Daniel Obajtek nadal jest prezesem Orlenu, Łukasz Mejza dalej działa w Ministerstwie Sportu (aktualnie na urlopie), a Mirosław Legutko wciąż szefuje Regionalnym Izbom Obrachunkowym. Dlaczego mimo niezbitych dowodów dostarczanych przez dziennikarzy PiS zapewnia im ochronę?
Kontrolerzy z Regionalnej Izby Obrachunkowej chcieli zawiadomić prokuraturę w sprawie budowy za blisko 400 tys. zł parkingu przez wójta Pcimia, dobrego znajomego Daniela Obajtka. Ale decyzję zmieniło kierownictwo Izby.
Paweł Figurski i Jarosław Sidorowicz z krakowskiej redakcji "Gazety Wyborczej" otrzymali we wtorkowy wieczór nagrodę Grand Press w kategorii dziennikarstwo śledcze. W swoich tekstach opisali "brudne interesy w zawrotnej karierze Daniela Obajtka".
Obajtek chciał, by na łamach "Wyborczej" znalazło się jego sprostowanie, w którym oświadczyłby, że m.in. nie skłamał przed sądem.
Grzegorz Obajtek, kuzyn Daniela Obajtka, z którym razem pracował w firmie Elektroplast, zmienił dyrektorski stołek w Tauron BioEko na tę samą funkcję w Tauron Nowe Technologie.
35 mln zł - tyle według dziennikarzy Wirtualnej Polski mają być warte nieruchomości należące do Daniela Obajtka i jego najbliższych rodziny.
- Kiedy po raz pierwszy podjąłem temat Obajtka, składając zawiadomienie do CBA w sprawie jego oświadczeń majątkowych, otrzymałem szybką odpowiedź od służb, że wiedzą, co mają robić. Miałem wtedy poczucie, że być może mam do czynienia z człowiekiem służb. Rozmowa z Markiem Sową, posłem Koalicji Obywatelskiej.
PKN Orlen otrzymał "Nagrodę Wolności" na gali z okazji 10-lecia "Gazety Polskiej Codziennie". Gali, którą Orlen sponsorował. Koszty to informacja poufna, ale kasa z państwowej półki do gazety Sakiewicza płynie strumieniami.
Fundacja Handicap z Zakopanego, której prezes Orlenu Daniel Obajtek wydzierżawił swój dworek na Pomorzu i która ma zdobyć fundusze na jego remont, otrzymała wsparcie od Fundacji Orlenu - ustaliła "Wyborcza".
Paulina Sala, z którą Daniel Obajtek kupił luksusowy apartament i która zasiada w kilku radach nadzorczych spółek skarbu państwa, została prokurentem w Enerdze Operator, spółce należącej do grupy Orlen. Ma też mieć tam wicedyrektorski stołek.
PKN Orlen wycofuje się z budowy farmy fotowoltaicznej, która miała stanąć w miejscu, gdzie jeszcze niedawno projektowano park. Zarzeka się, że nie miała wiedzy o konkurencyjnych planach na tę działkę. Tymczasem mieszkańcy zakładają stowarzyszenie. I mówią: - Tu musi być zielono, innej opcji nie ma.
Nie mamy właściciela, który zainwestuje duże pieniądze, ściągnie sześciu topowych zawodników z ekstraklasy i sprawi, że od razu zaczniemy grać o mistrzostwo. Budujemy drużynę krok po kroku. Marzy nam się jednak, by w ciągu dwóch-trzech lat wrócić do najlepszej czwórki.
Wiceprezes Orlenu Michał Róg nie tylko pojawia się na ujawnionych przez nas "taśmach Obajtka" z 2009 r., ale w dniu rozpoczęcia przez niego pracy w paliwowym gigancie uprawomocnił się wyrok uznający go winnym ataku na sąsiada - ustaliła "Wyborcza".
- To dzięki wam Daniel O. z 2013 roku, bez wyroku sądu, stał się dziwnym trafem w 2016 roku Danielem Obajtkiem - grzmiała w Sejmie posłanka Klaudia Jachira. O godz. 2 w nocy zakończyła się debata ws. działań prokuratury dotyczących afery Obajtka.
- Mam prawo, żyjemy w wolnym kraju, dochodzić swoich roszczeń i walczyć z tymi pomówieniami, które państwo niejednokrotnie czynicie - tak Daniel Obajtek skomentował sądową porażkę z "Wyborczą". Prezes Orlenu chciał zakazu pisania o jego majątku i przeszłości.
Prokuratura Krajowa nie zamierza wznowić postępowania dotyczącego Daniela Obajtka po tym, jak łódzka Prokuratura Okręgowa oczyściła śledczych z zarzutów rzekomego wymuszania zeznań przeciwko obecnemu prezesowi Orlenu. Chodziło m.in. o współpracę z gangsterami.
Ch... znacie się na robocie, wszystkich was pozwalniam - krzyczał na firmowej, mocno zakrapianej imprezie członek zarządu spółki Solino z Grupy Orlen. Pracę stracił, a prezes koncernu Daniel Obajtek zapewniał, że dla takich osób w spółce nie ma miejsca. Okazało się, że są - i to intratne.
- Daniel Obajtek uniknął "prześwietlenia" przez służby specjalne - podaje tvn24.pl. Według serwisu prezes Orlenu nie ma "certyfikatu bezpieczeństwa" gwarantującego dostęp do tajemnic państwa.
- Nie ma planów, by tłamsić wolność słowa, kneblować dziennikarzy lokalnych - zapewnia Wojciech Mucha, nowy naczelny "Dziennika Polskiego" i "Gazety Krakowskiej". I podkreśla, że w Polska Press orbanizacji nie będzie.
Firma ERG Bieruń Folie, której współudziałowcem są Daniel Obajtek i jego matka, wygrała elektroniczną licytację na dostarczanie worków na śmieci do gminy Myślenice, rządzonej przez Jarosława Szlachetkę, który był zastępcą Obajtka w czasach jego wójtowania w Pcimiu. Kontrakt ze strony firmy pilotował syn byłej premier Beaty Szydło.
Jerzy Sułowski, redaktor naczelny "Gazety Krakowskiej" i "Dziennika Polskiego", został zwolniony. Zdecydowali o tym nowi szefowie przejętej przez Orlen Polski Press. Nowym szefem ma zostać - według naszych informacji - prawicowy dziennikarz Wojciech Mucha.
Jest już w nich ziemia, niedługo pojawią się kwiaty. To donice, które stanęły na rynku w Lanckoronie, choć mieszkańcom bardziej przypominają betonowe rury kanalizacyjne.
Umarzając w 2017 r. sprawę przeciwko Danielowi Obajtkowi, Prokuratura Krajowa podkreślała, że obciążające go zeznania o oszustwo i wzięcie łapówki mogły zostać wymuszone przez śledczych. I kazała ich ścigać. Po ponadrocznym śledztwie okazało się, że żadnego wymuszania zeznań przez prokuratora ani policjanta z CBŚ nie było.
Daniel Obajtek przekonywał śledczych, że pieniędzy na rachunku w banku nie traktował jak oszczędności, a wieloletnie zaniżanie wartości nieruchomości to efekt przyjmowania kwot w przybliżeniu. Prokuratura sprawę umorzyła, choć napisała o rażącym niedbalstwie obecnego prezesa Orlenu
Tauron nie chce podać, w jakich firmach przed objęciem funkcji dyrektorskiej w spółce pracował Grzegorz Obajtek, kuzyn Daniela Obajtka.
Prokuratura Krajowa nie odpowiedziała nam na pytanie, czy śledczy Tomasz Dudek, który umorzył sprawę oskarżeń wobec Daniela Obajtka, wiedział, że przeciwko obecnemu prezesowi Orlenu zostało złożone doniesienie o skłamanie przed sądem.
Prokuratura Zbigniewa Ziobry wycofała z sądu akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi i innym osobom, przepisując - czasami słowo w słowo - wniosek obrońcy dzisiejszego prezesa Orlenu. Puściła wolno czworo oskarżonych. Kazała za to wszcząć postępowania wobec prokuratora i funkcjonariusza CBŚ, którzy rozpracowali gang Macieja C., ps. "Prezes".
Posłowie PO Marek Sowa i Aleksander Miszalski przeprowadzili w poniedziałek kontrolę poselską w urzędzie gminy Pcim. Potwierdzili, że była agentka CBA pracowała dla gminy, gdy wójtem był Obajtek. Zarobiła 140 tys. zł. Konferencję pod urzędem próbowała zakłócić grupka zwolenników Daniela Obajtka.
Z każdym dniem odkrywania nowych wątków tej historii, utwierdzam się w przekonaniu, że jest to temat godny wielkiego ekranu. W telewizji publicznej natomiast mogą myśleć o serialu, którego tytuł podyktował już Jarosław Kaczyński.
Daniel Obajtek, gdy tylko został w 2015 r. prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dał zlecenie Sylwii Kobyłkiewicz, byłej agentce CBA, która uczestniczyła w kontroli jego oświadczeń majątkowych. Została jego doradczynią od wszystkiego, a dziś jest prezesem Orlenu Upstream.
Była agentka CBA Sylwia Kobyłkiewicz, która brała udział w badaniu oświadczeń majątkowych Daniela Obajtka za rządów PO-PSL, wykonywała zlecenia dla gminy Pcim i oceniała dla Obajtka dokumenty, którymi ten bronił się potem w prokuraturze. Dziś szefuje Orlen Upstream.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk postanowił wypowiedzieć się na temat afery Daniela Obajtka. Swoje wiekopomne oświadczenie wygłosił podczas konferencji prasowej, nie korzystając, co zapiszmy mu na plus, z karteczki z partyjnym przekazem dnia. Najwyraźniej zna go na pamięć.
Joanna Górka-Firek, która pracuje w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz zasiada w radzie nadzorczej spółki Orlen Paliwa, jest pełnomocnikiem zarządu niewielkiej firmy Wędzonka w rodzinnych Myślenicach Daniela Obajtka. To m.in. oni dostarczają parówki na stacje Orlenu. Informację ujawnił TVN24.
Wąskie grono osób dostało od dewelopera specjalne warunki na kupno apartamentu na warszawskim osiedlu Awangarda. Wśród nich prezes Orlenu Daniel Obajtek, wiceprezes koncernu Adam Burak, żona byłego rzecznika PiS Adama Hofmana i wiceprezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Piotr Wojtyczka.
Nie tylko prezes koncernu Daniel Obajtek dostał ogromną zniżkę na luksusowe mieszkanie na warszawskim Bemowie. Adam Burak, dzisiejszy wiceprezes Orlenu ds. marketingu i promocji, zapłacił za metr kwadratowy 7,9 tys. zł, choć cennik mówił o 12,5 tys. Rabat wyniósł więc pół miliona złotych.
Afery wokół Daniela Obajtka, które w ostatnich tygodniach ujawniła "Wyborcza", to "temat zastępczy i odgrzewany kotlet", a nieujawnianie przez niego majątku nie jest przestępstwem - tak kolejne doniesienia o prezesie Orlenu komentuje wicemarszałek senatu Marek Pęk.
Roman Lis w 2019 roku spytał prokuraturę, co z jego zawiadomieniem o podejrzeniu fałszywych zeznań Daniela Obajtka. Śledczy odpowiedzieli po... dwóch latach, tuż przed opublikowaniem przez "Wyborczą" taśm Obajtka.
Na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące majątku prezesa Orlenu Daniela Obajtka. - O, proszę jak im wyszło "Mieszkanie plus" - ironizuje opozycja. Europoseł Patryk Jaki w Radiu Zet stwierdził, że Obajtek mógł dorobić się, zanim został prezesem energetycznego giganta.
Tylko 6,9 tys. zł zamiast 12,5 tys. za metr kwadratowy zapłacił w 2018 r. prezes Orlenu Daniel Obajtek za 187-metrowy apartament na luksusowym warszawskim osiedlu. Zaoszczędził na tym 1 mln zł. W tym samym roku Orlen został sponsorem piłkarskiego przedsięwzięcia dewelopera. Wkrótce do grona sponsorów dołączyła też Energa.
W prokuraturze, do której trafiło zawiadomienie o składanie w sądzie fałszywych zeznań przez Daniela Obajtka, nie ma płyty z nagraniami, które to potwierdzały - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza". To te taśmy ujawniliśmy w głośnym artykule z 26 lutego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.