Noc z soboty na niedzielę (z 4 na 5 listopada) była w Małopolsce już spokojniejsza. Ale strażacy wyjeżdżali na interwencje związane z trudnymi warunkami pogodowymi kilkanaście razy.
Ze względu na bardzo trudne warunki w Tatrach wstrzymany został transport konny do Morskiego Oka.
"Łowcy mrozu" mówią o jednym z najniższych wyników dla października w historii pomiarów: prawie -17 st. C. Ale w najbliższych dniach na Podhale i Tatry spadnie eksplozja ciepła. Tylko w sobotę w tatrzańskich dolinach i Zakopanem termometry wskażą aż 19 st. C.
Zaśnieżone są nie tylko najwyższe tatrzańskie szczyty, biało jest także w Dolinie Pięciu Stawów Polskich czy na Hali Gąsienicowej.
Wtorkowy poranek przywitał mieszkańców Małopolski ulewnymi deszczami. W wielu miejscowościach pojawiły się podtopienia. Trudna sytuacja panuje na drogach.
We wtorkowy wieczór w górę ruszyła piątka ratowników TOPR. W Tatrach padał deszcz, akcję utrudniała mgła.
Potężne gradobicie przeszło we wtorkowe popołudnie przez przez Tarnów i powiat tarnowski. Ucierpieli także mieszkańcy powiatów nowosądeckiego i limanowskiego.
Prawie sto domów w Małopolsce uszkodziły nawałnice, jakie w nocy przeszły nad regionem - wyliczają strażacy. Seria intensywnych burz zerwała dachy, spowodowała liczne podtopienia. Bez prądu pozostaje przeszło 22,5 tysiąca gospodarstw. W nocy ewakuowano też uczestników festiwalu muzycznego w Brzeszczach k. Oświęcimia.
W sobotę przez Małopolskę przechodzą nawałnice z deszczem i gradem. Efekt to m.in. zerwane dachy i linie energetyczne, drzewa powalone na drogi, przewrócone żaglówki na Jeziorze Rożnowskim.
W czwartek rano temperatura w Zakopanem spadła do 9 st. C, a wysoko w Tatrach padał już nawet śnieg.
Z kilkukilometrowymi korkami muszą się liczyć dziś (środa 26 lipca) kierowcy poruszający się autostradą A4 między węzłami Balice I i Kraków-Łagiewniki. Deszczowa pogoda nie ułatwia sytuacji na drogach.
- Na radarach pogodowych obserwujemy nadchodzące załamanie pogody. W najbliższych godzinach w Tatry może wejść bardzo duży front z intensywnymi opadami deszczu i z wyładowaniami atmosferycznymi. Apelujemy do turystów, aby nie wybierali się wyższe partie gór - mówi Łukasz Zubek, ratownik dyżurny TOPR.
Do walki z pożarami wyruszyło 149 strażaków wyposażonych w nowoczesny sprzęt. Do Grecji mają dotrzeć w ciągu dwóch dni, pozostaną tam prawdopodobnie przez dwa tygodnie.
Ulewne deszcze i burze z gradem, które od rana przechodzą przez Małopolskę, spowodowały liczne podtopienia. Część wymagała interwencji strażaków. - Tylko do godz. 16 strażacy interweniowali 200 razy - mówi "Wyborczej" Hubert Ciepły, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Najtrudniejsza sytuacja jest na Podhalu, w powiecie nowotarskim oraz na Limanowszczyźnie.
W Krakowie zapowiada się upalny weekend. Temperatura przekroczy 30 st. C. W związku z tym na Rynku Głównym zostanie zamknięty postój dorożek. Miasto wydało też komunikaty dotyczące kąpieli na Zakrzówku i Bagrach.
W Krakowie termometry mogą pokazać nawet 32 stopnie Celsjusza. W mieście w ten weekend działają specjalne linie weekendowe m.in. na Bagry, do Kryspinowa czy Przylasku Rusieckiego
Wraz z rozpoczynającymi się wakacjami wzrasta ruch turystyczny w Pieninach, Gorcach czy na Babiej Górze. Ratownicy apelują do przyjezdnych, aby rozważnie planowali górskie wędrówki.
W rejonie Kasprowego Wierchu temperatura nad ranem wskazała -1,4 st. C, w rejonie Rysów -5 st. C. Tymczasem według relacji ratowników turyści idą w góry bez raków i czekanów.
Dwie akcje ratownicze w rejonie Rysów. Ratownicy TOPR musieli pomóc turystom, którzy nie dali sobie rady na wysokogórskich trasach.
Duże prawdopodobieństwo wystąpienia groźnych zjawisk pogodowych w południowej części Polski. IMGW wydał ostrzeżenia dla naszego regionu - mogą przejść burze z gradem.
Nad polską część Karpat dotarł front burzowy, który utrzyma się przez cały czerwcowy weekend od Bożego Ciała. Szczególnie niebezpiecznie może być w Tatrach. Co robić, by zminimalizować ryzyko porażenia piorunem w górach?
Instytut Miar i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie o bardzo wysokim i ekstremalnym zagrożeniu pożarowym w lasach całej Polski. Mapa zagrożeń dla naszego jest mocno czerwona.
Wtorek ma być ostatnim w tym tygodniu dniem z wysokimi temperaturami. Od środy 24 maja czeka nas ochłodzenie.
Koniec tygodnia w Krakowie zapowiada się ciepły. W weekend słupki termometrów mają pokazywać powyżej 20 stopni Celsjusza. Chłodniej i deszczowo będzie w środę.
Według synoptyków opady deszczu potrwają do piątku. "Nie wyklucza się wezbrania lokalnych rzek i potoków, które mogą doprowadzić do lokalnych podtopień" - ostrzegają meteorolodzy.
W ostatnich dniach pogoda nie zachęcała do górskich wycieczek, mimo to ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 osobom. W większości przypadków obyło się bez urazów, a głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie turystów.
Tylko na Kasprowym Wierchu w zawianych miejscach śnieg sięga 150 cm wysokości. Natomiast na Babiej Górze w Beskidzie Żywieckim pokrywa śnieżna wynosi 90 cm.
Jak na to, co się czasem dzieje w długie weekendy, ta majówka przebiegła wyjątkowo spokojnie. Większość interwencji dotyczyła złamań i skręceń - mówią TOPR-owcy.
Intensywne opady deszczu, a nawet burze mogą wystąpić we wtorek w Krakowie i Małopolsce.
Zima w Tatrach nie odpuszcza. Kilka dni przed majówką w górach jest sporo śniegu. Po ostatnich opadach na Kasprowym Wierchu grubość warstwy śniegu wynosi około 160 cm, a na Hali Gąsienicowej - 70 cm.
Na Podhalu śnieżyca. Tuż przed Wielkanocą powinno stopniowo się ocieplać, ale w Tatrach krokusy są przykryte warstwą śniegu.
Opady śniegu, deszczu ze śniegiem i temperatura ok. 0 st. C - taka pogoda czeka nas w czwartek i piątek w Krakowie. MPO: "Jesteśmy w gotowości, solarki są przygotowane".
Urwane koła, zgnieciony przód maski czy lądowanie w rowach - tak część kierowców o wtorkowym poranku zakończyła swoją jazdę na Podhalu.
Ochłodzenie, które przyszło nad Podhale i Tatry, przyniosło kolejne opady śniegu. W Zakopanem znowu zrobiło się biało, na Kasprowym Wierchu i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich termometry wskazały minus 10 stopni C.
Powrót zimy w Tatrach. Wysoko w górach spadnie nawet 30 cm śniegu. Biało zrobi się także na Podhalu.
To jeszcze nie koniec śnieżyc na Podhalu i w Tatrach. Po silnym halnym w najbliższych dniach w górach może spaść kolejne kilkanaście centymetrów śniegu. Wzrasta zagrożenie lawinowe.
Powrót prawdziwej zimy w ostatni weekend lutego zapowiadają meteorolodzy. Porządnie sypnie śniegiem, chwyci też tęgi mróz.
Strażacy podczas nocnych wichur w Małopolsce musieli interweniować około sto razy. Drzewa spadły na domy i samochód w Widomej i Zakopanem, na szczęście nie ma osób poszkodowanych.
Wiatr wiejący z prędkością nawet 125 km/godz., potężne wichury, burze, a na Bałtyku sztorm - taka pogoda zapowiada się na piątek i sobotę (17-18 lutego). IMGW wydało ostrzeżenia dla całej Polski, najbardziej niebezpiecznie będzie na Wybrzeżu.
W najbliższych dniach słupki rtęci pod Tatrami mogą wskazać nawet -30 st. C.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.