Jedna z wizytatorek zawiesiła się na bramce wejściowej do przedszkola i skakała po niej sprawdzając czy się zawias nie urwie. Robiła to na polecenia wydawane przez telefon z kuratorium w Krakowie. Chodziło o to, by znaleźć jak najwięcej usterek i udowodnić, że placówka jest źle zarządzana
Przeraziła mnie łatwość, z jaką nauczyciele wrócili do modelu szkoły peerelowskiej, jak zepsuły się relacje międzyludzkie. Uczeń stał się nic nieznaczącym petentem, trybikiem w maszynie - polonista Wojciech Rzehak opowiada nam, jak zacząć naprawiać edukację po rządach PiS.
Uczniowie wciąż nie mają obiecanych lekcji, a nauczyciele wynagrodzenia. Pat w XXX LO w Krakowie trwa. Miasto wstrzymało dotacje na zajęcia w szkole, po tym gdy na jaw wyszły podejrzane zakupy i inwestycje czynione przez dyrektorkę. - To nas ukarano, nie ją - mówią młodzi.
Korki od szampana jeszcze nie strzeliły. Nie jestem przesadnym optymistą. Boję się, że na zmiany konieczne w edukacji znów będzie się patrzeć w perspektywie jednej kadencji. Marzę o powołaniu niezależnej od polityków Komisji Edukacji Narodowej - mówi polonista Wojciech Rzehak.
Nie milkną komentarze po felietonie rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka, opublikowanym w tygodniku "Niedziela". Pisze w nim o "tęczowych szmatach" i półksiężycach nad szkolnymi tablicami zamiast krzyży. "Przeraźliwie głupia wypowiedź (...) karykatura chrześcijańskich dogmatów, wyrażająca pogardę - komentuje Dariusz Martynowicz, Nauczyciel Roku 2021
Każdy będzie lepszy od obecnego - odpowiada ZNP na pytanie o nowego ministra edukacji. A największa organizacja oświaty niepublicznej apeluje do partii, które stworzą rząd: wybierając ministra edukacji, zapomnijcie o partyjnej arytmetyce i postawcie na realne kompetencje.
Prezydent Jacek Majchrowski odwołał z funkcji dyrektorkę Szkoły Podstawowej nr 26 w Krakowie, zarzucając jej zachowanie niegodne nauczyciela i nierówne traktowanie uczniów.
Sąd nie jest w stanie znaleźć małopolskiej kurator oświaty, aby dostarczyć jej wyrok - poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz. Chodzi o wyrok, w którym sąd nakazał Barbarze Nowak przeproszenie ZNP za powiązanie strajku nauczycieli z alarmami bombowymi podczas matur w 2019 r.
W najnowszym rankingu zawodów poważanych nauczyciel spadł o dwa oczka i zajmuje 11. miejsce. Wyprzedzają go między innymi: farmaceuta, górnik i szewc. - Spadniemy znacznie niżej. Niedługo będziemy raczyć się opowieściami, jak to w przeszłości uczniowie na nasz widok wstawali z miejsc i z daleka mówili nam "dzień dobry" - komentuje polonista.
Gdyby kolejarzy traktować tak jak rząd traktuje nauczycieli, gdyby im tak płacić - pociągi przestałyby jeździć. I nikogo by to specjalnie nie dziwiło.
Maturzystom z kolei wypada życzyć dobrego wyniku maturalnego, tymczasem życzę im, by ich prace zostały dobrze poprawione. To są życzenia na miarę czasów, w jakich znalazła się polska edukacja.
W piątek pod Ministerstwem Edukacji i Nauki odbędzie się pikieta organizowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. By na nią dotrzeć, nauczyciele muszą wziąć urlop bezpłatny lub płatny 50 proc. "Źle to pomyślano" - komentują. 1 września muszą być w szkole, choć rok szkolny rozpoczyna się trzy dni później.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zaapelował do kurator oświaty Barbary Nowak, by przyspieszyć posiedzenie komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli wobec dyrektora III LO w Tarnowie. Jej termin wyznaczono dopiero na marzec przyszłego roku. To zdecydowanie zbyt długie oczekiwanie na wyrok - uważa wojewoda. Więcej działań nie podejmie, bo "prawo mu nie pozwala".
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak rozprawia się z mitem "czerwonego paska" na świadectwie. - W Polsce cenimy barwy narodowe, a nie komusze" - komentuje.
Przeładowane podstawy programowe, niski prestiż zawodu nauczyciela, skandalicznie małe zarobki w szkole - w Krakowie odbyła się debata o fatalnym stanie polskiej oświaty. Jej uczestnicy chcą "okrągłego stołu", który wypracuje rozwiązania problemów: - Będzie się z nimi musiała zmierzyć każda wygrana partia - mówi Arkadiusz Boroń, szef ZNP w Małopolsce.
W mojej podstawówce nie czułam ograniczeń systemu, nie czułam, że coś muszę, za to czułam, że wiele mogę. W ósmej klasie napisałam list do gazety o naszej ciasnej stołówce. Nie spotkały mnie za to żadne przykrości. Nie wiem, jaka ta szkoła jest dziś, ale dziękuję jej za to, jaka była.
Empatyczna komunikacja polega przede wszystkim na słuchaniu dziecka i próbie zrozumienia jego punktu widzenia, co pozwala rozpoznać emocje i odpowiednio zareagować na daną potrzebę.
- Specyfika pracy, szczególnie z dziećmi dwujęzycznymi, opiera się często na wielu niuansach - mówi dr Witold Ligęza, psycholog, współzałożyciel Kangurowych Przedszkoli i Kangurowej Szkoły, pracownik Instytutu Psychologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zainterweniował w Ministerstwie Edukacji i Nauki w sprawie działania Komisji Dyscyplinarnych dla Nauczycieli. Alarmuje, że sprawy ciągną się latami, co wpływa negatywnie na życie prywatne i zawodowe oskarżonych. Domaga się zmian.
Rada rodziców VIII LO w Krakowie jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zawieszenia dyrektor liceum Anny Drwięgi. Wyrażają zaniepokojenie i zdumienie tą decyzją, domagają się wyjaśnień zarówno od prezydenta miasta, jak i Małopolskiego Kuratorium Oświaty.
Działająca przy Ministerstwie Edukacji i Nauki komisja dyscyplinarna dla nauczycieli skierowała do ponownego rozpatrzenia sprawę Aleksandry Sutkowskiej. Dyrektorkę szkoły w Dobczycach ukarano za to, że pozwoliła uczniom uczestniczyć w lekcji o konstytucji. Jej dymisji domagała się małopolska kurator oświaty.
Na os. Złocień nowa szkoła z boiskiem na dachu, w Bronowicach kolorowe przedszkole przypominające budowlę z klocków. Do tego rozbudowy kilku innych placówek. W tym roku Kraków wzbogaci się o obiekty oświatowe o ciekawej architekturze.
Ministrowi Czarnkowi każda organizacja pozarządowa kojarzy się "ze świństwami", jak bohaterowi pewnego znanego dowcipu każda biała chusteczka kojarzyła się z seksem. Miłość własna i urażone ambicje biorą w nim górę nad dobrem własnej partii niedługo przed wyborami.
- Kilkugodzinny wysiłek intelektualny młodego człowieka został sprowadzony do szeregu tabelek - napisali nauczyciele, krytykując stworzony przez CKE sposób punktowania matur z języka polskiego.
Prezydent Andrzej Duda po raz drugi zawetował nowelizację ustawy prawo oświatowe, czyli tzw. lex Czarnek. - Przyszło do mnie wiele listów protestacyjnych. Nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu - ogłosił dzisiaj w mediach społecznościowych. "Jeśli pan podpisze tę ustawę, nie zazna spokoju przy wigilijnym stole" - przestrzegała Jolanta Gajęcka, dyrektorka z Krakowa.
Czy rządzący zdają sobie sprawę, że w obliczu nasilającego się kryzysu zdrowia psychicznego, braku psychologów i pedagogów w szkołach, często pierwszą pomoc niosą dzieciom pozarządowe organizacje? Co się stanie, gdy w wyniku "lex Czarnek" ich zabraknie? Młodzi nie będą "zdeprawowani", ale pozostaną sami ze swoimi problemami.
Ponad dwa tysiące złotych miesięcznie płaci Magdalena za korepetycje dla córki. - Zwariowałam? To system zwariował. Szkoła w zasadzie nie jest potrzebna. Doszliśmy do nieformalnej prywatyzacji polskiej oświaty - tłumaczy. "Wyborcza" sprawdziła, ile polskie rodziny wydają na korki.
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, nie będzie już zamieszczać na YouTubie filmików z serii "Pytania i odpowiedzi". W swoich nagraniach mówiła o dzieleniu dzieci według orientacji seksualnej i apelowała do uczniów, żeby nie rezygnowali z lekcji religii w szkole. Jej ostatni filmik ukazał się w maju i miał niewiele ponad 380 wyświetleń.
Wojciech Rzehak: - Egzaminator stanie się łowczym, którego zadaniem będzie upolowanie młodego człowieka i podsumowanie go wedle wzoru podanego w tabeli. Matura będzie ukoronowaniem nauki w coraz bardziej opresyjnej szkole.
Od próbnych matur minęło prawie sześć tygodni, ale szkoły dopiero teraz zaczęły podawać ich wyniki. Nauczyciele tłumaczą, że jedną pracę z języka polskiego trzeba sprawdzać przez ponad godzinę. A jak poszło uczniom? Entuzjazmu nie ma.
Dziewiętnastu Nauczycieli Roku podpisało się pod listem otwartym do posłów i senatorów, by odrzucili w głosowaniu projekt nowelizacji ustawy Prawo Oświatowe, czyli tzw. lex Czarnek. Osobny list napisali do prezydenta Andrzeja Dudy. - Zmiany są zagrożeniem dla publicznej oświaty, kultury dialogu i poszanowania różnych punktów widzenia - ostrzegają.
Życzę Wam rządu, który nie będzie Was poniżał niezrealizowanymi obietnicami i kłamstwami na temat Waszych zarobków, rządu, który będzie Was szanował i zda sobie wreszcie sprawę, że w dużej mierze to od Was zależy, jaki będzie świat.
Związek Nauczycielstwa Polskiego szykuje się do manifestacji pod siedzibą resortu edukacji w Warszawie. Będziemy protestować pod pustym budynkiem? - pytają nauczyciele. Mamy uświadomić ludziom fatalny stan polskiej oświaty - odpowiadają związkowcy.
25 małopolskich nauczycieli związkowców jedzie do Warszawy, by walczyć o lepszą polską szkołę. W dzień będą uświadamiać ludzi o fatalnym stanie oświaty, w nocy spać w namiotach w pobliżu Ministerstwa Edukacji Narodowej.
By uczyć postaw obywatelskich, dać młodym poczucie sprawczości - Rada Rodziców w krakowskim VIII LO postanowiła przeznaczyć 6 tys. zł na uczniowski budżet obywatelski. To uczniowie zdecydują, co zrobić w szkole za te pieniądze. Nauczyciel: - Tak uczy się demokracji.
Rezygnacja z przeprowadzenia ustnych matur nie znajduje uzasadnienia - informuje Ministerstwo Edukacji i Nauki. To odpowiedź resortu na prośby uczniów, by w roku 2023 odwołać ustne egzaminy maturalne. Pod petycją podpisało się prawie sto tysięcy osób.
Opisywany przez nas w dzisiejszym wydaniu "Wyborczej" przypadek Małgorzaty Dobruckiej, byłej dyrektorki krakowskiej Szkoły *Podstawowej nr 126, odwołanej po tym, jak otrzymała negatywną ocenę pracy od małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, urasta do rangi symbolu polskiego upadku systemu oświaty.
Ponad 24 tys. osób podpisało się już pod apelem do ministra edukacji Przemysława Czarnka o odwołanie ustnych matur. "Jesteśmy przerażeni" - napisali uczniowie. Największe obawy budzą pytania z języka polskiego. Polonista potwierdza: "Można oszaleć ze strachu"
Połowa września, a w krakowskich szkołach wiele lekcji jeszcze się nie rozpoczęło. Wszędzie powód ten sam: brak nauczycieli. Dyrektor liceum: "Spokojnie mógłbym zatrudnić 10 osób, ale chętnych brak".
Przykręcenie grzejników, letnia woda w kranach... Krakowski magistrat apeluje do dyrektorów szkół, aby oszczędzali energię, i proponuje różne rozwiązania. - Wytłumaczcie rodzicom na wywiadówkach, że tak trzeba - prosi nauczycieli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.