Od czwartku południową i południowo-wschodnią Polskę czekają intensywne deszcze i burze. IMGW ostrzega - możliwy nawet silny grad.
IMGW ostrzega: Mogą wystąpić krótkotrwałe, ale gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia.
Synoptycy ostrzegają: w poniedziałek 2 sierpnia nad Małopolską przejdą burze. Będzie padał deszcz, wiał silny wiatr. Miejscami spadnie grad.
Niedziela w pogodzie zapowiada się bardzo niepokojąco. Nad południowo-wschodnią częścią Polski, w tym nad Małopolską i Tatrami, spodziewane są gwałtowne burze niosące ze sobą silne porywy wiatru, grad i ulewy.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed burzami z gradem. Ostrzeżenie drugiego stopnia obowiązuje od godz. 11.00 do godz. 20.00.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi w środę. Panujący upał przerwą burze, ulewny deszcz i grad.
"Wezbrane z powodu opadów deszczu wody Drwinki nie mogły przedostać się przez częściowo wyremontowany przez kolej przepust do odpływu" - ustalono na spotkaniu władz miasta Krakowa z przedstawicielami PKP i Wód Polskich. Dla mieszkańców ulicy Seweryna Udzieli to żadna nowość.
Meteorolodzy z IMGW prognozują burze z ulewnymi opadami deszczu i gradem dla południa i wschodu kraju. To te rejony najmocniej ucierpiały w wyniku weekendowych nawałnicy i powodzi błyskawicznych. W Małopolsce obowiązuje alert drugiego stopnia - na południu możemy bowiem spodziewać się podtopień.
- Prewencyjnie ewakuowaliśmy wszystkie obozy harcerskie na terenie Małopolski. W samych Gorlicach była setka młodych. Noc na szczęście była spokojna. Teraz pomagamy w odpompowywaniu piwnic, usuwamy żwir z zalanych dróg i posesji - mówi Sebastian Woźniak z Wojewódzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Zalane domy, zniszczone drogi i znikające pod wodą samochody. Mieszkańcy południa Małopolski jeszcze długo będą podnosić się po ulewie, która nawiedziła ich w nocy z soboty na niedzielę.
Do Małopolan dotarły alerty RCB z informacją o groźnych zjawiskach pogodowych w naszym rejonie. Burze, silny wiatr, deszcze i grad mogą przyjść w nocy.
Niemal cała Polska objęta jest ostrzeżeniem przed gwałtownymi burzami z gradem. Najpoważniej sytuacja może wyglądać na Podhalu i Sądecczyźnie. Meteorolodzy z IMGW: w Małopolsce możliwe podtopienia.
Zalane pomieszczenia w Nowohuckim Centrum Kultury to efekt gwałtownych deszczy, które przeszły przez Kraków w nocy ze środy na czwartek i w czwartkowe przedpołudnie.
Od wczesnych godzin porannych trwa akcja ratunkowa przy ul. Seweryna Udzieli w Krakowie. Nocne oberwanie chmury zalało okoliczne posesje i bloki. - Wody było tyle, że samochody mogło zalać po dach - mówi jeden z mieszkańców.
Zakopiańscy harcerze i harcerki, którzy biwakowali w lesie, musieli opuścić obóz z powodu załamania pogody. Noc spędzili w remizie i kaplicy. Takich sytuacji było znacznie więcej, bo z takiej formy wypoczynku korzysta w lipcu ok. 4 tys. dzieci i młodzieży.
Gwałtowne opady deszczu w Krakowie spowodowały, że z koryta wystąpiła rzeka Drwinka. Zalane są ulice i kilka domów. Na miejscu pracują strażacy, którzy zabezpieczają teren i próbują nie dopuścić do zalania kolejnych domów.
Intensywny deszcz w czwartkowe przedpołudnie spowodował problemy w komunikacji miejskiej. Zobacz, co zostało zalane i z jakimi utrudnieniami trzeba się mierzyć, poruszając się po Krakowie.
Powalone ogromne drzewo na krzeszowickim rynku - to efekt burzy, która przeszła w nocy ze środy na czwartek w Małopolsce. Nawałnice, które przechodzą nad Polską, ogałacają miasta z drzew-pomników. Winna jest też miejska betonoza.
IMGW wydaje kolejne alerty pogodowe. Po ciężkiej nocy, podczas której nawałnice przeszły nad wieloma miejscowościami Małopolski, wyrządzając spore szkody, prognoza pogody nie pozwala odetchnąć. Meteorolodzy znowu zapowiadają burze i upały.
Powalone drzewa, uszkodzone samochody, przerwy w dostawach prądu, zerwana blacha z dachu, a nawet zwalona ściana budynku - to skutki burzy, jaka nawiedziła w nocy z 14 na 15 lipca południową Małopolskę.
W środowe popołudnie nad zachodnią Małopolską rozszalała się bardzo gwałtowna burza. Lokalne media donoszą o trąbie powietrznej, która przeszła nad Bolesławiem w powiecie olkuskim.
Meteorolodzy prognozują, że w środę niemal we wszystkich województwach temperatura w ciągu dnia przekroczy 30 stopni.
Kolejny dzień z dokuczliwymi upałami i niebezpiecznymi zjawiskami burzowymi. Ostrzeżenia meteorologiczne IMGW obowiązują w całym województwie, gwałtownych opadów z gradem można się spodziewać na wschodzie regionu. Tam uważać trzeba też na wzrosty poziomu wód.
Prognoza pogody. Do Polski nadciąga kolejna fala upałów znad Afryki. W tym tygodniu temperatury wzrosną nawet do 35 st. C, pojawią się gwałtowne burze. Synoptycy IMGW prognozują, że gorące dni czekają nas także w sierpniu.
Około 12 tysięcy mieszkańców z gmin Czchów i Gnojnik nie ma dostępu do wody pitnej - to jeden ze skutków nawałnicy, jaka w niedzielę przeszła nad Małopolską. - Na podtopionych drogach nadal zalega żwir, muł. Woda zerwała mostki, uszkodziła domy. Musieliśmy ewakuować trzy osoby - podsumowuje Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej.
Poniedziałek upłynie w Małopolsce pod znakiem burz - donoszą synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie, którzy wydali ostrzeżenie w tej sprawie.
Strażacy walczą ze skutkami nawałnicy, jaka przeszła w niedzielne popołudnie nad powiatami we wschodniej Małopolsce.
W Krakowie burza uszkodziła około 500 drzew, w tym piękny kasztanowiec pod Wawelem. - Uważajcie, bo w koronach nadal są połamane gałęzie - ostrzega Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej
Dla całej Małopolski obowiązuje ostrzeżenie przed upałami. W czwartek i piątek słupki termometrów pokażą 36 stopni Celsjusza. Lekarze przypominają o unikaniu ekspozycji słonecznej, o piciu wody i nakryciu głowy.
Krótki oddech od wysokich temperatur dobiega końca. Przed nami kolejna fala dokuczliwych upałów. Miasto zapowiada zamknięcie postoju dorożek, mieszkańców i turystów chłodzić będą kurtyny wodne.
Według prognoz pogody temperatura w Zakopanem osiągnie dziś 19 stopni Celsjusza. Po sobotnim zimnie, to dobra informacja dla turystów. Niestety niebo wciąż jest zachmurzone, a przejaśnienia są okresowe. Może padać. Za to w Krakowie dziś bez opadów.
Burze, silny wiatr i deszcz, który może spowodować podtopienia - synoptycy przestrzegają przed złymi warunkami pogodowymi w weekend w Małopolsce. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia.
W piątek po południu nad Czarnym Dunajcem na Podhalu przeszła trąba powietrzna. Na szczęście nie wyrządziła szkód jak ta, która kilka dni temu doświadczyła mieszkańców okolic Limanowej.
Dzień pod znakiem burz i ulew. IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla Małopolski i Podkarpacia. Meteopaci przy tak drastycznych zmianach pogodowych nie mają łatwo
Burze z porywistym wiatrem i miejscowymi podtopieniami - IMGW ostrzega województwa z południa Polski przez niebezpieczną pogodą.
Dwa dni bez burz i nawałnic. Od połowy tygodnia wracają wysokie temperatury, a wraz z nimi zagrożenie burzami i nawałnicami. Małopolska może odetchnąć do środy, 30 czerwca.
IMGW prognozuje dla naszego regionu duże zachmurzenie, opady deszczu, a niekiedy gradu. Prawdopodobieństwo wystąpienia tych zjawisk wynosi nawet 80 proc.
Niemal pół tysiąca razy interweniowali strażacy po wieczornej i nocnej nawałnicy w Małopolsce. Sytuacja najpoważniej wygląda na Sądecczyźnie, gdzie przeszła trąba powietrzna. - Nadal pomagamy mieszkańcom Miechowa, Olkusza i okolic Krakowa w usuwaniu skutków burzy - przekazał nam w piątek rano Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej.
Późnym popołudniem (24.06) nad Krakowem przeszła gwałtowna burza. Strażacy interweniowali m.in. na rondzie Mogilskim, gdzie woda podtopiła torowisko. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Nowej Hucie.
Na nagraniach przesłanych do redakcji widać trąbę powietrzną, która przeszła przez Sądecczyznę. Prognozy pogody od rana zapowiadały burze z gradem na południu Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.