Z perspektywy Krakowa pewne rzeczy wyglądają nieco inaczej. Ja pochodzę z Polski lokalnej, u nas 20-letni samochód, to nie jest przejaw złośliwości wobec mieszkańców Krakowa, których chcemy zatruwać, ale konieczność. Ludzi po prostu nie stać na nowsze auta - mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar z PSL.
Małopolanie ruszyli na pomoc powodzianom, zbiórkę organizują miasta. Najbardziej potrzebna jest woda butelkowana i żywność w puszkach z długim terminem ważności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.