W historii III RP nie było drugiego tak pewnego swoich racji i butnego ministra edukacji. Nie było ministra, który z tak wielką pogardą traktowałby nauczycieli. Grzechy, które popełnił, sprowadziły polską szkołę do piekła.
Przemysław Czarnek w materiałach o pomocy psychologicznej domaga się większej kontroli kuratorów w szkołach i ostrzega przed "ideologiami, które sieją pustkę".
Coraz więcej nauczycieli chce walczyć o lepszą edukację, mówiąc własnym głosem.
Ministrowi Czarnkowi każda organizacja pozarządowa kojarzy się "ze świństwami", jak bohaterowi pewnego znanego dowcipu każda biała chusteczka kojarzyła się z seksem. Miłość własna i urażone ambicje biorą w nim górę nad dobrem własnej partii niedługo przed wyborami.
Prezydent Andrzej Duda po raz drugi zawetował nowelizację ustawy prawo oświatowe, czyli tzw. lex Czarnek. - Przyszło do mnie wiele listów protestacyjnych. Nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu - ogłosił dzisiaj w mediach społecznościowych. "Jeśli pan podpisze tę ustawę, nie zazna spokoju przy wigilijnym stole" - przestrzegała Jolanta Gajęcka, dyrektorka z Krakowa.
Czy rządzący zdają sobie sprawę, że w obliczu nasilającego się kryzysu zdrowia psychicznego, braku psychologów i pedagogów w szkołach, często pierwszą pomoc niosą dzieciom pozarządowe organizacje? Co się stanie, gdy w wyniku "lex Czarnek" ich zabraknie? Młodzi nie będą "zdeprawowani", ale pozostaną sami ze swoimi problemami.
Dziewiętnastu Nauczycieli Roku podpisało się pod listem otwartym do posłów i senatorów, by odrzucili w głosowaniu projekt nowelizacji ustawy Prawo Oświatowe, czyli tzw. lex Czarnek. Osobny list napisali do prezydenta Andrzeja Dudy. - Zmiany są zagrożeniem dla publicznej oświaty, kultury dialogu i poszanowania różnych punktów widzenia - ostrzegają.
"Czarnek won", "Wolność, równość, tolerancja", "Chcemy edukacji, nie indoktrynacji" - skandowali uczestnicy środowego protestu na Rynku Głównym w Krakowie przeciwko powrotowi "lex Czarnek".
Platforma Obywatelska wyrzuca uczniów z ośrodka wczasowego w Gołkowicach i zaprasza na darmowe szkolenia polityczne, bo nie ma "lex Czarnek"! - grzmi na Twitterze małopolska kuratorka oświaty, Barbara Nowak. Sprawdziliśmy. Żadni uczniowie nie zostali wyrzuceni!
Posłowie KO wyrzucili na podłogę 31 tys. maili od rodziców - pisze w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Maile - jeden wydrukowany po kilkaset razy - mają być dowodem poparcia rodziców dla "lex Czarnek", które zamyka szkoły przed organizacjami pozarządowymi. We wtorek w Warszawie przeciwko ustawie protestować będą nauczyciele.
- Ta ustawa odbiera nam prawo do decydowania o nas samych. Pod wodzą kurator, która nigdy nie zasłynęła z troski o uczniów, ale ze stania z różańcem pod kościołem, nie wyrośniemy na obywateli, ale na marionetki - mówił licealista Staszek Pudełko podczas demonstracji przeciwko "lex Czarnek" w Krakowie.
W Krakowie odbędzie się dziś protest ws. "lex Czarnek". Zaplanowano go w konwencji zebrania z rodzicami. "Kraków i Małopolska mają wyjątkowo silne racje, by protestować, bo mają u siebie "małe lex Czarnek" w postaci kurator oświaty Barbary Nowak" - piszą organizatorzy
Te same maile drukowane setki razy - posłowie Koalicji Obywatelskiej opowiadają, co znaleźli w kartonowych pudłach, które przekazała im małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Realnych skarg na działalność organizacji pozarządowych w małopolskich szkołach w ciągu ostatnich sześciu lat jest może z 6-7 - informują.
- Nawet przyznanie przynależnych Polsce funduszy w ramach wyjścia z tej tragedii pandemii uzależnia się od tego, czy przyjmiemy te neopogańskie, na pewno antychrześcijańskie ideologie - mówił abp Marek Jędraszewski podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w Tokarni.
PiS w końcu straci władzę, ale nowy kurator wciąż będzie ją miał. "Wytępi" waszych ulubieńców, wpuści do szkoły inne organizacje. Gdzie dzieci zarzucą kotwice, jeśli zgotujemy im taką szkołę? - pyta w liście do prezydenta Dudy Jolanta Gajęcka, dyrektorka krakowskiej podstawówki
To kaganiec dla szkół - mówią o "lex Czarnek" nauczyciele. Patrząc na to, co w Małopolsce wyrabia kurator oświaty Barbara Nowak, lepiej żeby nie dawać jej szerokich prerogatyw.
Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński interweniuje u wojewody w związku z ogłoszoną przez małopolskie kuratorium listą "szkodliwych" organizacji, które mogą nie mieć wstępu do szkół po wejściu w życie "lex Czarnek". W zestawieniu znajdują się m.in. organizacje od lat walczące z antysemityzem i dyskryminacją. O liście kurator Barbary Nowak pisze też izraelski dziennik "Haaretz".
- Z naszej kontroli wynika, że małopolska kurator Barbara Nowak wiedzę o szkołach czerpie bezrefleksyjnie z raportu Ordo Iuris i stowarzyszenia, które walczy ze szczepionkami. A wśród organizacji, które rzekomo seksualizują dzieci, wymienia Związek Nauczycielstwa Polskiego czy Amnesty International - relacjonuje poseł Aleksander Miszalski.
- W Warszawie prezydent Trzaskowski wprowadza programy mające seksualizować dzieci, w Gdańsku są programy indoktrynujące - mówiła w wywiadzie małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, uzasadniając potrzebę wprowadzenia "lex Czarnek". I dziękowała Bogu za nowe przepisy.
Mówią o "sądnym dniu" dla edukacji, o odejściu z pracy, o końcu "szkoły uczniów, nauczycieli i rodziców" i początku "szkoły kuratora" - krakowscy nauczyciele komentują przyjęcie przez Sejm ustawy zwanej lex Czarnek.
W polskiej szkole będzie więcej polityki, strachu i tematów tabu. Co robić? - Protestować! - namawia Dariusz Martynowicz, nauczyciel roku z Myślenic. Dzień przed pierwszym czytaniem nowelizacji ustawy o prawie oświatowym przed kuratoriami w całej Polsce odbyły się demonstracje.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak martwi się, że wraz z nowelizacją ustawy Prawo oświatowe, zwanej potocznie "lex Czarnek", przybędzie jej pracy. Minister edukacji Przemysław Czarnek już uspokaja, że wszyscy kuratorzy i wizytatorzy dostaną z tego tytułu podwyżki.
Posłanki Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas oraz Kinga Gajewska nagrały film, w którym przestrzegają przed zmianami planowanymi w ustawie prawo oświatowe. "Szkoła z publicznej stanie się partyjną". "To nie będą czarne chmury, ale tornado, które zmiecie demokrację" - przekonują.
Oprócz innych zapisów, które likwidują resztki autonomii szkół, podporządkowując je kuratorom, w nowelizacji prawa oświatowego znajduje się również propozycja, by dyrektorów pakować za kratki w przypadku mgławicowego "przekroczenia uprawnień".
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak obawia się, że w związku z "lex Czarnek" przybędzie jej obowiązków. Woli więc z góry ograniczyć liczbę spotkań uczniów z przedstawicielami organizacji pozarządowych niż je wszystkie opiniować.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.