Przy okazji weekendowego otwarcia nowego fragmentu zakopianki minister infrastruktury Andrzej Adamczyk snuł kolejne drogowe plany na Podhalu. Ani słowa nie powiedział jednak o lansowanym do niedawna pomyśle przebicia tunelu pod Tatrami.
Meteorolodzy ostrzegają przez załamaniem pogody: śnieg będzie padał na Podhalu, do tego zacznie wiać silny wiatr. Uważajmy na drodze, zwłaszcza wracając z sylwestrowej zabawy zakopianką
W Tatrach obowiązuje zagrożenie lawinowe, wszystkie szlaki są nieprzetarte i przykryte świeżą warstwą śniegu - ostrzega TPN. Odśnieżone są za to drogi dojazdowe do schroniska na Hali Ornak i na Polanie Chochołowskiej.
- Od kilkunastu lat obserwujemy ludzi, zwłaszcza młodych, którym wydaje się, że są silni, zdrowi i zdolni do wszystkiego. W związku z tym nie baczą, czy idą na Orlą Perć, czy na łatwiejsze szlaki. Nie dla wszystkich to się dobrze kończy - mówi Adam Marasek, ratownik TOPR.
Orla Perć wzbudza dreszcz emocji. Ci, którzy ją przeszli, wspominają zapierające dech w piersiach widoki, przepaści, pokonywanie własnych słabości. Czują się członkami elitarnej wśród turystów grupy. Wyobraźnię tych, którzy dopiero planują wycieczkę, pobudzają hasła: żleb Honoratki, drabinka nad Kozią czy Kozie Czuby. Niestety, dla ponad 120 turystów Orla Perć była ostatnim szlakiem w ich życiu.
- Do niedawna zagranicznym gościom musiałem się tłumaczyć, że Polska co prawda jest w Unii, że Polacy jeżdżą już dobrymi samochodami, ale jeszcze nie wiedzą, że puszkę po piwie trzeba wyrzucić do kosza - mów Rafał Sonik, pomysłodawca akcji "Czyste Tatry".
Jesteśmy zwykłymi turystami, kochamy góry i chcemy podzielić się naszą pasją i wieloletnim doświadczeniem. Chcemy pokazać, że Tatry nadal będą magiczne, nadal będą przyciągały, a frajda z chodzenia po nich będzie jeszcze większa, jeżeli będziemy to robić rozważnie - mówi Jan Cięciak, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Adolfa Hyły.
Na Orlej Perci trzeba trawersować kilkudziesięciometrowe półki skalne, trzymając się zamocowanych w głazach metalowych łańcuchów, klamer i drabinek. Schodzić stromymi skalnymi rynnami o wysokości wielopiętrowego bloku, wdrapywać się równie długimi kominami, przeciskać się przez szczeliny, omijając uskoki i przepaście.
Właściciele gruntów na zboczach Gubałówki zaczęli pobierać opłaty od turystów za przejście przez ich teren. Koszt to trzy złote od osoby dorosłej.
Niby to Podhale, ale stawki za stoiska w centrum Zakopanego osiągnęły kosmiczny poziom.
Długi majowy weekend w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy spodziewa się podczas majówki wielu gości. Od niedzieli do wtorku zostanie uruchomiony dodatkowy parking dla turystów, którzy wybierają się do Morskiego Oka. Będzie można też kupić e-bilet wstępu.
Od 1 marca do 30 listopada na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz poruszania się od zmierzchu do świtu.
Kolejna akcja TOPR-owców. Helikopter z ratownikami ruszył na pomoc dwójce turystów, która z powodu mocnego wychłodzenia i odmrożeń nie była w stanie samodzielnie zejść z Wołowca w Tatrach Zachodnich.
Trzech turystów utknęło w niedzielę wieczorem w rejonie Kopy Kondrackiej w Tatrach. Nie mieli odpowiednich ubrań ani sprzętu. Na dół w trudnych warunkach sprowadzili ich ratownicy TOPR-u.
W góry wraca zima. W piątek spodziewane są jeszcze intensywniejsze opady śniegu, na który z utęsknieniem czekali narciarze i właściciele stacji.
Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego w piśmie przesłanym do Polskich Kolei Linowych wezwała do zaprzestania kursowania wagoników na Kasprowy Wierch i demontażu kolejki. To kolejna odsłona sporu własnościowego w Tatrach o kolejkę na Kasprowy Wierch, którą zarządza firmą z siedzibą w Luksemburgu.
Wczesny i śnieżny początek tegorocznej zimy zaostrzył apetyty narciarzy na wspaniałe warunki do uprawiania tego wspaniałego sportu. Niestety później sytuacja się skomplikowała. Odwilż przeplata się na zmianę z krótkimi powrotami zimy.
Potężne pylony, które wyrosły nad Skomielną Białą, drążone dwie nitki tunelu od północnej wjazd do tunelu, pierwsze wiadukty nad "starą zakopianką" - to najbardziej widoczne elementy nowej zakopianki między Lubniem a Chabówką. Zobacz jak w 2017 roku zmienił się ogromny plac budowy.
Po kilkunastu dniach odwilży na Podhale powrócił mróz, co znacznie utrudnia poruszanie się nie tylko po ulicach, ale i w górach. Mimo przenikliwego zimna, gęstych chmur i mgły w Tatry wyruszyło w sobotę wiele osób. Doszło do kilku groźnych wypadków.
Ciepłe i bezśnieżne zimy spędzają sen z powiek właścicielom stacji narciarskich na całym świecie. Obecnie większość tras musi być sztucznie dośnieżana, zwłaszcza że w ostatnich latach zima nas nie rozpieszcza i często jeszcze w grudniu stoki są zielone. W Alpach mówi się o tym zjawisku Schneearmut, czyli "śnieżna bieda".
Kalendarzowy początek stycznia niczym nie przypomina zimy. Panująca od kilkunastu dni odwilż zmieniła białe podhalańskie pola na zielono-brązowe błotne łąki. Jedynymi miejscami, gdzie można znaleźć śnieg, to tereny stacji narciarskich. Jednak warunki, jakie tam panują, są raczej wiosenne niż zimowe.
Grupa 40-50 osób utknęła na drodze z Morskiego Oka do Palenicy Białczańskiej. Zwrócili się do służb z prośbą o pomoc w dotarciu do parkingu.
Dobre warunki dla narciarzy na Podhalu. Temperatura poniżej zera i dodatkowo opady śniegu spowodowały, że nie tylko wysoko w górach zima zagościła na dobre.
Początek sezonu narciarskiego. W środę 6 grudnia zostanie uruchomiona pierwsza kolej krzesełkowa w ośrodku narciarskim Kotelnica Białczańska.
Po intensywnych opadach śniegu w ostatnich dniach TOPR wprowadził w piątek trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Warunki turystyczne są niekorzystne.
Narciarze doczekali się początku sezonu! Dzięki warunkom pogodowym i odpowiedniemu przygotowaniu tras w najbliższy weekend otwierają się niektóre stacje narciarskie.
W tym tygodniu Góral Skipass, karnet czasowy upoważniający do szusowania na czterech stokach na Podhalu, rozszerzył swoją ofertę o imienny karnet całosezonowy - Wypas Skipass. Sprzedaż karnetów potrwa do 21 grudnia.
W Tatrach pada śnieg. Powyżej 1900 m n.p.m. temperatura spadła poniżej 0 st. C. Warunki turystyczne znacznie się pogorszyły.
Tragiczny wypadek w słowackich Tatrach Wysokich. Nie żyje węgierski turysta, który się poślizgnął i spadł na szlaku na Rysy w rejonie Żabich Stawów.
Policja w Zakopanem prosi o pomoc w identyfikacji rzeczy znalezionych w Dolinie Roztoki w Tatrach. Na ludzkie szczątki (kości, czaszkę) a także fragmenty turystycznego ekwipunku pracownicy TPN-u natrafili we wrześniu. Wyodrębniono z nich DNA. Zakopiańscy policjanci podejrzewają, że mógł to być mieszkaniec Podkarpacia, który zaginął ok. 10 lat temu. Osoby, które rozpoznają te rzeczy i wiedzą do kogo mogły należeć prosimy o kontakt z komendą powiatową policji w Zakopanem - nr tel. (18) 20 23 400 lub (18) 20 23 404.
O sporym szczęściu może mówić polski turysta, który miał wypadek w Tatrach słowackich. Mężczyzna się poślizgnął i zsunął po stromym zboczu. Trafił do szpitala - informuje słowacki dziennik "Sme".
Muzeum Tatrzańskie pochwaliło się nowym nabytkiem - obrazem "Limba w Tatrach" Leona Wyczółkowskiego.
Tatry nawiedza babie lato, ośnieżone szczyty wyglądają bajecznie. Jednak, jak ostrzegają ratownicy, warunki turystyczne są bardzo trudne. Przekonał się o tym w piątek turysta, który utknął pod Świnicą.
"Za Polskę i za świat" modlili się w sobotę uczestnicy inicjatywy "Różaniec do granic". Grupy ludzi odmawiające różaniec można było spotkać np. na Kasprowym Wierchu i nad Morskim Okiem, w Jurgowie, w Zakopanem.
Prognozy pogody nie pozostawiają wątpliwości: turyści nie mogą liczyć na to, że weekend w górach będzie tak ładny jak poprzedni. Wysoko w Tatrach już pada śnieg.
Za pomocą śmigłowca udało się przetransportować kilka ton śmieci, które od lat zbierały się w Dolinie Suchej Kasprowej.
W Koziej Dolince pod Żlebem Kulczyńskiego ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego znaleźli zwłoki 23-latka z Warszawy.
Ojciec z 11-letnią córką utknęli w rejonie Zamarłej Turni. Zostali ewakuowani przez ratowników. - Wysoko w Tatrach panują bardzo trudne warunki - ostrzegają toprowcy.
Ratownicy TOPR-u pomogli dwójce turystów, którzy utknęli w rejonie Granatów w Tatrach. Nie mieli odpowiedniego sprzętu. Mężczyzna pośliznął się i zsunął się po śniegu kilkanaście metrów. Wysoko w górach panują zimowe warunki.
Turysta z Czech zsunął się po śniegu spod przełęczy Krzyżne. Ratownicy TOPR-u przetransportowali go do szpitala.
Copyright © Agora SA