Tę sprawę opisujemy od końca marca, starając się zainteresować nią przyrodników i polityków. Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie.
Wyczyn bobra, który w ostatnim tygodniu wspiął się na Szpiglasową Przełęcz (2110 m n.p.m.), to prawdziwa sensacja przyrodnicza w Tatrach, mimo że gryzoń nie przeżył tej eskapady. Ale i inne zwierzęta potrafiły zadziwić swoją aktywnością.
W ramach tegorocznych licytacji naszej redakcji dla WOŚP, zaproponowaliśmy pobyt na Podhalu i wycieczkę w Tatry. Licytację wygrała badaczka z zakresu meteorologii i klimatologii prof. dr hab. Joanna Wibig, która w czwartek, 19 maja przyjeżdża na klika dni pod Tatry. Idziemy razem w góry!
W latach 50. XX w. radzieccy żołnierze odgrodzili teren i nie pozwolili nikomu zbliżać się w okolice wykopalisk. W ciągu kilku lat z Doliny Białego w Tatrach do ZSRR wywieziono nieznaną ilość uranu. Wszystko w ramach tajnego programu jądrowego, dzięki któremu armia Stalina miała rzucić wyzwanie Amerykanom w trwającym wówczas wyścigu zbrojeń.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczył o życie w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. Zaniepokojeni turyści chcieli go dokarmiać, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
- Codziennie myślę o Kornelu i bardzo za nim tęsknię. Ale nie robię mu wyrzutów "Po co poszedłeś?", czy też sobie "Po co myśmy cię w te góry ciągnęli?". Wiem, jakie one dla niego były ważne.
Równo rok temu wystartował serwis Zakopane.wyborcza.pl poświęcony Tatrom i Podhalu. Jedne tematy potrafią czytelników pasjonować, inne zwracają uwagę na poważne problemy regionu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.