- Grzegorz Braun, którego cała Europa kojarzy z antysemickim zgaszeniem chanukiji przy pomocy gaśnicy, zasili szeregi bardzo silnej skrajnej prawicy w Parlamencie Europejskim. To jest wstyd dla Małopolski i wstyd dla całej Polski. Uspokoję jednak, że wyczyny Grzegorza Brauna najprawdopodobniej znikną w tłumie skrajnie prawicowych ruchów w PE - ocenia ostro w rozmowie z "Wyborczą" prof. Janusz Majcherek, socjolog, filozof i publicysta.
- Wygranej Aleksandra Miszalskiego w drugiej turze wyborów na prezydenta Krakowa sprzyjają trzy czynniki. Jeden z nich to przyłączanie się wyborców do obozu zwycięzcy - mówi Janusz Majcherek, publicysta i socjolog.
Ponad 21-letnia, 5-kadencyjna prezydentura Jacka Majchrowskiego to cała epoka w dziejach miasta.
Galeria Bunkier Sztuki oraz wydawnictwo Stentor zapraszają na rozmowę z Andą Rottenberg wokół publikacji "From Poland with Love. Listy do Haralda Szeemanna". Spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 27 czerwca, o godzinie 18, a poprowadzi je prof. Janusz A. Majcherek.
Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie wchodzi w nowy rok akademicki z prawie 5,5 tys. nowych studentów. Do jakiej rzeczywistości trafiają? Przypadające na ubiegły rok akademicki czystki nie wyglądają na zakończone, a restrukturyzacja trwa. Z funkcji odwołano pełnomocniczkę ds. osób niepełnosprawnych, a jej biuro połączono z wydziałem promocji i współpracą z absolwentami.
Przez wiele lat, kiedy przychodziłam tutaj na UJ na konferencje czy inne spotkania, czułam się, jakbym wstępowała w progi świątyni nauki. A teraz, dzięki pani kurator Nowak, mam się poczuć jak podstarzała kurtyzana, która wstępuje w progi agencji towarzyskiej? Z drugiej strony jednak, mam stać na straży cnót niewieścich, których chce minister Czarnek? To naprawdę nie jest komfortowa sytuacja - mówiła jedna z kobiet biorących udział w spotkaniu pod Collegium Novum UJ.
"Konsternację wywołuje stosowanie przez Uniwersytet Pedagogiczny nieprzejrzystych reguł traktowania pracowników, które podważają elementarne zasady kultury pracy" - napisali do rektora Uniwersytetu Pedagogicznego oraz senatu uczelni filozofowie z UJ. To kolejny gest solidarności akademickiej, znak sprzeciwu wobec ostatnich działań władz UP.
"Z najwyższym niepokojem przyjęliśmy wiadomość o planowanych zwolnieniach (...) Pośpiech oraz brak rzeczowego dialogu z władzami i pracownikami Instytutu budzą nasze niezrozumienie i sprzeciw" - czytamy w liście otwartym do rektora UP. List skierowali pracownicy Katedry Filozofii Uniwersytetu Ekonomicznego, którzy domagają się wstrzymania decyzji o zwolnieniach kadry profesorskiej.
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w demonstracji solidarnościowej ze zwalnianymi pracownikami Uniwersytetu Pedagogicznego. - Oddałem tej uczelni 35 lat mojego życia. Tyle wysiłku, serca, a zostałem potraktowany w sposób urągający godności ludzkiej - mówił ze łzami w oczach prof. Janusz Majcherek, jeden z naukowców wytypowanych do zwolnienia.
Ani Senat Uczelni, ani resort edukacji nie zatwierdzały programu naprawczego, który od września wdraża na Uniwersytecie Pedagogicznym kanclerz Krzysztof Wąsowicz. Rektor zdradza, że kiepska sytuacja finansowa została już opanowana, a długi spłacone. - Dlaczego więc nadal się zwalnia? - pyta poseł Maciej Gdula.
Ośmioro wykładowców Instytutu Filozofii i Socjologii na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie ma zostać zwolnionych z pracy. Wśród nich m.in. prof. Janusz Majcherek, dyrektor tego instytutu, znany publicysta, komentator i jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości związanych z uczelnią.
- Wśród pracowników, którzy zachowali miejsce pracy, są osoby ode mnie starsze. Nawet takie są teraz na Uniwersytecie Pedagogicznym zatrudniane. Czym to tłumaczyć, jeśli nie chęcią nadania nowego frontu polityczno-ideologicznego? Zwalniani są ci, którym nie po drodze z "dobrą zmianą" - mówi prof. Janusz Majcherek.
Ośmioro wykładowców Instytutu Filozofii i Socjologii na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie ma zostać zwolnionych z pracy. Wśród nich m.in. prof. Janusz Majcherek, dyrektor tego Instytutu. - Nie mam wątpliwości, że to decyzja polityczna - mówi nam.
Według prognozy exit poll Andrzej Duda otrzymał 50,4 proc., a Rafał Trzaskowski - 49,6 proc. głosów, co oznacza, że wciąż nie wiemy, kto ostatecznie wygra wybory i zostanie prezydentem RP. Wiemy, że frekwencja była ogromna - 68,9 proc.
Gdyby prezydenta wybierali wyłącznie młodzi, Andrzej Duda nie stanąłby nawet na trzecim miejscu na podium. Choć rapował, zrzucił marynarkę i założył konto na TikToku, nie jest już młodzieńcem z czystą kartą. Młodością teraz uwodzi ich Rafał Trzaskowski - zauważają komentatorzy sceny politycznej.
W najbliższym czasie nie bierzmy udziału w wymuszanej przez rząd, chaotycznej wersji wyborów. Wybory są w demokracji konstytucyjnej ważne, tyle że muszą się odbywać wedle jasnych, znanych standardów - pisze w liście protestacyjnym grupa krakowian, m. in. Józefa Hennelowa, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Witold Bereś, Adam Szostkiewicz, Janusz A. Majcherek.
Wybory parlamentarne 2019. - Kampania wyborcza nie miała znaczenia. Żadna afera nie zmieniła poparcia dla PiS, który po kolei wprowadza kolejne elementy autorytaryzmu - komentuje pierwsze sondażowe wyniki wyborów Janusz Majcherek.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego nie pozostawiają wątpliwości, że Małopolska i świętokrzyskie to z roku na rok coraz silniejszy bastion PiS. Np. w powiecie limanowskim na partię Jarosława Kaczyńskiego głosowało 78 proc. wyborców, czyli o 12 proc. więcej niż w wyborach sejmowych przed czterema laty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.