Z perspektywy Krakowa pewne rzeczy wyglądają nieco inaczej. Ja pochodzę z Polski lokalnej, u nas 20-letni samochód, to nie jest przejaw złośliwości wobec mieszkańców Krakowa, których chcemy zatruwać, ale konieczność. Ludzi po prostu nie stać na nowsze auta - mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar z PSL.
Krzysztof Jan Klęczar uznał, że nie ma podstaw, by zaskarżyć uchwałę radnych Krakowa z czerwca 2024 r. Przesuwa ona tylko o rok wejście w życie strefy czystego transportu (SCT).
Do kosza mają iść przepisy o Strefie Czystego Transportu i podwyżki za parkowanie w mieście dla osób spoza Krakowa.
Lexus schowany, sprzedaż miejskiej kamienicy wstrzymana a strefa czystego transportu nie wejdzie w życie w lipcu tego roku. Będą zmiany personalne w urzędzie miasta. A co ze spółką Kraków 5020? Pierwsze decyzje nowego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego są nie tylko symboliczne.
- Moim zdaniem prezydent dużego miasta nie może być chłopcem na posyłki władz ogólnopolskich - mówi Łukasz Gibała, kandydat na prezydenta Krakowa, lider przedwyborczych sondaży.
Pretekstem do ostrej wymiany zdań był obywatelski projekt uchwały w sprawie uchylenia w Krakowie strefy czystego transportu. W głosowaniu radni odrzucili uchwałę, ale gorąca debata trwała kilka godzin.
Komitet Kraków dla Kierowców domaga się likwidacji strefy czystego transportu. Radni Łukasza Gibały chcą, by przepisy ominęły mieszkańców miasta, a ci z klubu Nowoczesny Kraków walczą o rekompensaty za wymianę auta. Jest też apel 55 organizacji, które domagają się pilnego naprawienia uchwały o SCT, którą kilka dni temu uchylił sąd administracyjny.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchwałę o strefie czystego transportu w Krakowie. Sąd przychylił się tym samym do argumentacji byłego wojewody małopolskiego. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig: - Nie będziemy odwoływać się od tej decyzji. Przygotujemy nową uchwałę, ale jej przyjęciem zajmie się rada miasta w nowej kadencji.
Głównym celem strefy czystego transportu jest ochrona życia i zdrowia mieszkańców miast, którzy narażeni są na zanieczyszczenia powietrza pochodzące z komunikacji samochodowej - przypominają eksperci.
Badanie KAS pokazało, że mieszkańcy Krakowa nie są odpowiednio informowani na temat strefy czystego transportu i spodziewają się znacznie bardziej restrykcyjnych przepisów niż te, które zostały przyjęte. Tymczasem Polonia Christiana prowadzi zbiórkę pieniędzy na billboardy, które mają ostrzegać przed skutkami wprowadzenia SCT.
Krakowski magistrat przygotował projekt nowelizacji uchwały o strefie czystego transportu. Radni zajmą się nim dopiero w przyszłym roku. Na razie ruszają konsultacje społeczne.
- Sposób, w jaki strefa czystego transportu jest wdrażana w Krakowie, jest niedopuszczalny. Czas położyć kres temu szaleństwu - mówią radni z klubu Kraków dla Mieszkańców.
Po fali protestów krakowski magistrat zdecydował o zmianie uchwały w sprawie strefy czystego transportu. Część przepisów wejdzie w życie później, niż zakładano. Jest też propozycja przeprowadzenia referendum lokalnego w tej sprawie.
W budżecie Krakowa na 2024 rok prezydent przeznaczył sporą kwotę na uruchomienie w mieście strefy czystego transportu. Coraz więcej radnych chce jednak przesunięcia wejścia w życie uchwały. - Urzędnicy nie są gotowi na jej wprowadzenie - twierdzą samorządowcy.
11 stycznia 2024 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie ma się zająć uchwałą o strefie czystego transportu. Na przyjęte przez krakowskich radnych przepisy poskarżyli się m.in. wojewoda małopolski Łukasz Kmita i stowarzyszenie Ordo Iuris. Gotowy jest również obywatelski projekt uchwały likwidujący SCT, a coraz więcej radnych mówi o łagodzeniu przepisów.
Dyskusja o Strefie Czystego Transportu może okazać się znacznie trudniejsza niż program wymiany starych pieców. Nawet przy konserwatywnych założeniach trudno ukrywać fakt, że zmusi ona do zdecydowanych posunięć właścicieli aut, które nie spełniają norm emisji.
Krakowski Alarm Smogowy zmierzył stężenia dwutlenku azotu w 44 lokalizacjach w Krakowie. Wniosek? Mieszkańcy Krakowa oddychają powietrzem, które nie spełnia norm jakości. Najgorzej jest w rejonie ulic Opolskiej i Prądnickiej oraz na al. Powstania Warszawskiego, ale przekroczenia norm dotyczą prawie całego miasta.
Ponad 100 osób protestowało przed krakowskim magistratem. To pierwsza z kilku zaplanowanych manifestacji przeciwników wprowadzenia w Krakowie strefy czystego transportu.
Przygotowanym przez nich obywatelskim projektem uchwały likwidującej SCT radni zajmą się najwcześniej w grudniu.
Ponad 7 tys. osób podpisało się pod obywatelskim projektem uchwały likwidującej w Krakowie Strefę Czystego Transportu. Radni nie chcą wycofać się z przyjętych w ubiegłym roku zapisów, ale już mówią o szukaniu kompromisowych rozwiązań, które mogą osłabić efekt działania strefy.
Internet zalały oferty, dotyczące okazyjnej sprzedaży starszych samochodów z silnikiem Diesla. Oferowane są w promocyjnych cenach auta z rocznika 2009 i wcześniejszych, z normą spalania Euro 4 i niższą. Miasto przypomina, że od lipca przyszłego roku takie auta nie będą mogły poruszać się po Krakowie.
1,2 tys. osób podpisało się pod obywatelskim projektem uchwały likwidującej Strefę Czystego Transportu. "Ważne, żeby radni zobaczyli, że jest nas dużo" - mówi autor uchwały, działacz Konfederacji.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita skierował uchwałę o utworzeniu strefy czystego transportu w Krakowie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zdaniem urzędników uchwała nie określa wystarczająco granic strefy i nie zawiera regulacji dotyczących organizacji ruchu.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita nie uchylił uchwały o strefie czystego transportu, ale skierował ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wcześniej przeciwko zapisom protestowały między innymi Instytut Ordo Iuris i Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej.
Instytut Ordo Iuris przekonuje, że krakowscy radni, ustanawiając strefę czystego transportu, naruszyli konstytucję. - Uchwała powinna zostać usunięta z porządku prawnego - twierdzą przedstawiciele instytutu, którzy już wysłali opinię w tej sprawie do wojewody małopolskiego.
Kraków jest pierwszym miastem, w którym wprowadzona będzie strefa czystego transportu. W ślad za Krakowem kolejne miasta ogłaszają swoje plany dotyczące utworzenia podobnych stref. Wrocławska SCT mogłaby powstać już za trzy lata.
Ważą się losy krakowskiej strefy czystego transportu. Wojewoda wystąpił do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o opinię w sprawie przyjętej przez radnych uchwały. O wyjaśnienia został poproszony również Jacek Majchrowski. Wszystko po protestach mieszkańców okolicznych gmin.
Po wprowadzeniu stref czystego transportu w Berlinie emisja cząstek PM10 z samochodów spadła o 50 proc., w Londynie średnie stężenie tlenków azotu zmalało o 44 proc., a w Antwerpii o 32 proc. Teraz zieloną strefę na terenie całego miasta wprowadza Kraków. Czy i tu uda się zmniejszyć poziom zanieczyszczeń?
W minioną środę, przy sprzeciwie PiS, krakowscy radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu na terenie całego miasta strefy czystego transportu. Teraz uchwałą ma zająć się wojewoda małopolski. Pierwsi mieszkańcy już protestują.
Cieszę się, że jestem naukowcem i nie musiałem podejmować decyzji o wprowadzeniu strefy czystego transportu. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na Kraków. Kiedy w naszym mieście strefa zafunkcjonuje, można się spodziewać, że inne gminy zaczną wprowadzać u siebie podobne rozwiązania - mówi prof. Andrzej Szarata, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej.
Radni zdecydowali o wprowadzeniu w Krakowie strefy czystego transportu. W pierwszym etapie zacznie ona obowiązywać od lipca 2024 r. Po tej dacie na teren miasta nie wjadą samochody, które emitują najwięcej zanieczyszczeń.
Kraków przygotowuje się do wprowadzenia na terenie całego miasta Strefy Czystego Transportu. Radny Prawa i Sprawiedliwości proponuje, by w zamian za pozbycie się starych samochodów mieszkańcy otrzymywali dotacje do zakupu rowerów elektrycznych lub hulajnóg. Urzędnicy przygotowali już projekt uchwały w tej sprawie.
Radni odłożyli do listopada głosowanie nad projektem uchwały o utworzeniu Strefy Czystego Transportu. Chwalili projekt, ale mają wątpliwości.
Komisja Infrastruktury jest za. A pozostali radni? Na sesję rady miasta trafia projekt Łukasza Franka z Zarządu Transportu Publicznego, zgodnie z którym cały Kraków miałby być Strefą Czystego Transportu. Jeśli radni temu pomysłowi dadzą zielone światło, zmiany wejdą w życie już za dwa lata.
Lipiec 2023 - po Krakowie jeżdżą tylko pojazdy spełniające normę emisji spalin euro 2. Lipiec 2025 - tylko te z silnikami Diesla, które wypełniają normę euro 5. To niektóre propozycje KAS dotyczące Strefy Czystego Transportu.
Szykują się zmiany w projekcie uchwały o Strefie Czystego Transportu. Najważniejsze: obniżenie norm emisji dla samochodów, wydłużenie terminu wprowadzenia STC o rok i objęcie nią całego Krakowa.
54 proc. badanych krakowian jest za utworzeniem w ich mieście strefy czystego transportu - wynika z badania Clean Air Fund. To mniej od średniej dla Polski czy od wyniku Warszawy i Łodzi. Wiedza na temat SCT jest jednak w Krakowie nieco wyższa niż w innych miastach.
Najnowsza, przedstawiona w poniedziałek, propozycja wymagań dla krakowskiej Strefy Czystego Transportu odsuwa na wiele lat poprawę jakości powietrza w mieście - komentują założenia przedstawione przez władze Krakowa aktywiści Krakowskiego Alarmu Smogowego
Władze Krakowa zaprezentowały kluczowe rozwiązania, na których opierać ma się Strefa Czystego Transportu. Urzędnicy proponują, by zmiany weszły w życie później, niż pierwotnie zapowiadali, ale o ostatecznych zasadach zdecydują miejscy radni.
Kraków. W poniedziałek (13.06) urzędnicy Zarządu Transportu Publicznego zaprezentują wyniki konsultacji społecznych dotyczących powstania w Krakowie strefy czystego transportu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.