O podsumowanie 2021 roku w edukacji poprosił nauczycieli tygodnik "Głos Nauczycielski". Taką ankietę przeprowadza co roku i co roku jej wyniki nie nastrajają optymistycznie. Polityczna presja na szkoły, zamach na pensum, brak podwyżek, brak pomocy w walce z pandemią, problemy kadrowe... - to według nauczycieli były najgorsze i najtrudniejsze chwile w edukacji w 2021 roku.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak obawia się, że w związku z "lex Czarnek" przybędzie jej obowiązków. Woli więc z góry ograniczyć liczbę spotkań uczniów z przedstawicielami organizacji pozarządowych niż je wszystkie opiniować.
Nauczyciele boją się wychodzić gdziekolwiek z uczniami. Do mnie ktoś napisał, żebym stąd "wyp...". Nie chce mi się wierzyć w to, co mnie spotkało - opowiada Aleksandra Sutkowska, dyrektorka SP nr 1 w Dobczycach. Za to, że pozwoliła uczestniczyć uczniom w akcji "Tour de Konstytucja" została zawieszona w obowiązkach, grozi jej zakaz wykonywania zawodu przez trzy lata.
"Bardzo poważnie rozważam pożegnanie się z pracą w szkole. Minister sięgnął dna. Mam dość!!!. A może trzeba >>zachorować<< konkretnie i zdecydowanie jak policjanci?" - piszą w mediach społecznościowych krakowscy nauczyciele. Dołączają tym samym do głosów oburzonych w całym kraju.
Dyrektorzy znaleźli sposób na brak chętnych do pracy w szkołach w Krakowie. Dają nauczycielom po półtora etatu. Marek Gaweł, dyrektor Zespołu Szkół nr 8 w Krakowie: - To jest rozwiązanie, które nas ratuje.
Minister Czarnek podobnie jak ZNP podnosi konieczność zwiększenia prestiżu zawodu nauczyciela. Ale to jest śmieszne mówić o podniesieniu prestiżu zawodu i jednocześnie proponować niskie zarobki czy wydłużenie ścieżki awansu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.