Po raz pierwszy publicznie abp. Marek Jędraszewski przyznał, że złożył w Watykanie rezygnację z pełnionego w Krakowie urzędu. Krakowskich księży zaniepokoiło to, co metropolita powiedział podczas ogłoszenia zmian personalnych w archidiecezji.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski według wytycznych prawa kanonicznego w 2024 r. ma przejść na emeryturę biskupią. W podhalańskich parafiach słychać było głosy, że może ją spędzić pod Tatrami. Teraz część górali odetchnęła, bo arcybiskup wybrał Kraków.
W fatalnym stylu kończy urzędowanie abp Marek Jędraszewski. Przez lata polityczny poplecznik PiS i akwizytor idei antyrównościowych, wiele zepsuł w polskim Kościele. Nikt się jednak nie spodziewał, że na kilka miesięcy przed emeryturą pokaże twarz zamordysty.
Z dnia na dzień dach nad głową stracił ksiądz, który mieszkał na plebanii w parafii św. Floriana. Zabytkowy budynek przygotowywany jest na emerytalną rezydencję abp. Marka Jędraszewskiego, który w lipcu będzie musiał opuścić pałac biskupów krakowskich. Budynek wcześniej wyczyszczono z innych mieszkańców: byłego proboszcza i dwóch gospodyń.
Abp Marek Jędraszewski musi wyprowadzić się z Franciszkańskiej 3 przed końcem lipca. Nie zamierza jednak opuszczać Krakowa. Zajmie remontowaną właśnie trzykondygnacyjną rezydencję z wielkim ogrodem w parafii św. Floriana. Prace toczą się bez zgody konserwatora zabytków. - Powstaje krakowskie Castel Gandolfo - mówią księża.
Arcybiskup Marek Jędraszewski nie będzie miał już decydującego wpływu na linię Kościoła w Polsce. Przechodzi na emeryturę i jako metropolita krakowski, i jako wiceprzewodniczący Episkopatu.
Adam Marasek to legenda TOPR. Po 49 latach służby przechodzi na emeryturę. - Po każdym tragicznym wypadku w Tatrach chodzą takie myśli, że gość mógł żyć spokojnie, jeszcze życie było przed nim, a tak się skończyło. Trzeba mieć na tyle twardą skórę, by o tym za dużo nie myśleć. Bo człowiek by zwariował. Trzeba odstawić to na bok i pracować dalej - mówi.
Listonosz poprosił emeryta o numer dowodu osobistego i chciał go zapisać. Jak usłyszeliśmy na miejscowej poczcie, jest to zgodne z prawem. - Weszły nowe przepisy. Nie wystarczy podać numeru dowodu raz. Listonosz musi o niego prosić i wpisywać w papiery za każdym razem, kiedy przynosi pieniądze - mówi nam kierowniczka poczty.
Podczas gdy w całym kraju mówi się o nauczycielach masowo odchodzących z zawodu, w Krakowie w maju wypowiedzenia złożyło zaledwie osiem osób. - Ratuje nas stara kadra, której nie opłaca się rzucać papierami kilka lat przed emeryturą, oraz emeryci - mówią dyrektorzy szkół
"Wyborcza" dowiedziała się, że biskup Jan Szkodoń straci stanowisko biskupa pomocniczego w Archidiecezji Krakowskiej nie z racji oskarżeń, lecz wieku - w grudniu 2021 roku hierarcha skończył 75 lat. O możliwość odejścia na emeryturę poprosił sam. Wkrótce informację tę potwierdziły władze kościelne.
Krakowski ZUS organizuje we wtorek, 23 listopada telefoniczne konsultacje pod hasłem "Prawo do emerytury - zasady przyznawania i przeliczenia świadczeń".
Wybory parlamentarne 2019. - Czy osoby 70- i 80-letnie nie mają prawa do uczciwej diagnostyki? - pytał Andrzej Domański z Koalicji Obywatelskiej. Kandydaci KO mówili, że PiS traktuje seniorów instrumentalnie, daje trzynastkę, ale na leczenie i profilaktykę pieniędzy nie ma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.