Papież Franciszek odesłał abp. Marka Jędraszewskiego na emeryturę. Choć hierarcha pozostaje na urzędzie do czasu wyboru nowego biskupa, żadnych ważnych decyzji podejmować już nie może. W jakiej atmosferze odchodzi? Podsumowujemy kadencję metropolity krakowskiego.
- Kto, jak nie Wadowice? - tymi słowami Piotr Hajnosz, przewodniczący miejscowej rady miasta, uzasadniał konieczność wytoczenia pozwu stacji TVN za materiał "Franciszkańska 3". Sprawa będzie dotyczyć naruszenia kultu osoby zmarłej, czyli Jana Pawła II, przez dziennikarzy tej stacji.
Skoro prawda nas wyzwoli, dlaczego arcybiskup Marek Jędraszewski boi się rozmowy z innymi dziennikarzami niż ściśle selekcjonowani?
Podchodzę do dwójki studentek. Ola i Monika nie pamiętają śmierci papieża. Miały wtedy po 3-4 lata. Przyszły tu, bo jest Niedziela Palmowa i rozpoczyna się Wielki Tydzień, więc to dobry moment do kontemplacji. Pytam je, czy ich znajomi ze studiów też tu są. - Nie wiemy, ale wątpimy, żeby przyszli - mówią.
- Dla Jana Pawła II bardzo ważna była prawda. Tak jak on w czasach komunizmu obserwował procesy sądowe, które nie miały nic wspólnego ze sprawiedliwością, dokładnie taki sam proces przeprowadziła dziś "wiadomo która stacja" wobec niego samego - mówił do zebranych na marszu w obronie papieża europoseł Patryk Jaki.
Historycy IPN, zajmujący się drobiazgowo każdą flaszką piwa, jaką wypił Lech Wałęsa podczas internowania w Arłamowie, od lat omijali szerokim łukiem kwestie decyzji podejmowanych przez kard. Wojtyłę wobec księży oskarżanych o pedofilię. Teraz obudzili się, zarzucając autorom reportaży nadużycia i błędy.
W Krakowie, Tarnowie i Zakopane marsze w obronie papieża, w Wadowicach koncert TVP - tak będzie wyglądać 2 kwietnia w wielu małopolskich miastach. PiS tematem "obrony Jana Pawła II" chce grać aż do jesiennych wyborów.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał zgodę na organizację całodniowego zgromadzenia na ul. Franciszkańskiej i przylegających do niej ulicach. Oznacza to, że 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, legalnie nie będzie mógł protestować tam nikt, kto ze stanowiskiem Kościoła się nie zgadza - i to co najmniej do 2025 roku.
Magdalena Smoczyńska, córka Jerzego Turowicza, przyjaciela Jana Pawła II, napisała bardzo emocjonalny list. Powodem są ustalenia dziennikarskich śledztw Ekke Overbeeka i Marcina Gutowskiego.
"Nie możemy pozwolić na podważanie autorytetu św. Jana Pawła II, atak na papieża to atak na naszą społeczność" - przekonywali górale, wspierani przez małopolskich samorządowców oraz podhalańskich parlamentarzystów PiS.
"My, wierzący, jesteśmy teraz w szczególnie trudnym momencie. Jesteśmy teraz gotowi mu oddać cześć i pójść w obronie jego dobrego imienia" - przekonują podhalańscy radni.
Krakowska kuria, broniąc Jana Pawła II, robi to, co Kościół przez wiele lat. To wciąż te same systemowe działania, które prowadzą do utrzymania wizerunkowej świętości za wszelką cenę.
- Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane - mówi wprost papież Franciszek zapytany o ustalenia dziennikarzy związane z ukrywaniem przypadków pedofilii wśród księży i rolę Jana Pawła II w tym procederze. Twierdzi przy tym, że teraz Kościół "bierze byka za rogi".
Przenoszenie z parafii na parafię, w jednym przypadku za granicę, co pozwoliło drapieżcy seksualnemu uniknąć odpowiedzialności, a Kościołowi skandalu. Marcin Gutowski w reportażu "Franciszkańska 3" w TVN ujawnia akta i zeznania świadków w sprawie działań Karola Wojtyły wobec księży pedofilów. - To są przełomowe dokumenty - mówi Thomas Doyle, prawnik kanonista.
Po raz szósty choinka z Nadleśnictwa Nawojowa stanie przed oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie. Dziś w lasach pod Krynicą wycięto wybraną wcześniej, prawie 16-metrową jodłę pospolitą, która w nocy zostanie przetransportowana do Krakowa.
Rano przed krakowską kurią przy ul. Franciszkańskiej 3 zgromadziło się około 30 osób. Czekali tam na wyrok Sądu Rejonowego w Płocku w sprawie trzech aktywistek oskarżonych o obrazę uczuć religijnych. - Solidarność naszą siłą - skandowali.
Za wlepki z tęczową Matką Boską trzem aktywistkom grozi 6 miesięcy więzienia. Krakowska Fundacja Równość chce okazać im wsparcie i zaprasza na spotkanie we wtorek, 2 marca na Franciszkańską 3.
Kilkaset osób wzięło udział w demonstracji pod krakowską kurią na ul. Franciszkańskiej. - Hipokryci, gdzie jesteście? Gdzie są te wasze instytucje, które miały chronić dzieci? - krzyczeli. Potem Strajk Kobiet ruszył na ul. Kanoniczą, gdzie mieszka kard. Stanisław Dziwisz. Tam policja zatrzymała lewicowego działacza Piotra Środę. Demonstranci zablokowali radiowozy.
Cichym protestem pod krakowską kurią zakończył się 12. Dzień Strajku w Krakowie. Na ul. Franciszkańskiej zapalono znicze, by upamiętnić ofiary księży pedofilów i młodych ludzi z grupy LGBT, którzy popełnili samobójstwo.
Dziesięć osób z literkami układającymi się w napis "dom szatana" pojawiło się w niedzielny poranek pod krakowską kurią przy ul. Franciszkańskiej. Nietypowy, milczący happening był protestem przeciw "bezczelności, bezwstydności i bezkarności polskich biskupów".
- Nie ma przyzwolenia na dewastację kościołów - mówił Ryszard Majdzik, opozycjonista z lat 80., prawicowy działacz ze Skawiny. Na manifestację w "obronie naszego Kościoła Katolickiego i naszej wiary" pod krakowską kurię na ul. Franciszkańskiej przyszło zaledwie kilkanaście osób. - A gdzie nasi ludzie? PiS dał im wszystko, a ci szmaciarze w domu siedzą. Pedałów tyle, a nas tak mało - mówił wyraźnie rozczarowany uczestnik demonstracji.
- Jędraszewski, jesteś zerem! Jan Paweł II ma krew na rękach - skandowali demonstranci pod oknem papieskim w Krakowie. Kilkanaście tysięcy osób protestowało w niedzielę pod kurią przy ul. Franciszkańskiej 3 przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Mimo ograniczeń wynikających z epidemii koronawirusa w czwartek wieczorem krakowianie uczcili 15. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Na ul. Franciszkańskiej zapłonęły światełka.
"Taniec dla edukacji - nie dla indoktrynacji" - pod takim hasłem zorganizowano w środę pikietę przeciwko projektowi ustawy "Stop pedofilii". Małopolska kurator oświaty określiła go pokazówką środowiska LGBT, a Ruch Narodowy w odpowiedzi zapowiedział organizację krakowskiego Marszu Różańcowego.
Happening, który w środę wieczorem w ramach protestu odbył się pod oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3, na celownik wziął Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w ministerstwie cyfryzacji. Na Twitterze napisał "jeśli będziemy cofać się przed radykalizmem LGBT i pozwalać im opluwać kolejne nasze wartości - przyjdzie czas, że w swojej bezczelności, nie cofną się przed niczym".
- Modlę się, żeby was ratować. Żeby ratować ludzi przed piekłem - mówił, stając naprzeciwko 250 osób ks. Andrzej Fryźlewicz, osobisty sekretarz kardynała Franciszka Macharskiego. Krakowianie przyszli pod kurię i przez ponad 1,5 godziny tańczyli, by zaprotestować przeciwko projektowi uchwały penalizującej edukację seksualną. Ta, głosami polityków PiS, została skierowana do dalszych prac.
- Pan Jędraszewski nie odpuszcza ze swoim skandalicznym zachowaniem. Nie wyciąga wniosków. Nie przeprasza. My jego działaniom mówimy "dość!" - nawoływali mieszkańcy, którzy pod krakowską kurią protestowali przeciwko arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu.
Na skwerze naprzeciwko okna papieskiego stanęły trzy ławeczki poświęcone pamięci Jana Pawła II, papieża Franciszka oraz Danuty Siedzikówny "Inki". Ich odsłonięcie to także pomysł krakowskich franciszkanów na uczczenie 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Ze słynnego "papieskiego okna" niewiele zostało. Zdemontowano część ram, a w ich miejsce przymocowano stalową konstrukcję z płytą, a na niej mozaikę z wizerunkiem Jana Pawła II. Zgodę na to wydał były już konserwator zabytków Jan Janczykowski.
- Jan Paweł II ignorował doniesienia o pedofilii wśród księży. Niektórych, szczególnie okrutnych przestępców seksualnych, premiował i awansował - mówiła Liliana Konopka podczas manifestacji przeciw pedofilii wśród duchownych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.