Annie dochodzenie do najwyższego stopnia awansu w zawodzie nauczyciela zajęło 18 lat. Mogło dziesięć, ale w międzyczasie urodziła dzieci. "W tym skrajnie sfeminizowanym zawodzie wciąż boleśnie dyskryminowane są nauczycielki-matki" - alarmuje Aleksandra Korczak, polonistka.
Barbara Nowak nie zamierza wykonać wyroku sądu, nakazującego jej przeproszenie Związku Nauczycielstwa Polskiego. Teraz sąd może zastosować wobec niej przepis zwany "lex Kaczyński".
Każdy będzie lepszy od obecnego - odpowiada ZNP na pytanie o nowego ministra edukacji. A największa organizacja oświaty niepublicznej apeluje do partii, które stworzą rząd: wybierając ministra edukacji, zapomnijcie o partyjnej arytmetyce i postawcie na realne kompetencje.
Sąd nie jest w stanie znaleźć małopolskiej kurator oświaty, aby dostarczyć jej wyrok - poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz. Chodzi o wyrok, w którym sąd nakazał Barbarze Nowak przeproszenie ZNP za powiązanie strajku nauczycieli z alarmami bombowymi podczas matur w 2019 r.
W piątek pod Ministerstwem Edukacji i Nauki odbędzie się pikieta organizowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. By na nią dotrzeć, nauczyciele muszą wziąć urlop bezpłatny lub płatny 50 proc. "Źle to pomyślano" - komentują. 1 września muszą być w szkole, choć rok szkolny rozpoczyna się trzy dni później.
Początek roku szkolnego coraz bliżej i, choć trudno w to uwierzyć, będzie on jeszcze bardziej nerwowy niż w ubiegłych latach. "Tak źle nie było jeszcze nigdy" - alarmuje Związek Nauczycielstwa Polskiego, wskazując, że ucieczka nauczycieli ze szkół przybrała masowy charakter. Zdaniem związkowców w części placówek zagrożone będzie wykonanie podstawy programowej.
Dyrektorzy krakowskich szkół zgłosili w magistracie, że poszukują nauczycieli na blisko 852 etaty. Małopolski oddział ZNP alarmuje, że zagrożona jest realizacja podstawy programowej.
Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje w Warszawie pikietę protestacyjną. Już wiadomo, że z Małopolski trzema autokarami pojedzie na nią 150 nauczycieli. Arkadiusz Boroń, szef małopolskiego oddziału ZNP: - To jest powinność. Tak fatalnie w oświacie jeszcze nie było.
Przeładowane podstawy programowe, niski prestiż zawodu nauczyciela, skandalicznie małe zarobki w szkole - w Krakowie odbyła się debata o fatalnym stanie polskiej oświaty. Jej uczestnicy chcą "okrągłego stołu", który wypracuje rozwiązania problemów: - Będzie się z nimi musiała zmierzyć każda wygrana partia - mówi Arkadiusz Boroń, szef ZNP w Małopolsce.
Drodzy nauczyciele, dlaczego nie podpisujecie się pod petycją do premiera Mateusza Morawieckiego o przyznanie Wam dodatku inflacyjnego? Jesteście już tak przybici, że nie macie siły na nic?
Kraków wypłacił związany z inflacją dodatek pracownikom szkolnej administracji i obsługi. Tysiąc złotych brutto dostały sekretarki, księgowe, konserwatorzy, panie sprzątające. Nic nie dostali nauczyciele. Im dodatek musiałby wypłacić rząd. Minister edukacji tłumaczy, że pieniądze poszły na dopłaty do węgla. ZNP walczy o nie i przygotował petycję w sprawie.
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, lekceważy wyrok sądu, który nakazał jej publicznie przeprosić nauczycieli. ZNP zapowiada złożenie wniosku o egzekucję tego orzeczenia.
Związek Nauczycielstwa Polskiego szykuje się do manifestacji pod siedzibą resortu edukacji w Warszawie. Będziemy protestować pod pustym budynkiem? - pytają nauczyciele. Mamy uświadomić ludziom fatalny stan polskiej oświaty - odpowiadają związkowcy.
Zapadł prawomocny wyrok w sprawie małopolskiej kurator oświaty. Barbara Nowak musi przeprosić ZNP za stwierdzenie, że zorganizowany w 2019 r. strajk nauczycieli był "elementem planu destabilizacji państwa".
Związek Nauczycielstwa Polskiego zbadał nastroje wśród nauczycieli. Znamy oficjalne wyniki ankiet dla Małopolski. 80 proc. chce protestować przeciw polityce rządu, ale tylko połowa z nich opowiada się za strajkiem.
Małopolscy nauczyciele czują się fatalnie, ale o wielkim strajku już nie myślą - to nieoficjalne dane ankiet przeprowadzonych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Podczas gdy w całym kraju mówi się o nauczycielach masowo odchodzących z zawodu, w Krakowie w maju wypowiedzenia złożyło zaledwie osiem osób. - Ratuje nas stara kadra, której nie opłaca się rzucać papierami kilka lat przed emeryturą, oraz emeryci - mówią dyrektorzy szkół
Do Zakopanego dotarła grupa młodzieży szkolnej, uciekająca przed wojną z Ukrainy. Uczniowie zostali zakwaterowani na Ciągówce w obiekcie należącym do ZNP.
Do małopolskich nauczycieli trafi dziś ankieta z pytaniami, jak "Polski Ład" wpłynął na ich zarobki. Wielu nie dostało obiecanego przez rząd wyrównania obniżonych w styczniu pensji. - Ludzie do mnie dzwonią i płaczą - mówi Arkadiusz Boroń, szef małopolskiego ZNP.
Ponad 40 proc. małopolskich nauczycieli dostało w styczniu niższe pensje - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. - Podobnie może być w lutym, jeśli "Polski ład" obniży stawkę za godziny ponadwymiarowe - ostrzega Arkadiusz Boroń, szef ZNP w Małopolsce.
Mówią o "sądnym dniu" dla edukacji, o odejściu z pracy, o końcu "szkoły uczniów, nauczycieli i rodziców" i początku "szkoły kuratora" - krakowscy nauczyciele komentują przyjęcie przez Sejm ustawy zwanej lex Czarnek.
Przyglądam się dyrektorom, którzy pozwolili uczniom pójść na "Dziady" - informuje małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Głosowanie nad ustawą, która pozwoli za coś takiego odwołać dyrektora, a nawet wsadzić go na trzy lata do więzienia, miało odbyć się w tym tygodniu. Właśnie zostało przesunięte.
Dzień Nauczyciela. Trzeba być samobójcą, by w obecnej sytuacji wybrać taki zawód - mówi wprost Tomasz Wilczyński z krakowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. W szkołach w Krakowie wciąż brakuje chętnych do pracy. Nieobsadzonych jest ponad 236 etatów.
"Nic nie muszę" - tak małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zareagowała na wyrok sądu nakazujący jej przeproszenie Związku Nauczycielstwa Polskiego za powiązanie nauczycieli z alarmami bombowymi podczas matur 2019.
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał małopolskiej kurator oświaty, Barbarze Nowak, przeprosić Związek Nauczycielstwa Polskiego za sugerowanie, że za alarmy bombowe w szkołach w trakcie matur w 2019 roku odpowiedzialni są nauczyciele i ich celem jest "destabilizacja polskiego państwa".
Dyrektorzy znaleźli sposób na brak chętnych do pracy w szkołach w Krakowie. Dają nauczycielom po półtora etatu. Marek Gaweł, dyrektor Zespołu Szkół nr 8 w Krakowie: - To jest rozwiązanie, które nas ratuje.
Minister Czarnek podobnie jak ZNP podnosi konieczność zwiększenia prestiżu zawodu nauczyciela. Ale to jest śmieszne mówić o podniesieniu prestiżu zawodu i jednocześnie proponować niskie zarobki czy wydłużenie ścieżki awansu.
Nauczyciele wracają do szkoły z rozpaczą - wynika z sondy "Głosu Nauczycielskiego". Rzeczniczka ZNP: - Tak źle nie było nigdy. Ani po strajku, ani po pierwszym roku pandemii. Jest ogromny strach przez zdalną nauką i przed pomysłami ministra Czarnka na edukację.
Resort edukacji zabrał się do przeglądania szkolnych podręczników. Wśród ekspertów ma m. in. dr. Aleksandra Głogowskiego z UJ, który swego czasu pisał o Władysławie Frasyniuku, że "w pierdlu za komuny podobało mu się pewnie pod prysznicem". Teraz ma odpowiadać za podręcznik do WOS.
Po apelach Związku Nauczycielstwa Polskiego nauczyciele znaleźli się w pierwszej grupie oczekujących na szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Ale część z nich ma duże obawy.
Dyrektor szkoły musi zapewnić dziecku naukę w szkole, jeśli rodzice oświadczą, że nie mają warunków, by zdalnie uczyło się w domu. Dla dzieci osób, "które wykonują działalność leczniczą", muszą działać świetlice. Związek Nauczycielstwa Polskiego zwraca uwagę, że przepisy są nieprecyzyjne i rodzą kłopoty.
W krakowskich szkołach zaczyna brakować nauczycieli. Na zwolnieniu lekarskim jest co dziesiąty. Koronawirusa ma blisko 200, prawie tyle samo jest na kwarantannie. ZNP alarmuje: "Wirus w szkole rozprzestrzenia się jak pożar".
W szkole koronawirus, a z sanepidem nie ma kontaktu. Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Krakowie bezskutecznie dzwoniła do tej instytucji 270 razy w ciągu jednego dnia. Zdenerwowani dyrektorzy coraz częściej sami podejmują decyzję o zawieszeniu zajęć lub wprowadzeniu nauki hybrydowej.
"Pani zaangażowanie polityczne, prezentowane publicznie, skrajnie prawicowe poglądy, demonstracyjny udział w demonstracjach nie licują z funkcją, jaką pani sprawuje" - napisali w liście otwartym do małopolskiej kurator oświaty nauczyciele z krakowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Prawie tysiąc małopolskich nauczycieli nie wróciło po wakacjach przed tablicę. To dwa razy więcej niż w poprzednich latach - informuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. I przestrzega, że to nie koniec. Według związkowców jedną z przyczyn jest lęk przed pracą w słabo chronionej szkole w czasach pandemii.
Nauczycielka z krakowskiej podstawówki: - Spytałam męża, czy woli mnie zdrową, ale bezrobotną, czy pracującą, ale chorą. Jak nie na koronawirusa, to na pewno psychicznie.
Zakopane oficjalnie ogłosiło, że zamyka szkoły, a uczniowie będą się uczyć zdalnie w domach, ale pisemnej zgody sanepidu na to nie ma. - Liczymy, że ją dostaniemy - słyszymy w magistracie. Pomysłowi jest przeciwna małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Krakowski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego zadecydował o przekazaniu części składek członkowskich Szpitalowi Uniwersyteckiemu w Krakowie na walkę z koronawirusem. - Nie jesteśmy krezusami. To kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś - mówią związkowcy.
Krakowski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego napisał list do prezydenta Jacka Majchrowskiego. "Codziennie, komunikacją miejską lub busami z miejscowości podkrakowskich, dojeżdżają do szkół setki osób tylko po to, by posiedzieć przez 4 do 8 godzin, pochuchać na siebie i zadowolić swoich dyrektorów".
- Dyrektorzy szkół i przedszkoli zmuszają pracowników administracji i obsługi, by w czasie epidemii koronawirusa chodzili do pracy - alarmuje Związek Nauczycielstwa Polskiego w Krakowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.