Niedźwiadki przyszły na świat w tym roku. Czy władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zamkną pobliskie szlaki, aby chronić samicę z młodymi? Decyzji w tej sprawie nie ma.
Na początku tego stulecia z ciekawości kręciłem się koło niedźwiedziej gawry, na szczęście wtedy niezamieszkanej. To nie było zbyt mądre.
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę około południa w Liptowskim Mikulaszu. Mieszkańcy zobaczyli nagle pędzącego ulicą niedźwiedzia w pobliżu centrum handlowego, w samym centrum miasta. Zaczęli w panice uciekać. Według wstępnych informacji rannych zostało 5 osób.
Nie żyje 31-letnia Białorusinka, która razem z innym turystą wędrowała w rejonie Doliny Demianowskiej w Tatrach Niżnych. Para podczas wycieczki spotkała niedźwiedzia. Kobieta, uciekając przed nim, miała spaść w przepaść.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego opublikowali nagranie z wnętrza opuszczonej przez niedźwiedzia gawry.
W tych dniach niedźwiedzie wędrują po Tatrach i szukają gawry, aby zapaść w sen zimowy. Potrzebują spokoju w górach.
Z perspektywy niedźwiedzia nagłe pojawienie się człowieka w pobliżu gawry jest dla niego zagrożeniem. Niedźwiedź będzie bronił swojego domu.
Spotkanie z ludźmi w mało uczęszczanym miejscu mogło przestraszyć młodego niedźwiedzia. - Wędrując po tatrzańskich szlakach nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo jesteśmy obserwowani przez mieszkańców Tatr - mówi Jan Krzeptowski Sabała z TPN.
Słowacy pójdą do przyspieszonych wyborów parlamentarnych 30 września. Zdecydują między innymi o populacji niedźwiedzi, które stały się jednym z głównych politycznych tematów u naszych południowych sąsiadów. Część tych zwierząt żyje na polsko-słowackim pograniczu.
Celem międzynarodowego przedsięwzięcia jest ochrona dużych drapieżników w Karpatach. Projekt wspiera Komisja Europejska. Równocześnie europarlamentarzyści i ekolodzy interweniują w sprawie odstrzału 500 niedźwiedzi w Rumunii.
Po tym, jak w Tatrach niedźwiedź zabił niedźwiedzicę, która nie odwzajemniała jego zalotów, przyrodnicy zaobserwowali błąkające się po górach trzy młode niedźwiadki.
W rejonie Doliny Jaworowej - po słowackiej stronie Tatr - parkowi strażnicy odnaleźli martwą niedźwiedzicę, która spadła lawiniastym żlebem. Wszystko wskazuje na to, że wcześniej zaatakował ją niedźwiedź.
We wtorek rano mieszkańcy osiedla Chruślice w Nowym Sączu zauważyli spacerującego ulicą niedźwiedzia. Na miejsce wysłano policję i straż miejską. Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel zaapelował do mieszkańców osiedla o ostrożność.
Tatrzański Park Narodowy zamyka szlaki, w rejonie których pojawiają się niedźwiedzice z młodymi, potrafiące walczyć o swoje potomstwo. Przyrodnicy chcą w ten sposób ograniczyć do minimum przypadkowe spotkania człowieka z tymi zwierzętami.
Choć w Tatrach zalega jeszcze ponadpółtorametrowa warstwa śniegu, pierwsze niedzwiedzie opuściły już zimowe legowiska.
38-letni Słowak z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Niedźwiedź zaatakował go w sumie trzy razy. Najpierw poranił jego twarz i głowę. Potem podchodził do leżącego mężczyzny jeszcze dwa razy, gryzł go po rękach, nogach i tułowiu.
Tatrzańskie niedźwiedzie w poszukiwaniu pożywienia przed snem zimowym często widywane są w okolicach ludzkich osiedli. Po polskiej stronie spotkania z niedźwiedziami są sporadyczne, za to na Słowacji jest z tym duży problem.
W czasie rykowiska w Tatrach ratownicy TOPR otrzymują wiele zgłoszeń od przerażonych turystów. Dzwoniący twierdzą, że słyszą ryk niedźwiedzia, i pytają, jak się mają zachować.
Za naszą południową granicą planowany jest masowy odstrzał niedźwiedzi - tym samym potwierdziły się wcześniejsze informacje "Wyborczej" na ten temat. Walczymy o pas życia dla niedźwiedzi na tatrzańskim pograniczu.
Na Słowacji trwa dyskusja o odstrzale niedźwiedzi brunatnych. Chcą tego samorządowcy, leśnicy, rolnicy i koła łowieckie. Lobbyści na rzecz drastycznego eliminowania zwierząt z sąsiedztwa ludzkich siedlisk i szlaków turystycznych uważają, że niedźwiedzie szukają łatwego jedzenia i przez to stają się niebezpieczne.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę (15 czerwca) po południu. Jak relacjonował ratownik górski z Regionalnego Centrum Wielkiej Fatry, niedźwiedź miał go zaatakować, gdy znajdował się na trasie turystycznej. Mężczyzna wracał ze szczytu Nová hola.
Muzeum Tatrzańskie zaprasza na wydarzenie performatywne z udziałem Katarzyny Depty-Garapich i Małgorzaty Mirgi-Tas. W poniedziałek 30 maja między godz. 12.30 a 13 na Krupówkach pojawią się niedźwiedzie brunatne.
Wyczyn bobra, który w ostatnim tygodniu wspiął się na Szpiglasową Przełęcz (2110 m n.p.m.), to prawdziwa sensacja przyrodnicza w Tatrach, mimo że gryzoń nie przeżył tej eskapady. Ale i inne zwierzęta potrafiły zadziwić swoją aktywnością.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczył o życie w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. Zaniepokojeni turyści chcieli go dokarmiać, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Przyrodnicy Babiogórskiego Parku Narodowego nagrali niedźwiedzia, który świetnie czuje się w tym górskim paśmie.
Niedźwiadek z Doliny Bystrej, który przed kilkoma tygodniami został zaobserwowany na nartostradzie w rejonie Kuźnic, ma się dobrze i jest obserwowany przez przyrodników.
Ta sprawa nie daje mi spokoju od roku. W sercu Tatr, pod Gerlachem zabito niedźwiedzicę i niedźwiadka. Zgodnie z przepisami.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczy o życie w rejonie Kasprowego Wierchu. Zaniepokojeni turyści chcą go ratować, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Rejon jest patrolowany przez przyrodników, a na początku szlaku można spotkać patrol Straży Parku, który kieruje turystów w stronę Hali Kalatówki.
Od kilku dni w rejonie nartostrady w Tatrach widziany jest mały, tegoroczny niedźwiadek. Z tego powodu zamknięto wszystkie szlaki w rejonie od Kuźnic do Myślenickich Turni. - Jeżeli jest cień nadziei, że przyroda sobie poradzi i matka się zaopiekuje, to trzeba dać szansę - mówi Filip Zięba, pracownik naukowy TPN.
Tatry. Niedźwiedzia rodzina poczuła wiosnę. Widok rozczulający, ale pamiętajmy, że w pobliżu może znajdować się matka! Spotkania ludzi i niedźwiedzic z młodymi mogą być niebezpieczne dla obu stron! - informuje Tatrzański Park Narodowy w najnowszym komunikacie.
- Trzeba zwrócić uwagę na problem zabijania niedźwiedzi w parku narodowym w Tatrach przy polskiej granicy. Będziemy wspierać inicjatywę, która stawia sobie za cel ukrócenie tego procederu - deklaruje "Wyborczej" Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
W paśmie Niżnych Tatr na Słowacji trwa obława na niedźwiedzia, który podchodzi pod miejscowe schronisko. Ma dostać zastrzyk usypiający. Równocześnie trwa akcja, by w graniczących ze sobą parkach narodowych - polskim i słowackim - na terenie głównego pasma Tatr nie zabijano niedźwiedzi.
Na Słowacji wchodzi w życie reforma dotycząca zarządzania parkami narodowymi. W Tatrach zlikwidowana zostaje dyrekcja Lasów Państwowych (Statne Lesy). Zarządzanie słowacką częścią tych gór przejmują przyrodnicy z TANAP-u (Tatranský Národný Park), odpowiednika polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Żaby są wdzięcznym obiektem zainteresowania dla dźwiękowca, bo ciągle wydają jakieś odgłosy. Kumkają, skrzeczą, rechoczą. A na przykład kozicę jest bardzo trudno nagrać, tak by słuchacz miał z tego satysfakcję. Bo odgłos paszczą ma niezbyt wyrazisty. Tak sobie prycha.
Pod Wołowcem w Tatrach Zachodnich turyści widzieli niedźwiedzicę z trójką młodych. Zwierzęta wybudziły się z zimowego snu. Nie wiadomo, czy przyczyną był huk sylwestrowych fajerwerków, czy nagłe ocieplenie.
Niedźwiedź wchodzący do Zakopanego czuje ogromny respekt przed człowiekiem. Nie zamierza nikogo atakować.
Już na początku grudnia Tatrzański Park Narodowy postanowił zamknąć szlak w rejonie Dolinę Pańszczycy. Niedźwiedzica szykuje się tu w gawrze do zimowego snu.
Po opublikowaniu przez nas artykułu o spotkaniu niedźwiedzia w Tatrach przez Mariana Banasia, szef NIK-u publicznie odniósł się do tekstu. "W zorganizowanym porządku oddaliłem się czym prędzej."
Niedźwiedzie w Tatrach widuje wielu turystów. Ważne, by wiedzieli, jak powinni się zachować podczas takiego spotkania, by nie narazić na niebezpieczeństwo siebie i dzikiego zwierzęcia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.