiańską placówkę Straży Granicznej przy współudziale Centrum Interwencji Kryzysowej, Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, a także TOPR i TPN.
Po mroźnej i obfitej w opady drugiej połowie września wysoko w Tatrach jest rekordowo gruba pokrywa śnieżna. Jak jednak prognozują meteorolodzy, jeszcze przed weekendem w górskie doliny zawita długo oczekiwane babie lato.
Wieczorna gra chmur nad Kasprowym Wierchem. O tej porze ruch turystyczny już ustaje, w okolicy szczytu widać tylko nielicznych turystów. W telefonie turysta powinien mieć zapisany numer alarmowy górskich ratowników: 601-100-300. Plecak trzeba mądrze spakować: cieplejsze ubranie na wypadek załamania pogody (co może zdarzyć się nawet latem), kanapki, czekolada, apteczka z opatrunkami, woda - to minimum. Prowiant warto zabrać, zwłaszcza gdy wybieramy się w partie szczytowe, bo z różnych przyczyn nie zawsze może udać się wrócić do schroniska według założonego planu.
Ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzeziński spotkał się z Szymonem Ziobrowskim, dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego, i Danielem Pitrusem, prezesem Polskich Kolei Linowych.
W poniedziałkowy poranek okazało się, że w Tatrach napadało śniegu znacznie więcej niż prognozowano. Na Łomnicy (2634 m n.p.m.) temperatura spadła do minus 3 stopni Celsjusza, a wiatr w porywach osiąga do 80 km/godz. Tydzień zapowiada się deszczowo.
Na Kasprowym Wierchu codziennie w godz. 9-15 będzie można spotkać edukatorów - przewodników, którzy opowiedzą o ciekawostkach związanych z tym miejscem. Edukatorzy czekają w trzech oznakowanych punktach: przy górnej stacji kolejki, na Suchej Przełęczy oraz na samym szczycie obok Obserwatorium Meteorologicznego.
Budowa kolejki na Kasprowy Wierch rozpoczęła się w sierpniu 1935. Nie obyło się bez dyskusji i protestów. Ostatecznie jednak powstała - pierwsi pasażerowie wjechali na Kasprowy 15 marca 1936.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczył o życie w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. Zaniepokojeni turyści chcieli go dokarmiać, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Trzy niskopodłogowe autobusy pod Giewontem pojawią się jesienią. Ich koszt to prawie 5 mln zł.
Ruszyły prace związane z corocznym przeglądem technicznym kolejki. Specjaliści będą testowali wagoniki i linię pod względem bezpieczeństwa. W tym czasie na Kasprowy Wierch dostaniemy się tylko wędrując górską trasą. Kiedy kolejka znowu ruszy?
Jak co roku na szczycie Kasprowego Wierchu na zakończenie sezonu zimowego odbyło się spotkanie przyjaciół Kasprowego. Tegoroczne spotkanie było nietypowe: uczestniczyły w nim osoby z Ukrainy, które uciekły przed wojną.
8 maja to już definitywny koniec sezonu narciarskiego po obu stronach Tatr. Kończą swoją działalność ośrodki narciarskie na Kasprowym Wierchu oraz słowackie w Wysokich Tatrach i Jasnej. Jaki zapamiętają ten sezon?
Miłośnicy białego szaleństwa w ten weekend będą musieli pożegnać się z radością jazdy na nartach. Najwyżej położone stacje narciarskie w Tatrach kończą sezon. Na koniec sezonu zaplanowano mszę św. na Kasprowym Wierchu. Polacy wraz z Ukraińcami będą modlić się o pokój.
- To był zdecydowanie najlepszy sezon w mojej karierze - mówi Maryna Gąsienica Daniel, narciarka alpejska z Zakopanego. - W wolnej chwili korzystam z każdej możliwej formy narciarstwa, chodzę na biegówki, skitury. Nie próbowałam skakać, ale obawiam się, że gdybym spróbowała, mogłoby się okazać, że mi się to bardzo podoba.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczy o życie w rejonie Kasprowego Wierchu. Zaniepokojeni turyści chcą go ratować, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Od kilku dni w rejonie nartostrady w Tatrach widziany jest mały, tegoroczny niedźwiadek. Z tego powodu zamknięto wszystkie szlaki w rejonie od Kuźnic do Myślenickich Turni. - Jeżeli jest cień nadziei, że przyroda sobie poradzi i matka się zaopiekuje, to trzeba dać szansę - mówi Filip Zięba, pracownik naukowy TPN.
Tatry. Niedźwiedzia rodzina poczuła wiosnę. Widok rozczulający, ale pamiętajmy, że w pobliżu może znajdować się matka! Spotkania ludzi i niedźwiedzic z młodymi mogą być niebezpieczne dla obu stron! - informuje Tatrzański Park Narodowy w najnowszym komunikacie.
Tak fantastycznych warunków narciarskich na koniec kwietnia nikt się nie spodziewał, ale niestety jest to jeden z ostatnich weekendów, podczas których będzie można pojeździć na nartach.
Po artykule "Wyborczej" o kolonii świstaków w rejonie Kasprowego Wierchu, które powoli budzą się z zimowego snu, Polskie Koleje Linowe podają - w uzgodnieniu z Tatrzańskim Parkiem Narodowym - że sezon narciarski na tej górze potrwa aż do 8 maja.
Ponad półtora metra śniegu miejscami wciąż zalega na narciarskich trasach zjazdowych, prowadzących z Kasprowego Wierchu. W wielkanocny weekend prognozowane są kolejne opady. Na narty dałoby się tu wybrać i w majówkę, o ile wcześniej z nor na dobre nie wyjdą świstaki.
Od prawie dekady śledczy tropią prywatyzację kolejki na Kasprowy Wierch. Politycy PiS uważają, że zarzuty powinien usłyszeć były minister transportu w rządzie PO Sławomir Nowak. - Z tego robi się sprawę polityczną - ocenia opozycja.
O godz. 7 w sobotę 63 zawodników wystartowało w biegu na Kasprowy Wierch, aby zmierzyć się z Andrzejem Bargielem w zawodach "Red Bull Szybka Tura na Żywo".
W przyszłą sobotę, 26 marca na trasie Kuźnice - Kasprowy Wierch - Kuźnice rywalizować będą miłośnicy skiturów. Dodatkową atrakcją zawodów będzie możliwość skonfrontowania swoich umiejętności z najlepszym polskim skialpinistą Andrzejem Bargielem.
W Tatry i na Podhale wróciła słoneczna pogoda. Wróciły też "koniki", sprzedający po mocno zawyżonej cenie bilety do kolejki na Kasprowy Wierch.
Po tym, jak Tatrzański Park Narodowy zdecydował się na budowę nowej stacji narciarskiej na Nosalu, wraca pytanie, czy także kolejką na Kasprowy Wierch nie powinni zarządzać parkowcy?
Zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie Tatr obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Przez kilka dni na tatrzańskich szczytach ma wiać ponad 120 km/godz.
W resortach środowiska oraz sportu powstał plan rozwoju terenów narciarskich w Tatrach - dowiedziała się "Wyborcza". Zakłada kompromis - Nosal w całości zostanie oddany narciarzom, a na Kasprowym nie będzie tak wielkiej rozbudowy, jakiej chciałyby Polskie Koleje Linowe. Ekolodzy sceptycznie oceniają takie założenia.
Od wtorku po słowackiej stronie obowiązywać będzie najwyższy możliwy w Tatrach, czwarty poziom zagrożenia lawinowego. W związku z wyjątkowo niebezpieczną sytuacją lawinową także po polskiej stronie zamknięte zostają kolejne szlaki turystyczne.
Od wczesnych godzin porannych w Tatrach wieje silny wiatr. Znacznie pogorszyły się warunki do uprawiania turystyki. Kolejka linowa na Kasprowy Wierch nie kursuje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.