Po pięknym, ciepłym tygodniu ze słońcem, weekend w Krakowie pod względem pogody nie zapowiada się najlepiej. Już w piątek spodziewane są opady deszczu, w sobotę i niedzielę - pochmurno
Synoptycy z IMGW przestrzegają - przed nami załamanie pogody. Nie chodzi jednak o gwałtowne spadki temperatur, ale silne burze, które nadciągają nad Małopolskę. Możemy spodziewać się nawałnic - wynika z prognozy pogody.
Według wstępnych przewidywań synoptyków długi majowy weekend może nie być najcieplejszy. Spodziewane są też opady deszczu.
Tak fantastycznych warunków narciarskich na koniec kwietnia nikt się nie spodziewał, ale niestety jest to jeden z ostatnich weekendów, podczas których będzie można pojeździć na nartach.
Maksymalnie do 10 stopni Celsjusza wzrośnie w ciągu dnia temperatura w Krakowie. Nie będzie padać, ale po południu niebo mocno się zachmurzy.
Jak zapowiadają meteorolodzy, nadchodzący weekend upłynie pod znakiem deszczu, wiatru i stosunkowo niskich temperatur. W Tatrach spadnie nawet do 6 cm śniegu. IMGW wydało ostrzeżenie I stopnia.
Według przewidywań synoptyków po fali ciepła w ciągu najbliższych trzech dni, w okresie Wielkanocy nadejdzie chłód. Na Podhalu może spaść śnieg.
Po kilku dniach z wiatrem halnym na Podhale wróciła zima. W Dolinie Chochołowskiej spotkać można turystów, którzy przyjechali podziwiać pierwsze krokusy. Niestety, kwiaty częściowo przykrył śnieg.
Przed nami weekendowe załamanie pogody. Temperatura spadnie, niebo będzie zachmurzone, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie o silnym wietrze
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alert I stopnia dla całego kraju przed silnym wiatrem. Według synoptyków nocą może wiać nawet z prędkością do 85 km na godz.
Ostrzeżenia przed opadami śniegu, oblodzonymi drogami, przymrozkami, a do tego niekorzystne warunki biometeorologiczne - taką prognozę pogody ma na sobotę dla Małopolski IMGW.
Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, w pierwszy dzień kwietnia weszliśmy z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. - Może spaść nawet do 15 cm śniegu - zapowiadają synoptycy. IMGW wydało alert I stopnia.
Według synoptyków w najbliższych dniach na Podhalu wyraźnie się ochłodzi. Temperatura spadnie poniżej zera. Pierwsze krokusy, które już pojawiły się pod Tatrami, zostaną przysypane świeżym śniegiem.
"Początek tygodnia jest słoneczny, ale już od wtorku zaobserwujemy zachmurzenia. Pojawią się opady deszczu, a od środy również deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Nocami temperatura może spaść nawet poniżej 0 st. C" - komunikują meteorolodzy z IMGW.
W środowy poranek w wyżej położonych miejscowościach Podhala i w Tatrach spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Opady są też możliwe w kolejnych dniach.
Kilka dni z opadami śniegu i w góry wróciła prawdziwa mroźna zima z temperaturami przekraczającymi minus 10 stopni Celsjusza. W dzień mróz dalej trzyma, ale już nie jest tak silny, gdyż temperatury dochodzą do 5 stopni poniżej zera. Nadchodzący weekend zapowiada się słonecznie, co ucieszy narciarzy.
Zima w górach nie odpuszcza. Noce są bardzo mroźne i wciąż sypie śnieg. W Tatrach jest trzeci stopień zagrożenia.
W nocy w niektórych rejonach Podhala przybyło nawet kilkanaście centymetrów śniegu. Na bardziej wymagających drogach lokalnych kierowcy mają problemy z pokonaniem podjazdów. Trudne warunki panują także w Tatrach, gdzie spodziewany jest przyrost pokrywy śnieżnej o kolejne 20 cm.
Marzec przywitał nas zimnem. Słupki termometrów w nocy spadają mocno poniżej zera. Chłodne są też dni. Już niedługo. Synoptycy zapowiadają poprawę pogody
W Tatrach niski pułap chmur ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń - przestrzega TPN. Gór z Zakopanego dziś nie widać, na niżej położonych odcinkach szlaków jest bardzo ślisko.
Słoneczna, mroźna i bezwietrzna pogoda sprawiła, że nad Polską zawisła gęsta chmura smogu. Według rankingu IQAir Kraków jest dziś (2 marca) najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie
TOPR zaalarmował turysta, który dostrzegł zwłoki pod zachodnią ścianą Kościelca. Z powodu opadu śniegu w Tatrach panują bardzo zmienne, niebezpieczne warunki.
Poniedziałek upłynie w Krakowie pod znakiem silnego wiatru. Tym razem we znaki da się nam orkan Antonia. Ostrzeżenie synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązuje do godz. 17.
Cztery osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych - taki jest bilans sobotnich wichur, które przeszły nad Polską. Bez prądu pozostaje przeszło 400 tysięcy osób. Tymczasem synoptycy zapowiadają, że niedziela znów upłynie nam pod znakiem silnego wiatru.
W sobotni wieczór śmigłowiec TOPR przetransportował do zakopiańskiego szpitala turystę, który zsunął się kilkadziesiąt metrów po zboczu z Błyszcza. Mężczyzna prawdopodobnie pod naporem silnego wiatru został zepchnięty z grani.
"W piątek i sobotę (18 i 19 lutego) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu i trudne warunki na drogach" - alerty o tej treści dostają mieszkańcy Małopolski. Do Polski zbliża się orkan Eunice, który może być podobnie groźny jak ten, który przetoczył się przez kraj w czwartek.
Według meteorologów słoneczna aura w Tatrach utrzyma się przez cały weekend. Mimo to droga do Morskiego Oka, Doliny Pięciu Stawów oraz schroniska w Dolinie Roztoki nadal pozostaje zamknięta. Według nieoficjalnych informacji w połowie przyszłego tygodnia znowu będzie można zwiedzać najsłynniejsze tatrzańskie jezioro.
IMGW ostrzega przed śliskimi drogami na południu Polski, zwłaszcza w pięciu powiatach: nowosądeckim, nowotarskim, tatrzańskim, gorlickim i w Nowym Sączu.
Prognoza pogody. Czeka nas pochmurna sobota (5.02) z opadami deszczu ze śniegiem. Do tego niekorzystne warunki biometeo. Ale może się pojawić trochę słońca, a w połowie tygodnia... powiew wiosny
Osoby zmierzające pod Tatry na feryjny wypoczynek muszą wiedzieć, że szlak do Morskiego Oka oraz do Doliny Pięciu Stawów Polskich nadal pozostaje zamknięty.
Choć na razie w Krakowie pada deszcz, wieczorem i w nocy na drogach może być bardzo ślisko. Synoptycy prognozują oblodzenie, a IMGW wydał ostrzeżenie obowiązujące do czwartku rano.
W Małopolsce spodziewane są intensywne opady śniegu. Może go spaść do 30 centymetrów. Spodziewane są zawieje i zamiecie śnieżne. Małopolski wojewoda zaapelował do zarządców dróg i pełną mobilizację.
Turyści, którzy utknęli w weekend w Tatrach w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - najwyżej położonym w polskiej części gór - doczekali się poprawy pogody i zeszli z gór. To nie pierwsza taka sytuacja.
640 razy wyjeżdżali strażacy minionej doby z powodu silnego wiatru, który niszczył dachy, łamał drzewa, które zalegały na drogach. Najwięcej razy interweniowali w powiecie krakowskim - prawie 200.
Już ponad 300 razy interweniowali małopolscy strażacy - usuwali z ulic połamane gałęzie i konary, pomagali zabezpieczać uszkodzone dachy budynków. W Małopolsce 15 tys. osób nie ma prądu. W Dolinie Pięciu Stawów utknęli turyści.
Niż Nadia jest już nad Polską. Największe porywy wiatru zanotowano na Wybrzeżu i zachodzie, w Małopolsce też niebezpiecznie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie ostrzega przed możliwym oblodzeniem. Zalecana ostrożność.
To będzie wietrzny piątek w Krakowie. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed silnym wiatrem. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 13.
Prognoza pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla południowych powiatów Małopolski przed intensywnymi opadami śniegu.
Meteorolodzy prognozują, że w poniedziałkowy wieczór w południowej Polsce spadnie marznący deszcz. Kierowcy wiedzą, co taka mżawka w połączeniu z mrozem oznacza: gołoledź na drogach! Ale niebezpiecznie może być także na chodnikach. IMGW ogłosił ostrzeżenie I stopnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.