Ciała dwóch polskich taterników wydobyli słowaccy ratownicy Horskiej Zachranej Slużby z lawiniska w rejonie Sławkowskiego Szczytu.
W piątek w godzinach porannych doszło do poważnego wypadku na drodze krajowej nr 73 w miejscowości Breń. Bus wjechał pod prawidłowo jadącą ciężarówkę. Na miejscu wypadku obowiązuje ruch wahadłowy, policja wyznaczyła objazdy.
Będzie ciąg dalszy sprawy wypadku samochodu z kursantką na prawo jazdy na przejeździe kolejowym w Szaflarach. Do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu wpłynęły apelacje w sprawie wyroku dla egzaminatora.
W środę ok. godziny 14.30 policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który spadł na jezdnię z wiaduktu kolejowego znajdującego się nad ul. Mogilską w Krakowie.
Do kolizji doszło w środę na stromym, krętym odcinku drogi w rejonie Czarnej Góry na Podhalu. Autokar wiozący dzieci i dorosłych wpadł w poślizg.
Dwie kobiety trafiły na badania po tym, jak auto, którym jechały, uderzyło w budynek Szpitala Uniwersyteckiego przy ul. Jakubowskiego w Krakowie.
Dwójka przedszkolaków trafiła do szpitala w wyniku wypadku busa w Szklarach pod Krakowem. Kierowca z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie.
Nawet 6 godzin mogą potrwać utrudnienia na obwodnicy Skawiny po wypadku, do którego doszło tam z samego rana - zapowiadają służby drogowe. W wyniku zderzenia tira z autem osobowym ranna została jedna osoba.
Pracownik budowy, na którego spadła część żurawia budowlanego, został przewieziony do szpitala. Ma obrażenia całego ciała.
5,5 tysiąca kierowców korzystających z telefonu w czasie jazdy na autostradzie A4 zatrzymała w ubiegłym roku drogówka. Nieuważne prowadzenie auta to narastający problem - poważny na tyle, że zarządca autostrady łączącej Katowice z Krakowem uruchomił akcję społeczną. I zaprosił do niej znanych artystów.
W niedzielne południe (15 stycznia) miechowska policja dostała zgłoszenie o wypadku drogowym w Racławicach. Dwie osoby są ranne.
W skarbonce "Pozytywni dla Teosia" pękło 2 mln zł. Tyle pieniędzy było potrzebne na leczenie chłopca, który urodził się z wadą lewej nóżki. Rodzice Teosia w ubiegłym tygodniu zginęli w wypadku, w pomoc dla chłopca zaangażowała się cała Polska.
Z dachu komisariatu w Kluczach (pow. olkuski) wiatr zerwał wielki maszt telekomunikacyjny. Konstrukcja, spadając na drogę, uszkodziła dach budynku, a także samochody stojące pod komisariatem, w tym policyjny radiowóz.
W tragicznym wypadku pod Skawiną, do którego doszło 4 stycznia, zginął kierowca. Następnego dnia w szpitalu zmarła pasażerka. To rodzice trzymiesięcznego Teosia, który urodził się z krótszą nóżką. W internecie trwa zbiórka pieniędzy na operację chłopca.
Kobieta po około 500-metrowym upadku w śnieżno-skalnym terenie doznała wielonarządowych obrażeń. Schodząc ze Świnicy, potknęła się. Jak się okazuje, była do zimowej wspinaczki dobrze przygotowana.
Do śmiertelnego wypadku doszło w środę 4 stycznia ok. godz. 15 w miejscowości Jaśkowice w gminie Skawina. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pojazdów jeden z kierowców zginął, do szpitala trafiła kobieta i niemowlę.
Kolejny wypadek w Tatrach. W środę turystka, zmierzająca w stronę Świnicy, spadła i odniosła ciężkie obrażenia.
Wypadek w Tatrach. Przed godz. 4 w nocy turysta ześlizgnął się z góry. Po liczącym ok. 300 metrów upadku, z licznymi obrażeniami - m.in. głowy - został przetransportowany śmigłowcem TOPR do szpitala w Zakopanem.
Około godziny 16, kiedy już zmierzchało, pijany turysta zsunął się z Kasprowego Wierchu do Kotła Gąsienicowego. Gdy napotkał ratownika, który podążał mu z pomocą, skłamał, nie przyznając się do swojej tożsamości.
Na małopolskich drogach jest bezpieczniej - przekonuje policja, prezentując statystyki dotyczące wypadków z 2022 roku. I podkreśla, że wciąż dominującą ich przyczyną jest niedostosowanie prędkości do warunków, a najczęściej giną sami kierowcy.
W piątek wieczorem na Rysach doszło do tragicznego wypadku. 21-letnia turystka poniosła śmierć w wyniku upadku z dużej wysokości - informuje Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR.
Wypadek w Waksmundzie w powiecie nowotarskim. Karetka pogotowia nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu i wjechała prosto w samochód osobowy. Cztery osoby trafiły do szpitala.
Jedna osoba jest w stanie ciężkim. Z miejsca wypadku została zabrana śmigłowcem LPR.
Ponad dwa promile mieli ojciec i syn, którzy mimo spożycia alkoholu postanowili wybrać się na przejażdżkę samochodem. Ta skończyła się zderzeniem trzech pojazdów i zamknięciem drogi wojewódzkiej na ponad dwie godziny.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie postanowiła umorzyć postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku trzech Polaków na Gerlachu, najwyższym szczycie Tatr i Karpat. Do wypadku po słowackiej stronie gór doszło w styczniu tego roku.
Za spowodowanie wypadku na Kapelance, w wyniku którego śmierć poniosła 51-letnia kobieta, odpowiedzą 16-letni kierowca skody i jego starszy o 10 lat kolega. Mężczyźni uciekli, nie udzielając pomocy ofierze.
24-letni polski taternik nie przeżył wędrówki w masywie Gerlacha. Spadł w przepaść podczas samotnej wspinaczki.
Do tragicznego wypadku doszło w Nieczajnej Górnej, koło Dąbrowy Tarnowskiej. Kierowca bmw nagle zjechał na lewy pas, a następnie wypadł z drogi. Nie udało się go uratować. Pasażer auta trafił do szpitala.
Krakowska policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o śmiertelne potrącenie kobiety i ucieczkę z miejsca wypadku. Do zdarzenia doszło w piątek o godz. 5.50 na ul. Kapelanka.
Jerzy Stuhr we wtorek złożył w prokuraturze wyjaśnienia. Przyznał, że prowadził samochód po kilku wypitych lampkach wina, a kiedy zmieniając pas ruchu uderzył w motocyklistę, kontynuował jazdę, gdyż nie dostrzegł zdarzenia. Policja bada, czy aktora nie ukarać za spowodowanie kolizji.
- Aktor jest dzisiaj przesłuchiwany w miejscowej prokuraturze rejonowej - potwierdza "Wyborczej" Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Chodzi o wypadek sprzed sześciu tygodni, który spowodował Jerzy Stuhr. Artysta odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Kierowca z urazem głowy, opiekunka dzieci ze złamaną ręką oraz dwójka niepełnosprawnych nastolatków z ogólnymi stłuczeniami i urazami głowy - cztery osoby trafiły do szpitala po wtorkowym wypadku busa na gminnej drodze w Szynwałdzie koło Tarnowa.
Do wypadku w miejscowości Uszew (gmina Gnojnik, Małopolska) doszło po godz. 12 w niedzielę, 27 listopada. Dwa samochody osobowe zderzyły się z ciężarówką. Dwie osoby poszkodowane są w stanie ciężkim.
Do wypadku doszło przed godziną 14 w sobotę (26 listopada). Podczas czyszczenia rynien w jednej z kamienic na ulicy Dietla w Krakowie 49-letni pracownik spadł z kilkunastu metrów. Zginął na miejscu. Sprawę bada prokuratura.
Pada śnieg, temperatura spadła poniżej zera - na Podhalu pogarszają się warunki drogowe. W Zakopanem doszło do dwóch groźnych wypadków.
Do tragicznego wypadku doszło po godz. 19 w Gotkowicach na drodze krajowej nr 94 (Kraków - Olkusz). W środowy wieczór w Małopolsce kierowcy potrącili jeszcze dwóch pieszych.
Zdający egzamin na prawo jazdy kierowca zderzył się z tramwajem na al. Pokoju. Linie 1, 14 i 22 mają opóźnienia.
W długi weekend ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 turystom. Najwięcej pracy mieli w sobotę - trzy osoby przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.
W stojącą przed jednym z tarnowskich przejść dla pieszych grupę wjechał samochód. 4 osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala.
Do zderzenia kilku samochodów na zakopiance doszło po godzinie 14. Na miejscu pracują służby, są osoby poszkodowane.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.