Jak będzie w czwartek w Krakowie i Małopolsce pogoda? Szykuje się nie tylko duży upał, ale i burze, grad i wiatr do nawet 120 km/h. IMGW wydało ostrzeżenia, miasto znów uruchamia kurtyny wodne.
Ponad 500 razy interweniowali strażacy podczas wtorkowych nawałnic, które przeszły nad Małopolską. Najwięcej interwencji - ponad 400 - było w powiecie krakowskim i samym Krakowie. Strażacy interweniowali też w powiatach proszowickim, myślenickim i wadowickim.
Burza, która przeszła nad Małopolską, nie spowodowała poważnych szkód, choć strażacy dostali aż 180 zgłoszeń o połamanych drzewach, zalanych piwnicach i garażach. W Krakowie skutki ulewy widocznie są zwłaszcza w rejonie Nowej Huty.
Z powodu nadmiernie wysokich temperatur IMGW wydał alert II stopnia przed upałem. Ostrzeżenie obowiązuje w niemal całym kraju - w tym w Małopolsce.
Upały w Polsce. Drugi stopień ostrzegawczy przed upałami obowiązuje już w przeważającej części kraju. IMGW na niektórych obszarach wprowadza czerwony alert.
Między innymi na krakowskim Rynku stanęły kurtyny wodne, które mają dać trochę ochłody w upalne dni.
Przez następne dni żar będzie się lać z nieba. IMGW wydało 2. stopień ostrzeżenia przed upałami, a Wodociągi Kraków uruchomiły kurtyny wodne, by mieszkańcy i turyści mogli się schłodzić.
Synoptycy zapowiadają rekordowe temperatury w Polsce. Małopolska nie będzie wyjątkiem - w czwartek i piątek w Krakowie temperatura osiągnie ponad 30 stopni.
Słoneczna aura sprawiła, że nad jedno z najbardziej malowniczych jezior w Małopolsce zaczęły ściągać tłumy osób. Jednocześnie wodne patrole rozpoczęli policjanci z Nowego Targu i Krakowa.
Ciepło i słonecznie, z minimalnymi opadami deszczu - taki będzie ostatni dzień długiego weekendu w Krakowie i Małopolsce. Ale pamiętajmy, że w pogodzie nie wszystko da się przewidzieć.
Takiego zimnego maja nie pamiętają na Podhalu. Temperatura nie odpowiada kalendarzowi. Na Kasprowym Wierchu leży świeża warstwa śniegu. TOPR ostrzega, że turystyka w takich warunkach jest bardzo trudna i niebezpieczna.
W wyższych partiach Tatr pada śnieg. TOPR i TPN przestrzegają turystów przed niebezpiecznymi warunkami na szlakach.
Po pełnych chmur i deszczu dniach, wreszcie czeka nas słońce i ocieplenie. Z początkiem czerwca temperatura powinna wzrosnąć.
W Krakowie przed południem zaczął padać deszcz. Jeśli przestanie, to na krótko i na słońce nie ma co liczyć.
Tegoroczny maj nie rozpieszcza pogodą: kilkudniowe opady deszczu, a w górach śniegu, spowodowały, że jego pokrywa się powiększyła. Na Kasprowym Wierchu biała kołdra ma ponownie 160 cm.
Opady deszczu, które nawiedzały Małopolskę w ostatnich dniach, znacznie podniosły poziom wody w Wiśle. Poza Krakowem poziom wody przekracza stany ostrzegawcze. Do odwołania wstrzymano kursowanie promu w Spytkowicach.
Kilka dni deszczów, a szczególnie ostatnie ulewne opady nad Podhalem i Orawą spowodowały, że ziemia jest nasiąknięta wodą jak gąbka, nie jest już w stanie przyjmować wody.
IMGW podnosi z pierwszego na drugi stopień ostrzeżenia przed intensywnymi opadami w południowo-zachodniej części Małopolski.
Burze, grad i porywisty wiatr - to prognoza pogodny na najbliższe godziny dla części województwa małopolskiego.
Choć na razie nic nie zapowiada pogorszenia pogody, IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Pogoda w Krakowie załamie się już w czwartek w południe.
Lato już tu jest. Po zimnym i deszczowym początku maja zawitało do nas gorące powietrze. Termometry wskazywały wczoraj Wolę Justowską jako najcieplejsze miejsce w Krakowie - 31 stopni C. Meteorolodzy zapowiadają, że środa też będzie gorąca, choć bardziej chmurna.
Słońce topi śnieg w Tatrach. Jest odwilż, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez roztopami. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego
Sobotni poranek przywitał mieszkańców wyżej położonych miejscowości Podhala białym krajobrazem. W nocy poprószył śnieg. Od niedzieli ocieplenie.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed burzami z gradem. Ostrzeżenie obowiązuje od godz. 14 do 21.
Pierwszy dzień maja w Krakowie jest pochmurny i deszczowy. Ale i przy takiej aurze łatwo już dostrzec, że wiosna w mieście rozgościła się na dobre, mimo że w ostatnich tygodniach kilka razy zima stawała jej na drodze.
Kto liczy, że słońce będzie nam też towarzyszyć w weekend majowy, może się rozczarować. Weekend majowy zapowiada się pochmurny, na południu zapowiadane są deszcze.
Niemal na całym obszarze kraju znów zapowiada się noc z kilkustopniowym mrozem. IMGW wydało ostrzeżenie przed przymrozkami dla 15 województw.
Szesnastu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR ewakuowało w piątkowe popołudnie turystę, który stracił orientację w terenie i nie potrafił samodzielnie zejść ze szczytu Diablaka.
Połamane drzewa, konary blokujące drogi - minionej doby strażacy interweniowali 448 razy, najczęściej na Sądecczyźnie. W nocy ze środy na czwartek sytuacja się uspokoiła, ale na Podhalu drogi są białe i śliskie.
Jeżeli kwiecień plecień przeplata trochę zimy i trochę lata, to wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym tygodniu górą będzie zima.
Ostatnie dni w Tatrach przyniosły intensywne opady śniegu. Z tego powodu ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ogłosili 3. stopień zagrożenia lawinowego. Obowiązuje on powyżej 1600 m n.p.m.
Turyści mieli odmrożenia rąk i nóg, byli w hipotermii. Ratownicy dotarli do nich w rejonie Gówniaka, jednego z tzw. pięciu szczytów Babiej Góry.
Poświąteczna aura nie będzie nas rozpieszczać. Jak prognozuje IMGW, we wtorek można się spodziewać chmur i deszczu, miejscami ze śniegiem. Za to koniec tygodnia szykuje się ciepły i słoneczny.
Od rana w Krakowie obowiązuje I stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza. Analiza czujników WIOŚ pokazuje, że miejscami mamy do czynienia z aż dwukrotnym przekroczeniem dopuszczalnych norm stężenia pyłów PM10.
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny zapowiedział powrót do iście zimowych klimatów. Na południu kraju ma spaść nawet do 15 cm śniegu. Kierowcy mogą spodziewać się oblodzeń na drogach - ostrzegają meteorolodzy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed opadami śniegu w powiatach: tatrzańskim, nowotarskim, nowosądeckim, limanowskim, suskim i myślenickim. Na Podhalu drogi już są białe i śliskie.
Do Polski wraca zima. Na południu kraju temperatura spadnie poniżej zera, będzie padać śnieg i mocno powieje zimny wiatr.
Udostępnienie danych, pochodzących z satelitów środowiskowych i meteorologicznych - taki jest główny cel projektu Sat4Envi. W przedsięwzięciu uczestniczy jeden z najszybszych superkomputerów w Polsce - krakowski Prometheus.
W małopolskich miejscowościach w nocy z środy na czwartek termometry pokazały nawet minus 15 stopni Celsjusza. Takie mrozy już się kończą, ale zacznie padać śnieg i deszcz.
Nowy tydzień w Krakowie rozpoczął się na biało. Przy minusowej temperaturze śnieg utrzymuje się na powierzchni, ale niedługo wyjdzie słońce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.