Ryszarda Majdzika, radnego PiS ze Skawiny, pozwała krakowska aktywistka. Ten zwołał pod sądem wiec poparcia "przeciwko obcej ideologii narzucanej przez działaczy LGBT i łamaniu prawa przez koalicję 13 grudnia". - Nie ma naszej zgody na obrażanie Jarosława Kaczyńskiego i PiS - wykrzykiwała Barbara Nowak, była małopolska kurator oświaty.
W 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie pojawił się Jarosław Kaczyński w otoczeniu najważniejszych polityków PiS, przyjechali m.in.: Mateusz Morawiecki, Antoni Macierewicz, Beata Szydło, Jacek Sasin, Jacek Kurski, Przemysław Czarnek, Ryszard Terlecki, Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak. Tym razem jednak nie było już dla nich kordonu policji, ani zamykania Wawelu. Ryszard Majdzik wykorzystał okazję, by apelować o głosowanie na Łukasza Gibałę.
"Chłopak i dziewczyna, normalna rodzina! Nie pozwolimy, żeby mniejszość, która jest nienormalna, nami rządziła!" - krzyczeli manifestujący w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej pod Wawelem. Był Ryszard Majdzik, Barbara Nowak i marsz pod konsulaty, by "świat usłyszał, jak deptana jest demokracja".
Tusk to ruda wrona, Sienkiewicz pułkownik, a Kosiniak-Kamysz tygrysek. PiS nie potrafi pożegnać się z władzą, trwa mobilizacja wyborców, a politykom formacji Kaczyńskiego marzy się marsz na miarę tego, jaki przed wyborami zwołała Koalicja Obywatelska. Czy uda się im zebrać milion serc?
Pod krakowskim Urzędem Wojewódzkim Klub Gazety Polskiej zorganizował w sobotę protest "w obronie polskich mediów". Protestujący grozili Niemcami, wojną i obozami koncentracyjnymi. Wykrzykiwali hasła o rudej wronie, a PSL nazwali "zdrajcą".
Krzysztof Klęczar, nowy wojewoda małopolski, nie rozwiąże zarejestrowanych przez Ryszarda Majdzika zgromadzeń w tzw. miesięcznicę smoleńską pod Wawelem. Ale będzie im się czujnie przypatrywał. Wojewoda ma delegować na zgromadzenia swojego przedstawiciela i na bieżąco analizować, czy są podstawy do rozwiązania demonstracji.
Pod Wawel i na ul. Retoryka, gdzie siedzibę ma PiS, wróciła normalność. Jarosław Kaczyński w towarzystwie pisowskich notabli przyjechał do Krakowa na miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej, ale nikt nie zamknął ulic ani nie wysłał na nie dziesiątek policjantów.
"Raz sierpem, raz młotem tęczową hołotę!" - wykrzykiwał tydzień temu pod Wawelem radny PiS i prawicowy działacz Ryszard Majdzik. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przygotował doniesienie do prokuratury przeciwko Majdzikowi.
Radiowa debata o referendum i relokacji uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki wymknęła się spod kontroli. Kandydat Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że "Murzyni zastępują w Polsce zwykłych taksówkarzy", a za słowa o uchodźcach został pochwalony nawet przez Ryszarda Majdzika z PiS.
Ulicę całkowicie zamknięto dla ruchu, w rejon biura PiS nie wpuszczano kierowców, którzy tu mieszkają, z kwitkiem odsyłano też mieszkańców, którzy wracali ze spaceru z psem, ze sklepu czy z pracy.
Znamy już nazwiska wszystkich kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w październiku powalczą o mandat poselski z okręgu krakowskiego. Na liście jest 28 osób, a wśród nich między innymi Ryszard Majdzik ze Skawiny.
Jarosław Kaczyński złożył na Wawelu kwiaty przy sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich w miesięcznicę pogrzebu. Jego wizycie jak co miesiąc towarzyszył protest. Służba Ochrony Państwa utrudniła przeprowadzenie demonstracji, zamykając dla pieszych i aut ul. Retoryka, przy której ma siedzibę PiS.
"Dla mnie to jest po prostu volksdeutsch" - powiedział na antenie państwowego Radia Kraków Ryszard Majdzik, pytany przez Wojciecha Jakubowskiego o Donalda Tuska.
Przeciwnicy rządu demonstrowali pod Wawelem w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Ryszard Majdzik, działacz PiS ze Skawiny, po raz kolejny dał pokaz wulgarności. Tymczasem małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zbiera podpisy pod petycją z żądaniem "uwolnienia przestrzeni pod Wawelem od cyklicznych seansów nienawiści, wulgarności i chamstwa".
Uwolnijmy Wawel z okowów hejtu, wulgaryzmów, obsceniczności - napisała w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty Barbara Nowak i zaapelowała o podpisywanie petycji blokującej demonstracje przeciw partii rządzacej pod Wawelem. Zapomniała, jak działacz PiS krzyczał do demonstrujących "sługusy, putinowcy, kundle"?
"Ja wiedziałem! Ja wiedziałem, że tak będzie!" (że zacytuję Grzegorza Halamę). Otóż Donald Tusk wystąpił w Krakowie. W hali Wisły. Na przedwyborczym spotkaniu z elektoratem, coby go elektorat poparł i namaścił. Tłumy. Uśmiechy. Kiwanie głowami na "tak".
Pod Wawelem w kolejną miesięcznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich zebrali się przeciwnicy i zwolennicy rządów PiS. - My nie jesteśmy Europejczykami, tylko Polakami - krzyczał Ryszard Majdzik, wielbiciel partii Jarosława Kaczyńskiego.
Demonstrujący pod Wawelem obdarowali pilnujących ich funkcjonariuszy walentynkowymi komplementami. Ryszard Majdzik zapowiedział, że w przyszłym miesiącu pojawi się w tym miejscu ze "swoją załogą" i wygoni przeciwników PiS. - Pozamiatam to - ostrzegał. Za nami kolejna miesięcznica pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu.
32 osoby są pod lupą policji po dwóch ostatnich kontrmanifestacjach w czasie miesięcznic smoleńskich w Krakowie. Funkcjonariusze prowadzą wobec nich "czynności wyjaśniające", jedna osoba już usłyszała zarzuty. - To kolejny sposób na to, by zdławić nasze demonstracje, zniechęcić do protestowania - mówi Katarzyna Wójtowicz, liderka tych zgromadzeń.
Gdy pod Wawelem na samochody polityków PiS poleciały żółte chryzantemy, policja zaczęła spisywać tych, którzy je rzucali. Gdy dwie godziny później garstka demonstrantów poszła protestować pod siedzibą PiS, policja wysłała tam dziesiątki funkcjonariuszy. Mundurowi siłą odebrali sprzęt nagłaśniający, w czasie ich akcji kilka osób zostało poturbowanych.
Miesiąc temu politycy PiS bezskutecznie naciskali na policjantów, by zabrali sprzęt nagłośnieniowy uczestnikom legalnej demonstracji. Po tym wydarzeniu wojewoda Małopolski zezwolił na cykliczne blokowanie ulic wokół Wawelu i krakowskiej siedziby partii.
- Ci wszyscy, którzy byli w PZPR, czyli służyli Moskwie, oni mają wszyscy krew na rękach - grzmiał w TVP Info Ryszard Majdzik, polityk PiS. Aleksandra Kwaśniewskiego nazwał kłamcą, a według niego "Bolek" był internowany w "willi rozkoszy".
- Nie ma przyzwolenia na dewastację kościołów - mówił Ryszard Majdzik, opozycjonista z lat 80., prawicowy działacz ze Skawiny. Na manifestację w "obronie naszego Kościoła Katolickiego i naszej wiary" pod krakowską kurię na ul. Franciszkańskiej przyszło zaledwie kilkanaście osób. - A gdzie nasi ludzie? PiS dał im wszystko, a ci szmaciarze w domu siedzą. Pedałów tyle, a nas tak mało - mówił wyraźnie rozczarowany uczestnik demonstracji.
Działacze KOD urządzili happening w Oświęcimiu pod drzewem, w które uderzyła kolumna rządowa z premier Beatą Szydło. Ryszard Majdzik, działacz PiS, tę formę protestu uznał za niedopuszczalną i poszedł do prokuratury.
W niedzielę sympatycy PiS-u zorganizowali w Okrąglaku wieczór wyborczy. Mieszkańców Kazimierza na niego nie wpuścili.
- Naprawdę jest to jeden z najmądrzejszych powojennych polityków w Polsce. Bardzo ładnie rozpracował totalną opozycję - tak o Jarosławie Kaczyńskim mówił w Polskim Radiu Ryszard Majdzik, były opozycjonista, a teraz komentator prorządowych mediów.
Po interwencji "Wyborczej" i żądaniu księdza z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II Ryszard Majdzik usunął z Facebooka obraźliwy wpis o Donaldzie Tusku.
Zdjęcie warana z głową Donalda Tuska i napis "Niemcy eksperymentują na gadach" opublikował na Facebooku Ryszard Majdzik, były działacz opozycyjny. Skandalicznym wpisem zajmą się władze Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, gdzie Majdzik studiuje dziennikarstwo.
W trzecią rocznicę wypadku rządowej kolumny w Oświęcimiu KOD zorganizował happening pod drzewem, w które uderzył samochód premier Beaty Szydło. Teraz Ryszard Majdzik chce, by uczestnicy odpowiedzieli za to przed sądem.
Gdy Ryszard Majdzik, były opozycjonista i gwiazda rządowych mediów, mówi o mafii sycylijskiej, która miała stać za Pawłem Adamowiczem, prezes Radia Kraków przekonuje, że to poszerzanie przestrzeni debaty publicznej.
Po wyborach samorządowych i parlamentarnych niektórzy małopolscy politycy PO i PSL zostali na politycznym marginesie, ale mogli liczyć na pomoc z partii i samorządu. Finansowo jednak zdecydowanie bardziej opłaca się trzymać z PiS-em.
Głos środowiska Klubów "Gazety Polskiej" jest "wartością, która wzbogaca ofertę programową rozgłośni - tak prezes Radia Kraków odpowiada na apel o usunięcie z ramówki programu "Radiowy Klub Gazety Polskiej".
Ryszard Majdzik, dawny działacz opozycji antykomunistycznej, zaapelował do Mariana Banasia o dymisję. - Jeśli tego nie zrobi, obóz dobrej zmiany może przegrać przyszłoroczne wybory prezydenckie - powiedział Majdzik na antenie Radia Kraków.
O dumie części Niemców z historii III Rzeszy, mitycznych nazistach i pomocy jezuitów mówiła Magdalena Ogórek na spotkaniu w Skawinie, gdzie promowała swoją książkę "Lista Wachtera. Generał SS, który ograbił Kraków".
W niedzielę przed siedzibą Radia Kraków "przeciw propagandzie PiS-owskich mediów" niespełna 100 osób. Zdecydowanie mniej niż ponad trzy lata temu, kiedy głównym hasłem była jeszcze obrona mediów przed PiS. Wtedy około 4 tys. osób z kartami w dłoniach z napisem "Wolne media" wykrzykiwało, że chce "radia, a nie szczekaczki".
Lech Wałęsa chce pozwać kilkanaście osób, które nazwały go TW "Bolkiem". Wśród 20 osób, od których były prezydent oczekuje przeprosin, jest Ryszard Majdzik, wiceprzewodniczący rady miasta Skawiny z ramienia PiS.
Część opozycjonistów z okresu PRL - w tym Joanna i Andrzej Gwiazdowie i Ryszard Majdzik - apelują do władz TVP o przywrócenie do pracy Michała Rachonia. Prezenter został zawieszony za antysemicki "żart" z Lecha Kaczyńskiego.
- Po 1989 r. został w butach partyzanta, jakby przyrosły mu do nóg. Wszędzie węszył spiski, wszędzie tropił esbeków i zdrajców. Oskarżał, nie mając żadnych dowodów. I tak mu zostało do dzisiaj - mówi o Ryszardzie Majdziku krakowski opozycjonista Jan Ciesielski.
Fundacja założona przez Lecha Wałęsę zabrała głos w sprawie Ryszarda Majdzika, radnego PiS w Skawinie, który na antenie TVP Info nazwał byłego prezydenta "kanalią" i "bestią w ludzkim ciele". Instytut Lecha Wałęsy uznał program za "skandaliczną nagonkę" i będzie domagać się przeprosin. Nie wyklucza przy tym wejścia na drogę sądową.
Ryszard Majdzik, wiceprzewodniczący rady miasta Skawina z ramienia PiS, zaatakował w TVP Info Lecha Wałęsę. Byłego prezydenta nazwał "kanalią" i "bestią w ludzkim ciele". Prowadzący program nie zareagował.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.