Pochodząca z Wadowic Joanna S., podejrzewana o stworzenie oszukańczej piramidy finansowej, jest już w polskim areszcie. Prokuratura potwierdza jej ekstradycję z Hiszpanii. Na deportację do Polski czeka jeszcze jej syn.
Po opublikowaniu przez nas artykułu o spotkaniu niedźwiedzia w Tatrach przez Mariana Banasia, szef NIK-u publicznie odniósł się do tekstu. "W zorganizowanym porządku oddaliłem się czym prędzej."
Niedźwiedzie w Tatrach widuje wielu turystów. Ważne, by wiedzieli, jak powinni się zachować podczas takiego spotkania, by nie narazić na niebezpieczeństwo siebie i dzikiego zwierzęcia.
Zarzut wyprania miliona złotych i próby wyprania 50 mln euro z nielegalnego hazardu usłyszał Janusz K., który wynajmował od Mariana Banasia kamienicę w Krakowie - podała "Rzeczpospolita".
Zatrzymanie Jakuba B., syna prezesa NIK oraz dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusza G. potwierdziło w piątkowym komunikacie Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Policja w czwartek nad ranem sprawdzała dom Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, i podwarszawski dom jego syna Jakuba. Wszystko z powodu anonimowych maili o próbie samobójczej Jakuba Banasia. Informacje okazały się nieprawdziwe - informuje Onet.
"Ja w sprawie Banasia"... Czy ktoś jeszcze pamięta Banasia? Kto to był Banaś? Jaka "sprawa"? I o co się rozchodzi? A przecież rzeczony Banaś (i wiadomy hotel na godziny) jeszcze tak niedawno zaprzątał uwagę polskiej opinii publicznej.
Jakub Banaś, syn szefa Najwyższej Izby Kontroli, przegrał proces z serwisem Oko.press o ochronę swojego wizerunku. Sąd uznał, że dziennikarze nie naruszyli jego dóbr osobistych, pisząc o nim i pokazując jego wizerunek.
W Krakowie w nocy spotkali się najważniejsi politycy PiS. Do siedziby biura partii przy ul. Retoryka wchodzili z marsowymi minami, a Ryszard Terlecki, komentując ultimatum Solidarnej Polski, powiedział dziennikarzom: "Chcą próbować sami startować, niech startują". Przed biurem PiS widziany był m.in. Marian Banaś, prezes NIK.
Nie rozpoczął się proces, który Jakub Banaś wytoczył wydawcy OKO.press. Powodem jest brak prawidłowego zawiadomienia stron.
Wiesław K., jeden z braci K. znanych ze sprawy dotyczącej byłej kamienicy Mariana Banasia w Krakowie, ma problemy z prawem. Prokuratura oskarżyła go o przywłaszczenie samochodu.
257 tys. zł, których źródło nie zostało udokumentowane, zaniżone w oświadczeniach majątkowych o ponad 200 tys. zł zasoby pieniężne, nieujawniona rzeźba warta 68 tys. zł. CBA ujawniło, co odkryło podczas kontroli oświadczeń majątkowych szefa NIK Mariana Banasia.
Rewizje mieszkań w Warszawie i Krakowie należących do Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, oraz warszawskiego mieszkania jego córki mają mieć związek ze śledztwem dotyczącym oświadczeń majątkowych szefa NIK - informuje Onet. W południe portal podał o zatrzymaniu syna Banasia.
Odwołać Mariana Banasia da się tylko przy zmianie konstytucji, ale opozycja nie chce współpracować - mówił w Krakowie Jarosław Gowin. Podobne zdanie ma o ustawie kagańcowej, która z poprawkami Porozumienia mogła wyglądać inaczej.
Sprawa tajemniczego zaginięcia biznesmena zaprowadziła śledczych do braci K., właścicieli pokoi na godziny w kamienicy Mariana Banasia w Krakowie. Okazuje się, że bracia zajmowali się także udzielaniem pożyczek na wysoki procent.
Trzydzieści razy interweniowała policja w hotelu na godziny prowadzonym w kamienicy przy ul. Krasickiego 24, która należała do prezesa NIK Mariana Banasia - potwierdziła policja w odpowiedzi na pytanie posłów Platformy Obywatelskiej.
- Dla mnie to jasne. Trzeba apelować do prezesa NIK o rezygnację do czasu wyjaśnienia sprawy. Zarzuty są poważne - powiedziała Daria Gosek-Popiołek, posłanka Lewicy z Krakowa, na antenie Radia Kraków. Czy Lewica poprze PiS przy zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, by jednocześnie odwołać Mariana Banasia z funkcji prezesa tej instytucji?
Ministerstwo Finansów zawiadomiło prokuraturę w sprawie krakowskiej kamienicy, której właścicielem był Marian Banaś. Według stacji RMF FM ma chodzić o przepływy pieniędzy między Banasiem a braćmi K.
- Niektórzy się pytają, kto to w ogóle jest Banaś. Bo lata już minęły, od kiedy wyjechał z Piekielnika. I nie wracał. Internowany był za "Solidarności". Ale machlojki z tymi pokojami na godziny nie przynoszą mu chwały.
Za 70 lat być może "Wyborcza" pozna szczegóły procesu o jedną z kamienic należących w przeszłości do szefa NIK Mariana Banasia. Tyle kazali nam czekać na dostęp do akt sprawy wiceprezesi krakowskiego Sądu Okręgowego.
Ustaliliśmy, w jaki sposób dzisiejszy szef Najwyższej Izby Kontroli stał się współwłaścicielem jednej z kamienic w Krakowie.
"Wszystkie swoje nieruchomości nabyłem na podstawie aktów notarialnych w sposób uczciwy " - pisze prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś w wydanym oświadczeniu
Marian Banaś był właścicielem nie tylko kamienicy przy ul. Krasickiego 24 w Krakowie, w której gangsterzy prowadzili pokoje na godziny. Należał do niego także sąsiedni budynek, który kupił na spółkę z mieszkanką Los Angeles. Wspólny biznes skończył się procesem w sądzie.
Ryszard Majdzik, dawny działacz opozycji antykomunistycznej, zaapelował do Mariana Banasia o dymisję. - Jeśli tego nie zrobi, obóz dobrej zmiany może przegrać przyszłoroczne wybory prezydenckie - powiedział Majdzik na antenie Radia Kraków.
Gazem po oczach dostali lokatorzy krakowskiej kamienicy od jednego z członków rodziny K., której związki z nowym szefem NIK Marianem Banasiem ujawnili dziennikarze TVN.
Europosłanka Róża Thun żąda zdymisjonowania szefa NIK Mariana Banasia oraz wyciągnięcia konsekwencji od kierownictwa ABW. To reakcja na opublikowany w sobotę materiał TVN24, który pokazał powiązania polityka z gangsterskim półświatkiem oraz oszustw w składanych oświadczeniach majątkowych.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki był w poniedziałek gościem porannej rozmowy w Radio Kraków. Pytany był m.in. o aferę jaka rozpętała się wokół prezesa Najwyższej Izby Kontroli - Mariana Banasia.
Strona internetowa nie działa, a prowadzony w Rezydencji w krakowskim Podgórzu hotel na godziny miał zakończyć działalność - dowiaduje się "Wyborcza". W sobotę dziennikarze TVN ujawnili, że w kamienicy, którą szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego, interesy prowadzą sutenerzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.