Jak relacjonuje przewodniczka tatrzańska, dziecko ledwo dosięgało liny asekuracyjnej. Obok znajdowała się kobieta, która niosła... psa.
TPN opublikował dane dotyczące frekwencji na tatrzańskich szlakach w lipcu. Tatry odwiedziło więcej turystów niż w ubiegłym roku.
Dwójka turystów została przyłapana na dzikim biwaku w rejonie szlaku prowadzącego wokół Morskiego Oka. Mężczyźni rozpalili ogień i pili alkohol, co także jest zabronione w parku narodowym.
Spotkanie z ludźmi w mało uczęszczanym miejscu mogło przestraszyć młodego niedźwiedzia. - Wędrując po tatrzańskich szlakach nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo jesteśmy obserwowani przez mieszkańców Tatr - mówi Jan Krzeptowski Sabała z TPN.
Podczas Święta Lasu na Siwej Polanie swoje umiejętności prezentowali ludzie na co dzień pracujący w lesie. A na Targach Cieśli w Chochołowie można było zobaczyć, jak pracują fachowcy w mszeniu i budowie domu.
Nieoczekiwany finisz najtrudniejszego technicznie biegu ultra w Polsce. Po przebiegnięciu prawie 72 km i 5000 metrów przewyższenia dwójka zawodników Tomasz Skupień i Jan Elantkowski razem wbiegli na metę, uzyskując czas 9:21:44. Wśród kobiet zwyciężyła Kinga Kwiatkowska z czasem 11:10:18.
Najczęściej odwiedzanym miejscem w słowackiej części Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) był - według przeprowadzonej 15 sierpnia inwentaryzacji turystów - Hrebienok. W ciągu jednego dnia odwiedziło to miejsce 5146 osób. Łącznie w południowej części Tatr przemieszczało się tego dnia pieszo lub rowerem 27 216 osób.
Są długie szaliki z napisem "Murowaniec", czapki, T-shirty, skarpety, kubki, termosy, nawet stalowe kieliszki z logo Murowańca. I magnesy! W pokojach leżą katalogi z ofertą kupna dresów dla całej rodziny. Sama bluza to wydatek rzędu 270 zł, spodnie są o 70 zł tańsze.
W długi sierpniowy weekend piękna pogoda przyciągnęła w Tatry tłumy turystów. A duża liczba turystów to też duża liczba wypadków.
Oblężone są popularne szlaki po obu stronach Tatr. - Takiej liczby polskich turystów w Tatrach już dawno nie było widać. Wszędzie słychać polską mowę - mówi Marin Galajda ze słowackiego Tatry Mountain Resorts. Mimo takich tłumów - jak dotąd - obyło się bez poważniejszych wypadków.
Aby dostać się do kolejki na Kasprowy Wierch, trzeba w kolejce odstać trzy i pół godziny. "W tym roku takich tłumów jeszcze nie było" - przyznają w rozmowie z nami pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Gigantyczne korki na zakopiance, godziny czekania na pociąg oraz oszczędzanie na każdym kroku. Zarówno dla turystów, jak i górali szczyt sezonu wakacyjnego pod Tatrami okazuje się trudny.
Znajdują się na wysokości około tysiąca metrów, w nieuczęszczanej części Parku Narodowego Słowacki Raj. Zachwycają różnorodnością rosnących tam roślin. Kopaneckie łąki - ich wspólne koszenie organizuje raz w roku Park Narodowy Słowacki Raj.
Horská záchranná služba (HZS) poinformowała o śmierci polskiego turysty, który zginął w słowackich Tatrach, przemierzając nieoznakowaną trasę na Gerlach.
Jan Krzysztof, naczelnik TOPR: Bardzo lubię swoje zajęcie, przebywanie w górach, ale trudno mi pogodzić się z tym, co spotyka ludzi na szlakach. Napatrzyłem się na wypadki, często tragiczne. Każdy, kto wyrusza w góry, musi sobie zdawać sprawę z ryzyka i powinien zrobić wszystko, by je ograniczyć. Miłość do gór nie może być ślepa, konieczny jest rozsądek.
Jedne z najpiękniejszych i najtrudniejszych w Polsce zawodów biegowych rozpoczną się 19 sierpnia.
Gdyby Lenin choć w części był takim kretynem, jak go przedstawiono na filmie o Podhalu, bolszewicy nigdy nie doszliby do władzy, a Władimir Władimirowicz byłby dziś stajennym u Romanowów. Podobnie skretyniały szwejkowski Piłsudski nawet do więzienia w Magdeburgu by nie trafił, nie mówiąc już o Belwederze - Maciej Pinkwart dzieli się wrażeniami po dwukrotnym obejrzeniu filmu "Niebezpieczni dżentelmeni".
Najmniejsze, ale za to najbardziej klimatyczne schronisko w Tatrach zostanie zamknięte na dwa lata. Wielu bywalców obawia się, czy remont nie zabije klimatu i nie sprawi, że będzie to górski luksusowy hotel.
Wyprowadzanie psów po polskiej stronie Tatr jest nielegalne w zdecydowanej większości przypadków. Kolejne zakazy szykują też Słowacy.
Zakopane pod względem popularności pobiło Karpacz i Szklarską Porębę, a nawet Chamonix, Garmisch-Partenkirchen i Maderę - wynika z danych opublikowanych przez firmę Statista.com na stronie Booking.com.
Czy na nadchodzący długi weekend (11-15 sierpnia) pod Tatry przyjedzie rekordowa liczba turystów? Na to liczą górale, którzy już podnoszą ceny noclegów.
Głośna sprawa schroniska Samotnia w Karkonoszach, w którym ważą się losy dzierżawców, spowodowała, że turyści zaczęli baczniej przyglądać się zarządowi PTTK. Bo jego decyzje lokalowe budzą emocje także gdzie indziej, choćby w Zakopanem.
Po wielu dniach ulewnych deszczy warunki na górskich szlakach mocno się pogorszyły. Wody w potokach wezbrały, a na leśnych odcinkach są błoto i kałuże.
Krywaniu, Krywaniu, wysoki; Lecom, płynom spod Tobie potoki; Tak się lejom moje łzy; Jak łone - śpiewali to Skaldowie, zespół rockowy czerpiący garściami z góralskiej kultury i muzyki, na początku lat 70. XX w.
Strażacy chcieli w pełnym rynsztunku zdobyć górę, by promować ideę dawstwa szpiku. Niestety, na Hali Kondratowej musieli się wycofać.
Bez schronisk górskich piesza turystyka nie byłaby taka sama. W ostatnich dniach dyskusja o jednym z takich miejsc - Samotni w Karkonoszach - rozemocjonowała wycieczkowiczów w całym kraju. Oby udało się tam wrócić do prawdziwie górskiej atmosfery.
Zakończyły się prace na czerwono znakowanym szlaku turystycznym na Orlej Perci, od Skrajnego Granatu po Przełęcz Krzyżne. Po remoncie turyści wybierający się tutaj wciąż muszą bardzo uważać, by nie ulec wypadkowi. Zwłaszcza w niepogodę.
Akty wandalizmu w Tatrach - malowanie skał sprayami czy pisakami. Najczęściej dochodzi do nich na popularnych szczytach, m.in. na kopule szczytowej Giewontu, na Zawracie, w Dolinie Roztoki, czy na Rysach, a także w jaskiniach.
Futrzany czworonóg w ostatnich tygodniach zamieszkał w popularnej Chacie pod Rysami, po słowackiej stronie Tatr.
Wielka tarcza Księżyca nad Giewontem i Kasprowym Wierchem, szczyty spowite w chmury i piękna tęcza - takie widoki można było podziwiać w Tatrach z początkiem sierpnia.
Sierpień w Tatrach rozpoczął się od pochmurnej pogody i ulewnych deszczy. Ratownicy udzielali pomocy turystom, którzy mimo takiej aury wybrali się na wysokogórskie szlaki. Doszło do śmiertelnego wypadku na Rysach.
Na początku XX w. całkiem serio rozważano użycie balonów i lektyk, by wprowadzić udogodnienia dla turystów odwiedzających Tatry. Ale przełomu dokonał lwowski inżynier Walerian Dzieślewski, który przedstawił pierwszy projekt tatrzańskiej kolejki. Miała prowadzić wcale nie na Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.), tylko na leżącą nieopodal Świnicką Przełęcz.
Na szlaku nad Morskie Oko nie widzę klas społecznych ani różnic w wyglądzie, bo tu wszyscy wyglądają mniej więcej tak samo. Nie ma biednych ani bogatych, są średni. 9 zł wejście, więc każdego stać. A ci, których stać za bardzo, tutaj nie przyjadą, bo po co?
Pytają o mięso halal, a u nas nie ma rytualnego uboju - mówią zdezorientowani górale.
W czwartek rano temperatura w Zakopanem spadła do 9 st. C, a wysoko w Tatrach padał już nawet śnieg.
Słowacy pójdą do przyspieszonych wyborów parlamentarnych 30 września. Zdecydują między innymi o populacji niedźwiedzi, które stały się jednym z głównych politycznych tematów u naszych południowych sąsiadów. Część tych zwierząt żyje na polsko-słowackim pograniczu.
Idę na Giewont, bo nie byłem tam już z dwie dekady - zakomunikowałem najbliższym. - Uważaj na siebie, tam do awantur i rękoczynów ostatnio dochodzi, no i bywa ślisko - usłyszałem przestrogę.
- Na radarach pogodowych obserwujemy nadchodzące załamanie pogody. W najbliższych godzinach w Tatry może wejść bardzo duży front z intensywnymi opadami deszczu i z wyładowaniami atmosferycznymi. Apelujemy do turystów, aby nie wybierali się wyższe partie gór - mówi Łukasz Zubek, ratownik dyżurny TOPR.
Od poniedziałkowego wieczoru ratownicy TOPR poszukiwali turysty, który wybrał się na Giewont. We wtorek rano z pokładu śmigłowca wypatrzyli jego zwłoki. Mężczyzna najprawdopodobniej spadł z dużej wysokości.
Jan Świder w wieku 64 lat zginął podczas wspinaczki po słowackiej stronie gór. Taternik spadł w 150-metrową przepaść.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.