Nad Małopolskę ściągnął niż Brygida, który wraz z weekendem przyniósł intensywne opady śniegu. Meteorolodzy prognozują, że iście zimowa aura nie opuści nas aż do wtorku. Czekają nas ataki mrozu przekraczające kilkanaście stopni Celsjusza.
40 ratowników TOPR brało udział w sobotnich akcjach ratunkowych w polskiej części Tatr. Ostatnia z nich zakończyła się po godz. 22. Niestety, pod jedną z lawin zginął 19-latek. Tragiczne informacje nadeszły też ze Słowacji: tam zginęło dwoje turystów.
Nadciągnął niż Brygida. Kraków jest już coraz bardziej biały. Najbardziej intensywne opady śniegu spodziewane są dziś w nocy. Jak zgłosić oblodzenie lub konieczność odśnieżenia?
Duże zachmurzenie, mało śniegu - wstępna prognoza wskazuje, że w Krakowie pogoda na święta Bożego Narodzenia, sylwestra nie będzie wyglądała jak w świątecznych filmach i reklamach. W Małopolsce padający od czasu do czasu śnieg może nas cieszyć na dłużej tylko w górach.
Pada śnieg, temperatura spadła poniżej zera - na Podhalu pogarszają się warunki drogowe. W Zakopanem doszło do dwóch groźnych wypadków.
"Lawinowa jedynka" obowiązuje od wysokości 1900 m n.p.m. Szlaki zasypane są także w niższych partiach Tatr, wychodzący w góry muszą nastawić się również na solidny mróz sięgający -10 st. C.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Zakopanego i Kościeliska. Pługi i piaskarki nie nadążają z odśnieżaniem, część lokalnych dróg pozostaje nieodśnieżona.
Synoptycy ostrzegają: idzie zima. W najbliższych dniach w Krakowie i okolicach będzie zimno, mokro i ślisko.
Jeszcze w tym listopadowym tygodniu mieszkańcy Małopolski będą mogli zobaczyć na termometrach niskie temperatury, sięgające minus 10 stopni.
Słoneczny poranek w piątek 11 listopada skusił wielu turystów do wyjścia na wycieczki w Tatry. Do końca weekendu w Tatrach i na Podhalu meteorolodzy zapowiadają ładną, słoneczną pogodę z temperaturami nie przekraczającym 10 stopni C.
W Krakowie mamy kolejny dzień pięknej, słonecznej jesieni. Wszystko za sprawką wyżu rozciągającego się nad środkową i wschodnią Europą. Meteorolodzy przewidują ciepły początek listopada, ale w drugiej połowie miesiąca prognozują śnieg.
W tym roku na Wszystkich Świętych miało być w Krakowie rekordowo ciepło i słonecznie. Przyszły jednak mgły i chmury. Ale z godziny na godzinę ma być coraz przyjemniej.
Synoptycy z IMGW zapowiadają, że w pierwszych dniach listopada temperatura spadnie do nawet 11°C. Polskę spowije gęsta mgła, a w miarę jej ustępowania pojawią się chmury i deszcz.
Do dwudziestu stopni i dużo słońca - taka pogoda będzie w Krakowie w ostatnich dniach października. Pierwsze dni listopada również zapowiadają się bardzo pogodnie. Pogoda sprzyjać będzie odwiedzaniu grobów bliskich we Wszystkich Świętych i Zaduszki
Po piątkowym i sobotnim zachmurzeniu oraz opadach deszczu niedziela przyniesie cieplejsze powietrze. Termometry w Małopolsce pokażą nawet 20 stopni Celsjusza.
Sobotni poranek przywitał nas słońcem. Niestety, w ciągu dnia meteorolodzy przewidują zachmurzenie i opady deszczu. Za to w niedzielę ma być cieplej i więcej słońca.
Amatorzy morsowania muszą się uzbroić w cierpliwość. Po deszczowym i szarym wrześniu zamiast coraz mroźniej robi się coraz cieplej. Początek tygodnia zapowiada się wyjątkowo słoneczny, najcieplej ma być w poniedziałek.
Po mroźnej i obfitej w opady drugiej połowie września wysoko w Tatrach jest rekordowo gruba pokrywa śnieżna. Jak jednak prognozują meteorolodzy, jeszcze przed weekendem w górskie doliny zawita długo oczekiwane babie lato.
Kilkanaście samolotów nie wystartowało rano z lotniska w Balicach. Pasażerowie musieli czekać nawet trzy godziny, by wyruszyć do Tel Awiwu, Londynu czy Warszawy. Winna była potężna mgła, która spowiła nad ranem miasto.
W ostatnich dniach tatrzańscy ratownicy - z obu stron polsko-słowackiej granicy - ratowali turystów przed zamarznięciem, musieli też ściągać zwłoki ofiar śnieżnej lawiny. Na szlakach jest bardzo niebezpiecznie.
Sprawdziły się zapowiedzi meteorologów, że lato w Tatrach zakończy się opadami śniegu. W nocy z soboty na niedzielę (17/18.09) znacznie się oziębiło, a słupki termometrów wskazywały 4 stopnie w Zakopanem i - 4 na Kasprowym Wierchu. W Tatrach spadł śnieg.
Weekend 18-19 września w Tatrach zapowiada się ze śniegiem i chłodem. Turyści wybierający się na wycieczki powinni zaopatrzyć się w ciepłą odzież i gorącą herbatę w termosie.
Przez całą dobę w Małopolsce obowiązuje alert IMGW. Jak zapowiadają synoptycy, w sobotę może spaść silny deszcz. Mogą być burze i grad.
IMGW wydało alert I stopnia przed burzami z gradem. Ten obowiązuje w przeważającej części Polski, w tym również w całym województwie małopolskim. Burz i intensywnych opadów należy spodziewać się po godz. 15.
Od soboty niebo w Tatrach przysłonią deszczowe chmury, spadnie także temperatura. Chłodna aura w górach ma utrzymywać się co najmniej przez cały przyszły tydzień.
Choć deszcz i burze nie odpuszczają, miniona noc w Małopolsce upłynęła spokojnie. Strażacy odnotowali 110 wezwań do zalanych piwnic i studzienek kanalizacyjnych.
Ze Słowacji w kierunku Podhala zbliżają się gwałtowne nawałnice. Polscy Łowcy Burz wydali ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia m.in. dla terenów, które zaledwie kilka dni temu zmagały się z gigantyczną ulewą i podtopieniami.
Ulewny deszcz i burze wyrządziły sporo szkód w miejscowościach położonych na północ od Krakowa. W Zielonkach, Michałowicach czy Wielkiej Wsi zalane zostały ulice, a strażacy pomagali w wypompowaniu wody z piwnic i posesji. Niestety to nie koniec burzowej pogody.
Kolejny dzień mieszkańcom Małopolski dają się we znaki ulewne deszcze. W Poroninie zalany był tunel, a Krupówkami płynęła woda. Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest pod Krakowem. Niektórymi lokalnymi drogami ciężko przejechać.
W wyniku sobotnich (20.08) nawałnic najbardziej ucierpiały miejscowości Ciche i Ratułów w gminie Czarny Dunajec.
Odpoczniemy od upału, ale Małopolsce znów zagrażają burze z gradem. IMGW wydał na niedzielę ostrzeżenie pierwszego stopnia dla wszystkich powiatów w województwie
Podhalańskie miejscowości, m.in. Ciche Górne czy Ratułów, znalazły się pod wodą. Po ulewie rwąca rzeka płynęła środkiem miejscowości, zalewając stojące przy drodze posiadłości i porywając pozostawione na zewnątrz rzeczy.
W mediach społecznościowych pojawiają się również apele do tych, którzy znajdują się w Tatrach, aby jak najszybciej zeszli z gór.
Niemal cały obszar Polski objęty jest alertami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegającymi przed upałem. Termometry miejscami wskażą ponad 30 st. Celsjusza.
W Krakowie i w Małopolsce może być we wtorek (16.08) wyjątkowo gorąco - IMGW wydał ostrzeżenia przed upałem i przed gwałtownymi burzami. Jak się chronić?
Tych, którzy długi weekend spędzają pod Tatrami, sobotni poranek przywitał chłodem, bo termometry wskazywały około 10 st. C. To jednak tylko przedsmak zawirowań w pogodzie, jakie prognozowane są na kolejne dni.
Odpoczniemy od upałów. Przelotne opady IMGW zapowiedziało w całej Małopolsce. Mogą wystąpić burze, na Podhalu nawet grad.
W piątek słupki termometrów w Krakowie sięgają 32 stopni Celsjusza w cieniu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Małopolski ostrzeżenie I stopnia przed upałami.
Temperatura w górach powyżej 2000 m n.p.m. ma wynieść maksymalnie 7 stopni Celsjusza. Mimo to meteorolodzy ostrzegają przed możliwymi nawałnicami.
Mimo padającego przez cały dzień deszczu sobota nie przyniosła zwiększonej liczby interwencji służbom. Niedziela według meteorologów będzie wyglądać podobnie: upłynie pod znakiem deszczu i silnego wiatru. Niewykluczone burze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.